Ustawienia RCM Sensor

[donic]

Witam,

 

RCM Sensor posiada możliwość zmiany trybu pracy. Istnieją dwa tryby:

a) zbalansowany

b) niezbalansowany

 

Ustawienie w trybie zbalansowanym jest możliwe nawet wtedy, gdy RCM łączymy ze wzmacniaczem interkonektem RCA. W instrukcji jest zapisane, że praca w trybie zbalansowanym skutkuje lepszą separacją szumów, co przekłada się na "lepsze" brzmienie. Podobnież ma to sens również przy połączeniu RCA (a więc nie tylko tylko przy XLR), gdyż od wkładki do pre płynie sygnał zbalansowany. Co prawda sygnał zbalansowany nie płynie już dalej, a więc od pre do wzmacniacza.

 

Z drugiej strony ustawienie w trybie zbalansowanym jest bardzo wrażliwe na uziemienie tj. trzeba znaleźć ten jeden jedyny poprawny sposób uziemienia i tylko wtedy nie ma trzasków, szumów i buczenia z głośników. Zaznaczam, iż nie piszę tutaj o jakiś błędach w uziemieniu ramienia/talerza, gdyż w trybie niezbalansowanym, również przy podłączaniu innych pre, nie ma najmniejszych problemów z tymi trzaskami i buczeniem. Jestem przekonany, że użytkownicy RCM, którzy próbowali zbalansowanego trybu pracy przy połączeniu RCA będą wiedzieli o co chodzi; być może w innych pre również tak jest ale ja tego nie wiem.

 

Po tym przydługim wstępie, chciałbym zapytać użytkowników RCM czy w Waszych systemach praca RCM'a w trybie zbalansowanym przy połączeniu interkonektem RCA ma faktycznie jakieś zalety soniczne ?

 

pozdr

donic

[Gość masza1968]

Po tym przydługim wstępie, chciałbym zapytać użytkowników RCM czy w Waszych systemach praca RCM'a w trybie zbalansowanym przy połączeniu interkonektem RCA ma faktycznie jakieś zalety soniczne ?

 

Dokładnie jak opisałeś. Po przełączeniu w tryb zbalansowany (połączenie przez RCA) pojawia się buczenie.

[donic]

Dokładnie jak opisałeś. Po przełączeniu w tryb zbalansowany (połączenie przez RCA) pojawia się buczenie.

 

 

Ono pojawia się jednak tylko wtedy, gdy ramię nie jest uziemione "właściwie" dla tego sygnału. Jeżeli znajdziemy właściwy punkt, to buczenie ginie. Mi - poprzez miany uziemienia talerza i ramienia - udało się dojść do takie miejsca, w którym buczenia nie ma. Zamiast buczenia pojawiają się jednak czasami trzaski z głośników, gdy podnoszę i opuszczam ramię.

 

Postanowiłem napisać o tym na AS, gdyż zastanawiam się czy bawić się dalej w szukanie "właściwego" sposobu/punktu uziemienia (co jest czasochłonne), czy też sobie odpuścić tą zabawę.

 

pozdr

donic

[paweljazz]

A jakby zastosować przejściówki XLR-RCA to też buczy?

[ahaja]

To kwestia okablowania w gramofonie. Popatrzcie na rysunki w manualu.

[donic]

To kwestia okablowania w gramofonie. Popatrzcie na rysunki w manualu.

 

Mógłbyś proszę rozwinąć tą myśl dot. okablowania w gramofonie ?

 

Ja mam stary gramofon i ramię - grzebane - lecz próbowałem przełączać u znajomego, który ma do RCM'a podłączony VPI Scoutmaster i niestety efekt jest / był taki sam - permanentnie buczy. U mnie są trzaski tylko wtedy gdy podnoszę opuszczam ramię, i to nie za każdym razem.

 

A jakby zastosować przejściówki XLR-RCA to też buczy?

 

Tego nie chcę robić, a poza tym - jak pisałem wcześniej - interesują mnie też opinie dotyczące tego, czy w ogóle warto się tym zajmować. Może po prostu ustawić na niezbalansowany i zapomnieć.

[Yul]

Pre zbalansowane będzie poprawnie pracowało tylko wtedy, gdy wkładka nie ma podłączonego swojego własnego ekranowania do masy kanału lewego/prawego. Proszę sprawdzić, że z jednym z ujemnych pinów wkładki łączy się taka mała blaszka lub drucik, wychodzące z wnętrza body wkładki.

Pozdro,

Yul

[donic]

Pre zbalansowane będzie poprawnie pracowało tylko wtedy, gdy wkładka nie ma podłączonego swojego własnego ekranowania do masy kanału lewego/prawego. Proszę sprawdzić, że z jednym z ujemnych pinów wkładki łączy się taka mała blaszka lub drucik, wychodzące z wnętrza body wkładki.

Pozdro,

Yul

 

 

Odszukanie blaszki może być trochę trudne, gdyż wkładka siedzi na headshellu, a on z kolei zamocowany na ramieniu. Zrobię co mogę, aby to sprawdzić.

 

Mam wrażenie jednak, że w przypadku mojej wkładki sygnał zbalansowany płynie do przedwzmacniacza. Wniosek taki wyciągam z faktu, że gdy ustawię RCM na sygnał zbalansowany i odłączę "lewy" lub "prawy" interkonekt idący od wkładki do pre (a więc podłączony zostaje tylko jeden interkonekt), to i tak słychać muzykę z obydwu kanałów. Z tego co rozumiem i mi tłumaczono, tak właśnie zachopwuje się "sygnał" zbalansowany.

[ahaja]

4 niezależne przewody sygnałowe plus ekran podłączany (tylko) do GND pre.

 

Chyba tak masz u siebie.

Zawsze można się skontaktować z nimi i zapytać dlaczego jest tak a nie inaczej.

[Yul]

Odszukanie blaszki może być trochę trudne, gdyż wkładka siedzi na headshellu, a on z kolei zamocowany na ramieniu. Zrobię co mogę, aby to sprawdzić.

 

Mam wrażenie jednak, że w przypadku mojej wkładki sygnał zbalansowany płynie do przedwzmacniacza. Wniosek taki wyciągam z faktu, że gdy ustawię RCM na sygnał zbalansowany i odłączę "lewy" lub "prawy" interkonekt idący od wkładki do pre (a więc podłączony zostaje tylko jeden interkonekt), to i tak słychać muzykę z obydwu kanałów. Z tego co rozumiem i mi tłumaczono, tak właśnie zachopwuje się "sygnał" zbalansowany.

To akurat nie powinno być trudne - wystarczy jeden rzut oka na piny wkładki wystające z tylnej ścianki body. Przypatrujesz się pinom ujemnym - zielonemu lub niebieskiemu - wystają poprostu z plastiku czy kontaktuje z nimi jakikolwiek element metalowy (mała blaszka, drucik). Jak tak, to nie masz szans na w pełni zbalansowaną (symetryczną), prawidłową transmisję sygnału. Skoro nie masz jednak zbalansowanej integry, to moim zdaniem przełącz pre na tryb niezbalansowany i koniec. Zbalansowana transmisja jest sensowna tylko wtedy, gdy jest taka od początku do końca.

Pozdro,

Yul

[gumiś]

Mam wrażenie jednak, że w przypadku mojej wkładki sygnał zbalansowany płynie do przedwzmacniacza. Wniosek taki wyciągam z faktu, że gdy ustawię RCM na sygnał zbalansowany i odłączę "lewy" lub "prawy" interkonekt idący od wkładki do pre (a więc podłączony zostaje tylko jeden interkonekt), to i tak słychać muzykę z obydwu kanałów. Z tego co rozumiem i mi tłumaczono, tak właśnie zachopwuje się "sygnał" zbalansowany.

 

Witam

Jeżeli po odłączeniu jednego z kanałów (wkładka-pre) masz dalej sygnał z obydwóch głośników to twoje ramie jest rzeczywiście "grzebane".

Czy wymieniał ktoś w tym ramieniu przewody? Czy coś nie jest podłączone "na krzyż"

[donic]

To akurat nie powinno być trudne - wystarczy jeden rzut oka na piny wkładki wystające z tylnej ścianki body. Przypatrujesz się pinom ujemnym - zielonemu lub niebieskiemu - wystają poprostu z plastiku czy kontaktuje z nimi jakikolwiek element metalowy (mała blaszka, drucik). Jak tak, to nie masz szans na w pełni zbalansowaną (symetryczną), prawidłową transmisję sygnału.

 

Pozdro,

Yul

 

 

Wystają tylko same piny i nie ma żadnego elementu łączącego. Zatem sygnał jest zbalansowany.

 

"...

Skoro nie masz jednak zbalansowanej integry, to moim zdaniem przełącz pre na tryb niezbalansowany i koniec. Zbalansowana transmisja jest sensowna tylko wtedy, gdy jest taka od początku do końca.

..."

 

I tak też zrobiłem tym bardziej, że na moje ucho nie słyszę jednak żadnej różnicy pomiędzy tymi dwoma trybami ani gdy gra muzyka, ani gdy muzyka nie gra (ten sam poziom szumów przy tym samym ustawieniu głośności).

 

Witam

Jeżeli po odłączeniu jednego z kanałów (wkładka-pre) masz dalej sygnał z obydwóch głośników to twoje ramie jest rzeczywiście "grzebane".

Czy wymieniał ktoś w tym ramieniu przewody? Czy coś nie jest podłączone "na krzyż"

 

 

Samodzielnie zmieniałem przewody w ramieniu i wszystko jest z nimi okey z całą pewnością.

 

pozdr

donic

[donic]

Skoro nie masz jednak zbalansowanej integry, to moim zdaniem przełącz pre na tryb niezbalansowany i koniec. Zbalansowana transmisja jest sensowna tylko wtedy, gdy jest taka od początku do końca.

Pozdro,

Yul

 

To dziwne, gdyż wcześniej nie próbowałem porównywać tych dwóch trybów. Słuchałem w zbalansowanym i godziłem się z tymi trzaskami od czasu do czasu, o których pisałem rozpoczynając ten wątek. Dopiero całkiem niedawno zaczęły mnie one denerwować i zacząłem o tym myśleć. Przed chwilą napisałem, że przełączam na niezbalansowany i po sprawie. Przełączyłem, zacząłem słuchać i porównywać (przełączałem tryby). Nie znam się na tym od strony technicznej lecz na moje ucho, nawet jeżeli od strony technicznej nie można tego wytłumaczyć, w trybie zbalansowanym jest lepiej w górze pasma. Dźwięki są klarowniejsze, co słychać wyraźnie w brzmieniu i wybrzmiewaniu talerzy perkusji. Chyba jednak pozostawię w zbalansowanym.

 

Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z tymi dwoma trybami i połączeniem RCA ?

 

pozdr

donic

P.S.

Przy okazji przeprowadzę test włączając Koledze muzykę w tych dwóch trybach z prośbą o ocenę jakości i ew. różnic.

[Yul]

>>>donic,

Najfajniejsze jest to, że Ty masz zbalansowany pre gramofonowy, a ja mam zbalansowaną integrę. Teraz potrzebujemy około 300-kilometrowego, zbalansowanego interkonektu z XLR-ami, aby połączyć Trójmiasto i Łódź, hehehe.

Pozdro,

Yul

[donic]

>>>donic,

Najfajniejsze jest to, że Ty masz zbalansowany pre gramofonowy, a ja mam zbalansowaną integrę. Teraz potrzebujemy około 300-kilometrowego, zbalansowanego interkonektu z XLR-ami, aby połączyć Trójmiasto i Łódź, hehehe.

Pozdro,

Yul

 

Tak jest, powinno się udać.

 

Pozdr, donic

[monkas]

Witajcie

 

Zastanawiam się nad kupnem tego przedwzmacniacza, czy może znajdzie się jakiś właściciel z Warszawy który ma ten przedwzmacniacz i chciałby wpaść z nim do mnie i posłuchać go w połaczniu z Pro-Ject Xtension 10 + Mingda MD 845 ?

 

pozdrawiam serdecznie

Sławek

[Gość miniabyr]

Witajcie

 

Zastanawiam się nad kupnem tego przedwzmacniacza, czy może znajdzie się jakiś właściciel z Warszawy który ma ten przedwzmacniacz i chciałby wpaść z nim do mnie i posłuchać go w połaczniu z Pro-Ject Xtension 10 + Mingda MD 845 ?

 

pozdrawiam serdecznie

Sławek

Swego czasu był dostępny w Audio Forte. Spróbuj tam