Audiofil - Wrocław 15-16 pazdziernik tym razem LInn

[niemo]

Dokładnie tak. Kompresja nie oznacza że w trakcie odtwarzania musi być dekompresja.

 

 

Skoro tak, to poproszę o materiały, którego podstawą jest takie oświadczenie. Poczytam, dokształcę się i coś skorzystam tutaj.

 

Ujmowanie częstotliwości korektorem lub filtrem to też kompresja wg. was?

[dino]

A dlaczego, kolego, polecasz książeczki "w ciemno", nie pytając nawet czy może Twój rozmówca nie zapoznał się z nią zawczasu? Proszę mi tu Katzem oczu nie mydlić. Facet jest znany, uznany.

 

Nie polecam wyłącznie rozmówcy, ale wszystkim, którzy czytają wątek.

I nie widzę związku z polecaniem opracowania gdzie podstawy są dobrze opisane z "mydleniem oczu". Ze smutkiem czytam natomiast takie jak Twój wpisy, bo starają się "zamydlić" sprawy, które są oczywiste.

Właśnie na podstawie takich wpisów powstaje "wiedza internetowa".

 

Tak tak, preferencje pana Katza są mi znane, i chętnie czerpałem nieraz wiedzę z jego publikacji, które cenię. Ja wiem, że opinie pana Katza są bardzo na rękę audiofilskiemu światkowi, stąd nie dziwi mnie jego przywołanie ale kościół go jeszcze świętym nie obwołał, więc pozwolisz kolego, że autonomię myślenia pewną zachowam i nie dam się udusić 'Masteringiem Audio'. Chyba, że się dowiem, że pan Katz przerzucił się na sprzęt Linn, a do nagrywania używa wyłącznie kabli Velum. Lol...

 

Nie rozumiem "co poeta miał na myśli pisząc" ?

Znasz, cenisz, nie dasz się udusić ?

Sprzęt Linn nie ma nic wspólnego ze ustalaniem standardów cyfrowej rejestracji dźwięku.

A książki o formatach audio z autonomią (myślenia ?).

 

Ja rozumiem, że jesteś w temacie dylentantem skoro wspominasz o "zabawach". Ale nie mówmy o amatorach, mistrzowie z Linn Records potrafią z płyty CD wyczarować wysokiej rozdzielczości nagrania, dorzucając trochę szumu :). Tożto siódme poty. (tak, zainteresowałem się wspominanymi "wysokiej rozdzielczości" nagraniami po wykładzie pana prezentera i pożyczyłem je na moment z Internetu - ale spoko, już oddałem. Nie było tam nic czym by warto zapychać dysk :>)

 

Nie robię tego zawodowo, więc "się bawię". Nie znasz minie, nie wiesz co robię a wyciągasz wnioski, że jestem dyletantem ?

Z powyższego wpisu widzę, że raczej nie bardzo się orientujesz o czym piszesz. Plików wysokiej rozdzielczości nie kreuje się z CD bo i po co skoro sa dostępne mastery w gęstym formacie ? To przy "kreowaniu" CD z plików wysokiej rozdzielczości dodaje się "szum" (czyli dither). Linn Records jest firmą sprzedającą "gęste pliki" w oryginalnej a nie „przerabianej jakości” (takich do tej pory słuchałem). Nie trzeba ich nawet "podkradać" bo ostatnio wspólnie z "Gramophone" udostępnili kilka plików za darmo i to do rozdzielczości 24/192 włącznie.

Dociekliwi znajda w sieci sporo gęstych plików łącznie z „ripami” winyli w formacie 24/96.

 

Może wyjaśnij o co Ci generalnie chodzi bo jak do tej pory to typowy „forumowy bełkot.”

 

A dlaczego, kolego, polecasz książeczki "w ciemno", nie pytając nawet czy może Twój rozmówca nie zapoznał się z nią zawczasu? Proszę mi tu Katzem oczu nie mydlić. Facet jest znany, uznany.

 

Nie polecam wyłącznie rozmówcy, ale wszystkim, którzy czytają wątek.

I nie widzę związku z polecaniem opracowania gdzie podstawy są dobrze opisane z "mydleniem oczu". Ze smutkiem czytam natomiast takie jak Twój wpisy, bo starają się "zamydlić" sprawy, które są oczywiste.

Właśnie na podstawie takich wpisów powstaje "wiedza internetowa".

 

Tak tak, preferencje pana Katza są mi znane, i chętnie czerpałem nieraz wiedzę z jego publikacji, które cenię. Ja wiem, że opinie pana Katza są bardzo na rękę audiofilskiemu światkowi, stąd nie dziwi mnie jego przywołanie ale kościół go jeszcze świętym nie obwołał, więc pozwolisz kolego, że autonomię myślenia pewną zachowam i nie dam się udusić 'Masteringiem Audio'. Chyba, że się dowiem, że pan Katz przerzucił się na sprzęt Linn, a do nagrywania używa wyłącznie kabli Velum. Lol...

 

Nie rozumiem "co poeta miał na myśli pisząc" ?

Znasz, cenisz, nie dasz się udusić ?

Sprzęt Linn nie ma nic wspólnego ze ustalaniem standardów cyfrowej rejestracji dźwięku.

A książki o formatach audio z autonomią (myślenia ?).

 

Ja rozumiem, że jesteś w temacie dylentantem skoro wspominasz o "zabawach". Ale nie mówmy o amatorach, mistrzowie z Linn Records potrafią z płyty CD wyczarować wysokiej rozdzielczości nagrania, dorzucając trochę szumu :). Tożto siódme poty. (tak, zainteresowałem się wspominanymi "wysokiej rozdzielczości" nagraniami po wykładzie pana prezentera i pożyczyłem je na moment z Internetu - ale spoko, już oddałem. Nie było tam nic czym by warto zapychać dysk :>)

 

Nie robię tego zawodowo, więc "się bawię". Nie znasz minie, nie wiesz co robię a wyciągasz wnioski, że jestem dyletantem ?

Z powyższego wpisu widzę, że raczej nie bardzo się orientujesz o czym piszesz. Plików wysokiej rozdzielczości nie kreuje się z CD bo i po co skoro sa dostępne mastery w gęstym formacie ? To przy "kreowaniu" CD z plików wysokiej rozdzielczości dodaje się "szum" (czyli dither). Linn Records jest firmą sprzedającą "gęste pliki" w oryginalnej a nie „przerabianej jakości” (takich do tej pory słuchałem). Nie trzeba ich nawet "podkradać" bo ostatnio wspólnie z "Gramophone" udostępnili kilka plików za darmo i to do rozdzielczości 24/192 włącznie.

Dociekliwi znajda w sieci sporo gęstych plików łącznie z „ripami” winyli w formacie 24/96.

 

Może wyjaśnij o co Ci generalnie chodzi bo jak do tej pory to typowy „forumowy bełkot.”

[niemo]

Nie polecam wyłącznie rozmówcy, ale wszystkim, którzy czytają wątek.

I nie widzę związku z polecaniem opracowania gdzie podstawy są dobrze opisane z "mydleniem oczu". Ze smutkiem czytam natomiast takie jak Twój wpisy, bo starają się "zamydlić" sprawy, które są oczywiste.

Właśnie na podstawie takich wpisów powstaje "wiedza internetowa".

 

 

Jeśli polecasz jakąkolwiek książkę, bez odniesienia do konkretnych jej fragmentów, tylko podając tytuł, to dla mnie jest to właśnie mydlenie oczu. Ale skoro nie mydlisz jakoby, to podaj namiar na konkretniejsze rozdziały/fragmenty tekstu, które odpowiadają na pytania postawione przeze mnie: czy każde ujmowanie informacji, np.: za pomocą pracy filtra, jest równoważne kompresji? Czy przekrojenie chleba na pół i odrzucenie jednej z połówek (jak Twojego pliku 1G na 500MB) to także zjawisko kompresji? Przyznam, że nigdy tak na to nie patrzyłem i byłaby to dla mnie ciekawa nowinka. Co na to Bob Katz?

 

Nie rozumiem "co poeta miał na myśli pisząc" ?

Znasz, cenisz, nie dasz się udusić ?

Sprzęt Linn nie ma nic wspólnego ze ustalaniem standardów cyfrowej rejestracji dźwięku.

A książki o formatach audio z autonomią (myślenia ?).

 

Jak pisałem wcześniej - jeden Katz, choćby nie wiem jak gruby, to za mało, aby zmonopolizować rację. Rozumiesz?

 

 

 

Nie robię tego zawodowo, więc "się bawię". Nie znasz minie, nie wiesz co robię a wyciągasz wnioski, że jestem dyletantem ?

 

Gdyż taka jest definicja słowa dyletant? (*)Sprawdzic co na to Bob Katz)

 

 

Z powyższego wpisu widzę, że raczej nie bardzo się orientujesz o czym piszesz.

 

A to już jest kwestia tego co jesteś w stanie dostrzec, ew. "aparatu wzrokowego".

 

Plików wysokiej rozdzielczości nie kreuje się z CD bo i po co skoro sa dostępne mastery w gęstym formacie ?

 

Bingo! "Śię nie kreuje" ale kiedy widmo na analizatorze urywa się na (łomatko!) ~20kHz, to... co nam to mówi? Proszę o wyjaśnienie, bo widzę krynicę wiedzy przed sobą :)

 

 

To przy "kreowaniu" CD z plików wysokiej rozdzielczości dodaje się "szum" (czyli dither).

 

 

tiaaa... widzę znowu "wykład dla publiki".

 

 

 

Linn Records jest firmą sprzedającą "gęste pliki" w oryginalnej a nie „przerabianej jakości” (takich do tej pory słuchałem).

 

Widać nie trafiłeś na "Super Audio Surround Collection Vol. 3" :D

 

 

Nie trzeba ich nawet "podkradać" bo ostatnio wspólnie z "Gramophone" udostępnili kilka plików za darmo i to do rozdzielczości 24/192 włącznie.

Dociekliwi znajda w sieci sporo gęstych plików łącznie z „ripami” winyli w formacie 24/96.

 

A ja tam im nie ufam, co udostępnili to chcieli udostępnić.

 

 

Może wyjaśnij o co Ci generalnie chodzi bo jak do tej pory to typowy „forumowy bełkot.”

 

Dosięga zwątpienie mnie, że wyjaśnianie Tobie tego przerasta moje umiejętności komunikacyjne.

[Gość Wireless]

Skoro tak, to poproszę o materiały, którego podstawą jest takie oświadczenie. Poczytam, dokształcę się i coś skorzystam tutaj.

 

Ujmowanie częstotliwości korektorem lub filtrem to też kompresja wg. was?

Jesli wynikowy plik jest mniejszy od zrodlowego, to oczywiscie tak - jest to przyklad kompresji stratnej.

Doradzalbym wieksza precyzje myslenia kosztem udajacej blyskotliwosc zjadliwosci.

[niemo]

Jesli wynikowy plik jest mniejszy od zrodlowego, to oczywiscie tak - jest to przyklad kompresji stratnej.

Doradzalbym wieksza precyzje myslenia kosztem udajacej blyskotliwosc zjadliwosci.

 

A ja doradzałbym podanie tych materiałów o które prosiłem, bo w tej chwili taki sam z Ciebie "ekspert" jak i ze mnie.

[cir]

Wireless chyba znów "ci" eksperci z wikipedii nas odwiedzili

[niemo]

Wireless chyba znów "ci" eksperci z wikipedii nas odwiedzili

 

A to znasz: "Wystrzegaj się ludzi jednej książki"?

 

To może do konkretów...

[McGege]

Wireless chyba znów "ci" eksperci z wikipedii nas odwiedzili

 

oj tam śmiejecie się z chłopaka :D, może dopiero dostał komputer i nie zdążył się zapoznać , z takimi pojeciami , jak mp3, ogg, ape , wave, aiff, alac .. itp, itd :D, wiec stąd pewnie te problemy z zrozumieniem kompresji w informatyce . Wcześniej był tutaj spór na temat polecania jednej książki , wiec może tak polecić koledze słownik wyrazów obcych , słowo kompresja tam na pewno występuje i to w zakresie różnych dziedzin.

[Gość Wireless]

oj tam śmiejecie się z chłopaka :D, może dopiero dostał komputer i nie zdążył się zapoznać , z takimi pojeciami , jak mp3, ogg, ape , wave, aiff, alac .. itp, itd :D, wiec stąd pewnie te problemy z zrozumieniem kompresji w informatyce . Wcześniej był tutaj spór na temat polecania jednej książki , wiec może tak polecić koledze słownik wyrazów obcych , słowo kompresja tam na pewno występuje i to w zakresie różnych dziedzin.

Koledzy,

Tutaj jest problem laczony : niewiedza + arogancja.

Czlowiek dopiero sie zapisal na forum, a juz probuje kazdego ustawiac, nie wiedzac (prawie) nic.

[niemo]

Koledzy,

Tutaj jest problem laczony : niewiedza + arogancja.

Czlowiek dopiero sie zapisal na forum, a juz probuje kazdego ustawiac, nie wiedzac (prawie) nic.

 

A wiesz co? Nie chce mi się Tobie odpowiadać. Konkrety łykne ale bicie piany "o Szopenie" - ziew...

[dino]

Nie pozostaje nic innego jak ignorować trolla. Straszne są te "dzieci Neostrady".

Zobaczymy czy w przyszłym roku Audiofil ponownie "wystartuje".