Netrebko

[NewbieOpera]

Newbie. No to się Cieszę, że znasz La Boheme z Anną:) Wspaniała, nieprawdaż?

 

Jasne że wspaniała. Film z nią i Rolando świetny. Odurzyłem się La Boheme w ich wykonaniu, do czasu kiedy usłyszałem

nieprawdopodobne nagranie Callas z di Stefano. La Scalla z 1956. Z całym szacunkiem dla Netrebko, Callas w moich uszach została cesarzową tej roli ;>

 

Ostatnimi czasy sporo Pucciniego pochłaniam. Melodyczne frazy, nastrój, budowanie napięcia. Czasami mi tylko monotonność i zbytnia liryczność przeszkadza.

Pucciniego trzeba dawkować. Orientujesz się może papageno, dlaczego Toscanini tak po macoszemu traktował Pucciniego? Verdiego nagrał tonę, a Pucciniego niemal nic :(

 

Jaka diva operowa jest Waszym zdaniem DIVĄ WSZECHCZASÓW? Tak sie zastanawiam jak będzie wyglądała "klasyczna opera" za 80-100 lat. I wywiady z divami.

[Piotr]

Przynajmniej jasna deklaracja. Wywiady są dla erudytów, koneserów, doktorów habilitowanych. Mogła się nie zgodzić na taki wywiad, była przecież w krótkich spodenkach. Prezes by się się nie zgodził. Ale on - na szczęście - nie jest divą operową.

Czasy są takie, jakie są. Można tylko za starożytnymi zakrzyknąć: O tempora, o mores. I co to zmieni? Gówno.

 

Efekt jest odwrotny ponieważ zniknięcie treści ze sfery publicznej powoduje że merytoryczność staje się coraz bardziej elitarna a cała reszta bardziej podatna na manipulacje. Po drugiej stronie też dana "odseparowana merytorycznie" branża ma wygodniej i może pojawić się trend spadku poziomu rzemiosła bo coraz trudniej go społecznie weryfikować. Sponsorzy nie patrząc na jakość tylko na odbiór społeczny więc i pieniądze przestają wtedy iść za jakością.

To tak jak z polską architekturą - po wojnie ta dziedzina została całkowicie wybita z szerszej dyskusji publicznej tak jak i urbanistyka które zostały zawłaszczone przez państwo. Nie było rozmów, nie było prywatnych klientów i tak otrzymaliśmy społeczeństwo architektoniczno-urbanistycznych ignorantów którzy mogą być dymani zarówno przez polityków krajowych (idiotyczne akty prawne dotyczące powyższego), samorządowych (bzdury w decyzjach i zarządzanie przestrzenne nie są weryfikowane) i media (dorywcze i dyletanckie traktowanie tematu) a także branżę bo ludzie nie wiedzą jaką jakość ma to co oglądają - płacą za to później często do końca życia kiedy decyzje są już podjęte.

Pozostaje społeczeństwo które można dowolnie manipulować - przez marketing komercyjny, decydentów (na co kierują środki publiczne) i w końcu same środowisko.

Tak się kończy "udostępnianie dyskursu" na każdy temat. Prawidłowy kierunek to raczej podciąganie społeczne poprzez ciągłą edukację i publiczny merytoryczny dyskurs a nie ględzenie głupot.

[JazzyFan]

dlaczego Toscanini tak po macoszemu traktował Pucciniego? Verdiego nagrał tonę, a Pucciniego niemal nic :(

 

Może niech wypowie się sam Toscanini:

 

 

 

JazzyFan

[soso]

Może niech wypowie się sam Toscanini:

 

to sa aktorzy, chlopie! ;)

 

pzdrw

 

såså

[JazzyFan]

to sa aktorzy, chlopie! ;)

 

pzdrw

 

såså

 

 

No oczywiście że aktorzy (w dodatku odtwórca roli Toscaniniego średnio podobny do oryginału).. ale są to autentyczne wypowiedzi

Toscaniniego. Nagrania prywatnych rozmów (oczywiście audio)udostępnił po latach jego syn Walter:

 

"during the last years of his life, his son Walter secretly recorded 150 hours of intimate conversations that Toscanini shared with friends and family who visited his home. TOSCANINI: In His Own Words, is based on these tapes which remained vaulted for more than 50 years."

 

JazzyFan

[pastwa]

Ja to widze ze ten wywiad z Netrebko to tak powinien wygladac; babka rusza na ekranie ustami, a lektor zapodaje nam rzeczowym glosem tresci Chomsky'ego, Eco lub Dawkinsa czy tez naszego Kolakowskiego, najlepiej gdyby mozna sobie bylo wybrac pilotem poszczegolnego intelektualiste, a dla tych mmniej merytorycznie zorientowanych widzow, bylby do wyboru podklad myslowy Anny Muchy badz Joanny Koroniewskiej, i tak widz moglby sie zaznajomic, wedle swych ambicji, z osoba Anny Netrebko.

 

"during the last years of his life, his son Walter secretly recorded 150 hours of intimate conversations that Toscanini shared with friends and family who visited his home

 

Czy to nie ten sam Walter, ktory pozniej pracowal w amerykanskim kontrwywiadzie ?

[Gość papageno]

http://www.wyszogrodzki.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=330:2010-anna-netrebko&catid=25:wywiady-z-artystami&Itemid=42

[JazzyFan]

Czy to nie ten sam Walter, ktory pozniej pracowal w amerykanskim kontrwywiadzie ?

 

A nie wiem. Nie interesuję się aż tak Toscaninim i jego rodziną (może papageno lub marco będą wiedzieć).

Natomiast czytałem że Toscanini niekoniecznie cenił Pucciniego (a znali się osobiście), natomiast wielbił

Verdiego. Ilość nagrań to zresztą potwierdza. Oczywiście zdanie Toscaniniego jest wyłącznie zdaniem Toscaniniego, ale

skoro padło pytanie "dlaczego Toscanini traktował Pucciniego po macoszemu", to taka wypowiedź to wyjaśnia.

 

Moim zdaniem niezbyt etycznie, że synalek upublicznił prywatne poglądy ojca, znane dotychczas tylko rodzinie, ale

z drugiej strony synalek Celibidache też postąpił wbrew woli tatusia i dzięki temu mamy świetne nagrania :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Otóż to! Netrebko ma śpiewać jak zapisano w partyturze, czarować aktorsko i dobrze wyglądać. To jest w jej zawodzie najważniejsze. Wywiady to dodatek. Wolę żywą, naturalną divę, niż pozerkę. Z tą klasą Callas też bym nie przesadzał. Jak objeżdżała publicznie Tebaldi (nie stroniąc od tanich porównań) to "klasa" poszła na wagary. To wszystko ludzie a nie pomniki. A ja tam bym się mógł na ten moment spokojnie zamienić z Rolando. Moglibyśmy nawet z Anną o pogodzie pogadać ;))

 

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

A nie wiem. Nie interesuję się aż tak Toscaninim i jego rodziną (może papageno lub marco będą wiedzieć).

Natomiast czytałem że Toscanini niekoniecznie cenił Pucciniego (a znali się osobiście), natomiast wielbił

Verdiego. Ilość nagrań to zresztą potwierdza. Oczywiście zdanie Toscaniniego jest wyłącznie zdaniem Toscaniniego, ale

skoro padło pytanie "dlaczego Toscanini traktował Pucciniego po macoszemu", to taka wypowiedź to wyjaśnia.

 

Moim zdaniem niezbyt etycznie, że synalek upublicznił prywatne poglądy ojca, znane dotychczas tylko rodzinie, ale

z drugiej strony synalek Celibidache też postąpił wbrew woli tatusia i dzięki temu mamy świetne nagrania :)

 

 

 

Otóż to! Netrebko ma śpiewać jak zapisano w partyturze, czarować aktorsko i dobrze wyglądać. To jest w jej zawodzie najważniejsze. Wywiady to dodatek. Wolę żywą, naturalną divę, niż pozerkę. Z tą klasą Callas też bym nie przesadzał. Jak objeżdżała publicznie Tebaldi (nie stroniąc od tanich porównań) to "klasa" poszła na wagary. To wszystko ludzie a nie pomniki. A ja tam bym się mógł na ten moment spokojnie zamienić z Rolando. Moglibyśmy nawet z Anną o pogodzie pogadać ;))

 

 

 

JazzyFan

Ciekawe zdjęcie;))

Toscanini uwielbiał Verdiego, bałchowalczo wręcz czcił. Kiedyś był na próbie jakiejś opery Verdiego ( nie pamiętam już) i po powrocie do domu rzekł: Mamma, na kolana, to geniusz.

 

Cosa Nostra?

[NewbieOpera]

Ciekawe zdjęcie;))

Toscanini uwielbiał Verdiego, bałchowalczo wręcz czcił. Kiedyś był na próbie jakiejś opery Verdiego ( nie pamiętam już) i po powrocie do domu rzekł: Mamma, na kolana, to geniusz.

 

Coś więcej wiadomo? Czcił go, bo subiektywnie Verdi chwytał go za serce, czy podziwiał go jako dyrygent za pomysły i rozwiązania muzyczne? Bo mi się wydaje że muzycznie

to Puccini bywa bardziej skomplikowany i wręcz nowatorski. Te wagneryzmy, różne nowe jak na tamte czasy, melodyczne rozwiązania w La fanciulla del West czy tryptyku..

[Gość papageno]

Coś więcej wiadomo? Czcił go, bo subiektywnie Verdi chwytał go za serce, czy podziwiał go jako dyrygent za pomysły i rozwiązania muzyczne? Bo mi się wydaje że muzycznie

to Puccini bywa bardziej skomplikowany i wręcz nowatorski. Te wagneryzmy, różne nowe jak na tamte czasy, melodyczne rozwiązania w La fanciulla del West czy tryptyku..

Tu nieco jest:

http://audaud.com/2009/04/toscanini-in-his-own-words/

 

A tu komplet verdiowskich nagrań Toscaniniego:

[Jakew]

Kobiety są jak muzyka...

 

 

...a mężczyźni są jak muzycy

[soso]

Powoli pozostanie jej jedynie praca nad wizerunkiem klasycznej Divy w MET

 

Widzisz, klasyczny śpiewak by miec fantastyczny głos musi pic jajka. Caruso pil chyba 16 dziennie. Potem umarł od tych jajek. Ale wracając do Netrebko, pijąc 16 jaj dzienni trudno jest nie przybrać. Wszystko na ten temat.

 

Ladnie tu ktoś napisał - zamiast naśmiewać się z kobiety lepiej ja adorować. Ot co! W końcu śpiewa ładnie czy nieładnie?

 

pzdrw

 

såså

[whitesnake]

Ladnie tu ktoś napisał - zamiast naśmiewać się z kobiety lepiej ja adorować. Ot co! W końcu śpiewa ładnie czy nieładnie?

Przeczytaj proszę też mój kolejny wpis... ani mi w głowie naśmiewanie się z kobiety.

Co do jej diety, to akurat Anna Netrebko ma bardzo ludzkie podejście, także do tej kwestii :)

[Gość papageno]

Tak śpiewa kobieta świadoma swej urody:

[soso]

Przeczytaj proszę też mój kolejny wpis... ani mi w głowie naśmiewanie się z kobiety.

Co do jej diety, to akurat Anna Netrebko ma bardzo ludzkie podejście, także do tej kwestii :)

 

tu to ona chyba nawalona :(

 

pzdrw

 

såså

[broy]

Fajnie się wątek rozwija! Dla rozluźnienia anegdota z życia Milesa - przed poznaniem Miles wyobrażał sobie Duke'a jako starszego, statecznego pana w garniturze i lakierkach. Pierwsze spotkanie wyglądało tak, że wielki Duke spuszczał się właśnie w jakąś nastolatkę na kolanach z głupim wyrazem twarzy. Miles się wtedy zszokował (!) - nawet dla niego to był dyskomfort że tak powiem...

Dwa - nasz bądź co bądź uznany reżyser Roman P. też lubiał wsadzać po pijaku nastolatkom w pupę ot co.

A dwa wątki obok czytamy, jak to Lesio się prawdopodobnie najebał w Białym - that's life....

Także panowie - nie czepiajcie się anny w majtkach! Artyści to też (czasem) ludzie...

[Gość papageno]

Dyskretna elegancja

[whitesnake]

Tak śpiewa kobieta świadoma swej urody:

A tak śpiewa i gra kobieta pełna temperamentu...

Nie potrafię tego ocenić z profesjonalnego punktu widzenia, ale dla mnie, całkowitego laika odbierającego muzykę jedynie duszą, perfekcyjne, sztywne wykonania "automatów do stawiania nutek" zabijają operę.

Opera to teatr i jej forma wykreowana w XX w. przestaje do mnie przemawiać. Dusze mam współczesną i w takiej Traviacie, burzliwe życie Violetty (a własciwie Marii Duplessis) przedstawiane na "baczność" zawsze wyglądało mi, najdelikatniej mówiąc, nieszczerze.

 

Netrebko ze swoim temperamentem jest stworzona do takich ról i wspaniale je odświeża. Fakt, że jest to ogień prawdziwy, jest w moich oczach, ogromną zaletą.

Załączona Traviata z 2006r to wykonanie, na które czekałem odkąd pokochałem operę Verdiego. Trudno mi więc krzywić się na pozasceniczne zachowania Netrebko, skoro cenię ja za to samo kiedy jest na scenie.

[Gość papageno]

Z rozpaczy szalona

http://www.youtube.com/watch?v=ZX2r8ps9pUg

[Gregori]

Duzo bardziej lubie spiewanie w stylu tej pani

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest niesamowita, ale nawet nie proboje spiewac Verdiego, jej repertuar to opery barokowe, spiewa tez w operach Mozarta. W podobnym stylu jest tez slynna Cecilia Bartoli, troche gwiazdorzy, ale chyba tylko ona jest w stanie spiewac niesamowite partie dla kastratow napisane przez Porpore i innych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Duzo bardziej lubie spiewanie w stylu tej pani

Jest wspaniała, tez ja bardzo lubię.

Ogólnie, nie lubię składanek, ale np. ta płyta jest godna polecenia.

 

A jak już zeszliśmy na inne Divy i Mozarta, to nie można pominąć Diany Damrau :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

A ja kocham wszystkie piękne sopranistki.

Jeszcze Netrebko - pogodzona z nieuchronnym losem. Wstrząsająca modlitwa Desdemony.

[soso]

A ja kocham wszystkie piękne

 

Papageno,

 

Ja z kolei prócz kochania pieknych interesuje sie fizyka. Pasjonuje mnie teoria względności. Stad moje pytanie - jak to sie dzieje, ze jest godzina 20:01 a Twoj wpis powstal o godzinie 20:41? To jest niezwykle ciekawe bo obala teorie Einsteina.

 

pzdrw

 

såså

[Gregori]

Na takich bledach pomiaru czasu w internecie powstala slynna teoria, ze Komorowski wrzucil do internetu przemowienie po katastrofie smolenskiej wczesniej, niz spadl samolot.

 

Netrebko ma jedna duza zalete, oprocz talentu wokalnego, ma tez bardzo dobry wyglad. W czasie premiery Traviaty, Violette grala jakas gruba baba i, gdy umierala na suchoty, czesc publicznosci umierala ze smiechu.

 

To Maria Cristina Kiehr, moja kolejna ulubienica, glos wrecz anielski, cos genialnego

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Z tzw. gwiazd czy diw to imho liczy się C.Bartoli, potem długo nic, potem S.Kermes i P.Petibon. Reszta jeszcze dalej. Netrebko pasjami nie trawię. W ogóle to słuchanie kolejnych od lat płyt z samymi ariami i hitami jest już trochę nudne, nie uważacie?

[Gość papageno]

Papageno,

 

Ja z kolei prócz kochania pieknych interesuje sie fizyka. Pasjonuje mnie teoria względności. Stad moje pytanie - jak to sie dzieje, ze jest godzina 20:01 a Twoj wpis powstal o godzinie 20:41? To jest niezwykle ciekawe bo obala teorie Einsteina.

 

pzdrw

 

såså

Miewam odmienne stany świadomości, lata treningu;)

 

Danielle też jest piękna. Śpiewa w repertuarze haendlowskim i mozartowskim. Też pięknie.

Exsultate Jubilate.

http://www.youtube.com/watch?v=Z58e2kDcq94&feature=related

[soso]

Miewam odmienne stany świadomości, lata treningu;)

 

Przybliż, proszę. Wiesz, jak ktoś przylatuje nim odleciał to jest to fascynujące.

 

pzdrw

 

såså

[whitesnake]

... W ogóle to słuchanie kolejnych od lat płyt z samymi ariami i hitami jest już trochę nudne, nie uważacie?

Nie lubię i z reguły nie słucham płyt z hitami. Może dlatego nie za bardzo lubię Pucciniego ;).

[soso]

Netrebko pasjami nie trawię. W ogóle to słuchanie kolejnych od lat płyt z samymi ariami i hitami jest już trochę nudne, nie uważacie?

 

Ach, Broy. Nie zrozumiałeś (przez grzeczność nie napisze, który to już raz ;)). Sam wątek zaczyna się od mizdrzenia się pani Netrebko. Później, zgodnie z intencja Ojca Założyciela Wtku, mamy rozprawki o gaciach Netrebko, jej łapaniu się za cycki i urodzie nieskrytej.

 

Wtrety na temat jej kunsztu są pobocznym wątkiem. Nie wszyscy zajarzyli ;). To czy jest ona zalotna czy nie, powabna czy gruba - o to tu chodzi!

 

Watek rozrywkowy, Broy :)

 

pzdrw

 

såså