Skocz do zawartości
IGNORED

PIONEER PL-L550 wkładka


Calibur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich szanownych użytkowników tego forum.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć że moja wiedza na temat gramofonów jest na poziomie szkoły podstawowej. Pomimo niskiego stanu wiedzy zdecydowałem się samodzielnie zakupić swój pierwszy gramofon. Wybór padł na gramofon z ramieniem tangencjalnym. Jest to tak jak w temacie Pionieer PL-L550. Tak wiem może szału nie ma ale niestety jakoś ciężko jest upolować takie zabawki jak Pioneer PL-L1000 czy Technics SL-10. Poza tym nie chciałem wydawać za dużo pieniążków na pierwszy gramofon.

Dlaczego wybrałem gramofon z takim ramieniem? Odpowiedź jest bardzo prosta. Moim zdaniem – czyli z punktu widzenia laika, gramofony z takim ramieniem są dużo prostsze w obsłudze. Chodzi o to że nie trzeba poświęcać sporo czasu na regulacje ramienia z wkładką :p Poza tym nie mam znajomego który ma jakiś staż w dziedzinie gramofonów i byłby na każde me zawołanie .

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego jakie są minusy tegoż rozwiązania, chociażby sposób prowadzenia ramienia i jakie są tego niemiłe efekty. Tak czy siak decyzję podjąłem świadomie.

Wracając do PL-L550 z pierwszych obdukcji stan techniczny gramofonu jest bardzo dobry. Talerz chodzi równo, nic nie bije i jest bardzo cichy. Mechanizm prowadzący ramię też działa bardzo dobrze.

Natomiast o stanie wkładki już tak dobrze nie mogę się wypowiedzieć. Jest to model PN 300T- oryginalna wkładka. Wkładkę obejrzałem pod lupą i raczej ktoś nie wiedział że się ją powinno czyścić. W ogóle igła to wyglądała tak jak by była skorodowana! Dobra ale jakoś ją wyczyściłem na sucho, niestety nie posiadam specjalnych szczoteczek i płynów do czyszczenia. Poważnie się też zastanawiam żeby ją, a raczej igłę przeczyścić izopropanolem.

Igła została mniej więcej oczyszczona, gramofon został wypoziomowany i mój pierwszy LP poszedł w ruch obrotowy.

LP to nowa płyta pochodząca z zestawu kolekcjonerskiego Bioshock2- to taka gra na konsole i PC.

Nie ukrywam że właśnie ta płyta była impulsem do zakupu gramofonu :p Oczywiście płytę przed osłuchem umyłem- gdyż miała na sobie sporo ładunku elektrycznego, w roztworze wody destylowanej z izopropanolem.

Muzyka zaczęła grać, było by wszystko super, gdyby nie to że jest dużo trzasków:/ Zdarzają się momenty że dźwięk jest prawie że w 100% czysty ale przez większość czasu są trzaski.

Ale tam gdzie nie ma tych trzasków to muszę stwierdzić że po raz pierwszy raz miałem wrażenie że stałem przed żywym fortepianem :> Tak na marginesie to nie stosuje żadnego przedwzmacniacza.

Gramofon jest wpięty do Luxman’a L-410

Oprócz trzasków jest jeszcze jeden efekt. Gdy grają skrzypce to jest takie wrażenie że ich dźwięk przy górnych rejestrach pasma się rozsypuje niczym piasek.

Po tych objawach śmiem twierdzić że cała wkładka jest do wymiany. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że to może też być wina płyty- w końcu ona była dodana do gry. Na dzień dzisiejszy nie posiadam innych a te które zakupiłem to nie wiem kiedy do mnie dotrą i czy w ogóle dotrą.

Niestety jakoś nie mogę znaleźć oryginalnej wkładki w polskich sklepach. Myślałem też nad inną wkładką z mocowaniem T4P. Wybór padł na Ortofon 320 Universal. Niestety jedynie co udało mi się znaleźć w polskich sklepach to igły do niej.

Dlatego kieruje pytanie do ludzi którzy posiadają ten gramofon i nie tylko. Co by można było do niego włożyć tak do 250 zł, nie ukrywam że chciałbym mieć wkładkę z igłą fine-line:]

Z góry dziękuje każdemu za poświęcony czas.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/75503-pioneer-pl-l550-wk%C5%82adka/
Udostępnij na innych stronach

Na wstępnie chciałbym podziękować za udzielone odpowiedzi. Oprócz tego zapomniałem dopisać w poprzednim poście że do lutego niczego nie planuje kupować na allegro. Boję się że ta przesyłka doszła by do mnie w marcu jak bym teraz zakupił. Wystarczyło mi że gramofon który był zakupiony na początku grudnia szedł do mnie dwa tygodnie. Poza tym muszę też uzbierać pieniążki na tą wkładkę:p

Wracając do wkładki to mam rozumieć że do tej kwoty niczego nie zakupie nowego i przyzwoitego? W sumie trochę się obawiam kupić taką delikatną część pomimo tego że jest wymieniona igła.

Tak na marginesie to, dotarły do mnie dwa LP i muszę stwierdzić że podczas odsłuchu Carpenters trzasków było dużo mniej w porównaniu do tego LP z gry. Jeśli bym miał to określić procentowo to tak o 70% mniej. Natomiast dalej górne pasmo rozsypuje się jak piasek.

Powiedzmy że budżet zwiększę do 350 zł to, na co mógłbym sobie pozwolić wtedy?

Pozdrawiam.

Do dynamicznej muzyki Shure 92

do uniwersalnej Audiotechnicę AT92

dla lepszego samopoczucia:) Ortofona OMP10

I wiele innych z mocowaniem T4P.Na E bayu spora podaż.A potrzaskiwania świadczą o brudnym ostrzu igły , a raczej nawet jego zużyciu

Nie ma co kombinowac, bo tanimi wkladkami bedziesz rozczarowany (znieksztalcenia).

Trzeba zwiekszyc budzet i kupic cos przyzwoitego.

Ponizej link do wkladki z bardzo dobrym szlifem igly (shibata) i do tego w bardzo dobrej cenie..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:)

Ta igiełka z szlifem shibata to bardzo ciekawa propozycja.

Chyba zakup nowej wkładki się troszkę przesunie w czasie,

ale jeśli jest naprawdę warta uwagi to cierpliwie będę zbierał

pieniążki.

Dziękuje za propozycje.

Witam ponownie:)

Jakby to powiedzieć. Może tak, dzisiaj zakupiłem nowiuśkiego LP Pink Floyd: DsotM-30th AE.

Cóż…. Szczerze to, po odsłuchu wydawało mi się że odpaliłem płytę CD a nie winylową :P Prawie zero trzasków. Piszę prawie gdyż na jeden utwór przypada jedno czasem 3 pyknięcia. Nie wiem co się stało ale tak jak by ktoś podmienił mi gramofon:] Normalnie nie mogę wyjść z podziwu. Oprócz tego że muzyka jest czysta to stereofonia też jest taka jak należy. Wychodzi na to że płyty które wcześniej odsłuchiwałem są winne tego wszystkiego, a wkładka jest w dobrym jeśli nie bardzo dobrym stanie.

Zakup nowej wkładki mogę spokojnie odsunąć w czasie i przez ten czas odkładać pieniążki na coś konkretnego:)

Pozdrawiam.

Nio to wtedy by była wielka buba :p

Na szczęście sam wcześniej na to wpadłem i wybrałem sobie jednego LP na starty.

Z testowego LP jedna strona została przeorana z 15 razy. Nie wiem czy to dużo czy mało ale wydaje mi się że to powinno wystarczyć, żeby sprawdzić czy igła orze :p

Przy każdym kolejnym puszczeniu wszelkie szumy i trzaski występowały w tych samych miejscach jak za pierwszym razem.

Pomimo tego testu, to nowiuśkie płyty będę tylko jednorazowo odsłuchiwał. Gdy wpadnie nowa wkładka wtedy zacznie się oranie :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.