Problemy z Luxmanem

belfer54 · 30 Maja 2004

Witam Szanownych Forumowiczów. Mam problem ze wzmacniaczem Luxman LV-101 i w związku z tym mam pytanie, czy ktoś wie gdzie w Warszawie jest serwis, do którego mógłbym oddać wzmacniacz?

A ku przestrodze - kupiłem go po licytacji na Allegro. Moja oferta była najwyższa (aukcja bez ceny minimalnej). Sprzedający, niejaki bulwa1 w ostatniej chwili wstawił cennę minimalną wyższą od zaproponowanej przeze mnie i zaproponował mi kupno poza aukcją. Mimo zapewnień, że wzmacniacz jest sprawny otrzymałem po 3 tygodniach uszkodzony sprzęt. Nawiasem mówiąc łobuz ma obecnie zawieszone konto na Allegro.

pozdr.

belfer54

remix · 30 Maja 2004

Witam!

Czy mozna wiedziec co mu dolega?

belfer54 · 31 Maja 2004

Nie znam się na tym i nie wiem jak to ująć, ale postaram się. Po pierwsze wywala bezpiecznik znajdujący się na płytce drukowanej obok układu prostowniczego. Powinien wg opisu byc 0,16 A, ale niestety trzeba włożyć dużo większy aby nie uległ uszkodzeniu. Po drugie z prawego kanału wydobywają się trzaski i zniekształcenia, które czasami znikają i wzmacniacz działa normalnie. Wygląda to tak jaby prawy kanał coś przytykało.

pozdr.

belfer54

remix · 31 Maja 2004

Czy tak sie zachowuje wzmacniacz niezaleznie od tego jakie wejscie jest aktywne? (tuner, aux, line, cd, deck?)

Czy na wyjsciu sluchawkowym tez tak jest?

31 Maja 2004

Bulwa1 jest znanym oszustem.

Niestety ja też się na nim sparzyłem.

Czasami jednak oplaca sie czytac komentarze na Allegro.

belfer54 · 1 Czerwca 2004

remix

niestety ale na każdym wejściu, na wyjściu słuchawkowym również. Zniekształcenia powtarzają się losowo. Czasem bywa tak, że przez 2 godziny wzmacniacz gra normalnie, a bywa i tak, że trzaski, charkota z prawego kanału uniemożliwiają uzywanie urządzenia.

rochu

wzmacniacz u tego oszusta kupowałem gdy miał jeszcze b. mało negatywów, ale juz wtedy miałem trochę podejrzeń. Niestety człowiek uczy się na błedach. Gdyby dd32 sprzedawał swoje Luxmany taniej może wszystko inaczej by się potoczyło.

fv · 1 Czerwca 2004

Ja ze swoim luxmanem mam podobny problem. Dla odmiany lewy kanał czasem jest przymulony. Pomaga na to kilka rzeczy:

a) balans na lewą kolumnę i czadu. Nie wiem czy ucho się przyzwyczaja czy co innego - za kilka minut wracam na środek i jest ok

b) po pewnym czasie, losowo, wzmacniacz zaczyna jazgotać. Jeśli ściszenie nie pomaga a jest godzina niskich zakłóceń elektrycznych to trza wyłączyć i poczekać.

c) puszczenie muzyki agresywnej wysokotonowo w lewym kanale przywraca wiarę w to że wszystko jest ok (a jak nie jest, to balans w lewo).

d) puszczenie tunera w trybie mono często wyjaśnia czy kanał muli czy nie. Przycisk mono w moim wzmacniaczu nie daje całkowitego mono :>

Dodatkowo moje kolumny są tak skonstruowane i ustawione że lekki ruch głową powoduje dramatyczne efekty. Rozumiem że tego typu efekty wyeliminowałeś ? Bo przy takiej klasie sprzętu stereo jest nieźle odseparowane i jeśli nagranie jest zamulone z prawej/lewej to właśnie tak to usłyszysz...

belfer54 · 1 Czerwca 2004

fv

próbowałem podobnych sztuczek i niestety nie na wiele się to zdało. Podejrzewam, że nie obędzie się bez ingerencji wewnątrz wzmacniacza. Zastanawia to dlaczego pali się bezpiecznik w stopniu zasilacza a po włożeniu bezpiecznika "silniejszego" wzmacniacz zaczyna działać.

**jar1** · 1 Czerwca 2004

Gdzieś jest zwarcie, może jakiś elektrolit padł? Trzeba pomierzyć napięcia w różnych miejscach układu i porównywać pomiędzy kanałami.

remix · 1 Czerwca 2004

Zgadza sie gdzies jest zwarcie.Najlepiej odlaczyc napiecie zasilajace i krok po kroku podlaczyc do poszczegolnych stopni, mierzac pobor pradu. Najlepiej zrobic to od konca, koncowka mocy jest najbardziej podejrzany, ew. sam zasilacz (elektrolity).