rzadko wspominane hd 590

[MWilon]

Niedługo kończę robotę, ale wciąż po głowie chodzi mi jedna myśl. Czy kupując inne słuchawki poprawię sobie jakość w stosunku do reszty posiadanego sprzętu? Nie mam zastrzeżeń do swoich Philipsów, wręcz chwalę je sobie, ale może da się coś więcej wycisnąć z tego, co mam?

 

Dlatego pomyślałem sobie o Sennheiserach HD 590. Z racji dość niskiej impedancji [120 Ohm] powinny zagrać ze zwykłego wyjścia słuchawkowego. Ale czy warto wydawać na nie 3x więcej niż kosztowały Philipsy? Ewentualnie może SH HD 570? Te są już znacznie tańsze [około 400 zł]. 590-ki są szczególnie rzadko omawiane na tym forum [sprawdzałem w wyszukiwarce]. Jakie macie z nimi doświadczenia? Czy są warte wysokiej ceny [850 zł]?

 

Odpowiedzi [jeśli takie będą] poczytam w poniedziałek.

 

Ciekawe, czemu te 590-ki są tutaj tak mało omawiane.

 

Pozdrawiam,

 

Michał

[Bruner]

Niedawno kupiłem słuchawki (Sennheiser model HD-600). Zanim to jednak zrobiłem wypożyczyłem do domu kilka innych (HD-580, HD-590, HD-280Pro). Jednak HD-600 okazały się najlepsze. Z tego co pamiętam to HD-590 grały dzwiękiem dość lekkim i nie pokazywały tylu szczegółów co HD-600. Uważąłem, że jeśli mam wydać 800 zł to lepiej dołożyć jeszcze trochę i mieć produkt naprawdę satysfakcjonujący. Inna sprawa, że HD-590 są chyba najwygodniejszymi Sennheiserami jakie znam (a SH robi bardzo wygodne słuchawki). Inne marki jak Beyerdynamic już nie są tak wygodne.

[MWilon]

Bruner

 

a z czym słuchasz tych 600-tek? Bo chyba nie z wyjścia słuchawowego wzmacniacza lub CD?

[Borek]

590 to produkt specyficzny i drogi (tzn. bywały już tańsze przy okazji promocji) – grają powiedzmy brytyjskim stereotypem - choć ograniczenia na górze i dole pasma nie są mocne ale prezentacje ich (w szczególności basu) jest zupełnie inna niż w innych modelach. Lekko ocieplony dźwięk może dać wiele satysfakcji. Sam w nie używam słuchawek ale jak by miały stać się podstawowym elementem systemy wybrał bym właśnie 590. Co do wartości użytkowych możesz podpinać je do czegokolwiek nawet z tanim źródłem ich charakter brzmienia się nie zmienia.

[MWilon]

Dzięki, Borek :-) Niestety, ostatnio byłem [i jeszcze trochę jestem] chory. Miałem dużo czasu na słuchanie. Doszedłem do wniosku, że jeśli już będę zmieniał, to wszystko. Na razie kupuję płyty.