Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki - rock


Skull Collector

Rekomendowane odpowiedzi

Speedy, myślę, że k701 mogłyby Ci się spodobać, jak będziesz miał okazję, to przesłuchaj. Ale też są one wymagające pod względem toru, na pewno ta karta E-mu, to nie jest dla nich zbyt dobre rozwiązanie. Dlatego bardziej polecam sprawdzenie Beyerdynamic DT880. To są po prostu równo grające słuchawki, basu mają odpowiednią ilość, schodzi dość nisko i jest punktowy. Separacja instrumentów czy szczegółowość jednak słabsza niż w k701, ale te drugie są ogólnie dość uciążliwe do prawidłowego napędzenia.

 

Co do HD595 i HD555, to ustawienie padów, a także poziom ich zużycia oczywiście ma znaczenie. Jakby je ustawić pod kątem, tak jak w padach od K701 czy od otwartych Audio-Technica, to scena powinna się zauważalnie zwiększyć. Poza tym one są wrażliwe na impedancję wyjściową wzmacniacza i z jednego moga mieć małą ilość basu, z innego dużą. Z tym, że jeśli już kupować te Sennheisery, to lepiej w wersji poprawionej - HD598, są to jednak słuchawki z niższej półki niż k701 czy dt880 moim zdaniem.

@speedy te słuchawki grają raczej bezpośrednio, ale czuć w nich precyzję... Jeśli K530 Cię nie zadawalają próbował bym właśnie ich... Właśnie mają punktowy, ale potężny i dynamiczny bas (1x w życiu słyszałem moc słuchając Sabatonu, nawet Logi X530 nie pokazywały tej mocy...), ładną szczegółowość - są bardzo krystaliczne, ale marne przestrzennie. Ale właśnie ta krystaliczność w połączeniu z piękną stereofonią jaką słyszę nadrabia braki... Ogólnie ja mam tak, że większy priorytet ma muzykalność brzmienia... Nie przestrzeń itd, ale wyraźny wokal i takie brzmienie w którym nie czuję braków... A na GHS1 jak je czuję to wyraźnie widać że to kwestia nagrania... Oczywiście po przejściu z K530 nie ma szans, żebyś był zadowolony. A na pewno nie do razu. Po akomodacji słuchu do nowego źródła muzyki, powinno być zdecydowanie lepiej.

 

O poważniejszych słuchawkach się nie wypowiem, bo nie miałem styczności z niczym, poza AD900 (i od tego czasu mam takie a nie inne priorytety). Kręcę się raczej w budżecie do 300zł ;) I GHS1 okazały się najbardziej optymalne (słucham wszystkiego i sporo gram więc są nr1. uniwersalności). Jak to zostało ujęte na techfanatyku - mają widowiskowe brzmienie, wg mnie okraszone sporą dawką realizmu (w grach nie znam bardziej realistycznych słuchawek...). W muzyce brak tylko przestrzenności ale np Pink Floyd - Time, urzeka pełnią i szczegółowością brzmienia... Do rocka, GHS1 to moja ulubiona pozycja. Były jeszcze HD555 jak je założyłem w odpowiedni sposób (ale zwyciężyła czystość brzmienia GHS1), z czym założenie ich inaczej zbliża je niebezpiecznie do HD595... identyczna zależność jest z "nowymi" słuchawkami jak HD598... HD558 też mają wklejoną gąbkę xP Stąd stwierdzenie że HD598 nie mają sensu jest raczej trafione, mimo pochlebnych opinii... I prawdopodobnie modele innych firm powinny lepiej się wpasować... Oczywiście senki są cholernie wygodne i AKG od tej strony to porażka (czy to K514, czy K530, czy K141 i nawet dość wygodne dla mnie GHS1)... A z odpowiednim źródłem potrafią cieszyć ;) Tylko takie moje wrażenie... CAL! i HD555, a nawet HD595 zostały u mnie umieszczone na jednej linii jakościowej (nie brzmieniowej, a jakościowej). A GHS1 wylądowały klasę wyżej... Takie K701 i DT880 to inna bajka, ale mimo wszystko Emu nie ma szans dać im tego co najlepsze. Nie wiem jak tam jest zmodyfikowany ten wzmak Onkyo, ale jeśli nie tykałeś dziurki słuchawkowej, to też nie mają szans zagrać jak trzeba...

@speedy

"audioRadomX360: jak dlugo Ci sie te sluchawki "wygrzewaly"?"

 

Baaardzo długo, po ok. 150godz. grania pożyczyłem je znajomemu na 2 tyg.

i dopiero po tym czasie gdy odebrałem słuchawki i założyłem na dłuższą chwilę

to doszedłem do wniosku że k530 biją na głowę Bose Around Ear, które przy AKG

brzmią jakoś tak "plastikowo"...

Niedługo kupuję Holdegrona H5 EQ i zobaczymy co pokażą k530 :],a w lipcu nowe słuchawki

tylko mam dylemat co wybrać?! k701 czy DT880.

Tak wiec udalem sie dzisiaj do dwoch placowek Media Markt w Krakowie.

Obsuga klienta jest super, zanim dopytalem, sprzedawca/konsultant byl szybszy ode mnie - "Tam sa sluchawki do odsluchu, innych nie podlaczamy". Nie ma rowniez mozliwosci podlaczenia sluchawek tych ktore sa wystawione na odsluch, do wlasnego urzadzenia (bylem z kolega, i mielismy w planie nastepnym razem przybyc z laptopem + E-MU 0202).Posluchac mozna bylo tylko modeli mieszczacych sie do 300 pln. W jednym punkcie bylo ich kilkanascie, w drugim (na szczescie wszystkie zupelnie inne) chyba 9.

Nie wiem w jaki sposob oni to maja podlaczone (bo chyba nie porozdzielane od jednego wzmacniacza), ale odsluchy byly raczej bez sensu. Mimo ze muzyka leciala z CD (jakas plyta Metallicy oraz plyta z przebojami radia zet - ta druga to moim zdaniem wogole sie nie nadaje do oceny, przy takich utworach jakie tam wystepowaly, a byl to bardzo prosty pop z niewielka iloscia instrumentow jednoczesnie, wymieszany z przebajerowanym efektami dance). Na plycie Metallicy, zadne sluchawki nie wyrobily - ogolnie gitara bassowa brzmiala jak z subwoofera typowego 5.1 podlaczonego do komputera. Mozliwe ze taka realizacja, jednak bardziej mi to wygladalo na rezonans w sluchawkach. Na plycie radia zet byl tez jakis utwor elektroniczny, w ktorym melodia na bassie wykazala ten sam efekt. Ogolnie, wszedzie nadmiar bassu, znikoma przestrzen i separacja instrumentow, srednica wykrojona (wokale spiewaly po prostu wysokimi tonami, taka prawda), "przybrudzone" wysokie (chyba cos z tym wzmakiem nie tak) prezentujace sie juz w rozny sposob, zaleznie od sluchawek.

Tak jak mowie, z tych odsluchow nic nie wynika, i chyba szkoda czasu sie tam wybierac. Albo cos nie tak z podlaczeniem tych sluchawek, albo naprawde szkoda wydawac 200-300 pln, przynajmniej na to co mieli... a mieli (po kilka modeli): sony, phillips, koss, technics, dwie AKG (jakies tanie, z przedzialu 150-200), jedne Denony i sporo Sennheiserow. Pierwsze trzy marki, przynajmniej z tych modeli ktore byly, zapamietalem jako glownie dudniacy bass. Tylko jedne soniacze za ok 300 sie wyroznily, pudelkowatym bassem, i troszke lepiej w pozostalym pasmie. Technicsy - najwieksze subwoofery jakie slyszalem, ale bardzo wygodne. Po AKG spodziewalem sie czegos fajnego, niestety, duzo niekontrolowanego bassu, reszta pasma tez nic ciekawego. Denony (jakies za ok 300), jedyne sluchawki ktore graly zupelnie inaczej od reszty - totalnie zero bassu, jednak reszta pasma nieciekawa (ogolnie bardzo jasne, ale strasznie zabrudzony dzwiek, choc troche lepszy od poprzednich - chyba znowu wina podlaczenia). Sennheisery bardzo roznie graly. Rzucily mi sie w uszy trzy modele i specjalnie je zapamietalem (innych marek nie bylo po co, ale nie byly to modele ktore padaja na tym forum jako polecane w cenie do 300). HD201 - najlepsza jakosc w stosunku do ceny. HD215 i HD438 - cena ok 300 - najlepiej sobie poradzily z bassem i to w bardzo znaczacy sposob, choc nadal rewelacji nie bylo. Wykazaly znacznie wyrazniejsze srednie i wysokie, tez zadna rewelacja. Przestrzennosc znikoma - ale tak mialy wszystkie dostepne sluchawki. Jesli przy poprawnym zrodle graja nie wiele lepiej, to w zyciu bym za nie nie dal 3 stow, bo szkoda pieniedzy, za sluchanie czegos takiego.

Jutro ruszamy na centrum Krakowa, sprawdzic czy wogole cos mozna w powazniejszych sklepach Audio. Moze tam (jesli wogole), ktos podlaczy pojedyncze sluchawki bezposrednio do jakiegos konkretnego wzmaka, i miejmy nadzieje, bedzie mozna posluchac cos powyzej 300.

Mam senki hd 215 i bas to one mają kiepski w pełnym tego słowa znaczeniu, słuchawki niby dla dj ale basik skromny, przenoszący się do tego na wyższe pasma (wibrująca średnica i sopran), akg k530 o wiele lepsze ale nie wyrabiają już na stosunkowo małej głośności na utworach z wyższym basem: klasycznym przykładem tego jest utwór Schillera - Mitternacht , Speedy jak je jeszcze masz to posłuchaj sobie na nich tego utworu - zwłaszcza od 7 sekundy, na senkach hd 595 tego zjawiska nie ma, zaczynam odnosić wrażenie, że membrany varimotion nie lubią wyższego basu bo to samo mam również na akg k242hd...

hardeol: Tego utworu jeszcze nie posluchalem, ale moze pozniej sprawdze.

W pelni sie zgadzam co do K530. Maja jakies jaja z tym wysokim bassem wlasnie. Gdyby nie to, to byly by po prostu miazdzace. Ja lubie glosno posluchac, i tez wlasnie niedawno odkrylem, ze one sa znosne na nizszych poziomach glosnosci. Niby potrafia grac wyraznie na dosc wysokich poziomach, ale ten bass w takim natezeniu powoduje, ze dlugo nie posluchasz, szczegolnie utworow z podbita linia bassowa.

Zalamales mnie teraz, mowiac ze model AKG kosztujacy drugie tyle, ma ten sam mankament. Dobrze wiedziec. Mialem wielka nadzieje ze wyzsze modele juz nie maja tej wlasciwosci. Wydawalo mi sie ze nie jest to kwestia przetwornikow, a pozostalych rzeczy ktore maja jakis tam wplyw na ksztaltowanie sie tego brzmienia - budowa samych sluchawek, umiejscowienie przetwornika, sposob rozwiazania tego ze sa otwarte (myslalem ze ten motyw z wysokim bassem powoduje ta przestrzen miedzy przetwornikiem a wylotami, i ze tam popada w ten poglos), pady i kto wie co jeszcze. Ta informacja bedzie pomocna, bo znowu kupilbym cos za drugie tyle, a potem juz naprawde wkurzyl na ta firme. Ciekawe jak sprawa wyglada w K601 i K701. Z tego co wyczytalem, sa tam niby tez te varimotion, tylko w wersji z podwojna membrana (przynajmniej w wersji K701).

Nie mówię, że te słuchawki są złe bo przy lżejszej muzie spisują się dobrze, a te wałki z wysokim basem moim zdaniem wynikają z samej konstrukcji membrany a nie z takim a nie innym umiejscowieniem jej w muszli. Być może w K701 jest lepiej. Mam jeszcze audio technica ath ad500 i tam basu jak na lekarstwo mimo, że słuchawy są ogromne. Dopiero beyery dt990pro spełniają moje oczekiwania co do dźwięku w 100%. Basior mają potężny (zwłaszcza ten niski) ale szybki, leciutko wycofaną średnicę no i wyraźne tony wysokie...nie żałuję ani złotówki...

Z K701 może być różnie, na Internecie możesz znaleźć wiele wątków, gdzie przekomarzają się ludzie o ten bas w tych słuchawkach. Jedni twierdzą, że go mało, drudzy, że jest wtedy kiedy potrzebny. Pewnie też dlatego niektórzy preferują Sennheisery HD600.

No i kiepsko, przynajmniej w centrum Krakowa. Duzo sklepow audio popadalo, albo nie maja nic na miejscu.

Odwiedzilismy placowke Mix Electronics na Karmelickiej - male lokum, to i sluchawek wybor byl jaki byl - jedne phillipsy, jedne Sennheisery (HD202), jedne Creative, i jeszcze jakies z masowych (wszystko ponizej 200 pln). Z tego co sie dowiedzialem, nie ma mozliwosci odsluchu jakichkolwiek sluchawek w zadnej placowce.

Ostatni przystanek, najciekawszy ze wszystkich ktore znalezlismy w centrum, to Klinika Dzwieku na Kazimierza Wielkiego 82. Mieli tylko kilka sluchawek Denona na miejscu, ale obsluga i mozliwosci pierwsza klasa! Mozna bylo odsluchac kazde, podlaczone bezposrednio do jakiegos wzmacniacza Denon. Oczywiscie, jest mozliwosc przyjscia z wlasnym zrodlem (np laptop + E-MU 0202) albo plytka.

Odsluchalem 4 modele.

Najpierw jakies z limitowanej serii w zwiazku z rocznica marki Denon czy cos tego rodzaju - koszt 2.000 pln, srednie i wysokie tony bardzo dobre, sluchawki wygodne, ale mimo wszystko to bylo cos dla kogos kto lubi duzo bassu (radzily sobie z nim swietnie, ale dla mnie bylo go ciut za duzo).

Pozniej jakies ponizej 300 pln, nic specjalnego.

Nastepnie AH D2000 - cos niesamowitego! Juz sie balem ze szukam dzwieku ktory nie istnieje, a jednak! srednie, wysokie, przestrzen i naturalnosc - pierwszy raz nie mialem sie do czego przyczepic. Dzwiek byl po prostu niesamowicie wyrazny. To byl W KONCU faktycznie dzwiek zblizony do tego ktory mozna zarejesterowac w normalnym zyciu, a nie jakies zmulenie, brud i gniotka. Wyraznie slychac nawet poglos kazdego instrumentu z osobna. A bass? To byly pierwsze sluchawki w ktorych nie odczulem zadnych podbic w tym pasmie! Sa strasznie jasne, i podejrzewam ze dla wielu beda mialy masakrycznie za malo bassu. Tego pasma jest conajmniej polowe mniej niz w innych sluchawkach ktore sluchalem, nawet mowie tu o tych za 2.000. AH D2000 maja bardziej szczegolowa srednice i wysokie moim zdaniem, niz tamte limitowane, a kosztuja nieco mniej... 1.500. A teraz dodatkowa niespodzianka. Te sluchawki maja opornosc wynoszaca 22 ohm.

Na koniec poszly AH D301. Koszt 250 pln, i musze przyznac ze jak na ta cene to graja niezle. Maja jakas tam przestrzen, srednie i wysokie tony. Po przejsciu z tak swietnych sluchawek jak AH D2000, powinienem je z miejsca zle odebrac, a jednak potrafily sie wybronic (szczegolnie jak na swoja cene).

Jutro chyba wybiore sie tam jeszcze raz. Przygotuje lepszy material do odsluchu AH D310 oraz AH D2000.

 

Szkoda ze nie moge bezposrednio porownac K701 (szczegolnie interesuja mnie inne modele AKG - ciekawi mnie kwestia ich wyzszego bassu), HD600 i DT880/DT990 z AH D2000. Na tyle na ile pamietam z ostatnich odsluchow, HD600 maja napewno duzo wiecej bassu. K701, mam tylko nadzieje ze nie posiadaja mankamentu z wysokim bassem jak ma to miejsce w K530, bo jak wiadomo, sa to tez przetworniki Varimotion, tylko w wersji z podwojna membrana. Szkoly brzmienia beyerow wogole nie slyszalem. Jak widac, jednak sluchawki za 2.000 moga grac zauwazalnie inaczej w pasmie od tych za 1.500. Moglo by sie wydawac ze w tych cenach roznica powinna byc juz niewielka, poniewaz stawiamy na naturalnosc i rownowage? Ktos woli duzo bassu (ale dobrze kontrolowanego), wybierze te limitowane. Ktos woli znaczaco mniej bassu a wiecej szczegolow na srednicy i wysokich, wybierze te AH D2000.

Osobiście D2000 nie słyszałem, ale jesteś pierwszą osoba, która twierdzi, ze one nie mają dużo basu ;)

 

Nie czytalem wczesniej zadnych opinii o nich. Ten wzmak do ktorego zostaly podlaczone raczej powinien byc poprawny, tym bardziej ze one maja 22 Ohm. A ogolnie graly niesamowicie - balem sie juz ze brzmienie ktorego w sluchawkach poszukuje nie istnieje. W stosunku do trzech pozostalych denonow, takze tych limitowanych za 2 klocki, mialy bassu conajmniej 2 razy mniej, i byly to pierwsze sluchawki jakie wogole slyszalem (z duzych), w ktorych nie wystepowala zadna dominacja tego zakresu, czy to stopa od perkusji, czy to linia gitary bassowej. Dla mnie wszystkie sluchawki ktore mialem do tej pory na uszach (choc faktem za maks 600 pln, wyjatkiem byly HD600 ktore byly pozyczone na kilka dni), maja tego pasma w ktorejs czesci za duzo, i w mojej opinii nie brzmi to jakos naturalnie (osobiscie uwazam ze te limitowane tez byly przegiete, ale sprzedawca stwierdzil ze zalezy co kto lubi - no w sumie jak ktos chce miec czytelne pozostale pasmo jednoczesnie z bardzo silnym bassem, no to pewnie beda bardzo dobrym wyborem do odsluchu, ale cena miazdzaca... zapewne przez to ze jest ograniczona ilosc sztuk i ich wyprodukowanie niesie wieksze koszta niz wersji bardziej dostepnych - to jest oczywiste). Skoro twierdzisz ze ogolna opiniach mowi ze maja duzo bassu, to nawet mnie to cieszy, bo balem sie ze moga go miec faktycznie za malo, przez co dopiero po jakims czasie samych zachwytow, zacznie mi to przeszkadzac. Zadnych dudniakow, rezonansow czy poglosow. Takiego wlasnie bassu oczekuje.

Hm... no niby ich wykres porownania czestotliwosci wyglada tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) []=2881&graphID[]=573&graphID[]=703&graphID[]=563

 

Moze te sluchawki tez sa jakos podatne na zalozenie. Jutro wezme material odsluchowy i pojde je bardziej pomeczyc. Kusza strasznie ;P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czemu edycja tego forum czasem nie dziala? Trzeba nowe posty nabijac.

 

Zrobilem dzisiaj drugie podejscie do Kliniki Dzwieku, tym razem wyposazony w Pendrive z plikami WAV. Zabralem ze soba K530, aby miec bezposrednie porownanie na danym wzmacniaczu. Niestety, okazalo sie urzadzenie na ktorym ostatnio testowalem, mimo ze posiada port USB, nie obsluguje plikow WAV. Byl nim Denon DCD 1510AE (co prawda odtwarzak, ale z wbudowanym wzmakiem sluchawkowym - na lepszych sluchawkach, brzmienie bajka). W efekcie dopiero jakas multimedialna mini wieza Denona, nastawiona glownie na internet, byla w stanie poradzic sobie z plikami WAV na pendrive. Wszystko bylo by fajnie, gdyby nie to ze wzmocnienie na sluchawki miala slabe, albo cos kombinowala z dzwiekiem, mimo ze wszystko bylo ustawione na flat (obstawiam slabe wzmocnienie). Postanowilem porownac oba urzadzenia na dostepnej na miejscu oryginalnej plycie QUEEN, The Best Of. No i faktycznie, dupa jesli chodzi o wyjscie sluchawkowe. AH D2000 to juz totalnie stracily jakikolwiek bass, a ich brzmienie to byla dziwnie brzmiaca srednica i kujace w uszy wysokie tony.

Bede musial wypalic jakas kompilacje na CD i pojsc ponownie. Nie wiem jednak czy uda mi sie to jeszcze w tym tygodniu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.