Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Academy zaprasza.......


Audio Academy

Rekomendowane odpowiedzi

Qubric -> chyba Tobie sie cos przywidzialo - Reagan zrobil zabieg, na ktory pozwalala mu jeszcze sytuacja budzetu panstwa:

1. Zwiekszyl deficyt - bo obnizyl podatki (najwyzszy prog z 50% do 28%).

2. Obnizyl wydatki budzetu na cele socjalne (przestal placic zasilki itp. itd.)

3. Efekt ozywienia gospodarczego przyszedl po 2-3 latach i pozwolil splacic deficyt budzetu.

4. Kwestia zbrojen byla kwestia polityczna i byla srodkiem do zwyciestwa w zimnej wojnie - pomogla dowiezc, ze gospodarka planowana to fikcja - vide upadek gospodarki socjalizmu.

5. Przypomnij sobie koniec kadencji Cartera i owczesna sytuacje gospodarcza USA.

6. Dzisiaj - po obnizeniu podatkow (i niestety wzroscie deficytu...ale to inna bajka) - amerykanskie firmy sa znow bardziej konkurencyjne niz europejskie - dzialajace w warunkach kochanej przez Ciebie - zinstytucjonalizowanej i regulowanej gospodarki rynkowej.

7. Zalamanie pod koniec ubieglego wieku na gieldzie to zasluga panow Clintona i Greenspana - przejrzyj dobrze ich wypowiedzi i skoreluj z zachowaniem gieldy.

 

Na czasu Clintona przypadla konsumpcja efektow polityki Reagan'a - czesto tak sie dzieje...zawsze musi przyjsc ktos kto zje to, co inni wypracowali...

 

Praca Lucasa nie dowodzila ani mozliwosci, ani niemozliwosci samoregulacji rynku. Opisywala skutki warunkow roznej informacji u roznych graczy rynkowych.

 

Ty pewnie opierasz sie na prostym matematycznym (1-rownaniowym) modeliku przyrostowym, ktory dowodz, ze nie regulowana gospodarka doprowadzi do nieograniczonej kumulacji i zamarcia wymiany towarowo-pienieznej. Zalosne.

qb_1 na razie to sam się robisz żałosny, przytaczając jakieś fakty wyssane z palca. Likwidacja pomocy spolecznej, wepchniecie setek miliardów USD w zbrojenia, zniesienie podatku od fortun i wpędzenie państwa w gigantyczny deficyt gospodarczy jest wg Ciebie receptą na szczęśliwość???

 

Otóż Reagan doprowadził do kryzysu, bo kiedys trzeba było spłacać zaciągnięte długi a gospodarka nie mogła trwale rosnąc skoro redystrybucje pieniądza zmniejszono tak że musiała spaść konsumpcja.

 

Zasługą Stiglitza było odraczanie spłaty papierów dłużnych co uwalniało pieniadz i pozwalało pobudzać inwestycje i kreować popyt. A nie musiałby tego robić gdyby nie wczesniejsza radosna twórczość liberałów.

 

I nie stosuję żadnych wzorów żeby wykazać funkcjonowanie teorii efektywnego popytu - to zrobił juz Kalecki w latach 30stych. Jak rozumiem Ty stosujesz wzory. Mam nadzieje że nie stosujesz ich w Polsce. Gdyby polskich ekonomistów wcześniej wysłali do Iraku to niepotrzebna byłaby ofensywa na Saddama :)))

 

Kończę temat, bo donikąd nie prowadzi a nie ma sensu przekonywać Cię ze kolory wyglądaja inaczej. Poza tym jak juz robimy pośrednio reklamę AA podtrzymując ten wątek, to jakoś tak głupio, że dajemy się w to wrobić za darmo :)))

 

pozdr. i end

I życzę wesołych świat.

Qubric -> redystrybucja - Keynesowska analiza, ze kiedy system opieki wyasygnuje 1000 USD to podatnik wyda powiedzmy 75% a 25% zaoszczedzi - nastepny wyda 75% z 75% (bo tyle zostalo skonsumowane) itd. - dochodzimy do genialnego zwiazku Keynesa, ze 'wkladajac' w system 1000 USD wygenerowalismy 4000 USD w obrocie. BLAD. Te 1000USD zawsze pochodzi od podatnika - ba skad indziej. Zabralismy temu podatnikowi mozliwosc wydania tego 1000 USD z nadwyzki, ktora wygenerowal. Co wiecej - podejmujemy za podatnikow decyzje, jak wydamy ten 1000 USD. Podejmujac te decyzje - przesuwamy ciezar ich decyzji... itd. itp.

 

Jesli chodzi o odroczenie splaty papierow dluznych - bez komentarza - nie skonczylibysmy tej dyskusji.

 

Przesuniecie wydatkow na zbrojenia - lepiej napedzilo gospodarke niz wydatki socjalne (Carter je zeskalowal i otrzymywal coraz gorsze wyniki) - poza tym pozwolilo skonczyc zimna wojne...

 

Na jedno nazwisko podam inne - M.Friedmann - znajdziesz tam dokladna analize niepoprawnosci Keynesowskich zalozen do teorii redystrybucji.

 

Pozdrawiam i tez zycze zdrowych i wesolych swiat.

Bardzo fajna polemika. Ale zapomnieliście o jednej bardzo ważnej rzeczy. Co bedzie jak będę chciał te moje kolumny eksportować? Z takimi cenami chyba nie za bardzo. Ci z zachodu potrafią połknać 70% ceny detalicznej.Hyperiony kosztują teraz 2900zł - 70% to jest 870zł. Sory, ale nie mam zamiary do tego dopłacać.

Czekam na sensowne propozycje.

qb_1 Ja ci nie będę wiecej nazwisk i teorii podawał - bo tu nie egzaminy wstepne na ekonomię, a to co pisał Kalecki jest rozwijane na całym swiecie i sie sprawdza w praktyce. Natomiast brednie liberałów są juz tylko zbiorem poboznych życzeń wyciagniętych z zakamarków późnego feudalizmu, okresu rozwoju miast i uwalniania siły roboczej od przypisania do ziemi. Klasycy liberalizmu - jak A.Smyth umarli 250 lat temu, a ich teorie nie mają nic wspólnego z obecną rzeczywistością i procesami gospodarczymi ani w skali mikro ani makro. Z propagandą liberalną proszę na występy do wiadomości TVP - której zreszta i tak nie oglądam;)

 

pozdr. i wesołych swiąt życzę.

AA -> co znaczy 'polknac'. Sadze, ze posiadacie Panstwo jakas ustalona cene, po ktorej Was produkt sprzedawany jest salonom sprzedazy w Polsce (pewnie w przypadku rabatow - dzielicie sie jakos spadkiem, marzy, czasem pewnie nie). Jest zatem okreslona minimalna cena producenta, ktora daje sensowny zysk firmie AA.

 

Teraz - eksport bedzie sie musial opierac na 2 zasadach:

1. Indywidualny import przez salony z zachodu.

2. Dystrybutor, ktory bedzie przedstawicielem AA w danym kraju.

 

W obu przypadkach - trzeba bedzie takie salony lub dystrybutorow pozyskac - na razie indywidualny dystrybutor tylko AA nie wchodzi w gre - koszty, koszty, koszty.

 

Mysle, ze sa 2 strategie:

1. Wynegocjowanie cen finalnych w danym kraju i co za tym idzie uzgodnieniem podzialu finansowania rabatow, akcji reklamowych itp. itd.

2. Negocjacja ceny zakupu przez dystrybutora i pozwolenie na ustalanie przez niego ceny w danym kraju na dowolnym uznanym przez niego poziomie.

 

Ja zawsze sie sklaniam ku opcji 1.

 

Jezeli nie ma cla itd. itp. - satysfakcjonujaca Panstwa cena za model A to X PLN (trzeba jeszcze zostawic rezerwe na podzial obnizenia marzy w przypadku rabatow itd. itp.), to prawdopodobnie kolumny beda musialy kosztowac od 80 - 200% wiecej loco klient...

 

Problemy na drodze do eksportu to pozyskanie odpowiedniego partnera/ow w kraju X do ktorego ma sie odbywac eksport. Potem budowa wizerunku rynkowego, rozpoznawalnosci marki, jej pozycjonowania na rynku itp.

 

To brzmi prosto w praktyce jednak jest trudne. Prosze nie traktowac tego jako moje rady a jedynie moje spojrzenie na sytuacje - w dziedzinie sprzedazy zestawow glosnikowych macie Panstwo z pewnoscia wiecej doswiadczenia i wieksza wiedze o rynku ode mnie :-)

 

Pozdrawiam

Qubric -> A.Smith to nie byl klasyk liberalizmu - socjalisci twierdza, ze byl. Klasykiem byl J. Locke...

 

TVP rowniez nie ogladam. Z powodow merytorycznych (malo ma do zaoferowania) i przekonan (uwazam, ze wlasnosc Panstwa w gospodarce powinna wynosic 0%).

 

Skutki dzialania socjalizmu widac dzis golym okiem na calym swiecie.

 

Pozdr.

qb_1 a teraz pocałuj K. Mikke w czoło a potem wyslij mejla do szefów Reault i zarzuć im ze sa nieefektywni bo państwowi i wogóle nie powinni istnieć :))) Naprawdę coraz bardziej sie obawiam, że rządzisz ekonomią w tym biednym kraju - najpierw faszyści, potem komuniści, a teraz liberalni ekonomiści - ósma plaga egipska ;)

 

AA pytał się co ma zrobić żeby wejść na rynki zachodnie a nie jak ma to zrobić. Sprawa jest prosta - jesli nie zaofruje dystrybutorom dostatecznej marży, to go do swoich salonów nie wpuszczą. Jezeli po narzuceniu marży fianlnej nikomu nieznana firma bedzie droższa od podobnej konkurencji znanej na zachodzi - to go do salonów nie wpuszczą (bo po co produkt ma zajmować miejsce ekspozycyjne skoro będzie za drogi i niesprzedawalny). Jedyne co mozna to maksymalnie obnizyć koszty stałe w produkcie. A to może nastąpić tylko najszybciej przez wpompowanie w firme dużej ilosci kapitału z zewnątrz (ale nie na zapas, bo rośnie ryzyko przejęcia). Z kolei żeby go przyciągnąć trzeba miec ciekawy produkt mogący wypromować wizerunek firmy jako potencjalnie rozwojowej.

 

pozdr.

Qubric -> taaak, wpompowanie kapitalu to jedyne rozwiazanie. Widze, ze Twoje podejscie to:

1. Jesli cos sie rusza - opodatkowac;

2. Jesli nadal sie rusza - urgulowac;

3. Na pewno przestalo sie ruszac - przyznac dotacje...

 

Dzisiaj w Polsce nie bardzo mozna sie finansowac np. kredytem bo banki wola zarabiac na ochoczo emitowanych przez panstwo papierach dluznych. Gros rozwoju trzeba pokrywac z zysku.

 

Teraz podstawowa zasada - jesli 'wpompowujesz' kapital to miej plan jak go wykorzystac.,(B.wiele firm poszlo na gielde, po czym uzyskane pieniadze trzeba bylo wydac - nie wiadomo jak ale trzeba - dalej wszystko jasne). Inaczej go przejesz i obnizysz efektywnosc przedsiebiorstwa. Moze Ty jestes managerem w panstwowej firmie - pasowaloby jak cholera.

 

Tak - trzeba zachecic marza, albo marka - trzymanie towaru w salonie, jak slusznie zauwazyles, kosztuje. Stad moje wyliczenie - cena producenta + 80-200%...tak z grubsza.

 

No i trzeba miec pomysl na strategie marketingowa i wiedziec jak docelowo chce sie pozycjonowac marke...

Qubric -> a wlasnie - pracuje z Alstomem, Renault, Avio - kontakty z nimi to czesc mojej pracy. Alstom musial skonczyc jak skonczyl - nie masz pojecia jak zle i socjalistycznie tam sie pracuje...

qb_1 - Może padli dlatego ze im doradzałeś???

Zamieniasz się w gawędziarza z tym pitoleniem o socjaliźmie - masz jakiś uraz? Trauma po tym jak musiałeś zjeść legitymację PZPR? Czy co jeszcze?

 

Przeczytaj dokładnie co napisałem o "wpompowaniu kapitału" są tam dwa słowa które mówią jak i kiedy to zrobić. Powiedzmy że ja wiem o co chodzi i ci co się tym zajmuja też wiedzą. Instrukcji obsługi nie zamieszczam na forum.

 

I wogóle skończmy już temat bo nieciekawy i prowadzi donikąd.

 

pozdr.

Qubric -> troche za mlody bym byl na PZPR...chyba, ze zapisalbym sie do wyniesienia sztandaru. Kazdy zwolennik ekonomicznego interwencjonizmu to dla mnie socjalista... Jesli chodzi o traume to raczej kontakt z bezmiarem glupoty przez ostatnie N lat.

 

Ciekawe od kiedy w Polsce rzadza liberalowie - chyba, ze najwiekszy milosnik Stiglitza czyli Grzes Kolodko jest liberalem...

 

Nie doradzalem Alstomowi - nie mialem takich kompetencji.

 

Wpompowanie - to nie jest dobre slowo, ale to niewazne. Obaj wiemy o co chodzi...

 

Koniec.

Qubric Twoje poglądy przypominają mi pewnego ministra finasów - pana K., który sam o sobie mówi "tygrys",

zresztą już na szczęście opuścił to stanowisko...

a może to Ty nim jesteś???

 

Jak widać socjalizm Ci się podobał, każdy miał prace, wszyscy byli szczęśliwi i w ogóle raj.tylko czemu jakoś dziwnym trafem ekonomie socjalistyczne padają - prędzej lub poźniej?

 

Jak kuż qb_1 napisał - tylko liberaliści pchają ten świat do przodu. może nie jestem aż tak skrajny żeby uważać że udział państwa w gospodarce powinien być zerowy - mimo wszystko nad strategicznymi produktami powinna być zwierzchniość państwa. ale tylko nad takimi i żadnymi innymi.

 

I po co w ogóle rozpocząłeś tą dyskusję o cenach AA. Jak cię się nie podobają to nie musisz nam wykładać swojej ekonomii. Zapewne skończyłeś tą całą Wyższą Szkołe Czegośtam przy PZPR i takie mamy teraz efekty...

 

I pewnie na ścianie jako naczelne hasło masz wypisane: Balcerowicz musi odejść.

 

Racja żeby skończyć jest całkiem słuszna.

Amen.

Kapelli - idź spać chłopcze bo nie wiesz o czym była mowa i się teraz rzuciłes jak szczerbaty na sucharki ;)

 

Zawsze robrajaja mnie takie dyskusje - kiedy sie najpierw fachowcy od ekonomii i nauk róznych przerzucaja uczonymi pogladami a na koniec się okazuje że dopiero co licencjaty z ekonomii zrobili i jeszcze smarków pod nosem nie obtarli. Albo sa tacy biznesmeni jak z koziej d... trabka - gdy rodzice mają sklep spożywczy albo zakład pogrzebowy - to juz im daje wiedze do dyskutowania na tematy makroekonomiczne.

 

Oj późno się zrobiło.

pozdr.

"chłopcze" skoroś taki odważny dorosły i w ogóle mędrzec to czemu nie jeteś ministrem finansów lub wybitnym ekonomistą?

 

tak w ogóle ty lepiej idź spać - twoja wizytówka (o mnie) jest pusta.............

 

może się prześpij i zastanów co by tam wpisać.

 

AMEN!

to kim jesteś?????

 

profesorem ekonomii?????????

nic sobie nie daruję.

może nie wiesz ale ludzie uczą sie na błędach .

Ty oczywiście masz jedynie słuszną koncepcję na wszystko.szkoda.

 

jak już wcześniej napisałem - cokolwiek tu wpiszesz to jest tutaj mój ostatni wpis. niczym mnie nie sprowokujesz juz.

Panowie, podobno w czerwcu mam byc magistrem ekonomii, ale a nuz sie nie obronie, wiec nie czuje sie kompetentny podejmowac watku:)

Chociaz swoje typy mam.

 

Ogolnie rzecz biorac nalezy pamietac, ze tlo gospodarcze jest obecnie bardzo niesprzyjajace dla przedsiebiorczosci.

A rynek audio, choc panuja na nim takie same prawa jak na innych jest bardzo swoisty.

Faktycznie strone mamy trochę zaniedbaną, wiecie jak to jest, jak prowadzi ją jakiś znajomy. Niebawem to zmienimy, będziemy za to musieli płacić co miesiąc pewną kwotę, ale za to panowie będą na każde nasze zawołanie.

Jezeli chodzi o eksport, to wolałbym mieć jednego dystrybutora. Nie będzie mi się chciało pilnować kilkudziesieciu sklepów powiedzmy w Niemczech. Nie mam też pojęcia ile tam działki może brać dystrybutor. Jeżeli sklepy miały by ok. 40% a dystrybutor 20, to jest to do przejścia. Mówię o tym ze względu na nasze dwa nowe modele, dzęki którym mogę zaistnieć na rynkach zachodnich, bo na to będzie mnie stać.

Kupując Vife u Kisiela moge sobie o tym tylko pomarzyć.

Tło gospodarcze to na razie jeszcze nie jest sprzyjajace w Polsce dla audio, ale w przemyśle (moje poletko to akurat gazy techniczne) takich wzrostów to już dawno nie było. Jeżeli ta sytuacja się utrzyma (oby) to i hi-fi zacznie się lepiej sprzedawać za czas jakiś.

do AA -> czy te "nowe" glosniki to te same, ktore prezentowaliscie na AS2003 ? (czyli te najwieksze) - jesli byla juz odpowiedz w tym watku to sorki, ale po przeczytaniu kilku pierwszych wpisow lokalnych superspecjalistow od cen odechcialo mi sie czytania calosci.

Qubric... skończ już bo te Twoje porady przepisane z jakiegoś wiekowego "Corporate Finance" które są mocno abstrakcyjne (szczerze mnie ubawiła uwaga na temat hostile takeover) .... i nie - nie jestem niedzielnym ekonomistą - mam za sobą kilkanaście lat praktyki w dużych miedzynarodowych korporacjach i wykształcenie zdobyte na trzech różnych uczelniach i nie mogę znieść takiej siermiężnej (politycznej) ekonomi jeszcze na dodatek na siłe sprzedawanej w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Chcesz ciągnąc tę dyskusję to przenieś się na którą z ekonomicznych list dyskusyjnych a tu zbastuj.

 

Pzdr.

 

PS Co Ty wiesz o funkcjonowaniu Renault (albo innego francuskiego molocha)? Pracowałeś kiedyś w centrali paryskiej? Albo może negocjowałeś z ich top managementem jakieś kontrakty? Co Ty wiesz o tym na jakich zasadach funkcjonują korporacje francuskie, brytyjskie, amerykańskie itd. i w jaki sposób kreują "wartość". I nie - nie chcę żebyś mi odpowiadał bo nie masz mi nic do powiedzenia co byłoby choć odrobinę interesujące.

 

EOD

Lolo - mało mnie obchodzi gdzie pracowałeś i jak długo. Odpowiem Ci słowami Młynarskiego "Jak ktos jest żłób to bedzie żłób" - niezaleznie od wieku i stażu. Na forach ekonomicznych sie nie udzielam bo mam na co dzień takich geniuszy i nie odczuwam potrzeby stykania się jeszcze w internecie z takimi fahowcami jak, którzy mówią że wiedzą lepiej - tylko nawet jednym słowem tego nie pokazują.

Poza tym masz trudności z czytaniem chyba, gdzyż nigdzie się nie wgłębiałem w zasady zarządzania Renault. Ja też się wczoraj nie urodziłem i jestem praktykiem. Dyskusji nie zacząłem ja tylko qb_1 zwolennik "bredni Gwiazdowskiego", który "policzył za nim jakie są obciązenia fiskalne" i dlatego twierdzi, że ceny sprzętu muszą być wysokie? Więc Ci mówię - międzynarodowy fachowcu z polewanym noskiem - że firmy eksportowe też ponoszą te koszty a oferują sprzęt taniej. Więc wg jego toku myslnia koszty np. Niemczech są mniejsze niż w Polsce???

 

I nie wciskaj mi tu kitów - bo sam nie masz pojęcia jak funkcjonuja duże firmy - najwyżej Ci sie to wydaje (a mowa jest o manufakturze krajowej a nie o korporacji). Jeżeli chcesz tylko udowadniać wątpliwą wyższość swojej nieprzeciętnej osobowości to polecam Ci monologi z lustrem. Ale do mnie bądź łaskaw się nie odzywać, kiedy nie masz nic do powiedzenia.

 

pozdr.

ps. Nie zmienia to faktu że "fachowcy" pokroju tych z Centrum im. A.Smytha nadają się by podbudowywać próżność małych sklepikarzy (niektórzy mięli problemy z odróżnieniem ulg inwestycyjnych od budowlanej). Zapisz się do Cyrku im. K. Mikke i jedź na jakieś tournee - tam znajdziesz środowisko w którym będziesz słuchany i podziwiany - bo widzę że Ci tego mocno brakuje.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.