Numery katalogowe

[arek67]

Mam propozycję, oczywiście w miarę możliwości, jeśli ktoś proponuje konkretną płytę z działu "klasyka" aby podawał informację o wytwórni płytowej, utworze, kompozytorze i wykonawcy jak równiez numer katalogowy. To znacznie ułatwia znalezienie takiej płyty, gdyż na rynku klasyki istnieje wiele płyt np. tego samego wykonawcy różniących się datą nagrania bądź edycji.

Dziekuję.

[Vinyl_pl]

ale jak jestem w pracy to nie mam przed oczami swoich polek z plytami.....ale sie postaram.

[arek67]

Ja też nie mam, dlatego zapisuję na karteczce w pracy, wracam do domu, patrzę na półeczkę, notuję i już następnego dnia rano w pracy, mogę zrobić wpis. Chyba, że czasami biorę katalog do pracy i wpisuję na "gorąco" to co pamiętam. W domu internetu nie mam, bo szkoda mi czasu. Wolę słuchać muzyki lub żony a czasami dzieci. :)

[Vinyl_pl]

a numer katalogowy zony dzieci znasz?

Z-001 Mono (matryca A1-A2)

DZ-002 Stereo (Digital Metal Mastering)....

[arek67]

>>Vinyl_pl

 

Ty słuchasz tylko vinyli a ja tylko CD. Z CD jest taki problem, że wiele rzeczy przez ostatnie kilkanaście lat miało wielkrotne reedycje i to w dodatku w różnych zestawieniach i cenach. Każdy kto poważnie podchodzi do "poważki" powinien robić to w sposób uporządkowany aby nie tracić czasu i pieniędzy , więc po to są katalogi (ale nie wytwórni płytowych lecz między innymi Penguina i Grammophone). A swoją drogą jest też jazzowy katalog Penguina.

Moje wpisy o muzyce są po to aby innych przybliżyć i zachecić do jej słuchania, bo wiem jakim problemem dla ludzi jest zakup "Czterech pór roku" Vivaldiego po raz pierwszy.

Ale znam też takich "zawodowców" co potrafią patrząc na okładkę płyty stwierdzić kiedy i gdzie była dokonana rejestracja nagrania i w jakiej formie był pianista bądź orkiestra. Ale to są "zawodowcy" a ja jestem hoobystą dlatego korzystam z katalogów.

[Vinyl_pl]

a ja sie wcale nie smieje, przeciwnie wrecz dla niektorych ML-1234 a MS-1234 to to samo nagranie, i slusznie to to samo nagranie ale inne (mono/stereo), dla niektorych ML-1234 i ML-1234 to jedno i to samo nagranie i slusznie ale inne jezeli tloczyla je innna firma albo ta sama firma ale gdzie indziej itd itp... strasznie to wszystko trudne i faktycznie numerki i odrobine wiedzy dodatkowej (praktycznej) jest potrzebna nawet dobrze obeznanym zbieraczom-sluchaczom.

WY sluchacze CD nie macie juz tak duzego problemu....