Problemy z CD

JacekPlacek · 31 Maja 2004

Witam !

Wrzuciłem temat również tutaj ( oprócz STEREO ) ponieważ to forum "grzebiących" więc może coś więcej z tego wyniknie.

Jakiś czas temu kupiłem używany CDX-593 . Wszystko było ok ale do czasu. Mam teraz takie objawy:

1) Po włączeniu zasilania i wciśnięciu "eject" szuflada brzęczy ale sie nie wysuwa, tak jakby coś ja trzymało.

Wciskam "eject" raz jeszcze aby wszystko sie uspokoiło po czy wsiskam go ponownie i tym razem szuflada się wysuwa. Tak jest w 90% przypadków. Ciężko wyłapać o co chodzi gdyż po odłączeniu CD od zestawu , postawieniu na stole i odkręceniu obudowy , nie widać jakichś mechanicznych felerów a eksperymentalnie nie da się "zablokować" szuflady. Mam też inne spostrzeżenie związane z tym zjawiskiem ale może być to czysty przypadek. Otóż CD jak i resztę zasilam przez listwę tak, że trwale mogę pozbawic zasilania wszystkie klocki wciskając wyłączni sieciowy listwy. Odnosłem wrażenie ( co teoretycznie wydaje się być bez sensu bo CD ma własny wyłącznik sieciowy) , że jak listwa jest cały czas włączona to efekt kleszczenia szuflady występuje bardzo rzadko. Jak tylko wyłączę listwę ( najczęściej idąc lulu ) to mam prawie 100% pewności, że następnego dnia , na dzień dobry CD będzie się kleszczył.

2) Po jakimś czasie( kilka miesięcy ) do kleszczenia doszedł następny efekt. Podczas odtwarzania pierwszego ( w 95% przypadków gdyż zdarzało się również na kolejnych utworach ) utworu na płytach następują albo przeskoki do dalszych części utworu albo po przerwaniu odtwarzania i kilkusekundowym "rzężeniu" utwór startuje od początku. Nie jest to oczywiście reguła. Zdarza się to rzadko i kombinuje jak mogę aby się uspokoiło po czym dluższy czas jest OK. Myślałem, że ma to związek z konkretnymi płytami , bo faktycznie wydaje się, że te częściej słuchane zachowują się gorzej ale pewnie znowu jest to dzieło przypadku bo na innym CD czy też DVD żadne opisane efekty nie występują.

Obejrzałem sobie płytę z elektroniką ( tam jest w końvcu sterowanie laserem i mechaniką) z obu stron ale nie zauważyłem niczego co wskazywałoby na np. zimne luty. Czy myślicie, że może to być wyłącznie wina samego transportu i wymiana głowicy plus mechaniki ( to jest KSS-213C , który z mechaniką mozna dostać za jakieś 40zł )

przyniesie poprawę ? Może jest ktoś kto miał podobne efekty i poradził sobie w ten czy inny sposób ?

Przy okazji, Czy sa jakieś przeciwwskazania aby soczewkę głowicy laserowej czyścić jakimiś stosownymi płynami np, spirytusem ?

Pozdrawiam

Jacek