Volbeat

[wowarz]

Co sadzicie o duńskim zespole Volbeat? Ja usłyszałem o nim dopiero przy okazji tegorocznego Sonisphere. Przesłuchałem w domu kilka utworów, ale dopiero na żywo w Warszawie zrobili na mnie wrażenie. Niesamowicie energetyczna, pozytywna muzyka. Na płytach brzmią trochę jak emo-rock-band, ale na żywo robią niesamowite wrażenie. Panowie zdobyli sobie uznanie polskiej publiczności, spotkałem się nawet z opiniami, że ich występ był bardziej udany niż Motorhead.

[sonik77]

Kolego jakie emo. To połączenie Elvisa z dobrymi rifami. Polecam zwłaszcza dwie pierwsze płyty. Dawno żaden zespół nie zrobił na mnie tak dużego wrażenia jak Volbeat. Idealna muzyka do samochodu.

[zimnybrowar]

Volbeat to emo-rock?lol!Jak napisal sonik77 to polaczenie Elvisa z dobrymi riffami.Pierwsze dwa albumy,czyli ''The Strength/The Sound/The Songs'',''Rock the Rebel/Metal the Devil'' sa swietne,trojka,czyli ''Guitar Gangsters & Cadillac Blood'' troche slabiej,ostatni album ''Beyond Hell/Above Heaven'' juz troche nudnawy,mniej energetyczny.

[tomasz_pianista]

Na pewno nie emo-rock, ale studyjnie brzmi jak połączenie SOAD z collegowym,amerykańskim rockiem. Elvisa też tam jakoś nie słysze... Jak dla mnie średniawka, chociaż mają lepsze kawałki z 2 pierwszych płyt. Na żywo nie miałem okazji słuchać...

[wowarz]

Chciałbym naprostować. Użycie przeze mnie określenia emo-rock-band nie było poparte merytorycznymi przesłankami, niepotrzebnie użyłem tego sformułowania jako pierwszego skojarzenia. Oczywiście muzyka zespołu Volbeat nie wpisuje się w ramy stylistyczne muzyki emo.

[sonik77]

Volbeat to emo-rock?lol!Jak napisal sonik77 to polaczenie Elvisa z dobrymi riffami.Pierwsze dwa albumy,czyli ''The Strength/The Sound/The Songs'',''Rock the Rebel/Metal the Devil'' sa swietne,trojka,czyli ''Guitar Gangsters & Cadillac Blood'' troche slabiej,ostatni album ''Beyond Hell/Above Heaven'' juz troche nudnawy,mniej energetyczny.

Potwierdzam w całości. Drugi album to niesamowita petarda energetyczna z samymi hitami. A teraz zagadka z czym kojarzy wam się początek drugiego utworu - Mr. and Mrs. Ness? Pozdrawiam wszystkich fanów.