Skocz do zawartości
IGNORED

jaki będzie efekt pytam jako laik


slon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Oj, samochodówką to prawie nikt tu się nie zajmuje. Może CASKP jeden, o ile pamiętam. Czort wie, czy opisane radio ma faktycznie deklarowaną moc (niewykluczone), co oznacza podana moc głośników (tego nigdy na dobrą sprawę nie wiadomo), oraz czy to może współpracować w warunkach samochodowych, których generalnie nie znam. Proponuję zwrócić się do doświadczonego instalatora samochodowego.

grać będzie, ale po co do niego, aż 120 watowe głośniki? - Co chcesz w ten sposób osiągnąć? Przeciez głosniej i mocniej Ci to nie zagra. A moze sie także zdarzyć, że radio ( jego wzmaczniacz), nie bedzie w stanie dobrze wysterować głośników o takiej mocy.

jeśli jest to moc szczytowa, to moc ciągła ma około 60 Watt, a ponieważ głośniki powinny być przynajmniej 2x moc wzmacniacza, to nawet jak Twoje radio ma 2x18 Watt to 60 Watt RMS to akurat!!!

Jesłi chodzi o nagłośnienie Punto to OK, musisz tylko dobrze je przykręcić, chyb a że nie zależy Ci na dobrej jakości dźwięku!

a kto powiedział, że moc szczytowa musi być 2 razy wieksza od znamionowej? -co to za herezje?

Z tym jest różnie i zalezy od modelu głosnika jak i samego producenta, który nie okłałał keinta, w niektórych wypadkach, moc znamionowa jest niższa nawet 3 razy - np samochodowe głosniki sony...

nie żebym sie czepiał , ale ta zasada o której piszesz, tzn moc głosników powinna nyć przynajmniej 2 razy wieksza od mocy wzmacniacza, to teoria głoszona przez tonsila do końca lat 80-tych.

 

Aby zachowac dobra kontrolę wzmacniacza nad głosnikiem (mowa o niskotonowych), nalezy zastosować głosnik o mocy równej mocy wzmacniacza, bądż minimalnie wyższej (ale MINIMALNIE)

Po części się zgadzam, a po części nie:

To prawda- jeśli ufasz bezgranicznie mocy podanej przez prducenta, najlepiej się zbliżyć mocą głośników do wzmaka, ale jeśli kupujesz jakieś tam i gdzieś tam głośniki, nigdy nie dowiesz się jaką one mają moc, więc chyba lepiej dać sporo mocniejsze, niż kupić tej samej firmy np. 20 Watt (które mają 10) i się ich pozbyć po przekręceniu gałki glośności do połowy...

Poza tym jak wytłumaczysz fakt że wielu producentów (mówię to o tych lepszych firmach) głośników podaje np. do mocy 80 Watt RMS zalecaną moc wzmacniacza 10-100 Watt? Gdyby nie były wysterowane podaliby raczej 70-80Watt.

-> PIOTREQ wedlug tego co piszesz zdecydowana wiekszosc zestawow, ktore slyszalem nie powinna w ogole zagrac. No bo jak wytlumaczysz np., ze koncowki Jadis JA 30 (30 W na kanal) sa w stanie wysterowac Guarnieri Homage, ktore moc znamionowa maja na poziomie powyzej 100 W?

 

Poza tym, jesli tylko wzmak ma potencjometr to nieczesto kolumny sa sterowane pelna moca wzmacniacza.

 

Jesli pomierzona efektywnosc kolumny wynosi np. 90 db/W z 1m tzn. z grubsza ze sterujac je sygnalem 1 W w odleglosci 1 m dostajesz natezenie dzwieku 90 dB. Teraz o ile efektywnosc jest liniowa to sterujac sygnalem o mocy 4 W powinienes miec natezenie sygnalu 93 dB, 16W 96 dB itd.

 

Poza tym kwestia jak producent mierzy moc wzmacniacza - zazwyczaj podaje jak przy 1 kHz i w zakresie np. 20Hz - 20kHz - da druga wartosc jest oczywiscie mniejsza...

 

Jak do tego maja sie reguly 2x, 1.0101x itp.?

-->qb_1

po pierwsze nie porównuj sprzętu home audio z car audio, fakt mozna wysterować mocne głośniki słabym wzmakiem, ale pod warunkiem, że te głosniki mają wysoką efektywność...

 

Apropo słuchania, ja słucham czasami, wzmacniaczy których moc nawet przewyzsza moc głosników, co zapewnia wyśmienita kontrole głosnika niskotonowego, orasz szybkie wygaszanie niepowołanych drgań membrany.

Są to pewnie z tą mocą chwyty producentów... Wzmachol 100Wx2, fajnie brzmi, ale jak się człek zagłębi to w paśmie 20-20k dla 8 ohm(producent nie raczy podać,że domyślnie dał dla 4 ohm) moc wzmacholka to "tylko" 50 pare... waciszy

Pozdrawiam

-> PIOTREQ - teraz bardziej sie zgadzam - tez sluchalem wiele zestawow P(wzmak)>P(glosnikow) - oczywiscie wtedy trzeba ostroznie, zeby glosnikow nie spalic.

 

W car audio powinny obowiazywac te same reguly - chyba, ze np. wiesz cos na temat slabej wydajnosci pradowej wzmaczkow/zabawek samochodowych? Jesli tak jest i czesto gra sie kolo pelnej mocy wzmaka to rzeczywiscie mozesz miec racje.

-> nerter - nie zauwazylem scislej korelacji miedzy moca a brzmieniem wzmaka. Kwestia doboru obciazenia. 5W KLIMO z dobrymi tubami brzmi na pewno o 10 klas lepiej niz 100W Technics z para Tonsili (powinienem przeprosic D.Klimo za profanacyjne porownanie). A ze nie 'daje czadu' - nie o to przeciez chodzi.

-->rafko

producent dlatego tak podaje, że ponizej tych 10w, mocy które podałeś, wzmacniacz bedzie miał problemy z kontrola głosnika. I to o czym mówię, nie ma nic związanego z głośnościa dzwieku, jaki ten głosnik wytworzy.

 

Dla przykładu podam Tannoye M1, których moc znamionowa, wynosi 50W, w tym wypadku, podana przez producenta moc rzędu: 10 - 70 Wat RMS, różnica miedzy podaną przez producenta minimalna zalecaną mocą wzmacniacza zasilajacego te kolumny, a ich moca znamionowa to 40 W, (efektywnośc tych tannoy to 87db), iBiorą pod uwagę, małą średnicę membrany - a tym samym jej małą wagę orz efektywność rzędu 87db. Te 10w wzmacniacza, powinno zapewnij juz jako taka kontrolę głosnika.

 

Drugi aspekt, to że głosnik mozna uszkodzić nawet kilka krotnie słabszym wzmacniaczem niz wynosi moc głosnika. Wielu mało znającym sie osoba może sie to wydzać dość dziwne i niedorzeczne, ale słaby wzmacniacz próbując zasilicz kilkaktronie mocniejsze kolumny, przy podkręceniu potencjometru glosności, wprowadza zniekształcenia i przesterowywuje się - które to objawiaja sie uwypókleniem tonów średnich jak i wysokich, co w konsekwencji może spowodowac (z regóy powoduje) uszkodzenie glosników wysokotonowych.

 

Myslę że jako tako przyblizyłem ten problem.

Osoby chcące dowiedzieć się czegoś więcej proszę o przybycie, na spotkanie u Harviego w Gdyni 21 marca - spróbuja dokładnie to wytłumaczyć, lub też zaprezentować.

dodam jeszcze także, że każdy z nasz słuchąc muzyki, w średniej wielkości pokoju, na kolumnach o przeciętej efektywnosci nie dostrcza im podczas odsłuchu więcej niż 0,5 - 6W mocy (zaleznie od wzmacniacza i kolumn), przy normalnym odsłuchu (nie mam na mysli prywatek :-)

PIOTREQ zgadzam się z Twoimi rozważaniami.

Natomiast czy można to odnieść do glośników szerokopasmowych. Nie wiem czy te samochodowe właśnie takie przez przypadek nie są.

W przypadku kolumn wielodrożnych zbyt słaby wzmacniacz względem pomieszczenia niewątpliwie jest zabujcą nawet znacznie mocniejszych od siebie kolumn. Wynika to z faktu chęci podkręcania go do maksimum co prowadzi do jego przesterowania. Wtedy powstaje dużo harmonicznych częstotliwości i głośnik wysokotonowy dostaje zbyt duzo mocy. Dalej już wiecie co się znim stanie.

Natomiast w przypadku glośnika szerokopasmowego sprawa będzie inaczej wygladać. On będzie potrafił przyjąc moc słabszego od siebie wzmacniacza niezależnie od zawartości wysokich tonów w widmie sygnału akustycznego.

A swoja droga to ciekawe. Co kryje sie za tym sugerowaniem producentow kolumn minimalnej mocy wzmacniacza. Czy chodzi o jakies tajemnicze wysterowanie, tzn. czy powinnismy sluchac glosnikow na conajmniej np. 10W:)? Raczej absurd. A moze rzeczywiscie chodzi o wzgledy bezpieczenstwa kolumn. Wzmacniacz o niskiej mocy ma wieksza tendencje do "obcinania". Podanie wtedy stalego napiecia na cewke glosnika czyni cuda:) Zatem np. zeby z kolumn o skut. 87dB uzyskac dynamike 105dB trzeba dysponowac moca >70W powiedzmy. Tak na oko. Pewnie cos pomylilem:)

->dht - 64 dB ale przy zalozeniu, ze efektywnosc kolumny jest liniowa tzn. ze wzrostem mocy nie maleje przyrost dynamiki, czyli, ze na kazdy 4 krotny wzrost mocy dostaniesz 2-krotny wzrost dynamiki.

 

Tez bym stawial na skutecznosc obcinania skladowej stalej.

dziękuję za tą wyczerpującą odpowiedz i dość ciekawą i rzeczową wymianę zdań fachowcy jak sądze. Wniskuję iż nie potrzebne mi 120 watt wystarczy pewnie z 80 lub 60 ok! wiem wszystko tego mi było trzeba. Jeszcze jedno w tylnej półce mam 30 watt-owe głośniki i soobwoofer w bagażniku z opini słyszałem że z tych tylnych nie trzeba mocniejszych bo to zniekształca efekt i masz jakby głos za sobą a po za tym pasażerowie szaleją, co wy na to

PIOTREQ >

Piszesz ,że moc wzmacniacza mniej więcej powinno się dobierać równo ze wzmacniaczem...

no nie wiem... jak wiadomo zniekształcenia w głośnikach rosną wraz z mocą na nie podawaną, a w przypadku

jazdy samochodem - kiedy słuchamy raczej głośniej - moim zdaniem lepiej jest żeby głośniki były większej mocy.

Dlatego sądzę,że moc jaką chce zastosować slon jest akuratna.

Moce głośników 80-w górę w car audio są standardem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.