Skocz do zawartości
IGNORED

Nieuczciwy dystrybutor


wiedzmin1973

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

poniżej mamy wątek o nieuczciwych klientach - pseudo audiofilach itp. A co jeżeli to sprzedawca jest nieuczciwy??? Opiszę w skrócie własny przypadek ku przestrodze innych. Być może odezwą się inne osoby które miały podobne doświadczenia(może nawet z tym samym człowiekiem).

 

Rzecz się miała w 2008 roku kiedy to wypożyczyłem głośniki 250 Evo Xaviana i set okablowania Tara Labs. Zostawiłem kaucję i miałem możliwość posłuchania sprzętu u siebie. Wcześniej od wspomnianego dystrybutora kupiłem przetwornik firmy Audionemezis - który zresztą bardzo dobrze wspominam. Wszystko było ok, wymienialiśmy poglądy człowiek mówił abym się nie spieszył bo głośniki które otrzymałem są nowe i muszą swoje pograć (u mnie się wygrzeją).

 

W międzyczasie oddałem już część okablowania. Okazało się że przeprowadzając remont mam okazję powiększyć o 40% powierzchnie pomieszczenia (dystrybutor zresztą sam mnie do tego gorąco namawiał i skontaktował z fachowcem od akustyki). W związku z tym założenia kupna podstawkowych głośników zmieniły się. Większa powierzchnia to możliwość zakupu większych konstrukcji. Umówiłem się z dystrybutorem że odwiozę sprzęt (nie ufam firmom kurierskim). Dystrybutor sprzęt przyjął ale poprosił o czas zwrotu kaucji do końca miesiąca około 2-3 tygodni. Przywiozłem dokument potwierdzając zwrot sprzętu z datą zwrotu kaucji. Wcześniej obywaliśmy się bez takich pisemnych ustaleń, jednak tym razem miałem przeczucie (dystrybutor w pewnym okresie stracił kilka marek : Bat, Tara Labs, potem jeszcze Xavian).

 

Potem były telefony i prośby o kolejne przesunięcie spłaty. Nie robiłem problemów bo każdy może mieć przejściowe kłopoty. Trzeba być "człowiekiem" zwłaszcza że była to osoba wzbudzająca zaufanie, kontaktowa a ja nie zamykałem tematu dalszej współpracy. Cóż w pewnym momencie zacząłem się upominać o zwrot kaucji. Usłyszałem te same zapewnienia, usprawiedliwienia i obietnice. Ostatnio tzn. od około 2 miesięcy nawet kontakt jest utrudniony.

 

Pozostało tylko sprawę oddać do sądu o czym dystrybutora informowałem telefonicznie, smsem i poleconym listem który wrócił nie odebrany po około miesiącu prób dostarczenia.Potem było kolejne zapewnienie, znowu cisza i mój kolejny tym razem ostrzejszy sms - bo telefon nie był odbierany. Kwota dla niektórych forumowiczów może nie być zabójcza bo chodzi o około 13 000 PLN (bez naliczonych odsetek za około 9 miesięcy - tyle sprawa już trwa). Wpłacając kaucje oczekuję, że będzie ona czekać na wypadek mojego wycofania się(zabezpieczając wartościowo sprzęt) i nie będzie służyć do innych celów. Nie podaje jeszcze nazwy dystrybutora, może po tym wpisie zreflektuje się i sprawę zakończy po dżentelmeńsku (po markach wymienionych co niektórzy lepiej zorientowani domyślą się o kogo chodzi). Jeżeli nic się nie zmieni, podam dokładnie wszystkie dane, wstawie skan podpisanego zobowiązania itp.

 

Na szczęście nie wszyscy działają podobnie. Wstyd. Firma zaczęła pięknie, dźwięk wystawy AS itp...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57627-nieuczciwy-dystrybutor/
Udostępnij na innych stronach

Podobno TO JA JESTEM ZŁODZIEJ wszech czasow wg pawła musisz odbierac mi przywileje. To ze straciles to nic ale pomysl jak cie okradli producenci sprzetu ktory kUPIŁES..

 

 

 

i za "ronczke" i trnsparencik i rowno ZLODEZIEJE ZLODZIEJE

 

 

a tak serio to zobacz sam jak jest roznica jak naprawde zostajesz oszukany a jak sie czuje np producent sprzetu albo kabli ktoremu XYZ pisze wprost JESTES ZLODZIEJEM . tylko co to jest zlodziejstwo. Przyklad twojej krzywdy wlamanie do mieszkania czy sprzedawanie mleka w kartonie drozej niz koszty jego wytworzenia a takie w szklanej butelce audiofilskie swieze to juz jest Malwersacja. Najtaniej i najpewniej łyknąc prosto z sutka od krowy ale wlasnej bo inaczej to zlodziejstwo.

Niezła zadyma. Jak widać życie nie kieruje się skrajnościami: sprzedawca to ten dobry, klient to ten zły (lub na odwrót). Po obu stronach są czarne owoce, których najlepiej unikać. Myślę, że w tym przypadku należałoby podać nazwę dystrybutora, ku przestodze innych potencjalnych ofiar. O ile oczywiście zakładający wątek napisał całą prawdę, a zakładam, że tak jest.

Po takim czasie nie liczyłbym na samoistne "nawrócenie" dystrybutora i oddanie kasy. Chyba nalepsze w tym przypadku jest skierowanie sprawy do jednej z kncelarii prawniczych, które mają swoje sposoby na poważne postraszenie gościa. Jak to nie poskutkuje to pozostaje sąd, najlepiej też poprzez prawnika.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Szukałem monitorów, któryś z Forumowiczów zwrócił moją uwagę na promocję w Harpii krakowskiej.

Zadzwoniłem - facet sympatyczny, rozwodził się o zaletach głośników, było miło. Nie miałem forsy (było przed pierwszym), ale się dogadaliśmy - w czwartek wysłałem mu 500, a w poniedziałek dosłałem brakujące 1500. Potwierdziłem - pieniądze doszły, gość mówi że na drugi dzień wysyła monitory.

Wysłałem maila za parę dni - poprosiłem o dokładne dane techniczne itp. Bez odpowiedzi.

Za parę dni następny mail - cisza. Telefonuję - gość twierdzi, że ma jakieś problemy, ale jutro wyśle. Dzwonię za parę dni - okazało się, że... zapomniał wysłać.

Na następne telefony przestał odpowiadać - zadzwoniłem w końcu z innej komórki - mówi,że już zaraz wysyła.

Po następnym tygodniu, zadzwonił do niego kumpel prawnik, póżniej ja - zażądałem zwrotu pieniędzy - powiedziałem, że oddam sprawę na policję o okradzenie. Pieniądze zwrócił w ciągu paru dni.

Cała zabawa trwała ok. miesiąca, czy trochę dłużej.

Gdy na forum ostrzegłem przed nim (fakt, że zrobiłem to nieparlamentarnie)zaczął wydzwaniać do mnie z pretensjami, że mu opinię psuję :)

 

W życiu nic nie kupię w tej zafajdanej firemce - nie lubię kiciarzy i idiotów.

Witam,

Chcę dystrybutorowi dać ostatnią szansę(o czym wspominałem).Napisałem prawdę. Nie lubię robić zamieszania. Sytuacja jest na tyle poważna, że być może obawa o opinię i możliwość utraty wiarygodności w środowisku poskutkuje.

 

Jak wspomniałem, poczekam jeszcze kilka dni i umieszczę skany zobowiązania, ewentualnie inne dokumenty które wraz z rozwojem sprawy uwiarygodnią moje słowa (rozpatruję właśnie wybór kancelarii i składam dokumenty do sądu.

 

Wystarczy wpisać nazwy firm które wymieniłem (będące niegdyś w dystrybucji tej firmy)i bedzie wiadomo o kogo chodzi: Bat, Tara Labs, Xavian, Audionemezis... Ta ostatnia jeszcze jest zdaje się w dystrybucji firmy.

 

Oczywiście, że nie należy generalizować. Wcześniejsza współpraca z dystrybutorem była wzorowa. Jak widać wszystko jednak ma swój kres.

I co dystrybutor po poczytaniu tematów na wesołosc na tym forum wsród towarzystwa dewiantów , marzycieli , i zwyczajowych pajaców nagle pod presja krucjaty XYZ albo innego oryginała zdecydyje sie załatwic z toba sprawe?

 

 

A tak serio na przyszłosc , kupuj od tych co sa 20 lat na rynku a nie 1,5 roku i jeszcze nie wiadomo gdzie

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

wiedzmin1973, 20 Sie 2009, 14:04

 

Wg. mnie za długo czekasz - 13kz pewnie wpierniczył w jakiś "wspaniały interes", dał dupy i tyle.

A wyczuł, że nie jesteś grożny, nie zrobisz mu najazdu na budę - to się z tobą buja - było zagrozić policją, prokuraturą... albo silnorękim kolegą - zaraz rura by fiutowi zmiękła. I oddać szybko sprawę na policję - takich gnoi trzeba niszczyć.

Gość

(Konto usunięte)

climax99, 20 Sie 2009, 14:16

 

>I co dystrybutor po poczytaniu tematów na wesołosc na tym forum wsród towarzystwa dewiantów ,

>marzycieli , i zwyczajowych pajaców nagle pod presja krucjaty XYZ albo innego oryginała zdecydyje

>sie załatwic z toba sprawe?

 

Ty jesteś dewiantem czy pajacem ?

Gość

(Konto usunięte)

skynyrd, 20 Sie 2009, 13:47

 

>Szukałem monitorów, któryś z Forumowiczów zwrócił moją uwagę na promocję w Harpii krakowskiej.

 

he, he :) harpia się mocno udziela na AH i na AS też, jest też moim gorącym fanem :)))))

wiedzmin1973, 20 Sie 2009, 14:04

 

>>>>>poczekam jeszcze kilka dni i umieszczę skany zobowiązania,>>>>>

 

jeśli chcesz zgłaszać sprawę na policję lub do prokuratury nie umieszczaj na forum ani gdziekolwiek żadnych materiałów ( później dowodów w sprawie) bo się niemile zdziwisz...

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Climax

Moje wiadomo, wiadomo, odnosi się do tego, że kolega zostawił pieniądze wiadomo jakiemu dystrybutorowi i wiadomo skąd.

A nie jak napisałeś, nie wiadomo komu i nie wiadomo skąd.

Liczę, że nie chce aby podawano publicznie nazwę jego firmy i nazwiska. To śmierć dla firmy, spalenie jej na niewielkim w sumie rynku. Nie interesują mnie problemy i nieudane inwestycje tego pana. Jeśli komuś jestem winien pieniądze to jem chleb z masłem i spłacam, sprzedaje co mogę i spłacam.

 

Co do dystrybutorów z 20 letnim stażem... to może jest kilku w kraju... Reszta firm nie ma więcej jak kilka do 10 lat. U nas dopiero wszystko raczkuje. Ta firma istnieje oficjalnie od około 2004-2005 roku. Przedtem dystrybutor działał w podziemiu...i widzę że znowu ma ciągoty do cicho ciemnej działalności.

wiedzmin1973, 20 Sie 2009, 15:09

 

Na wstepie. nie jestem stroną w Twoim sporze.

 

To że czujesz się oszukany nie oznacza, że według prawa masz rację, że możesz wszystko. Uważaj na ruch drugiej strony. A te mogą nieść wielkie niespodzianki. Od tego jest sąd. Dlatego naprawdę uważaj z oskarżeniami i tym co piszesz. Unikaj emocji i myśl.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Nieuczciwy producent.

Ja z kolei zamówiłem wykonanie kolumn u producenta, który po swoim pierwszym AS i pierwszym teście swoich kolumn u W. Pacuły dostał nagrodę roku. Model, który ja chciałem, nie był dostępny w sklepowej sieci sprzedaży.

Zadatkowałem w styczniu wpłacając połowę ceny. Następnie w lutym wpłaciłem resztę. W marcu miałem odebrać. Oczywiście nie były gotowe na marzec. W kwietniu też nie. Zabulgotałem się i "wyraziłem swoje zniecierpliwienie".

W czerwcu producent je przywiózł... i następnego dnia zabrał. Okazało się, że w odróżnieniu o tych pokazywanych na AS, to jakaś masakra wykonawcza, czyli nie to za co zapłaciłem, nie to na co się umawialiśmy. Ani okleina ani brzmienie, poprostu ochyda!

Zażądałem zwrotu pieniędzy. Oczywiście telefony zamilkły, osoba producenta znikła z horyzontu. Potem okazało się, że właściciel marki i praw do niej prawdopodobnie kopnął w dupę "cenionego konstruktora kolumn" podającego się za producenta.

Tak długo jak chciałem grzecznie odzyskać pieniądze, tak długo "producent" nie reagował. Kiedy zmieniłem "formę nacisku" w ciągu 3 miesięcy spłacił dług co do grosza.

Wniosek. nie da się grzecznie, trzeba z grubej rury.

Czego i koledze poszkodowanemu życzę.

Filut, 20 Sie 2009, 15:38

>>>>>>>Kiedy

>zmieniłem "formę nacisku" w ciągu 3 miesięcy spłacił dług co do grosza.>>>>

 

3 miesiące....naprawdę to było szybko ??????

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

W sklepie? U ZŁODZIEJA? nie lepiej jakies forumowo niewiadomo DIY? od Pana Henia

 

 

Przeciez kolumny nie mają wpływu na dżwiek , podobnie cd i kable a i wzmacniacze to ściema. Najtaniej sobie pogwizdać

climax99, 20 Sie 2009, 15:51

>Przeciez kolumny nie mają wpływu na dżwiek , podobnie cd i kable a i wzmacniacze to ściema.

>Najtaniej sobie pogwizdać

 

 

Mam odmienne zdanie.

Ale pogwizdać lubię.

Zawsze to lepiej niż się zapluć jak... ;)

 

Fiu, fiu.

< Wniosek. nie da się grzecznie, trzeba z grubej rury. >

 

Jak najbierdziej się zgadzam. Nie liczyłbym w żadnym wypadku na oddanie długu z powodu negatywnej reklamy na forum czy wysyłania ostrych sms-ów. Na takich ludzi to nie działa - sprawdzone empirycznie.

Trzeba reagować zdecydowanie, bo przeciwnik wyczuł, że może się wozić z kasą parę miesięcy, a nawet lat, aż w tym czasie pozpłaca inne długi. A jak nie wyjdzie wogóle na prostą i zwinie żagle bez śladu. Nie odzyskasz wtedy zupełnie nic.

Czyli tylko zdecydowane działania albo drogą formalną (prawnik + sąd w dalszym etapie) lub nieformalną (np. wizyta kilku zaprzyjaźnionych łysych kolesi, którzy zapowiedzą, że wpadną znowu za kilka dni do sklepu "posłuchać muzyki").

Inne działania nic nie dadzą, a zamieszczenie jakiś dokumentów na forum, jak już ktoś zauważył, może obrócić się przeciwko poszkodowanemu w późniejszym postępowaniu - o ile wybierze drogę formalną.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie rozumiem powodu zamieszczenia tego wątku na forum.

Nie rozumiem tez formy użytej przez autora tegoż wątku.

 

Mogę domniemywać że jest to sposób windykacji poprzez użycie opinii publicznej.

Mniej więcej tak to idzie.

Pisze się że gość mi jest winny kasę. Nie powiem wam kto ale dam wskazówki jak go zidentyfikować.

Jeżeli gość nie reaguje to podaję więcej wskazówek.

Ciśnienie rośnie.

I tak kilka razy.

Albo gość zmięknie albo i tak inni dojdą o kogo chodzi.

 

Co innego gdy z otwarta przyłbicą /i świadom odpowiedzialności za słowo - także tej za naruszenie czyjegoś prawa/ mówisz konkretnie taki-to-a-taki zrobił to-a-to.

To jest wg mnie postawa prawdziwego mężczyzny.

 

 

Ale ad rem.

 

Tak się składa, że jestem prawnikiem i prawie od 20 lat mam do czynienia z windykacją wszelakiej maści.

Doświadczenie jakie mam wskazuje, że im wierzyciel dłużej czeka na dłużnika aby ten zapłacił, tym bardziej szanse na sukces maleją.

13 000 zł i 9 miesięcy czekania to dużo i długo.

W Polsce ściągalność w egzekucjach sądowych tzw świadczeń innych czyli spraw oznaczanych jako KM /czyli nie alimenty, nie należności sądowe z tyt. grzywien i kosztów sadowych/ oceniana jest na jakieś 31-33% - w zależności od konkretnego komornika. Większa część z tych skutecznych egzekucji dotyczy tzw świeżych długów, nie starszych niż jeden rok.

 

Powiem tyle.

Gdybyś do sądu poszedł w drugim miesiącu. Byłbyś po wyroku, z klauzulą wykonalności a sprawa byłaby jakiś drugi-trzeci miesiąc u komornika.

Jeżeli gość miałby jakiś uchwytny majątek ruchomy to już byłby zajęty a komornik właśnie wyznaczałby jego licytację. Gdyby komornik uchwycił czynne konto dłużnika, byłbyś spłacony w całości bądź w jakiejś części, ale jednak.

A tak nie masz nic i obawiam się że już tak pozostanie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.