Akustyka dużego pokoju - proszę o radę

[pep22]

Forumowicze drodzy,

 

Mam do was wielką prośbę – przeprowadzam się do nowego mieszkania (część domu), gdzie już ustawiłam sprzęt. W moim zagraconym pokoju grał super jak na swoje możliwości, nic mnie w nim specjalnie nie drażniło. Niestety, gdy go już wstawiłam do nowego mieszkanka, okazało się że nie da się głośniej słuchać muzyki, po prostu pogłos jest tak potworny że wszystko dudni zamiast grać. Czuję się trochę jak w hali sportowej, nie ma specjalnie przyjemności ze słuchania muzyczki. Oczywiście mebli na razie bardzo mało, jeszcze nie przywiozłam książek, nie wstawiłam dywanu, kwiatków i tym podobnych ustrojstw pomagających się uporać z pogłosem. Problem w tym, że pomieszczenie jest tak duże, ma tyle zakamarków i skosów, że nie wiem czy cokolwiek z mojego sprzętu dam radę wyciągnąć. Ściana łukowa przy której stoją głośniki jest pusta, taka zresztą musi zostać (przez skosy jest miejscami bardzo niska), ewentualnie mogę ją wytłumić pianką/gąbką w piramidki.

Stąd prośba, żebyście rzucili okiem na planik (własnoręcznie przekalkowałam z projektu – hehehe) mojego mieszkania i zobaczyli, czy w ogóle jest sens bawić się w wytłumianie ścian, kupowanie dywanów itp.

Jeżeli chodzi o powierzchnię, to jest to 45 m2 + 9 m2 wnęki (tam gdzie biurko) i 9 m2 kuchni (piszę o niej, bo wejście ma ażurowe – tylko takie śmieszne koraliki – o szerokości 1m). Nie wiem, na ile te wnęki się liczą i mają znaczenie więc także o nich piszę.

 

Cóż to chyba wszystko – aha, bardzo proszę nie doradzajcie mi kotar bo wnętrze jest nowoczesne i tam nie pasują, poza tym mam już rolety na oknach (raczej drzwiach balkonowych).

 

Cóż, chyba to twardy orzech do zgryzienia, nie wiem czy coś się z tego uda wycisnąć, stąd proszę was o radę i sugestie co by można było zmienić, jak i czy w ogóle to ma sens.

 

Pozdrawiam :-)

Paulinka

[obrazekLUKASZ-111880_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pep22]

Oj, chyba przedobrzylam z rozmiarem rysunku :-( To moze jeszcze raz:

[obrazekLUKASZ-111882_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Harvi]

przeprowadzka???

[KoRnik]

Na Twoim miejscu kupiłbym już jakiś dywan. Jeżeli duży nie będzie Ci pasował do wystroju wnętrza, to przynajmniej coś małego pod stolik i fotele. Trochę zawsze pomoże, chociaż tak duże pomieszczenie rzeczywiście trudno ogarnąć. Trzeba by było okleić większość ścian gąbką, ablo korkiem;-) Jeżeli możesz wstawić gdzieś szafkę z książkami, zrób to. Na pewno nie zaszkodzi. Na Twoim miejscu postarałbym się jeszcze odsunąć kolumny od ściany, przynajmniej o 30-40cm. Eltaxy mają bas-reflex na tylnej ściance, więc potrzebują trochę luzu z tyłu. Jeżeli nie przeraża Cię widok gąbki czopkowej, mozesz przykleić trochę za kolumnami. To tyle co przychodzi mi do głowy. Zacznij od przesunięcia kolumn i daj znać, jaki będzie tego efekt. Pomyślimy;-)

[PMD]

cześć,

 

dywan raczej zawsze pomoże, zwłaszcza jeżeli masz tam goły parkiet, lub panele.

Idąc po kolei, jeżeli było by to calkowicie puste pomieszczenie, to niedało by się nawet przez telefon rozmawiać, twój własny głos już by rezonował po odbiciu od tych powierzchni. Kiedy wprowadzałem się do siebie, w pokoju o pow 31m kw pokrytym parkietem nie dało się rozmawiać. Umebluj go może docelowo tak jak ma być umeblowany (zawsze się wiesza jakieś obrazki, stawia regały na książki, fotele, kładzie jakiś dywanik itp.) wówczas zobaczysz na ile to wpłynęło na akustykę pomieszczenia.

Następnie w zależności od efektu działasz dalej. Jeżeli umeblownaie będzie b. skromne i dźwikę wciąż będzie dudnił zaczniesz wprowadzać jakieś ustroje akustyczne. Wcale nie muszą być montowane na stałe, możesz je rozkładać na czas odsłuchu i szybko składać po tym , by nie raziły na codzień. Możesz np: ustawić za kolumnami (oparte o ścianę) jakieś ustroje - specjalistyczne zakupione w sklepie lub własnej roboty - chociażby ciężkie kotary, kóre rozwieszaz na odsłuch ,a po nim chowasz. Jeżeli będzisz miała gołe ściany boczne możesz rónież w kilku miejscach rozwiesić takie kotary. Moesz nimi rónież przedłużyć północną ścianę - tak by odgrodzić tą część pomnieszczenia ze schodami oraz w taki sam sposób odgrodzić aneks kucheny ( o ile to będzie konieczne). Kosztować cię to będzie tyle ile kosztuje matriał zakupiony na kotary.

[PMD]

w takim pomieszczeniu ,dywan położony na całej powierzchni daje zasadniczą zmianę akustyki. Wiem , że serce się ściska przed zakryciem pięknego parkietu, ale coś za coś. Możesz położyć , dywan lub wykładzinę (jedno i drugie na filcu by nie porysować parkietu, lub na specjalną siatkę gdyż dywany raczej nie bywają na filcu ), na np: 80% zostawiając odkryty pas wokół ścian o szerokości np 0,5m lub 1m, to już b. dużo zmieni.

[pep22]

Dzieki za pierwsze szybkie odpowiedzi:-)

Dywan kupie niewielki (np. 2x2m) pod stoliki, kanape - czyli jednoczesnie przed glosniki. Kolumny sa juz odsuniete od sciany, wiec bassreflexy maja czym oddychac. Myslalam wlasnie o "kolczastych" - piramidkowych gabkach za kolumny - ale na jaka powierzchnie trzeba by je nakleic? Ksiazek jeszcze nie ma, wiec moze cos zmienia (---> regal na polnocnej scianie praktycznie naprzeciw kolumn - jeszcze pusty, ale bedzie zapelniony).

 

czekam na dalsze sugestie

pozdrawiam

Paulinka

[PMD]

na początek 1x1,5m w zupełności wystarczy, ale tego wcale nie musisz przyklejać. Wystarczy ustawićoparte o ścianę dokładnie za kolumnami. Zobaczysz cosiędzieje na ile pomogło, a jak będą nie potrzebne, b. szybko sprzątniesz i nic nie psuje ci estetyki pomieszczenia.

[Frycu]

Ciekawy temat ... pomysl cos o zmniejszeniu tego pomieszczenia na dlugosci sciany z reg z ksiazkami.

 

Zamkniesz pomieszczenie z schodami i biurkiem - to jest istny tunel poglosowy ... Nie wiem jak teraz wyglada to w nowoczesnym dekorowaniu pomieszczen, ale pewnie coz mozna z tym zrobic ... tylko z tego co tam widac masz gdzies tam 4m wiec to nie jest malo.

 

Mozna sobie poprostu zrobic taki maly aneks biurowo-komunikacyjny :)

[Rafał]

Zdecydowanie półki z książkami. Jest to modne i dodaje prestiżu. Widziałem już ściany zapełnione książkami w pizzerii, co prawda dla oszczędności miejsca książki skrócono o połowę ale zawsze. I w byłej kotłowni zamienionej na bar, tu jak najbardziej nadawaly się do czytania ale aby sięgnąć do wyższych półek trzeba by mieć skrzydła. Więc półki z książkami po prostu wypada mieć. Jeśli idzie o to, czym te półki zapełnić to nie warto zawracać sobie tym głowy. Same się zapełniają. Wynika to z nieodkrytego jeszcze prawa Parkinsona (lub Marphego - zależy do punktu widzenia). A może i odkrytego lecz autor zginął przywalony źle zamontowaną półką zanim je zdążył je ogłosić. Przed czym i Ciebie ostrzegam. Dla bepieczeństwa należy stosować do ich mocowania szyny nie krótsze niż 1,5 metra. Nie będę tu się rozwodził nad momentami sił i tym podobnymi szczegółami technicznymi. Chodzi o to ...by nie spadło.

 

Nadto abakany, kolaże i inne wytwory sztuki nowoczesnej - dla oszczędności mogą być własnego wyrobu - w tej roli niezastapione i na pewno ciekawsze niż pianka czopowa.

 

Pozostaje jeszcze problem kurzu ale ten, jeśli odpowiednio podejść do problemu też ma przecież właściwości tłumiące.

[xajas]

Hi,

 

dziwie sie ze masz takie "problemy", gdyz jak sama piszesz "..pomieszczenie jest tak duże, ma tyle zakamarków i skosów, że nie wiem czy cokolwiek z mojego sprzętu dam radę wyciągnąć. Ściana łukowa przy której stoją głośniki jest pusta, taka zresztą musi zostać (przez skosy jest miejscami bardzo niska)..." czyli z jednej strony przez wielka kubature, a z drugiej strony nieregularne ksztalty i skosy gwarantuje optymalne warunki dla osiagniecia dobrej akustyki odsluchu. Jedyne czego brakuje (sadzac po rysunku to sensownego miejsca odsluchu w relacji do glosnikow. Moim zdaniem wystarczyloby przesunac glosniki conieco bardziej centralnie pod ta polokragla sciana, czyli jeden fotel usunac i postawic go w okolicy slupa (jako fotel odsluchowy), niezbyt daleko od glosnikow (same glosniki tez niezbyt daleko od siebie). Stolik i kanapa musialy by sobie znalec troszke inne miejsc (kanapa stoi tam gdzie powinien stac fotel. W ten posob zoptymalizujesz relacje dzwieku bezposredniego do odbitego/rozproszonego (czyli redukujesz slyszalnosc nieporzadanych refleksji)

 

>ewentualnie mogę ją wytłumić pianką/gąbką w piramidki.

 

Zapomnij tegabki i inne duperele. Przy tej wielkosci i ukladzie pomieszczenia, trzeba by sie tak "ogabkowac", ze glowa boli. Nie sadze by przy tak ciekawym architektonicznie pomieszczeniu takie srodki byly by mile widziane.

BTW. Dywanik 2x2 to kropla w morzu, tymniemniej polozyl bym go na wolnej przestrzeni miedzy glosnikami a sluchaczem.

 

Pomieszczenie jest wymazone do sluchania...

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

[pep22]

Wiec po kolei - ksiazki beda tam gdzie ujest zaznaczony regal, jeszcze na lewo od niego planuje polki - wiec ten kawalek sciany bylby chyba niezle wytlumiony. Wlasciwie sama myslalam o przeniesieniu glosnikow bardziej centralnie na scianie lukowej, czyli dzwiek szedlby w ksiazki, wiec moze udaloby sie zlikwidowac ten koszmarny poglos. Niestety nie ma mowy o dzieleniu pomieszczenia, chcialam otwarta przestrzen, wiec scianki, parawany itp. zeby pomieszczenie przedzielic odpadaja.

Co do gabek, to jak widze zdania podzielone. Rozumiem ze trzeba by ich miec mnostwo, ale z drugiej strony czy sciana za glosnikami moze pozostac taka pusta? Cos mi to ladnie nie pachnie.

Co do wneki z biurkiem to wiem ze to lekka porazka akustyczna, ale ciezko je oddzielic, moze tylko tymczasowo na czas odsluchow, ale tu musialabym pokombinowac z parawanem+koc/kotara/ciezki material (tak mi sie wydaje przynajmniej)

Xajas - to chyba zart ze pomieszczenie wymarzone do sluchania... Moze jakby je w stylowy sposob zapelnic, tj. grube dywany, duzo miekkich foteli, obrazy olejne. A u mnie raczej na odwrot. Tylko ten biedny dywanik (aha, 2x2m to chyba troche przesadzilam, ciut wiekszy bedzie).

 

Pozdrawiam wszystkich

Paulinka

[xajas]

>Xajas - to chyba zart ze pomieszczenie wymarzone do sluchania... Moze jakby je w stylowy sposob zapelnic, tj. grube dywany, duzo miekkich foteli, obrazy olejne.

 

to nie zart to na powaznie. Wszelkie dywaniki, plusze, fotele itp. dzialaja ale raczej w okreslonym pasmie czestotliwosci (srednie sredniowysokie) powodujac ze pomieszczenie moze stac sie "akustycznie martwe" a nie maja wplywu na niskie czetotliwosci (bas) czyli powoduja dosc specyficzna "dziure" w zakresie "presence" przy wyexponowanym basie. czy o to ci chodzi?

 

Nie ma nic lepszego niz pomieszczenia o nieregularnych ksztaltach, skosach, lukach, zakamarkach zapewniajacych rownomierne rozproszenie w calym zakresie czestotliwosci.

 

Ukoronowaniem jest wlasciwy domiar polozenia glosnikow i miejsce sluchacza.

 

Kto powiedzial ze kole sciany za glosnikami sa podejzane?

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

[PMD]

paulinka,

 

dzielenie pomieszczenia , niew w sensie stawiania ścianek. Obrazowo tłumacząc, bierzesz kij od miotły, nawlekassz na niego np: koc (jak firankę na karnisz) i wieszasz tak by materiałstanowił przedłużenie ściany i zamknął dostęp do wnęi z klatkąschodową, lub do aneksu kuchennego. Po sesji odsłuchowej, zwijasz "ściany".

Jeśłi nie wiesz czy na ścianie za kolumnami należy co śumieszczać czy nie, zrób eksperyment, na początek choćby z grubym kocem. Rozwieś go na ścinie 1 za 1 kolumną drugi za drugą. Zobaczysz co się zmieni, czy zmiany idąw pozadanym kierunku. To nic nie kosztuje, zajmie tylko trochę czasu.

 

Uwagi Xajasa o zmianie ustawienia sprzętu są jak najbardziej na miejscu.

[Foksik]

A może tak wytłumić sufit? Olbrzymia powierzchnia, a nie jakaś tam kropla w morzu.

Są do tego specjalne materiały stosowane w biurach, salach konferencyjnych itp.

[Foksik]

Wizualnie takipodwieszany sufit wytlumiajacy powinien pasować, a efekt jest akustyczny jest naprawde doskonaly. Słyszałem kilka tak potraktowanych pomieszczeń.

[pep22]

> Foksik ---> sufit --> nie da sie go wytlumic, to dosyc skomplikowana sprawa bo dach ma chyba 10 roznych plaszczyzn, co odbija sie na suficie wlasnie - jego czesc to zelbeton tworzacy cos w rodzaju wielkiej "polki" nosnej dla konstrukcji. a ona sie konczy i w samym rogu (lewa czesc rysunku) sufit jest troche wyzszy - kolejna komplikacja;-)

 

>PMD --> myslalam o czyms takim, obawaiam sie ze bedzie konieczne i najmniej razace. Peweni sie skonczy na parawanie, tylko czym go obic zeby ladnie wytlumial. Jakis maly odlotowy futurystyczny by byl najlepszy (znowu wracaja gabki czopowe...)

 

>Xajas --> dzieki za konstruktywne porady, jak najszybciej (jeszcze tam nie mieszkam) biore sie do przestawiania sprzetu i szukania lepszego miejsca. Tylko najpierw musze max zapelnic przestrzen do docelowego poziomu zapelnienia (hehehe-ladnie brzmi)

 

pzdr

paulinka

[iwo]

Paulinka-> podasz maila? Ja za czas jakis bede mial podobny problem, tylko w troche mniejszym mieszkanku, chetnie sie dowiem czym Ci sie udalo powytlumaic poglosy i jak to dziala:-) Pozdr

[pep22]

Iwo, bede zdawac relacje z postepow (o ile jakies beda) :-) Najlepiej w tym watku, to moze ktos skorzysta z moich prob i bledow.

pzdr

p.

[pep22]

Witajcie - troche czasu minelo ale wreszcie sie podziele wrazeniami i staraniami.

 

Zaczne od tego, ze jest dobrze! Mebli mam niewiele, wystroj nowoczesny wiec odpadly od razu kotary, grube dywany i plusze wszedzie. Ale wystarczylo przesuniecie kolumn na srodek sciany lukowej, regal z ksiazkami z tylu (za prawym glosnikiem raczej), maly dywanik, troche bibelotow tu i owdzie i sie troszke polepszylo.

Natomiast najwieksza poprawe dalo wytlumienie scian ZA glosnikami! Proba parawanu dzielacego pomieszczenie nic nie dala (robilam proby z kocami na dziwnych wieszakowych konstrukcjach - smiesznie bylo!). Ale wytlumienie za kolumnami - najpierw sprobowalam prowizorycznie z kocami, ktore po prostu zarzucilam na styropianowy plyty ktore zostaly z budowy, az wreszcie nakleilam takie gabkowe piramidki po 0,5mx1m za kazdy glosnik - zadzialalo super. Ulozylo sie ladnie, ugrzecznilo troche, zrobilo sie kulturalniej i ladniej. Niby nic konkretnego a gra o niebo lepiej. Takie rozwiazanie polecam, szczegolnie ze najpierw mozna latwo i za darmo wyprobowac, a jak zadziala to gabki tez drogie nie sa. A u mnie jeszcze niesamowicie wygloda, jeszcze nowoczesniej sie zrobilo:-)

 

Mam nadzieje, ze komus sie moje doswiadczenia przydadza, pozdrawiam

Paulinka