Pioneer A-676 zniekształcenia

[desperado]

Witam. Jestem nowy i to mój pierwszy post. Otóż chciałbym uzyskać odpowiedź na moje pytanie. Szukałem w necie, ale jakoś mi się nie udało znaleźć. Posiadam wzmacniacz Pioneer a-676, wszytko byłoby w porządku, gdyby nie ten przester, który tak szybko osiąga. Na pewno to nie jest wina kolumn(sprawdzane). Gdy ustawie bas i sopran na max oraz włączę loud to już około godz 10 na pokrętle volume słyszalne są w kolumnach zniekształcenia. W trybie DIRECT max godz 11-12, jest przester.

 

Teraz pytanie do tych, którzy posiadają, bądź mieli ten model, ewentualnie 656,616 czy też tak się u Was działo? Tak szybko pojawiały sie zniekształcenia, w szczególności w przypadku pierwszym?

 

Rozmawiałem z gościem, który sprzedaje taki model na allegro i mówił, ze słuchał z ustawieniami preampa na max i na godz 1-szej nic mu nie charczało. Nie wiem co o tym sądzić. Dodam, że mój wzmacniacz jest dość mocno zakurzony w środku, ale nic nie trzeszczy(potencjometry, selektor wejść).

 

Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

[krzys9876]

Witaj. Jak przeczytałem Twój temat, to prawie spadłem z krzesła.... Takie pomysły jak ustawienie regulatorów na max z włączonym podbiciem i głośne słuchanie, to przerabiałem na Unitrze mojego taty jak miałem kilka lat, ale żeby robił to dorosły człowiek? ? ? MASAKRA!

Miałem A-656, jak i A-616. Zacznij od ominięcia regulacji przyciskiem DIRECT, i dopiero wtedy sprawdź czy nie ma zniekształceń.

Regulatory służą ewentualnie do delikatnego skorygowania brzmienia, a loudness podbija skraje pasma, aby poprawić brzmienie PRZY CICHYM SŁUCHANIU.

Druga sprawa, że ten wzmacniacz gra naprawdę nieźle, i nie ma potrzeby nic korygować.

 

Ale kolega wspominał, że w trybie Direct też słyszy przestery, kręcenie gałkami to pewnie tylko do testu.

 

Ja mam A-676, ale takiego zachowania nie stwierdziłem. Inna sprawa, że dalej niż do godziny 12 to bym się nie odważył - poziom głośności jest zbyt wysoki i zawsze bałem się nie tylko o sąsiadów, ale o uszy (i kolumny oczywiście). Ale żadnych przesterów nigdy nie słyszałem, musi to być przypadłość Twojego wzmaka.

Nie napisałeś, od kiedy pojawiły się przestery, może coś złego się wydarzyło...

[desperado]

Ale kolega wspominał, że w trybie Direct też słyszy przestery, kręcenie gałkami to pewnie tylko do testu.

 

Ja mam A-676, ale takiego zachowania nie stwierdziłem. Inna sprawa, że dalej niż do godziny 12 to bym się nie odważył - poziom głośności jest zbyt wysoki i zawsze bałem się nie tylko o sąsiadów, ale o uszy (i kolumny oczywiście). Ale żadnych przesterów nigdy nie słyszałem, musi to być przypadłość Twojego wzmaka.

Nie napisałeś, od kiedy pojawiły się przestery, może coś złego się wydarzyło...

 

 

Witam. No w końcu konkretna odpowiedź. Wzmacniacz testuje bo kupiłem na allegro. Przestery były od początku jak go dostałem i odpaliłem, tzn. po tych ustawieniach co napisałem.

Sprzedawca mówi, że nic takiego się nie działo u niego, ciekawe, odmieniło mu się(wzmacniaczowi)?

W środku jest nieźle zakurzony, może to wina tego? Części wyglądają na oryginał i nie grzebany.

 

Czyli u Ciebie do godz 12 z basem na max i włączonym loud nie ma zniekształceń?

 

Jeśli u mnie tak się dzieje to jednak chyba coś jest nie tak i go zwróce, a troche szkoda, bo obecna Yamaha jest troche za jasna do moich kolumn.

[krzys9876]

Witam. No w końcu konkretna odpowiedź. Wzmacniacz testuje bo kupiłem na allegro. Przestery były od początku jak go dostałem i odpaliłem, tzn. po tych ustawieniach co napisałem.

Sprzedawca mówi, że nic takiego się nie działo u niego, ciekawe, odmieniło mu się(wzmacniaczowi)?

W środku jest nieźle zakurzony, może to wina tego? Części wyglądają na oryginał i nie grzebany.

 

Czyli u Ciebie do godz 12 z basem na max i włączonym loud nie ma zniekształceń?

 

Jeśli u mnie tak się dzieje to jednak chyba coś jest nie tak i go zwróce, a troche szkoda, bo obecna Yamaha jest troche za jasna do moich kolumn.

Wysłałem Ci info na priv. Nie ma teraz jak sprawdzić, czy akurat z gałkami na max i z loudness są przestery, czy nie, bo wzmak jest niepodłączony (leży zapakowany na strychu), jak Ci zależy, to mogę to zrobić w weekend. Z tym kurzem to nie mam pojęcia, ale zanim podłączyłem mój (też po zakupie na allegro), to go odkurzyłem, był w środku masakrycznie zakurzony.

[Dreamer_1]

Wzmacniacz można przesterować w DIRECT już z gałką na godzinie 10 podając mu bardzo wysoki poziom na wejściu i nie jest to żaden wyznacznik. Tak samo idąc w druga stronę może grać cicho z gałką na FULL.

 

To, że na godzinie 10 z regulacją i loudnesem już zniekształca mnie wcale nie dziwi, a bym wręcz powiedział,że to i tak nieźle.

 

Potrzeba więcej danych typu: z czego gra, na jakich kolumnach, czy subiektywnie na podobnych poziomach zniekształca co Yamaszka itp.

[desperado]

Wzmacniacz można przesterować w DIRECT już z gałką na godzinie 10 podając mu bardzo wysoki poziom na wejściu i nie jest to żaden wyznacznik. Tak samo idąc w druga stronę może grać cicho z gałką na FULL.

 

To, że na godzinie 10 z regulacją i loudnesem już zniekształca mnie wcale nie dziwi, a bym wręcz powiedział,że to i tak nieźle.

 

Potrzeba więcej danych typu: z czego gra, na jakich kolumnach, czy subiektywnie na podobnych poziomach zniekształca co Yamaszka itp.

 

 

Witam. Więc tak.

Odtwarzacz CD to Technics SL-PS770D, wzmacniacz Yamaha to AX-870. Na Yamaha w trybie Direct (w czasie testu, porównania) dojeżdzam do 12-tej bez przesteru, dalej nie daje bo nie ma sensu, jest za głośno. Kolumny to DIY oparte projektem z jednego z forów.

[Yul]

Słuchanie z na maxa dokręconymi regulatorami niskich i wysokich tonów oraz załączonym loudnessem było modne 20-30 lat temu, jak "świadomość audiofilska", hehehe, w narodzie była mniejsza. Mówiło się: to jest jazda "ile fabryka dała". Sumaryczne podbicie skrajów pasma przekraczało w tych warunkach niejednokrotnie 20 dB. Polska elektronika cechowała się, tym że źle takie granie znosiła, od godziny ok. 11-tej słychać było zniekształcenia, a od godz. 13-tej wzmacniacze już zdrowo charczały. Japońska elektronika tolerowała to znacznie lepiej, można było skutecznie ogłuszać się prawie nie zniekształconym dźwiękiem. Sądzę, że ten Pionner'ek wymaga porządnego przeglądu. Należałoby także sprawdzić kolumny na czymś innym.

Pozdro,

Yul

[krzys9876]

Test wykonany i wyglada to tak:

 

DIRECT - zaczalem sobie spokojnie od godz 9, potem 10, niezle mysle sobie, na 11 bylo jednak tak glosno, ze ledwo slyszalem swoje mysli. Przestery pokazaly sie w okolicach godziny 12, ale poziom byl ekstremalny i poza 12:30 nie odwazylem sie juz krecic. Koszmar, chyba sam dla siebie w zyciu bym tak nie krecil, bo az szkoda kolumn (o uszach nie wspomne).

 

Wersja full - loudness+bas+wysokie do oporu, brzmienie hmm, delikatnie mowiac nie bardzo. Przestery pojawily sie gdzies na 11, ale wrazenia jak wyzej. Nie polecam ;-)

 

Teraz o srodowisku testowym: CD NAD 502+kolumny B&W 805matrix (podstawkowe). Kolumny sa chyba 6-omowe, wiec teoretycznie z 8-omowymi powinno byc ciszej. Muzyka: najpierw Metallica, Eye of the Beholder, utwor, ktory zawsze rozwala instalacje w moich samochodach ze wzgledu na bas, zwlaszcza na poczatku. Potem Jamiroquai, Starchild, jest tam ciekawa linia basu, podbita po ok. 40sek. A potem... to juz sie balem. Chcialem jeszcze zmienic CDka, ale nie bylo po co.

 

Podsumowujac: jezeli Twoje przestery slychac przy absolutnie nieakceptowalnej juz glosnosci, to widocznie ten typ tak ma. Dawno juz nie sluchalem A676, do Metalliki bylo jak znalazl, az sie chcialo skakac, basik bardzo gleboki. Dopoki uszy nie zaczely bolec...

[desperado]

Test wykonany i wyglada to tak:

 

DIRECT - zaczalem sobie spokojnie od godz 9, potem 10, niezle mysle sobie, na 11 bylo jednak tak glosno, ze ledwo slyszalem swoje mysli. Przestery pokazaly sie w okolicach godziny 12, ale poziom byl ekstremalny i poza 12:30 nie odwazylem sie juz krecic. Koszmar, chyba sam dla siebie w zyciu bym tak nie krecil, bo az szkoda kolumn (o uszach nie wspomne).

 

Wersja full - loudness+bas+wysokie do oporu, brzmienie hmm, delikatnie mowiac nie bardzo. Przestery pojawily sie gdzies na 11, ale wrazenia jak wyzej. Nie polecam ;-)

 

Teraz o srodowisku testowym: CD NAD 502+kolumny B&W 805matrix (podstawkowe). Kolumny sa chyba 6-omowe, wiec teoretycznie z 8-omowymi powinno byc ciszej. Muzyka: najpierw Metallica, Eye of the Beholder, utwor, ktory zawsze rozwala instalacje w moich samochodach ze wzgledu na bas, zwlaszcza na poczatku. Potem Jamiroquai, Starchild, jest tam ciekawa linia basu, podbita po ok. 40sek. A potem... to juz sie balem. Chcialem jeszcze zmienic CDka, ale nie bylo po co.

 

Podsumowujac: jezeli Twoje przestery slychac przy absolutnie nieakceptowalnej juz glosnosci, to widocznie ten typ tak ma. Dawno juz nie sluchalem A676, do Metalliki bylo jak znalazl, az sie chcialo skakac, basik bardzo gleboki. Dopoki uszy nie zaczely bolec...

 

 

Witam. Dziękuje jeszcze raz za zainteresowanie i poświęcony czas. Kolumny mam 8 Ohm 3-drożne, więc faktycznie może być ciszej. Zostanę przy Pioneerze, a Yamahę sprzedam.

Pozdrawiam.

[asertywny]

Położenie pokrętła wzmocnienia w zasadzie nie określa mocy maksymalnej wzmacniacza, gdyż to w zasadzie zależy od sygnału wejściowego. I tak przy niskim poziomie sygnału wzmacniacz będzie osiągał moc maksymalną np. godz. 15-16, natomiast przy dużym sygnale wejściowym może już osiągać przy np. 12-13. Natomiast osiąganie zniekształceń (pełna moc) na godz. 10 w zasadzie zdradza oznaki uszkodzenia. Wzmacniacz Pionieer A-676 jest wzmacniaczem o dość znacznej mocy wyjściowej i po mocy kolumn jakie wysterowuje można się zorientować czy jest to jego pełna moc. Ja posiadam wzmacniacz Pionieer A-757 (19,5 kg) i jest to już o wiele więcej mocy, dlatego trochę trudniej jest mi się do tego odnieść. Należy też pamiętać o tym, że dla kolumn podawana jest (dla reklamy) moc sumaryczna wszystkich głośników. Natomiast faktyczna moc kolumny to moc głośnika niskotonowego i można to odnieść do mocy wzmacniacza

dla sygnału sinusoidalnego. W tym wypadku producent podaje to jako moc długotrwałą (min. 10 minut) i dla tego modelu wynosi to 80[W] przy 8[ohm] i przy 1% zniekształceń.