W Pionkach będą produkowane płyty gramofonowe

[Gość]

Zakłady Produkcji Specjalnej w Pionkach chcą rozpocząć produkcję płyt winylowych, które do początku lat 90. wykonywał pionkowski "Pronit" . Oferta skierowana będzie głównie do koneserów czarnego krążka.

Prezes Zakładów Produkcji Specjalnej w Pionkach Arkadiusz Szulecki powiedział PAP, że zakłady nie mają na razie urządzeń do tłoczenia płyt, ale dysponują technologią niezbędną przy tego rodzaju produkcji. "Dlatego na początku zlecimy wyprodukowanie kilku wybranych krążków fabryce w Czechach. W Polsce nikt się tym nie zajmuje. Najbliższe tłocznie są w Czechach i Niemczech" - wyjaśnił prezes.

 

Natomiast - jak podkreślił Szulecki - jeszcze do końca tego roku pionkowskie zakłady będą chciały kupić niezbędne maszyny i uruchomić własną produkcję.

 

Płyty mają być identyczne jak te sprzed lat. Będą mieć takie same okładki i zawierać te same utwory. W pierwszym etapie na rynek trafi pięć tytułów. Planowany nakład jednej płyty wnosi od 500 do 1000 egzemplarzy.

 

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,7635581,W_Pionkach_znow_beda_produkowane_plyty_gramofonowe.html

[Metalitotus]

Z tego co mi wiadomo to te płyty już są tłoczone od 3-ch lat. Nie wiem czy w Polsce także, ale napewno w Czechach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

"Płyty mają być identyczne jak te sprzed lat. Będą mieć takie same okładki i zawierać te same utwory."

 

 

Trochę tego zdania nie rozumiem. Znowu będą wydawać, pardon, "Kukułeczka kuka" i "Tęgo mi grajcie - kapela Dzierżanowskiego"? Czy też będzie jednak jakaś selekcja rchiwów, i czyich, bo chyba nie tłoczni w Pionkach? A może zaczęliby tłoczyć nowe nagrania? I ostatna sugestia: takie same okładki niekoniecznie. Polski przemysł nie był w stanie opanować technologii produkcji grzbietów do okładek, teraz już jest to wykonalne, niech więc będą z grzbietami.

[jura]

W Czechach od wielu lat działa tłocznia o wdzięcznej nazwie Digital Media oferująca jak najbardziej analogowe winyle. Najprawdopodobniej polskie wydania Oddziału były tłoczone właśnie tam. Z ich strony wynika zhttp://www.gzcd.cz/vinyl-27/ że jest to działalność ściśle usługowa na podstawie masterów nagranych przez zleceniodawcę.

Trzymam kciuki za Pronit - może też uda im się rozwinąć tę działalność w dochodowe przedsięwzięcie.

[Gość]

>Znowu będą wydawać, pardon, "Kukułeczka kuka"

 

Rewelacji raczej nie mozna się spodziewć bo przynajmniej na razie będa korzystać z płytoteki PRONITU.

 

...Na razie nie wiadomo, jakie to będą płyty. Lista krążków wyprodukowanych przez Pronit jest długa. Znajdują się na niej płyty polskich wykonawców, m.in Ireny Jarockiej, Jerzego Połomskiego, Perfektu, Lombardu, ale także zagranicznych gwiazd takich jak Shakin'Stevens czy zespół Depeche Mode...

[dik]

Pożyjemy, zobaczymy jakie płyty Pan Szulecki wyda; Pionki powoli zaczynają do celów promocyjnych używać symbolu "winyla", np. w wygranym projekcie unijnym miasta jest m.in organizacja Izby Czarnej Płyty w budynku rewitalizowanego budynku kasyna urzędniczego. Mam nadzieję, że będę miał udział w organizacji Izby, chociaż prywatnie z winylami rozstałem się 15 lat temu.