Jakosc wtykow a jakosc interkonektow

[_igod_]

Panowie, można rozmawiać o wpływie 5 metrowego przewodu do kolumny, ale bez przesady.

 

Idźcie z tym lepiej na forum "Nie do wiary".

[jozwa maryn]

Nie chce aby zostalo to uznane za glos w sprawie dźwięku interkonektów, ale standardowa dioda montowana na wyłączniku sieciowym zasilacza Valhalla w LP12 uważana jest za mającą negatywny wpływ na dźwięk tego modelu gramofonu.

[romekp]

Swojego czasu, w zupełnie innym środowisku, była dyskusja o wierze. Jak się okazuje, jednymi z najsilniej wierzących i najzacieklej broniących swojej wiary są... ateiści. igod, a może byś sprawdził, zamiast wierzyć lub nie?

[Woody]

>igod

Jeszcze 2 tygodnie temu to samo mowilem. A slucham w roznym stanie, nie tylko polowicznego rozkladu:) Za slabiej zauwazalne objawy uwazam te po wpieciu Heliona. Sam przed chwila usmiecnalem sie z watku (i zacietrzewienia rozmowcow) o kierunkowosci kabli. Ale slysze, co slysze. A piluje te same klocki juz dekade...

[fadeover]

Ręce opadają.

 

Panowie, można rozmawiać o wpływie 5 metrowego przewodu do kolumny, ale bez przesady.

 

Idźcie z tym lepiej na forum "Nie do wiary"....

 

_igod_ to co ty qrde robisz na tym forum - facet - już znamy twoje poglądy ... do imentu.

Pozwól podyskutować może ludziom , którzy chcą sie nasycać rozmową o kablach .

A ty ciagle swoje - wpieprzasz sie między wódke a zakąskę z tym samym w każdym wątku.

Powiedziałeś raz - wystarczy.

Mniej więcej wygląda to tak-

ktoś : jak wpływa nowa sieciówka marki... bo ja zmieniłem na ...i mam większe basy.

Czy ktos mógłby podzielić sie doświadczeniami ?

 

oczywiście pierwszy _igod_: Co wy gadacie, tratatatata... itd

 

Poskacz sobie po swoich wpisach - stwierdzisz ,że mam rację.

Tak więc powtórzę: twój sceptycyzm znamy - daj pogadać ludziom ...

[Woody]

Aha. Wcale nie jestem zwolennikiem szamanizmu. Wole inwestowac w software niz hardware. Abysmy sie dobrze zrozumieli. Podkladki antywibracyjne pod CD mam np. z kolcow mosieznych (32 zl 4 szt.) i... uszczelek hydraulicznych (bialych) przyklejonych uhu tackiem. Calkowity koszt ok. 36 zl:) Wystarczy mi (jak na razie). Ale powtarzam: slysze co slysze.

[_igod_]

fadeover - jak nie masz nic do napisania na temat, to siedź cicho i nie pisz nic.

[Qubric]

A ja tam wiem, że to co się słyszy to pot wlany w przylutowanie tego cholerstwa ;-) Przeważnie im tańsza wtyczka tym trudniejsza w montażu. Łatwiej przegrzać można i nawet nie widać. Druciki się upalą, solid core nadłamanie. A jeszcze po dłuższym lutowaniu takiej wtyczki nawet biały zostanie Indianinem, bo krew uderzy mu do głowy :-)))

 

Wtyczki podobno mają określoną oporność falową (nie wiem czy ma znaczenie w interkonektach). Nie uważam ze taki czy śmaki kabel gra. Ale skoro np. kiepskie lutowanie, jakość cyny albo oporność falowa - mogą zmieniać parametry kabelka na tyle by wpływały na parametry przyłączonych urządzeń - to pewnie w niektórych można je usłyszeć, ale pewnie i są takie konfiguracje sprzętu, w których zmiany są niesłyszalne.

 

Problem nie jest w tym czy słychać czy nie. Ale w tym, że wszyscy od razu szukają przyczyny w ilości materiału i pozłoceniach zastosowanych do budowy wtyczki (sprzedawcy wtyczek już zacierają ręce ;-)))

pozdr.

[jjp]

Jażeli chodzi o problem wiary to potrzebny jest ksiądz albo egzorcysta

a nie forum audio.

[Qubric]

romekp - coś Ci się pomerdało. Ateiści nie wierzą - więc jakiej "swojej wiary" mogą bronić???

Oj - jeżeli tak słyszyscie jak myślicie - to zaczynam wierzyć, że nie słychać tych wtyczek :-)

pozdr.

[romekp]

Qubric, jak to nie wierzą... ależ wierzą, że tam nic nie ma. I to jak! ;-)

[Qubric]

Niewiara, że coś jest nie oznacza wiary, że nic nie ma - nadinterpretujesz jak słuchacze Radia Maryja :-)))

[teomad]

Rozumiem ze testy robiles w slepym tescie. Ile trwa przelaczenie przewodow? Ile osob bralo udzial w tescie? Ile prob zrobiles? Znasz sie na statystyce? Potrafisz zinterpretowac wyniki jakie otrzymales?

[romekp]

Qubric, na logice uczyli mnie inaczej (~/x. f(x) /x. ~f(x)), ale co tam... chyba gadamy nie na temat...

 

Chodzilo mi natomiast o pewne podejście do doświadczenia: "głupcy ci, co sprawdzają, bo ja _nie_wierzę_, że może się udać". Z którym to się właśnie nie zgadzam. Mimo bycia inżynierem itd. Była kiedyś taka książka, dla młodzieży: "Czy umiecie się dziwić". Mądra książka.

 

EOT.

[romekp]

o, wycięło znaki backslash... no to musisz sobie sam dośpiewać odpowiednie kwantyfikatory ;-)

[Qubric]

Po pierwsze nie jestem przekonany czy napisane przeze mnie zdanie jesteś w stanie zapisać logicznie - ale nie chce mi się sprawdzać, bo nie o zapis mi chodziło - a właśnie o nadinterpretację intencji.

 

I dalsza część wypowiedzi też jest nadinterpretacją. Zakładasz, iż ktoś nie wierzy dlatego nie chce mu sie sprawdzać doswiadczalnie. A rzecz jest w czym innym. Ci co wierzą w jakiś zjawiska naginają naukę dla ich udowodnienia - tam gdzie nauka pomaga jedynie stwierdzić, że nie ma dowodów na potwierdzenie tej wiary.

Nic ponad to co napisałem. Brak dowodów na potwierdzenie nie oznacza od razu obalenia wiary w zjawisko. Ale powinien dać asumpt do poszukiwania innych wytłumaczeń zaisniałego zjawiska.

 

Bardzo motam? Czy jeszcze jest to zrozumiełe :-)

posdr.

[Qubric]

Ale w zdaniu wypowiadanym dysjunkcja brzmi tak samo jak oba rodzaje alternatywy :-) A w zapisie to co innego. Sam widzisz, że życie jest bogatsze od kwantyfikatorów - np. równoważnika zdania wogóle nie zapiszesz logicznie ;-)))

pozdr.

 

(ciekawe jak zapisać logicznie moje literówki? :-)

[fadeover]

_igod_

Przepraszam, już nie będę .