Skocz do zawartości
IGNORED

Różnica faz - czy pochylanie ścianek kolumn ma sens


ianZ

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądałem ostatnio forty z ostatniego Audioshow i pojawił się dylemat. Zastanawiam się czym tak naprawdę jest uzasadnione pochylanie ścianek aby otrzymać różnicę faz. Wątpliwości winikają z:

 

- pochylenie ścianek kieruje głoścnik wysokotonowy w sufit. Podobno jego dźwięk rozchodzi sie w lini prostej i zalecany jest jego odsłuch na wysokości uszu. Większość robi przechył brutalnie kierując dźwięk w górę. Nieliczne kolumny miały przesuniętego wysokotonowca w tył ale był on skierowany normalnie - na słuchacza. Chyba nie wszyskie niuanse będą wydobyte jeśli coś gra nie do ucha?

- Czy sama odległość umieszczenia wysokotonowca oddalonego od średniego jest wystarczająca aby wyrównać fazy i o jakich fazach mowa. Czy powiedzmy 5cm w tył wyrówna maxima i minima dwóch sinusoid różniących się długością. Może się mylę?

 

Wybaczcie ale jakoś nie znalazem nigdzie odpowiedzi uzasadniających moje braki w wiedzy. Dźwięk na pewno jest różny ale czy lepszy jeżeli wysokotonowiec gra wprost do ucha?

>- pochylenie ścianek kieruje głoścnik wysokotonowy w sufit.

 

.... nie jeśli go przechylisz ... możesz przecież sam wysokotonowiec przechylić tak by był wręcz w pionie wzgl. podłoża podczas gdy cała "buda leży"

 

>prostej i zalecany jest jego odsłuch na wysokości uszu.

... nie ... to zależy od zwrotnicy która ma wpływ na zgodność fazową niskotonowca i wysokotonowca ... w monitorach studyjnych ta "zgodność" jest między HF a LF ... pewnie chcieli uzyskać bardziej punktowe źródło bo mówię o minitorach bliskiego pola gdzie ma to większe znaczenie

ianZ, 3 Gru 2009, 14:05

 

>Podobno jego dźwięk rozchodzi sie w lini

>prostej i zalecany jest jego odsłuch na wysokości uszu.

 

To nie jest tak, że na linii prostej kopułka gra, a 10cm w dół już nie. Np. dla częstotliwości 2kHz kopułka rozprasza w bardzo szerokim kącie. Im wyżej tym ten kąt rozpraszania maleje. Głośnik nadal odtwarza, tylko minimalnie ciszej przenosi najwyższe tony. Co wcale nie musi oznaczać, że to źle. Pochylenie o 10-15stopni tragedii nie spowoduje. To się bierze pod uwagę przy strojeniu zwrotnicy i kompensuje filtrami, żeby ewentualnie podnieść skraj pasma. A czasem wcale nie trzeba tego robić.

 

 

>- Czy sama odległość umieszczenia wysokotonowca oddalonego od średniego jest wystarczająca aby

>wyrównać fazy i o jakich fazach mowa.

 

Biorąc na warsztat zwrotnice pierwszego rzędu, pochylenie jest konieczne do uzyskania zgodności fazowej w całym zakresie współpracy przetworników. Z prostą ścianką tego nie uzyskamy, chyba że zastosujemy filtry do przesuwania fazy, jak robi np. Dynaudio (dodatkowe 4 elementy, sławny, audiofilski "minimalizm" raczej żaden).

 

 

>Czy powiedzmy 5cm w tył wyrówna maxima i minima dwóch sinusoid

>różniących się długością.

 

Dochodzą charakterystyki fazowe samych głośników, przesunięcia fazowe filtrów i w efekcie głośniki trzeba podłączyć w przeciw fazie. W efekcie sumowanie ciśnień jest bardzo dobre i tylko się cieszyć. Mowa nadal o filtrach pierwszego rzędu. Ten temat najbardziej zgłębiłem. Tutaj pochylenie ma słyszalny wpływ i jest konieczne dla prawidłowej współpracy głośników.

Czy ten pomiar fazy (przerywana linia) nie pokazuje czasem ogromnych wahań w zakresie +-45st. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.. to chyba nie za dobry wynik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

NOWOROSYJSK, 4 Gru 2009, 17:25

 

>"Różnica faz - czy pochylanie ścianek kolumn" a co ma "piernik do wiatraka"?????

 

Jak pochylisz kolumnę to wysokotonowiec jest dalej od słuchacza niż niskotonowiec = pewne przesunięcie fazy.

Pochylanie ścianek kolumn z pewnością ma sens, kiedy jest to uzasadnione i odpowiednio zaprojektowane. Jest to jeden ze sposobów uzyskania zgodności faz głośników. Prawdopodobnie wielu kolumnom z pionowymi ściankami pochylenie też dobrze zrobi. Tylko że wpierw trzeba przeprowadzić analizę odpowiedzi impulsowej w różnych punktach odsłuchu żeby stwierdzić że lepsza dokładność reprodukcji jest ne na poziomie uszu, ale niżej. Wtedy można łatwo obliczyć kąt pochylenia. Szkopuł w tym, że ta analiza odpowiedzi impulsowej jest nieco mało dostępna w domowych warunkach :)))

NOWOROSYJSK, 6 Gru 2009, 14:59

 

>Jak masz źle zestrojoną zwrotnice to żadne "zabiegi alpejskie" typu pochylenie ścianek tu nic nie

>pomoże.

 

... co jest trywialnie oczywiste. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.