Van Den Hul M.C. D 352 Hybrid

[Robercik_b]

Czy ktoś z Was użytkował/miał do czynienia z tym kablem.

Ciekaw jestem Waszych opinii. Potrzebuję rozjaśnienia sestemu - w tej chwili używam molibdenowego SAPR.

Z góry dzięki za pomoc.

[vito66]

Nie wiem czy będę dobrym opiniodawcą ponieważ ładnych parę lat temu zrobiłem kilka odsłuchów na różnych zestawach kabli głośnikowych. Zdecydowanie przypadł mi do gustu VDH. Od razu chcę wyprostować potencjalnych oponentów mojej opinii. Mówię o zakresie cenowym osiągalnym dla mojego budżetu tz. przeznaczyłem na kable głośnikowe ok. 2000zł wraz z konfekcją i tego się trzymam po dziś dzień. Wiem, że można poszaleć wyżej lub zastosować inne firmy ale w końcu dobre jest to co komu pasuje. Do rzeczy. Kolego jak zajrzysz do opisu o mnie to będziesz wiedział na czym słucham. Zacząłem na tym zestawie od VDH D352 i było by prawie super gdyby nie fakt, że brakowało troszeczkę porządku i dopełnienia w dolnym zakresie niskich częstotliwości. Wyglądało to tak, jakby wzmacniacz mógł, kolumny chciały a brakowało platformy porozumienia. No i w tym miejscu wkroczyły VDH Magnum. Nie, nie jako zamianka (chociaż też je sprawdziłem solo i było ok) tylko w bi-wiringu. Zestaw zgrał się przepięknie. Wiem, że spotkam się w tym momencie z licznymi uwagami na temat jakości samego sprzętu no ale cóż. Dla mnie jest świetnie a VDH mnie nie zawiódł. Tylko nie kuś się na zakup D352 na allegro. Jak już to pemark.

Pozdrawiam

[beginner1]

D352 to jest kabelek z gatunku "korekcyjnych" i jego działanie określiłbym jako zamulające. Słyszałem opinie że to jest przyciemnienie, ale dla mnie zamulenie lepiej oddaje ten efekt. Generalnie wszelkie korekty brzmienia za pomocą okablowania uważam za mało sensowne, więc i ten kabel nie cieszy się moim uznaniem.

[vito66]

beginner1, 12 Maj 2010, 16:40

 

>D352 to jest kabelek z gatunku "korekcyjnych" i jego działanie określiłbym jako zamulające.

>Słyszałem opinie że to jest przyciemnienie, ale dla mnie zamulenie lepiej oddaje ten efekt.

>Generalnie wszelkie korekty brzmienia za pomocą okablowania uważam za mało sensowne, więc i ten

>kabel nie cieszy się moim uznaniem.

 

Hmm... a jakie kable twoim zdaniem nie zmieniają brzmienia? Oczywiście do 2000 tysiaków. Tak jak pisałem wcześniej najlepiej w bi-wiring.

Pozdrawiam

[beginner1]

vito66,

 

Nie pisałem o zmianach brzmienia, ale o korekcji. Zrobiłem to celowo, ponieważ korekcja z definicji dotyczy jakiejś wady i taki jest temat tego wątku. Korekcja wad brzmienia zestawu za pomocą kabli jest wg mojego doświadczenia zupełnym nieporozumieniem.