Skocz do zawartości
IGNORED

XLO


Mart2M

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe, kupilem!!! :-) Cheryl Fisher z XLO potwierdzil oryginalnosc kabelka :-) Nawet jesli celnik zainteresuje sie paczka i doliczy clo i VAT, to i tak cena wyniesie niewiele ponad 50% ceny w Polpaku. Polpak powinien przemyslec swoja polityke cenowa - nawet fabrycznie nowe XLO duzo bardziej oplaca ciagnac sie z USA mimo koniecznosci placenia za wysylke i mozliwosci oblozeniem VATem i clem. Cos jest nie tak z cenami Polpaku.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2228224
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

Hehe, kupilem!!! :-) Cheryl Fisher z XLO potwierdzil oryginalnosc kabelka :-) Nawet jesli celnik zainteresuje sie paczka i doliczy clo i VAT, to i tak cena wyniesie niewiele ponad 50% ceny w Polpaku. Polpak powinien przemyslec swoja polityke cenowa - nawet fabrycznie nowe XLO duzo bardziej oplaca ciagnac sie z USA mimo koniecznosci placenia za wysylke i mozliwosci oblozeniem VATem i clem. Cos jest nie tak z cenami Polpaku.

niech Ci ktos wysle z chicago domą albo polamerem - o cle zapomnisz :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2228254
Udostępnij na innych stronach

eee nie bede juz kombinowal. I tak bylem dosc upierdliwy wobec Scotta :-)

 

Cale zycie marzylem o kablu XLO z jedenj z toptowych serii. Jesli nie spacuje sie w moj system, to chyba predzej zmienie Accupahse'a niz pozboede sie tego kabla. XLO maja wszsytko co trzeba: przejrzystosc i szczegolowosc - ale bez osuszenia, barwe, "wilgotnosc" dzwieku bez cienia zamulenia, a przy tym zjawiskowa wrecz dynamike i wzorcowy bas. No i przestrzen i muzkalnosc. Jesli cos nie gra z wysokim XLO, to tylko dlatego, ze sprzet gra swoja sygnatura, a kbael tego nie maskuje.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2228323
Udostępnij na innych stronach

romekxxx <- Romek a jak wypada porownanie Signature 3 z kablami z wyzszych serii: Unlimited i Limited Edition? Gdzies spotkalem sie z opinia, ze kable z tych serii sa bardziej barwne, ale w sensie stricte audiofilskim, tzn. pod wzgledem wiernosci przekazu to wlasnie Signature jest najblizszy prawdzie. Co o tym sadzisz?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2228506
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

romekxxx <- Romek a jak wypada porownanie Signature 3 z kablami z wyzszych serii: Unlimited i Limited Edition? Gdzies spotkalem sie z opinia, ze kable z tych serii sa bardziej barwne, ale w sensie stricte audiofilskim, tzn. pod wzgledem wiernosci przekazu to wlasnie Signature jest najblizszy prawdzie. Co o tym sadzisz?

Limited w stosunku do signature 2 był bardzo odległy - signature 2 był raczej ciemnym kablem , natomiast limited ma bardzo dobrą górę , mocno przestrzenną i wierną ale ta kultura nie bierze się z przyciemnienia. limitef łaczy w sobie życie z przestrzenią i kulturą - to zresztą mój ulubiony kabel. Signature 3 zdecydowanie zbliżył się w tym kierunku. na pewno daleko im do nachalności tary. ja bym ocenił obecny Sig3 na 75% tego co limited. Unlimited jest jeszcze trochę inny. Signature 3 ma identyczny do niego bas. Widać niższe serie już prawie dogoniły najwyższą półkę i mam wrazenie że niedługo będzie nowy Limited i Unlimited pewnie w cenie 20 i 50 tys zł :-).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2228915
Udostępnij na innych stronach

Kabelek szedl z USA niecale 5 dni. Nareszcie trafilem na przewod, ktory nie ociepla, nie zamula, nie wygladza, nie wycina, nie osusza, nie spowalnia itd. Wlasciwie jest perfekcyjnie neutralny - bez wlasnego charakteru.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2230944
Udostępnij na innych stronach

Zagra inaczej niż poprzednia wersja XLO Signature 2.

Trochę jak nie XLO. Jest nieprawdopodobnie szczegółowy. Jak włączy się po nim taką Tarę Labs Air 1 czy Cardasa Neutral to jakby narzucić koc na głośniki.

 

Tyle, że przez tą szczegółowość nie ma już takiej soczystej barwy jak Signature 2. Bas schodzi dość głęboko (na tyle na ile mogę ocenić). Ogólnie jest znacznie bardziej... neutralny. Na początku nie mogłem się przekonać (znając stare XLO) ale po wygrzaniu (i stracie początkowej szorstkości) wydaje mi się, że to bardzo ciekawy kabel. Nie tak charakterystyczny jak Signature2, ale przy przyzwoitych realizacjach robiący niesamowite wrażenie - bardzo analityczny ale bez tej uciążliwej suchości czy srebrnej naleciałości jaką często słychać choćby w Nordostach.(oczywiście wszystko jest 'system dependend' opisuje wrażenia z własnego)

 

Albertini <- ile godzin mniej wecej trwalo "docieranie" sie kabla do systemu? U mnie w gorszych realizacjach wychodza wady zrodla - wczesniej dzwiek byl wygladzony albo Vand Den Hulem albo Stereovoxem albo Fadelem. Bylo to przyjemne, ale nienaturalne, bo trabka w naturze powinna troche ciac po uszach i teraz tak wlasnie jest! Z drugiej strony gorzej nagrane plyty nie ciesza tak jak na "zamulajacych" czy "wygladzajacych" kablach. Dam mu z 200 godzin, a jak nie poprawi sie, to szukamy nowego zrodla, bo XLO kocham i sie go nie pozbede :-) Tak zjawiskowo neutralny kabel to skarb! Warto miec cos takiego pod reka chocby jako punkt odniesienia do roznych porownan. Choc zdrugiej strony moim idealem kabla bylaby XLO Signature 3 ale ze srednica Stereovoxa Colibri lub lub tez Stereovox Colibri z gora pasma XLO < Byc moze tak brzmi wlasnie legendarny Limited Edition.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2230985
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie jest tak, ze gdy Keith Jarrett uderzy z duza sile w klawisze fortepianu, to slychac wyraznie sile tego ataku, dynamike uderzen i pelne blasku wybrzmiewanie strun. Na Fadelu bylo to wygladzone i uspokojone.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231012
Udostępnij na innych stronach

Albertini <- ile godzin mniej wecej trwalo "docieranie" sie kabla do systemu? U mnie w gorszych realizacjach wychodza wady zrodla - wczesniej dzwiek byl wygladzony albo Vand Den Hulem albo Stereovoxem albo Fadelem. Bylo to przyjemne, ale nienaturalne, bo trabka w naturze powinna troche ciac po uszach i teraz tak wlasnie jest! Z drugiej strony gorzej nagrane plyty nie ciesza tak jak na "zamulajacych" czy "wygladzajacych" kablach. Dam mu z 200 godzin, a jak nie poprawi sie, to szukamy nowego zrodla, bo XLO kocham i sie go nie pozbede :-) Tak zjawiskowo neutralny kabel to skarb!

 

Morven,

Wygrzewał się jak żółw na Galapagos :)

A tak na serio, to trochę się 'ucywilizował' po kilku tygodniach grania (pewnie po 100 - 150h). Ale gigantycznych zmian nie odnotowałem. Zwróć też uwagę na siłę 'dokręcenia' (z tymi wtykami to przy Signature 3 XLO pojechało po bandzie - udziwnione to mało napisać). Pamiętam, że kabel był szalenie wrażliwy i 2 - 3 obroty mniej lub więcej potrafiły znacząco wpłynąć na dźwięk. Jednak potwierdzam, że kabel wydaje się być bardzo neutralny. Jest bardziej rozdzielczy niż Signaturka Dwójka. Otwartością i rozciągnięciem dźwięku też rozkłada na łopatki swoją poprzedniczkę. Niestety, przy źle zrealizowanych płytach było u mnie trochę 'nerwowo' (używając nomenklatury fotograficznej - ziarniście). Za to jeśli płyta była dobrze lub bardzo dobrze nagrana - mistrzostwo. Nie mam już Trójki ze względu na długość (przysknerzyłem na krótszej wersji i potem to się zemściło). Natomiast muszę przyznać, że pod względem barwy to nie podskoczyła (u mnie) Dwójce. Pod tym względem Signature 2 była magiczna. I chyba wolałem na niej jednak słuchać.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231444
Udostępnij na innych stronach

albertini <- dzieki za wpis :-)

 

Ja u siebie zadnej ziarnistosci nie stwierdzilem. Jedyne, czego temu kablowi brakuje do kabla idealnego to moze jeszcze minimalnie wiekszego nasycenia barwa, jak np. w Stereovoxie Colibri. No ale pewnie tak wlasnie graja wyzsze serie. Jesli tak jest w istocie, to kabelki XLO faktycznie zasluguja na miano najlepszych na swiecie.

 

A czy miales okazje porownac Sig 3 do starszego brata - Unlimited Edition?

 

albertini <- a o co chodzi z tymi wtykami XLO??? Przyznam sie, ze nie zajarzylem idei dokrecanego wtyku XLO i, aby pozbyc sie luzow, dokrecilem glowny wtyk do oporu i tylna czesc na maksa. W sumie to nie wyglada na klasyczne, dokrecane wtyki... Jak nalezy je obslugiwac? Dorkecamy glowna czesc gdy wtyk jest juz w gniezdzie, a co z tylna czescia? Po co sa wlasciwie te tylne pierscienie? Wydaje mi sie, ze odkreca sie je tylko by zdemontowac kabel, np. zdjac pierscien kierunkowosci. Jak wplywa na dzwiek sila dokrecenia? Co sie dzieje, gdy dokreci sie mocniej? Nie wiem, czy chce ruszac, bo mam trudny dostep do sprzetu, a te XLO sa wykonane dosc delikatnie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231448
Udostępnij na innych stronach

 

albertini <- a o co chodzi z tymi wtykami XLO???

 

Ogólnie to działają - z tego co pamiętam - od d..y strony :). Czyli odwrotnie się je przykręca do standardowych wtyków. Korpus przedni jest 'nieruchomy' a całą siłę dokrętu regulujesz 'tyłkiem'. No i różnica jest taka, że im mocniej dokręcony tym bardziej zyskuje na nasyceniu. Ale traci trochę na 'otwartości' i szczegółowości. Trzeba trochę pokręcić tym tyłkiem, żeby znaleźć optimum (aż szkoda, że rozmawiamy o IC a nie jakichś wdzięcznych kobiecych :))

 

Do UE niestety nie miałem możliwości porównać

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231561
Udostępnij na innych stronach

To że prawdopodobnie kable XLO są jednymi z najlepszych na świecie, jest oczywiste.

Nic im nie brakuje.

 

Brakuje natomiast dużo urządzeniom, które są obsługiwane przez tą metalurgię.

W 99 procentach przypadków, potencjał tych kabli jest niewykorzystany.

Kable te pracują w bardzo wysokim paśmie, jeśli urządzenie dane nie ma tam sygnałów, kabel rozczaruje.

 

Istotny również jest problem zakończeń w kablach głośnikowych.

Tradycyjne wykonania marnują potencjał kabla.

 

Kabel musi być drogi, jeśli ma być dobry.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231789
Udostępnij na innych stronach

To że prawdopodobnie kable XLO są jednymi z najlepszych na świecie, jest oczywiste.

Nic im nie brakuje.

 

Brakuje natomiast dużo urządzeniom, które są obsługiwane przez tą metalurgię.

W 99 procentach przypadków, potencjał tych kabli jest niewykorzystany.

Kable te pracują w bardzo wysokim paśmie, jeśli urządzenie dane nie ma tam sygnałów, kabel rozczaruje.

 

Istotny również jest problem zakończeń w kablach głośnikowych.

Tradycyjne wykonania marnują potencjał kabla.

 

Kabel musi być drogi, jeśli ma być dobry.

Kable te pracują w bardzo wysokim paśmie

 

proszę to wyjaśnić o co dokładnie chodzi z wysokim pasmem czego

 

oraz

 

Kabel musi być drogi, jeśli ma być dobry.

 

wiele firm chciało by aby cena za ich kable sama wytworzyła tę dobroć kabla ;)

Focal + Naim

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2231829
Udostępnij na innych stronach
Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 14 Lipca 2011 - usunięte na prośbę autora
Ukryte przez Fr@ntz, 14 Lipca 2011 - usunięte na prośbę autora

albertini <- a czy wygrzewanie poszlo rowniez w strone wysycenia dzwieku, nadania mu wiekszej skali, "body", zawartosci? Na razie mam perfekcyjnie neutralny przewod z holograficzna, wrecz elektrostatyczna przestrzenia, bardzo szczegolowy, z nisko schodzacym, ale znakomicie kontrolowanym, twardym basem. Czy kabelek z czasem nabierze troche luzu i ubarwienia. Ta perfekcyjna neutralnosc chyba nie do konca zgrywa sie w moim systemie. Potrzebuje wiecej barwy (jaka np, mial Stereovox) i pewnego luzu, oddechu, mniej spietego podejscia na muzyki. Czy to sie pojawi po dluzszym wygrzewaniu?

 

NAjwyzszeym seriom XLO zarzucano wrecz brak naturalnosci poprzez przebarwienie i przesycenie. Signature 3 to juz bardzo wysoka polka - tylko oczko nize od topowych "muzykalnych" serii. Czyzby ich product placement byl taki - meganeutralna Signature 3 na srednim poziomie - a mile i lekko podbarwione unlimited i limited na najwyzszym? myslalem, ze wraz z posuwaniem sie w gore oferty bede mial wiecej XLO house sound, a tu trafilem jakby na cos ala wybitny Nordost. Czy to sie zmeini po wygrzaniu?

Rzeczywiscie kabel zmienia brzmienie po kilkudziesieciu godzinach grania i nie mozna tego przypisac wplywowi psychoaktustyki. Sam bylem raczej dosc sceptycznie nastawiony do znaczenia wplywu tzw. "wygrzewania". W przypadku XLO zmiany byly jednak wyraznie slyszalne.

 

1. pierwsze 2-3 minuty zaraz po podlaczeniu - zamulony dzwiek jak zza koca - makabra.

2. do okolo 5 godzin grania - ogromna szczegolowosc - slychac od razu duza klase kabla, wysokie tony ostre, tna po uszach, slaba scena, dzwiek zupelnie bez basu i wypelnienia.

3. po 5 godzinach - wysokie tony uspokajaja sie i wygladzaja - nie ma sladow poczatkowej ostrosci, dzwiek otwiera sie, pojawia sie holograficzna trojwymiarowa scena, caly czas brakuje wypelnienia nizszej srednicy i basu, dzwiek o duzej klasie, ale troche "szczuply". Niestety ten etap trwal do okolo 30 godzin grania - tzn. nie zaobserwowalem zupelnie ZADNYCH zmian w okresie pomiedzy 5 a 30 godzin grania. Na tym etapie nawet rozwazalem czy pozostawic w systemie ten jednak bardzo ciekawy kabel, czy tez poszukac czegos bardziej nasyconego.

4. po okolo 30 godzinach grania dzwiek zaczyna nabierac wypelnienia.

5. Okolo 36-40 godzin grania - pojawia sie bas (gleboki kontrolowany znakomity) i nizsza srednica, wszsytko jest jak trzeba na miejscu - kabel w zasadzie jest bez jakichkolwiek wad :-) kabel - ideal :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2235457
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

albertini <- miales absolutna racje z tym dokrecaniem wtykow. Poczatkowo mialem podlaczone kable calkowicie odkrecone - czyli patrzac z drugiej strony - zakrecone na maksa. To dawalo brzmeinie niezwykle szczegolowe i otwarte, ale troche pozbawione nasycenia, masy. Pozniej dokrecilem do oporu, co zaowocowalo pewnym zamuleniem i zbytnim zlogdzeniem dzwieku, choc faktycznie barwa sie nasycila. Kable idealnie graja, gdy obejma wtyku wystaje na jakies 1/4 mm - nie da sie tego ustawic rowno przy podlaczonych kablach. Nalezy wiec kabelek odlaczyc, ustawic idealnie - faktycznie 1 obrot czyni roznice i podlaczyc. Wtedy mamy idealne brzmienie XLO - brzmienie praktycznie bez zadnych wad. Bardzo analityczna, ale przy tym bardzo lagodne, bez cienia ostrosci. Przestrzen to absoultna holografia, dynamika i PRAT znakomite, bas schodzi nisko ma znakomita kotrole i pojawia sie wypelnienie, ktorego brakowalo przy calkowicie skreconym kablu. Ogolnie jednak uwazam, ze pomimo chwalebnej propagandy na stronie XLO, te wtyki to jest absoultna porazka. Naprawde - zwykle dziadostwo - powinni zamontowac jakies WBT NextGen albo cos w tym rodzaju.Tak znakomite, wrecz wybitne kable zakonczyc takim udziwnieniem. Jak jest w Limited Edition - mam nadzieje, ze normalnie?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2251868
Udostępnij na innych stronach
Gość sly30

(Konto usunięte)

Witam.

Zaciekawił mnie wątek kabli XLO. Zawsze ta nazwa przewija się przez świat lepszego audio ale sam nigdy nie miałem z nimi styczności.

Z opisów które czytam w sieci to na całym świecie uważa się je za wyśmienite w swojej kategorii cenowej choć raczej nie mówi się, że są najlepsze na świecie jak napisał jeden z przedmówców.

Czy ktoś porównywał wysokiego XLO np Limited z wysoką Tarą np The 0.8 czy RS-1?

Są jakieś przecieki że mają być nowe wersje Limited i Unlimited?

 

Pozdrawiam

sly30

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2252109
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tutaj jest porownanie. Tara ponoc lepsza :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2252305
Udostępnij na innych stronach
Gość sly30

(Konto usunięte)

Skuszony pochlebnymi opiniami kilku przedmówców o kablach XLO zamówiłem na odsłuch interkonekt RCA Signature 3.

To najwyższy model jaki jest dostępny u polskiego dystrybutora.

 

Muszę przyznać że tak ładnie zapakowanego kabelka to chyba jeszcze nie widziałem. Piękne drewniane pudełko wykończone wstawką ze stali szlachetnej a na kablu takie ochronne plecionki.

Sam kabelek też zmyślnie pomyślany, owinięty jakby specjalną plecionką ochronną a może i ekranującą.

Wszystko wygląda wyśmienicie.

 

Wpiąłem go do systemu i chodzi od wczoraj.

Nie chcę się tu rozpisywać nad szczegółami brzmieniowymi bo nie jest jeszcze wygrzany a poza tym wiadomo że w każdym systemie zagra inaczej ale u mnie po tych 24h pod każdym względem gra bardzo dobrze

ale nie lepiej niż miedziany Kondo czy Nordost Fray które mam dla porównania.

Tyle, że tamte są o ok 1500 zł tańsze. To fakt że nie są tak ładnie zapakowane ale po podłączeniu to opakowanie znaczenia już nie ma.

Nie wiem też czy to taki inny świat jak napisał kolega 747.

Faktem jest że Kondo i Nordost są już wygrzane a XLO jeszcze nie więc być może ale nie na pewno ma on szanse być minimalnie lepszy ale jakiś wodotrysków nie ma.

 

Dobry solidny pod każdym względem kabel w cenie ok 5000 zł.

W niczym nie gorszy ale też chyba nie lepszy od konkurentów.

Ale to tylko moje subiektywne odczucie.

 

Pozdrawiam

sly30

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253397
Udostępnij na innych stronach

Proponuję nie sprowadzać rozmowy do takiego poziomu, że jak się dany produkt komuś spodoba, mniej lub bardziej, to oznacza to, że jet on taki czy inny.

 

Każda poważna firma w audio, która posiada ambicje posiadania w swojej ofercie wybitnych produktów, dokonuje testów porównawczych z produktami innych producentów.

Recenzje dotyczące produktów XLO, są w większości przypadków spójne, dające firmie solidne podstawy do satysfakcji i będące potwierdzeniem właściwie dobranych cech produktu.

Ludzie tworzą produkty dla innych ludzi, aby wyjść na przeciw ich zapotrzebowaniu, przewody XLO, są dla tych, których interesuje określony typ prezentacji.Firma musiała uznać, że ten typ, który proponuje znajdzie nabywców, przyciągnie zainteresowanie, co potwierdziła rzeczywistość.

XLO, to nie jest jakiś tam producent, jeden z wielu, to dla bardzo wielu jest punkt orientacyjny, dzięki któremu wiemy gdzie jesteśmy, jego solidność i pewnego rodzaju uniwersalność jest poważną wartością.

 

XLO pokaże swą wybitność, zawsze, kiedy będzie miał do tego warunki.

Wymaga czystości od strony zasilania i bezkompromisowych urządzeń, zbudowanych z najlepszych elementów, podzespołów i materiałów.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253522
Udostępnij na innych stronach
Gość sly30

(Konto usunięte)

Proponuję nie sprowadzać rozmowy do takiego poziomu, że jak się dany produkt komuś spodoba, mniej lub bardziej, to oznacza to, że jet on taki czy inny.

 

Każda poważna firma w audio, która posiada ambicje posiadania w swojej ofercie wybitnych produktów, dokonuje testów porównawczych z produktami innych producentów.

Recenzje dotyczące produktów XLO, są w większości przypadków spójne, dające firmie solidne podstawy do satysfakcji i będące potwierdzeniem właściwie dobranych cech produktu.

Ludzie tworzą produkty dla innych ludzi, aby wyjść na przeciw ich zapotrzebowaniu, przewody XLO, są dla tych, których interesuje określony typ prezentacji.Firma musiała uznać, że ten typ, który proponuje znajdzie nabywców, przyciągnie zainteresowanie, co potwierdziła rzeczywistość.

XLO, to nie jest jakiś tam producent, jeden z wielu, to dla bardzo wielu jest punkt orientacyjny, dzięki któremu wiemy gdzie jesteśmy, jego solidność i pewnego rodzaju uniwersalność jest poważną wartością.

 

XLO pokaże swą wybitność, zawsze, kiedy będzie miał do tego warunki.

Wymaga czystości od strony zasilania i bezkompromisowych urządzeń, zbudowanych z najlepszych elementów, podzespołów i materiałów.

 

Pozdrawiam.

 

Ależ ja się zgadzam, że to bardzo dobry kabel i jak widać zacna firma ale też nie widzę a raczej nie słyszę specjalnych różnic między tym Signature 3,a Nordostem czy Kondo które też są świetnymi kablami.

A co do klocków na jakich robiłem porównanie to cóż, zapewne są lepsze ale Linn Acurate DS + pre VTL 5.5mkII + Krell FBI + Utopie, wszystko zasilane Anacondami Shunyaty to nie jest nędzny zestaw.

U mnie praktycznie nie słychać różnic. Może to kwestia systemu. U mnie te kable wypadają bardzo podobnie przy czym XLO jest najdroższym z nich.

 

I jak słychać firma XLO nie musi się wstydzić i nie jest w tyle za innymi ale też ja tu nie widzę nic pionierskiego a już na pewno żadnej przewagi nad innymi czy prawa do ustanawiania standardów.

Wiem, że jak ktoś lubi daną firmę to zawsze psychicznie nastawia się lepiej do jej produktów i fajnie jest myśleć że ma się kable wyjątkowe, wybitne, najlepsze na świecie itd. Jest to miłe uczucie i zwalnia nas z nie potrzebnej

pogoni za innymi kablami i wiecznego wymieniania zawsze jednak ze stratami, bo sprzedając poprzedni kabel zawsze się sporo traci.

 

W moim systemie to bardzo dobry kable i tyle. Dobry jak kilka innych udanych modeli równie zacnych firm. Zapewne wart polecenia do sprawdzenia w każdym systemie.

 

Pozdrawiam

sly30

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253535
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie sugerować, bynajmniej mnie, stosunku emocjonalnego do takiej czy innej firmy, takiego czy innego urządzenia, takiego czy innego elementu, podzespołu czy materiału stosowanego w audio.

 

W audio istnieje pewna ilość problemów.

Stwarza je fizyka.

 

Człowiek ma władzę, przykładowo nad tym, czy skonstruuje wzmacniacz na 2,4, 8, czy innej ilości elementów aktywnych w stopniu wyjściowym, to są jego, konstruktora decyzję.

Natomiast nie ma władzy, nad zjawiskami, które wystąpią podczas przepływu sygnału audio przez przewodnik metalowy.

Musi zaakceptować stan faktyczny, starać się rozpoznać prawa nim rządzące oraz nauczyć się wpływać na pożądane cechy i parametry.

 

To zadanie dla konstruktora przewodów do audio,

 

Jest iluś konstruktorów, którzy rozpracowali ten temat, skutek ich pracy obserwujemy słuchając ich produktów.

Każdy z nich postawił na coś, co uznał za ważne, za decydujące.

 

Produkty takich firm jak XLO czy Nordost różnią się między sobą w sposób podstawowy, na każdym poziomie rozpatrywania.

Stwierdzenie w jednym zdaniu, że kable tych firm prezentują porównywalny poziom, uznaję za najostrożniej mówiąc nad wyraz ryzykowne.

 

Nie chcę deprecjonować publicznie żadnych produktów, żadnych firm, bo to nieeleganckie, ale są producenci, w każdej dziedzinie, którzy nie wnoszą wartości dodanej, tylko dołączają do stada i powodują dodatkową różnorodność.

 

O potrzebie czystości toru audio, do testów porównawczych pisać w tym gronie nie trzeba.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253550
Udostępnij na innych stronach
Gość sly30

(Konto usunięte)

Napisałem tylko swoje wrażenia.

Bynajmniej nie przekreślam tu żadnej firmy.

Rozumiem że kolega nie ma najlepszego zdania o kablach Nordosta.

Ja przeciwnie, uważam,że są bardzo dobre ale też nie do każdego zestawu.To wiadomo.

 

Trudno mi oceniać całościowo produkcję XLO, ale na podstawie Signature 3 przewagi nad innymi uznanymi producentami nie widzę.

Pewnie ciekawie może zagrać taki Limited ale też wtedy staje w konkury z największymi tuzami świata kabli i z tego co

czytałem w sieci to jednak wysokie Tary, Acrolinki, MITy są oceniane wyżej.

 

Ale znów taki XLO Limited ma detal w Polsce 11000 zł podczas gdy najwyższy Acrolink ma 26000 zł wiec może w cenie do 11000 taki XLO faktycznie jest w czołówce.

Nie miałem go nigdy w ręku.

 

Pozdrawiam

sly30

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253574
Udostępnij na innych stronach

sly30 <- masz troche racji, ale to nie do konca jest tak, ze wspolczynnik jakosc/cena w przypadku XLO jest tak bardzo niekorzystny. Po prostu Polpak ma chore ceny, a porownujac te kable po cenach "in the USA", zobaczylbys XLO w troche innym swietle :-) Dlatego ja zaryzywkowalem i ciagnalem swoj ze Stanow. Z transportem clem i Vatem zaplacilem minimalnie powyzej 2k PLN. Sam przyznasz, ze to "niezgorszy" kabel jak za 2 tysiaki ;-)

 

Odnosnie Nordosta - nie znam najwyzszych modeli, poznalem dosc dobrze Heimdall, czyli oczko ponizej Freya. Nie ma startu do XLO - dzwiek ostry- tnie po uszach, a bas chudy, dziwek szczuply bez wypelnienia i masy. Wyzszych Nordostow nie znam, wiec sie nie wypowiadam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253696
Udostępnij na innych stronach
Gość sly30

(Konto usunięte)

XLO Signature 3 za 2000zł to rewelacja...hehehe.

Nordost Heimdal jest taki ostry ale Frey jest dużo lepszy i łagodniejszy, nawet niektórzy uważają że jest lepszy niż jeszcze wyższy Tyr!

Tyr jest chlodny i zrobiony w starszej technologii a Frey jest w tej technologii co Odin.

 

Dopiero Valhalla jest bezdyskusyjnie lepsza niż Frey no ale też 4x droższa!

Nordost Frey to kabelek godny polecenia za rozsądne pieniądze.

Być może Signature 3 jest minimalnie lepszy niż Frey ale jeśli wogóle to co najwyżej minimalnie.

 

Ale to super kabelek. Nic dodać nic ująć.

Ważne że się podoba i zresztą mnie się też podoba!!

Jedynie że nie słyszę jakiejś przewagi nad tym miedzianym Kondo i nad Freyem.

 

Pozdrawiam

Sly30

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57148-xlo/page/2/#findComment-2253726
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.