Skocz do zawartości
IGNORED

Ripowanie w Linuksie


mgmkom

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem zrzucać swoje płyty do flac ponieważ postanowiłem słuchać z muzyki z dysku przez Asusa O!Play.

Ponieważ od lat używam Linuksa (obecnie Mandriva 2010.2 z KDE) zacząłem sprawdzać możliwości oprogramowania. Po włożeniu płyty na dzień dobry do ripowania zgłasza się program K3b, ale zacząłem szukać też innych możliwości. Okazało się, że manager plików Dolphin też to potrafi, a obsługa tego zadania jest banalnie prosta. Znalazłem jeszcze KAudioCreator. Zacząłem próby i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że każdy z tych programów generuje pliki o różnych rozmiarach!

Poniżej lista utworów z płyty Miles Davis - Giganci Jazzu (wielkości plików oczywiście w MB):

 

------ Dolphin - KAudioCreator - K3b

01 ---- 32,8 ------ 32,5 --------- 32,6

02 ---- 38,4 ------ 38,1 --------- 38,2

03 ---- 12,1 ------ 12,0 --------- 12,0

04 ---- 18,2 ------ 18,0 --------- 18,0

05 ---- 22,4 ------ 22,2 --------- 22,3

06 ---- 14,6 ------ 14,5 --------- 14,5

07 ---- 28,1 ------ 27,8 --------- 27,9

08 ---- 47,3 ------ 46,3 --------- 46,7

09 ---- 30,9 ------ 30,8 --------- 30,8

10 ---- 37,9 ------ 37,5 --------- 37,7

11 ---- 17,4 ------ 17,3 --------- 17,3

12 ---- 31,0 ------ 30,7 --------- 30,8

 

Z tego co wiem, wszystkie te aplikacje są tylko nakładką graficzną na program konsolowy Flac, więc na zdrowy rozum wyniki powinny być identyczne, a nie są.

Czy ktoś zetknął się z tym problemem?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/82484-ripowanie-w-linuksie/
Udostępnij na innych stronach

"Waga" pliku zależy od stopnia kompresji flac. Czy wszystkie programy miały ustawiony ten sam stopień kompresji flaca?

 

Skoro kompresja flac-a jest bezstratna to znaczy, że jej stopień nie ma wpływu na jakość dźwięku? Rozumiem, że w takim razie nie mam się czym przejmować?

Skoro kompresja flac-a jest bezstratna to znaczy, że jej stopień nie ma wpływu na jakość dźwięku? Rozumiem, że w takim razie nie mam się czym przejmować?

Oczywiście że stopień kompresji flaca nie ma wpływu na jakość.

Rar też można spakować w różnych stopniach kompresji (też wtedy są różnej wielkości pliki) i po rozpakowaniu otrzymujemy zawsze to samo.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

No to mogę spać spokojnie :)

Niekoniecznie ;-)

Całkiem prawdopodobne, że różnice w rozmiarach wynikały ze stopnia kompresji, ale dla dla "pewnego" ripowania został stworzony mechanizm AccurateRip.

Na Windows standardem jest EAC (działa pod WINE) , dedykowanego softu dla linuxa chyba jeszcze nie ma, w każdym razie nie było, gdy szukałem jakiś czas temu.

Niekoniecznie ;-)

Całkiem prawdopodobne, że różnice w rozmiarach wynikały ze stopnia kompresji, ale dla dla "pewnego" ripowania został stworzony mechanizm AccurateRip.

Na Windows standardem jest EAC (działa pod WINE) , dedykowanego softu dla linuxa chyba jeszcze nie ma, w każdym razie nie było, gdy szukałem jakiś czas temu.

Niekoniecznie ;-)

Jak masz inne tłoczenie to AccurateRip w niczym Ci nie pomoże, a tylko namiesza w głowie. AccurateRip nie jest wyznacznikiem dobrego lub złego zgrania.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Niekoniecznie ;-)

Jak masz inne tłoczenie to AccurateRip w niczym Ci nie pomoże, a tylko namiesza w głowie. AccurateRip nie jest wyznacznikiem dobrego lub złego zgrania.

Jak najbardziej jest wyróżnikiem. Oczywiście z dokładnością do wydania danego CD.

Remik, taki przykład. Gdybyś zgrywał sobie płytkę, bardzo popularną, którą każdy zna, która ma np. 10 utworów i wynik Accurate wyszedłby taki, że 8 utworów zgrane prawidłowo z wynikiem np. 200, jeden utwór zgrany nieprawidłowo z wynikiem 200 i jednego, np. ostatniego utworu nie ma w bazie Acurrate. Co Ci to mówi?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Niekoniecznie ;-)

Całkiem prawdopodobne, że różnice w rozmiarach wynikały ze stopnia kompresji, ale dla dla "pewnego" ripowania został stworzony mechanizm AccurateRip.

Na Windows standardem jest EAC (działa pod WINE) , dedykowanego softu dla linuxa chyba jeszcze nie ma, w każdym razie nie było, gdy szukałem jakiś czas temu.

Pogrzebałem trochę w sieci: wszyscy chwalą RubyRipper-a. Interfejs jak spod siekiery, godzinę zajęła mi walka żeby zechciał połączyć się z CDDB, a teraz zgłasza mi, że mam za mało miejsca na dysku. 300GB mu za mało :(

Szukałem rozwiązania, ale na dziś mam dosyć. A tak chciałem poznać jego skuteczność :(

Remik, taki przykład. Gdybyś zgrywał sobie płytkę, bardzo popularną, którą każdy zna, która ma np. 10 utworów i wynik Accurate wyszedłby taki, że 8 utworów zgrane prawidłowo z wynikiem np. 200, jeden utwór zgrany nieprawidłowo z wynikiem 200 i jednego, np. ostatniego utworu nie ma w bazie Acurrate. Co Ci to mówi?

heh, co to, jakiś rebus ? nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem, a trochę płyt zgrywałem ...

owszem, zdarza się, że sam proces zgrywania przebiega bezbłędnie, natomiast nie zgadza się z bazą AccurateRip, wtedy zresztą program informuje o tym, że być może mamy CD "z innego tłoczenia"

w przypadku oryginalnych CD nie miałem nigdy takiego przypadku - wyłącznie z przegrywanych (i to dawno temu) co jasno pokazuje, że samo przegrywanie niekoniecznie było w 100% 1:1

wracając do rebusa ;-) skoro wiadomo, że "popularna płyta" ma 10 utworów, z czego 8 zgranych prawidłowo z wynikiem 200 (czyli przed nami 200 osób otrzymało te same sumy kontrolne) ...utwór 9 zgrany z błędem, co oczywiście możliwe, ale że ostatniego nie ma w bazie ? Przy założeniu, że oryginalne wydanie faktycznie ma 10 nagrań i nie mamy jakiejś super wersji z bonusem w postaci 10-go nagrania lub kopii, na której ktoś sam sobie dograł ów bonus, to opisany przypadek jest zupełnie bez sensu

heh, co to, jakiś rebus ? nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem, a trochę płyt zgrywałem ...

Nie, to nie był rebus :) . Chciałem tylko pokazać, że AccurateRip jest bez sensu, jak sam to zauważyłeś w ostatnim zdaniu.

 

owszem, zdarza się, że sam proces zgrywania przebiega bezbłędnie, natomiast nie zgadza się z bazą AccurateRip, wtedy zresztą program informuje o tym, że być może mamy CD "z innego tłoczenia"

Tak, ale wtedy wszystkie nagrania nie zgadzają się z bazą Accurate. W przypadku, kiedy tylko kilka nagrań się nie zgadza z bazą Accurate, EAC nie pokaże tego komunikatu, że to inne tłoczenie.

 

w przypadku oryginalnych CD nie miałem nigdy takiego przypadku - wyłącznie z przegrywanych (i to dawno temu) co jasno pokazuje, że samo przegrywanie niekoniecznie było w 100% 1:1

W przypadku źle przegranych kopii, wszystkie utwory się nie zgadzają z bazą Accurate, a nie tylko kilka i właśnie wtedy EAC poda komunikat, że to inne tłoczenie.

 

wracając do rebusa ;-) skoro wiadomo, że "popularna płyta" ma 10 utworów, z czego 8 zgranych prawidłowo z wynikiem 200 (czyli przed nami 200 osób otrzymało te same sumy kontrolne) ...utwór 9 zgrany z błędem, co oczywiście możliwe, ale że ostatniego nie ma w bazie ? Przy założeniu, że oryginalne wydanie faktycznie ma 10 nagrań i nie mamy jakiejś super wersji z bonusem w postaci 10-go nagrania lub kopii, na której ktoś sam sobie dograł ów bonus, to opisany przypadek jest zupełnie bez sensu

Popularna płyta, w wersji podstawowej zwiera np. te 10 nagrań (to przypadkowo tyle napisałem, bo nie pamiętam o jaką płytę chodziło, przestałem zwracać uwagę na takie przypadki). W wersji z bonusami miałaby na pewno więcej niż te przykładowe 10 utworów.

Nie zwróciłeś tylko uwagi na wynik tego źle zgranego utworu, który wynosił 200 (ja podawałem przypadkowe liczby, bo dokładnie nie pamiętam czy to było 194, czy 186, czy 205, dużo w każdym bądź razie, bo płyta popularna, często zgrywana), a to oznacza, że 200 razy uzyskano ten sam, błędny wynik!!!

To nie był najciekawszy i najdziwniejszy wynik Accurate. W innym zdarzyło się, że pierwszy utwór był źle zgrany z wynikiem też dużym (np. 150), kilka następnych było dobrze zgranych z bardzo małym wynikiem (np. 10), w środku, jednego utworu nie było w bazie Accurate, i następne, do końca już były dobrze zgrane z tym samym małym wynikiem (np. 10).

Accurate pomaga stwierdzić czy coś jest dobrze zgrane tylko wtedy, kiedy wyniki się zgadzają z bazą AccurateRip, ale kiedy wyniki się nie zgadzają to praktycznie o niczym to nie świadczy. Dlatego podtrzymuję soją wcześniejszą wypowiedź, że AccurateRip nie jest wyznacznikiem dobrego lub złego zgrania.

 

Przepraszam za OT.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Nie zwróciłeś tylko uwagi na wynik tego źle zgranego utworu, który wynosił 200 (ja podawałem przypadkowe liczby, bo dokładnie nie pamiętam czy to było 194, czy 186, czy 205, dużo w każdym bądź razie, bo płyta popularna, często zgrywana), a to oznacza, że 200 razy uzyskano ten sam, błędny wynik!!!

Źle to interpretujesz - przykładowy wynik 200 dla niezgodności oznacza, że 200 osób miało tą samą, ale inną od Twojej sumę kontrolną nagrania, a nie taką samą jak to źle zgrane. Podejrzewam, że masz jakiś kiepski CD do ripowania, albo nie ustawiłeś / nie skalibrowałeś go prawidłowo, stąd takie jazdy.

AccurateRip ma sens. Mnie statystycznie potwierdza ok. 90% poprawnie zgranych płyt.

Co nie znaczy, że jakoś specjalnie przejmuje się pozostałymi 10% - nie wywalam CD do kosza ;-)

No chyba, że była zrobiona z mp3, a trochę się takich staroci znalazło (nagrywanych dawno temu do przesłuchania w aucie)

Postaram się już więcej nie zaśmiecać wątku ;) .

 

Źle to interpretujesz - przykładowy wynik 200 dla niezgodności oznacza, że 200 osób miało tą samą, ale inną od Twojej sumę kontrolną nagrania, a nie taką samą jak to źle zgrane.

Możliwe, że źle to interpretuję. Prawdę mówiac, nigdy się nad tym nie zastanawiałem - jak źle to źle - mało mnie to obchodziło. Raczej patrzyłem tylko na zapis tego, że liczba tych błędnych zgrań jest zaraz obok tej mojej, złej sumy kontrolnej (tak jak w przypadku dobrze zgranych - liczba tych dobrze zgranych też jest obok mojej, poprawnej sumy kontrolnej), a dopiero po przecinku jest to co zwraca AccurateRip (czyli prawidłowa suma kontolna), ale ta już jest bez żadnego wyniku.

Tym bardziej zadziwiający jest ten drugi, podany przeze mnie przykład, gdzie 150 zgrań jednego utworu było prawidłowych, innych niż moje - błędne, a tych prawidłowych zgrań innych utworów było tylko 10. To gdzie się podziało 140 pozostałych zgrań dla tych prawidłowo zgranych innych utworów? ;) :)

 

Podejrzewam, że masz jakiś kiepski CD do ripowania, albo nie ustawiłeś / nie skalibrowałeś go prawidłowo, stąd takie jazdy.

Kolejny dowód, że wynik AccurateRip nic nam nie mówi, bo sam wysnuwasz błędne wnioski z tych moich przykładów. Gdybym miał źle skonfigurowany EAC to wszystkie wyniki byłyby błędne, dla każdego utworu na wszystkich płytach, a nie tylko kilka utworów na kilku płytach. Na dodatek nie ma u mnie problemu z uzyskaniem prawidłowych wyników nawet z kopii wykonanych przeze mnie (sprawdzałem) - to najlepszy sposób na sprawdzenie poprawności konfiguracji EAC + napędy. Niestety, z kopiami wykonanymi przez kogoś innego różnie to bywa, ale wtedy wiem, że to kopia i nie ma się nad czym zastanawiać.

Gdyby napęd był uszkodzony, albo działał w jakiś dziwny sposób (mój kolega taki miał, robił błędy między 20 a 30 minutą od początku płyty) to takie dziwne przypadki z wynikami Accurate zdarzałyby się częściej niż raz, czy dwa na sto. Poza tym nie mam tylko jednego napędu. Zawsze mam co najmniej dwa napędy, zawsze różnych firm (rzadziej trzy napędy, ale i tak bywało) i jeżeli takie cuda wychodzą na obydwu napędach identyczne to chyba raczej oznacza, że to nie wina napędu, ani konfiguracji EACa.

 

AccurateRip ma sens. Mnie statystycznie potwierdza ok. 90% poprawnie zgranych płyt.

Co nie znaczy, że jakoś specjalnie przejmuje się pozostałymi 10% - nie wywalam CD do kosza ;-)

No chyba, że była zrobiona z mp3, a trochę się takich staroci znalazło (nagrywanych dawno temu do przesłuchania w aucie)

U mnie statystycznie pewnie byłoby też około 90% poprawnie zgranych płyt (może nawet więcej), i też zdarzają się kopie, ale ja nie o kopiach pisałem - te przypadki to były oryginalne, srebrne, tłoczone płyty. Bardzo rzadko się takie przypadki zdarzają, ale się zdarzają, a też "trochę" zgrałem tych płyt. Zauważyłem też, że chyba więcej takich przypadków występuje po pojawieniu się EACa w wersji 1.x, bo znam użytkowników, którzy też to zaobserwowali.

Dopóki wyniki są zgodne z Accurate to wszystko w porządku, ale jak wyniki są niezgodne z Accurate, to praktycznie i tak nie wiadomo dlaczego, a nawet nie wiadomo czy rzeczywiście zgranie jest błędne (tak jak w przypadku innych tłoczeń), bo EAC nie zgłasza błędów, skopiował bezbłędnie. Czyli AccurateRip to funkcja przydatna tylko w przypadku bezbłędnych i zgodnych z AccurateRip zgrań i zupełnie nieprzydatna w innych przypadkach.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.