Skocz do zawartości
IGNORED

Jplay


Jacek70

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dokladnie wiem ze w TAS-ie jest fifo ale zauwaz krotkie +- jedna ramka - ta ramka drzy wraz z taktem a wlasciwie taktami tego co poda zaklocone zrodlo. A TAS musi wziac raz mniej raz wiecej jest modulacja jest jitter KROPKA czy to tak ciezko zrozumiec???

A jesli chodzi o poprawe dzwieku to wlasnie bylem wczoraj na koncercie w dobrej swiatowej sali koncertowej i moje wysilki w minimlizacji jittera ida w dobra strone :)

Czyli mamy kolejne miejsce na odcięcie się od wpływu źródła i to w całkiem sporym stopniu.

A tu znowu sobie zaprzeczasz mowiac w calkim sporym stopniu, bo jesli asynchronizm jest idealny to nie ma stopniowania jest ideal ;)

 

Wylaczam sie z dyskusji bo mnie juz ten temat nudzi. Radze jednak przemyslec to co pisalem o wplywie jitteru na konwersje asynchroniczna, bo rozumiejac te zaleznosci mozna wiele zmienic w swoim systemie na plus. Pozdrawiam

 

StasioP

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2552459
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Ja dokladnie wiem ze w TAS-ie jest fifo ale zauwaz krotkie +- jedna ramka - ta ramka drzy wraz z taktem a wlasciwie taktami tego co poda zaklocone zrodlo. A TAS musi wziac raz mniej raz wiecej jest modulacja jest jitter KROPKA czy to tak ciezko zrozumiec???

A jesli chodzi o poprawe dzwieku to wlasnie bylem wczoraj na koncercie w dobrej swiatowej sali koncertowej i moje wysilki w minimlizacji jittera ida w dobra strone :)

A tu znowu sobie zaprzeczasz mowiac w calkim sporym stopniu, bo jesli asynchronizm jest idealny to nie ma stopniowania jest ideal ;)

 

To że połączysz dwa systemy, które mają w sobie mechanizmy uniezależniania się do jakości źródła, to nie oznacza, że po połączeniu szeregowym, nagle ten drugi straci swoje właściwości. Może nie mieć wiele do roboty, ale właściwości nie straci. Pomijam już fakt, że od miejsca w którym sygnał asynchroniczny przekształcasz w synchroniczny, nie podlegający jakiejkolwiek kontroli błędów, od nowa mogą powstawać zakłócenia, z racji na niedoskonałość tej metody transmisji, już typową dla źródeł, pokroju napędu CD. I zaczynają działać mechanizmy myślenia analogowego, które tak lubisz. Więc niczemu nie zaprzeczam.

 

Wylaczam sie z dyskusji bo mnie juz ten temat nudzi. Radze jednak przemyslec to co pisalem o wplywie jitteru na konwersje asynchroniczna, bo rozumiejac te zaleznosci mozna wiele zmienic w swoim systemie na plus. Pozdrawiam

 

StasioP

 

Jak dla mnie również EOT, bo widzę że po tym jak skończyły Ci się argumenty, zaczynasz szukać dziwności niemerytorycznych, patrz wcześniejsza wypowiedź o łączeniu szeregowym.

 

Teraz skupimy się stricte na Jplayu i całym ekosystemie z tym związanym i "polityce" producenta programu. Bo w końcu od tego jest bieżący wątek. Apropos, czy Jplay dorobił się już EULi opisującej co kupuje klient, czy też nie? A kupuje przecież licencję na użytkowanie programu, więc EULA stanowi nieodłączny element sprzedaży takiego produktu. Czy dalej mamy do czynienia z partyzantką i klient kupuje wiatr w polu?

 

Pozdrawiam również

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2552643
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz Slawku na temat technologii XRCD2 firmy JVC. Jak wiemy nagrania te charakteryzuja sie wybitna jakoscia dzwieku moim skromnym zdaniem jakosciowo wyprzedzaja czesto to co mozna nawet uslyszec z gestych technologii 24/96kHz. A czemu to, bo na kazdym etapie produkcji dba sie o jak najmniejszy jitter nawet plyta jest wypalana z dokladna dlugoscia pitow wg super dokladnego wzorca rubidowego!!! a po co to przeciez? ;) Bo Twoim zdaniem wszystko mozna przeciez przezegarowac buforem czy tez asynchronicznym konwerterem ;). A jednak Japonczycy zawsze sa o kilka krokow do przodu w audio niz reszta swiata i mysla badaja mierza licza i robia doskonale produkcje. Przeciez po co plyta z dokladnie wypalonymi pitami jak wszystko mozna przezegarowac... jeszcze raz sie celowo powtarzam? A no po to ze rozedrganie pitow spowoduje drzenia w obwodach odbiorczych CD i pojdzie to dalej poprzez linie zasilan i nic tu nie da jak sygnal bedzie rozedrgany dalsze krotko czasowe przezegarowywanie, no chyba ze dlugie FIFO wtedy to mozna cos z tym podzialac. Bo ty ciagle myslisz cyfrowo wiec przez glowe to Ci nie moze przejsc ze tu zabawa z jitterem odbywa sie na drodze czysto analogowej. No i po co tak doskonale naprawde wzorcowe produkcje Stereophila tloczone sa w JVC za duze pieniadze, no po co? Dziwaki ze Stereophila? ;) dziwi mnie ze tego ludzie nie slysza? Ale mysle ze po prostu maja slabe systemy w ktorych tego nie slychac. Bo system musi byc naprawde wysokiej klasy wtedy wszystko slychac jak na dloni i chyba tu lezy problem :(

 

Pozdrawiam StasioP

 

p.s. zalaczam schemat XRCD2 zwroccie uwage jak to jest przezegarowywane i po co, przeciez to z pozycji tego co mowi SlawekR takie zabiegi nie maja zupelnie sensu. Dodatkowo wszystko zasilane jest syper stabilnymi zasilaczami ktore co robia? A no oddzielaja poszczegolne stopnie przed ich wzajemnym wplywem a po co? A po to aby zmniejszyc jitter. Bo tego nie da sie prostymi metodami pozniej przezegarowac. chodzi o to aby zrodlo bylo czyste czasowo i inne petle nie musialu za tym nadazac pomnazajac problem w nieskonczonosc. Rozumiecie o co w tym chodzi ? ;) Dla tego taki JPLAY-er jak najbardzeij ma sens MA SENS!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553222
Udostępnij na innych stronach

Co wspólnego ma proces produkcyjny płyty CD z Jplay ? NIC !!!

A to ma ze tu tak samo jest zaleznosc pomiedzy zrodlem jitteru (wypalenia na plycie) a jego modulacjami w dalszej czesci toru, regeneracji zegara i wplywu zrodla na przetwarzanie D/A ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553387
Udostępnij na innych stronach

Na plycie cd jedyny jitter istnieje w postaci jittera probkowania danych przy przetwarzaniu a/c. Zegar w odtwarzaczu cd nie jest regenerowany z plyty cd ale pochodzi z generatora wbudowanego w sam odtwarzacz. Proponuje zapoznac sie ze sposobem zapisu danych audio na cd jak rowniez z zasada dzilanie odtwrzaczy cd. Pomoze to uniknac pisania takich dyrdymalow jak powyzej.

A tak gwoli scislosci w odtwarzaczach cd takze jest bufor i to niejeden.

 

I faktycznie wszelkie te dywagacje nie maja nic wspolnego z jplay'em i nie zblizaja do odpowiedzi na zadane przezemnie wczesniej pytanie - jak zmienia sie jitter pod wplywem zastosowania tego programu i dlaczego jest wlasnie tak jak jest. Konkretnie. Wyniki pomiarow badz porownan abx. Jak na hydrogenaudio.

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553411
Udostępnij na innych stronach

Na plycie cd jedyny jitter istnieje w postaci jittera probkowania danych przy przetwarzaniu a/c

No i kto tu sie powinien obczytac? :D

 

Bo pewnie JVC i sam guru Takiguchi z JVC tez sie myli... :D

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553425
Udostępnij na innych stronach

A kto nauczyć logicznego myślenia i merytorycznego odnoszenia się do argumentów interlokutorów?

Przeciez to kolega Migrena stwierdzil ze pisze dyrdymaly wiec merytorycznie pisze aby obczytal sie na temat jitteru na plytach CD bo mija sie z prawda :D. No chyba ze sie myle to bardzo prosze kolege prezi o wyjasnienie tematu i przedstawienie swojego logicznego i merytorycznego myslenia w temacie, moze sie czegos w koncu naucze tutaj na tym forum:D

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553453
Udostępnij na innych stronach

Przeciez to kolega Migrena stwierdzil ze pisze dyrdymaly wiec merytorycznie pisze aby obczytal sie na temat jitteru na plytach CD bo mija sie z prawda :D. No chyba ze sie myle to bardzo prosze kolege prezi o wyjasnienie tematu jesli juz zabiera glos moze sie czegos w koncu naucze :D

Przede wszystkim fajnie gdybyś nauczył się merytorycznie odnosić do argumentów interlokutorów.

W dodatku odsyłasz znowu do jakiejś nieokreślonej literatury. Tłumaczyłem: podajemy źródło i numer strony.

Nie można się tak ogólnie powoływać na obczytywanie się i literaturę bez podania dokładnie o jakie prace

chodzi i które ich fragmenty.

Tekst o obczytaniu się w nauce oznacza" "Niem ma argumentów, nie chcę mi się teraz gadać i mam cię w dupie".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553459
Udostępnij na innych stronach

Zegar w odtwarzaczu cd nie jest regenerowany z plyty cd ale pochodzi z generatora wbudowanego w sam odtwarzacz.

Nie wiem czy kolega czyta wszystkie wpisy ale chodzi o regenerowanie zegara poprzez asynchroniczne konwertery a tam nastepuje regeneracja ;)

 

Przede wszystkim fajnie gdybyś nauczył się merytorycznie odnosić do argumentów interlokutorów.

W dodatku odsyłasz znowu do jakiejś nieokreślonej literatury. Tłumaczyłem: podajemy źródło i numer strony.

Nie można się tak ogólnie powoływać na obczytywanie się i literaturę bez podania dokładnie o jakie prace

chodzi i które ich fragmenty.

Tekst o obczytaniu się w nauce oznacza" "Niem ma argumentów, nie chcę mi się teraz gadać i mam cię w dupie".

Przeciez jest tam grafika gdzie jest napisane XRCD2 JVC wiec zrodlo jest jasno podane.

 

nie chcę mi się teraz gadać i mam cię w dupie".

A tu to chyba wlasnie koledze juz skonczyly sie argumenty w preludium wpisów. No ale przyznam nie jestem tak uczony jak kolega bo nie wiem co to znaczy slowo interlokutorów... :D :D :D ale sprawdze w google w koncu cos sie dowiem z tego forum ;)

 

juz sprawdzilem interlokutor -wikipedia - słowo nadużywane w publicystyce, lepiej: rozmówca ( czyli taka nowomowa politycznych bufonów) w skrocie ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553460
Udostępnij na innych stronach

Nie obraźliłem cię. Tłumaczę jak odbiera się w nauce tekst o obczytywaniu. Dodam, że zwłaszcza gdy dyskusja prowadzona jest pisemnie.

 

Rozumiem również, że migrena nie dowie się gdzie się myli.

 

(null)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553482
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem również, że migrena nie dowie się gdzie się myli.

Jak dokladnie przestudiuje obrazek z technologia XRCD2 to sie dowie gdzie robi bledy logiczne. Bo po cos ta technologie JVC wymyslilo przeciez... :) a i gra wybornie. Polecam wszystkim niedowiarkom ze Jplayer robi swoja robote jednak

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553485
Udostępnij na innych stronach

Gdzie pomylił się migrena i jak to wynika z diagramu?

Nie rozumiem twojej uwagi na temat słowa występującego w słowniku języku polskiego. Mógłbyś mi wyjaśnić co wnosi ta uwaga oparta na Wikipedii?

 

 

 

(null)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553488
Udostępnij na innych stronach

Nie obraźliłem cię.

Nie obraziles, ja sie wogole nie obrazam :) tylko moze ludzie posluchajcie dobrych systemow roznych plyt w technologii XRCD2 czy tez JPLAY-a wtedy sami stwierdzicie ze to czego bronicie nie ma podstaw dzwiekowyvh a pozniej dojdziecie powoli do teorii tych zjawisk ze i tu sie mylicie jitter to straszna cholera jest ;)

 

Pozdrawiam StasioP

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553490
Udostępnij na innych stronach

Co ma wspólnego produkcja pły

A to ma ze tu tak samo jest zaleznosc pomiedzy zrodlem jitteru (wypalenia na plycie) a jego modulacjami w dalszej czesci toru, regeneracji zegara i wplywu zrodla na przetwarzanie D/A ;)

 

Uprawiasz gawędziarstwo ludowe. Raz o chlebie , raz o niebie

Sorry, ale trzeba w końcu to nazwać po imieniu.

 

Ktoś zadał sobie trudu i troche pomierzył.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wyniki otrzymał przewidywalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553494
Udostępnij na innych stronach

Gdzie pomylił się migrena i jak to wynika z diagramu?

Nie rozumiem twojej uwagi na temat słowa występującego w słowniku języku polskiego. Mógłbyś mi wyjaśnić co wnosi ta uwaga oparta na Wikipedii?

 

 

 

(null)

 

Ze stosujesz nowomowe ktora zazwyczaj ma oznaczac - nie mam nic w temacie konkretnego do powiedzenia bede mowil belkotliwym niezrozumialym slownictwem podejrzewam nie tylko dla mnie ale i dla wielu. Aby pokazac jaki to jestem erudyta i madrala :D

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553496
Udostępnij na innych stronach

To słowo jest pochodzenia łacińskiego. Występuje w słowniku języka polskiego. Czy migrena konkretnie dowie się gdzie się myli?

Myslalem ze nie bedziemy sie bawic w przedszkole i takie rzeczy wynikna ze schematu. Ale ok jitter jest dodawany w calym procesie produkcji plyty od masteringu az po wypalanie matki i tloczenie CD. Ja wiem ze dla tych osob ktore mysla cyfrowo ze to da sie przezegarowac to cyfra jest cyfra i to nie ma znaczenia ale jesli rozumie sie odtwarzanie tych cyferek w czasie rzeczywistym i wplyw dzialania petli konwerterow asynchronicznych itp... to roznice sa. Malo tego to mozna ocenic uszami te plyty XRCD2 graja na prawde ponad to co mozna uslyszec z CD i gestych formatow to jest blizsze analogowi niz cyfrze. I tez da sie to zmierzyc, np ciekawa metoda pomiaru padla na jednym forum ze mierzy sie taki jitter iloscia niezsynchronizowanego zegara w czasie, wlasciwie jest to metoda statystyczna, ale wyniki sa i korelacja z zalozeniami teoretycznymi rowniez

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553503
Udostępnij na innych stronach

Myslalem ze nie bedziemy sie bawic w przedszkole i takie rzeczy wynikna ze schematu. Ale ok jitter jest dodawany w calym procesie produkcji plyty od masteringu az po wypalanie matki i tloczenie CD. Ja wiem ze dla tych osob ktore mysla cyfrowo ze to da sie przezegarowac to cyfra jest cyfra i to nie ma znaczenia ale jesli rozumie sie odtwarzanie tych cyferek w czasie rzeczywistym i wplyw dzialania petli konwerterow asynchronicznych itp... to roznice sa. Malo tego to mozna ocenic uszami te plyty XRCD2 graja na prawde ponad to co mozna uslyszec z CD i gestych formatow to jest blizsze analogowi niz cyfrze. I tez da sie to zmierzyc, np ciekawa metoda pomiaru padla na jednym forum ze mierzy sie taki jitter iloscia niezsynchronizowanego zegara w czasie, wlasciwie jest to metoda statystyczna, ale wyniki sa i korelacja z zalozeniami teoretycznymi rowniez

Widzisz, można tak było od razu. Do tego migrena może się odnieść.

Idziemy dalej: w swojej wypowiedzi migrena wskazał, że na innych forach ludzie posługują się testami abx i pomiarami. Czymś weryfikowalnym.

Mówiąc aby się obczytał odniosłeś się również to tej części jego wypowiedzi.

 

A brałeś pod uwagę, że płyty XRCD2 nie biorą udziału w wojnie głośności i muzyka, która na nich jest różni się od tej na innych płytach również z tego powodu? Pytam bo naprawdę można usłyszeć.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553511
Udostępnij na innych stronach

w swojej wypowiedzi migrena wskazał, że na innych forach ludzie posługują się testami abx i pomiarami. Czymś weryfikowalnym.

Testy ABx hmm.. no moze... osobiscie nie wierze bardzo w te porownania bo mozg inaczej pracuje zreszta owszem przyznam malo wiem na ten temat. Trzeba tutaj dlugiego czasu a nie szybkich przelaczen pomiedzy zmianami-tak mi sie wydaje, chociaz moze jest to metoda. A jesli chodzi o pomiary to tutaj jest dopiero problem marekzawa podal tu pomiary oczywiscie doglebnie sie z tym zapoznam ale juz na wstepie jestem sceptyczny bo aby to zmierzyc trzeba miec na prawde bardzo kosztowna aparature malo tego nie wiadomo jak to mierzyc? Bo porownywanie tego przez przetworniki ktore maja jitter pewnie 100 razy wiekszy od badanego problemu jest jak szukanie bakterii lupa do znaczkow. Tutaj minimum jest Audio Precision II ale to chyba nie bylo tym mierzone;)

 

Pozdrawiam StasioP

 

A brałeś pod uwagę, że płyty XRCD2 nie biorą udziału w wojnie głośności i muzyka, która na nich jest różni się od tej na innych płytach również z tego powodu?

A tu Cie nie rozumiem mozesz rozwinac wypowiedz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553545
Udostępnij na innych stronach

Testy ABx hmm.. no moze... osobiscie nie wierze bardzo w te porownania bo mozg inaczej pracuje zreszta owszem przyznam malo wiem na ten temat. Trzeba tutaj dlugiego czasu a nie szybkich przelaczen pomiedzy zmianami-tak mi sie wydaje, chociaz moze jest to metoda. A jesli chodzi o pomiary to tutaj jest dopiero problem marekzawa podal tu pomiary oczywiscie doglebnie sie z tym zapoznam ale juz na wstepie jestem sceptyczny bo aby to zmierzyc trzeba miec na prawde bardzo kosztowna aparature malo tego nie wiadomo jak to mierzyc? Bo porownywanie tego przez przetworniki ktore maja jitter pewnie 100 razy wiekszy od badanego problemu jest jak szukanie bakterii lupa do znaczkow. Tutaj minimum jest Audio Precision II ale to chyba nie bylo tym mierzone;)

 

Pozdrawiam StasioP

 

 

A tu Cie nie rozumiem mozesz rozwinac wypowiedz.

Ale tym samym wszystkie twoje argumenty o osłuchaniu się nie mają sensu.

 

Jeśli osłuchanie nie ma znaczenia, bo jest nieweryfikowalne a pomiary kosztowne to równie dobrze możemy rozmawiać o tym,

że wczoraj spotkałeś na ulicy Bolesława Chrobrego.

 

Czy wiesz co to jest wojna głośności i pomiar dynamiki utworu? Zresztą unikatowa jakość nagrać MFSL i itd. do mnie przemawia

ale właśnie z tego powodu.

Jednak gdy rozmawiamy o jplay to nie ma to znaczenia. Musisz wykazać, że TA SAMA PŁYTA brzmi inaczej w jplay i inaczej

w innym odtwarzaczu bitperfect i że na SŁUCHEM jesteś je w stanie odróżnić. SŁUCHEM, nie OCZAMI.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553556
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie osłuchanie nie ma znaczenia, bo jest nieweryfikowalne a pomiary kosztowne to równie dobrze możemy rozmawiać o tym,

że wczoraj spotkałeś na ulicy Bolesława Chrobrego.

Osluchanie jest oczywiscie istotne i moim zdaniem ono jest jedynym sedzia w sprawie i porownania z muzyka na zywo w roznych salach z roznymi instrumentami a nie testy abx (ale co do testow abx nie mam konkretnego zdania bo i ich nieprzeprowadzalem bezposrednio). A pomiary jak nakazuje sztuka pomiarowa musza byc z podaniem bledu pomiaru i aparatury ktora sie ja wykonuje.. ;) i wlasnie w takim wypadku mozemy porozmawiac o Boleslawie ktorego pewnie widujesz codziennie ;)

 

Czy wiesz co to jest wojna głośności i pomiar dynamiki utworu?

Nic nie slyszalem na temat takiej wojny? To jakas nowa III wojna swiatowa ? ;)

 

Jednak gdy rozmawiamy o jplay to nie ma to znaczenia. Musisz wykazać, że TA SAMA PŁYTA brzmi inaczej w jplay i inaczej

w innym odtwarzaczu bitperfect i że na SŁUCHEM jesteś je w stanie odróżnić. SŁUCHEM, nie OCZAMI.

Tak jestem w stanie odroznic w slepym tescie JPLAY-er kontra Stealth ( ROZNICE SA SPORE ;))

 

Malo tego czemu sluchalem caly czas JPLAY-era w wersji demo jak ciagle wykrzaczal mi komputer, jak co chwile byla cisza w glosnikach, jak ciagle byly problemy z uruchomieniem odtwarzacza jego zwisami mieleniem dyskiem. A ja nie chcialem sluchac nic innego tylko JPLAYera no czemu??? Tak sie zasugerowalem a moze mam konszachty z tworcami programu? NIE bo ten program robi to ze muzyka zaczyna byc przez duze M. A ci ktorzy tego nie slysza to nie ze sa glusi ale maja tak mysle slabe systemy i tu lezy pies pogrzebany :(

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553563
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

A co powiesz Slawku na temat technologii XRCD2 firmy JVC. Jak wiemy nagrania te charakteryzuja sie wybitna jakoscia dzwieku moim skromnym zdaniem jakosciowo wyprzedzaja czesto to co mozna nawet uslyszec z gestych technologii 24/96kHz. A czemu to, bo na kazdym etapie produkcji dba sie o jak najmniejszy jitter nawet plyta jest wypalana z dokladna dlugoscia pitow wg super dokladnego wzorca rubidowego!!!...

 

A powiem tyle, że to bardzo nietrafiony i nieadekwatny przykład w odniesieniu do wałkowanej przez nas sytuacji.

 

U podstaw K2HD, XRCD i XRCD2, które zresztą stanowią wysoce słuszną i pożądaną inicjatywę, leży narzucenie najwyższego reżimu technologicznego, od momentu dokonania rejestracji nagrania na nośniku Master, aż po ostatni element, to jest wytłoczenie płyty.

 

Dzięki temu uzyskano minimalizację straty zarejestrowanej informacji, na poszczególnych etapach postprocesingu. A co, jak się okazuje na przykładzie K2HD i XRCD, stanowiło zasadniczy problem do tej pory. To znaczy, zbyt wiele tracono z nagrania, podczas mielenia nim po drodze.

 

Krótko mówiąc, można rzec, że dopiero przy tych technologiach i reżimach, realizatorom udało się tracić na tyle mało informacji po drodze, że ukazało to prawdziwy potencjał płyty CD.

 

Ale próba użycia tego jako narzędzia wyśmiewającego, to co Ci do tej pory przestawiałem jest o tyle bez sensu, że żaden, choćby najlepszy konwerter asynchroniczny i żaden bufor FiFo, choćby pięciogodzinny, nie przywróci informacji, której brak już w zarejestrowanym materiale, a która została utracona podczas rejestracji, miksowania i wszystkich procesów po drodze.

 

Z próżnego i Salomon nie naleje.

 

Widzę, że tonący brzytwy się chwyta, bo już zaczynasz używać totalnie egzotycznych i kuriozalnych argumentów, do tego absolutnie niezwiązanych z omawianymi kwestiami. Naprawdę, proponuję, zajmijmy się kwestiami Jplaya, bo zaczyna być co najmniej dziwnie.

 

Nie wiem czy kolega czyta wszystkie wpisy ale chodzi o regenerowanie zegara poprzez asynchroniczne konwertery a tam nastepuje regeneracja ;)

 

Regenerowanie zegara, nie powoduje regeneracji utraconej informacji, która nastąpiła w procesie produkcyjnym płyty. Totalnie pomieszałeś pojęcia.

 

Przeciez jest tam grafika gdzie jest napisane XRCD2 JVC wiec zrodlo jest jasno podane.

 

Narzucenie odpowiedniego reżimu podczas produkcji płyty, to także pilnowanie zegara, szczególnie podczas rejestracji A/C i używanie możliwie najlepszego wzorca, podczas tłoczenia krążka CD. To są operacje, które można nazwać "wysoce analogowymi". Więc nic dziwnego w tym nie ma. Poza tym K2HD i XRCD opisuje cały reżim miksowania i produkcji itd itp. Czyli minimalizowanie utraty informacji, począwszy od źródła, aż po wytłoczenie płyty, o którym wspominałem już wcześniej. Ale to nie ma nic wspólnego z naszym przypadkiem. My rozważamy bardzo konkretny element toru, w którym mogą potecjalnie powstawać zakłócenia i element zaraz za nim, który ma mechanizmy przeciwdziałające zakłóceniom z elementu poprzedniego. Ale to nie jest metoda na odzyskanie utraconej wcześniej informacji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553672
Udostępnij na innych stronach

Osluchanie jest oczywiscie istotne i moim zdaniem ono jest jedynym sedzia w sprawie i porownania z muzyka na zywo w roznych salach z roznymi instrumentami a nie testy abx (ale co do testow abx nie mam konkretnego zdania bo i ich nieprzeprowadzalem bezposrednio). A pomiary jak nakazuje sztuka pomiarowa musza byc z podaniem bledu pomiaru i aparatury ktora sie ja wykonuje.. ;) i wlasnie w takim wypadku mozemy porozmawiac o Boleslawie ktorego pewnie widujesz codziennie ;)

 

 

Nic nie slyszalem na temat takiej wojny? To jakas nowa III wojna swiatowa ? ;)

 

 

Tak jestem w stanie odroznic w slepym tescie JPLAY-er kontra Stealth ( ROZNICE SA SPORE ;))

 

Malo tego czemu sluchalem caly czas JPLAY-era w wersji demo jak ciagle wykrzaczal mi komputer, jak co chwile byla cisza w glosnikach, jak ciagle byly problemy z uruchomieniem odtwarzacza jego zwisami mieleniem dyskiem. A ja nie chcialem sluchac nic innego tylko JPLAYera no czemu??? Tak sie zasugerowalem a moze mam konszachty z tworcami programu? NIE bo ten program robi to ze muzyka zaczyna byc przez duze M. A ci ktorzy tego nie slysza to nie ze sa glusi ale maja tak mysle slabe systemy i tu lezy pies pogrzebany :(

Z tym Bolesławem to nie zrozumiałeś. Ja nie mówię ludziom, że SŁYSZĘ różnice między programami skonfigurowanymi jako bitperfect. Nie mówię, że SŁYSZĘ ale nie potrafię jednocześnie tego jakkolwiek udowodnić. Takie twierdzenie jak tak samo jak dowolnie inne, niepoparte dowodami. Chciałem ci pokazać, że twoje wywody mają dokładnie taką samo wartość jak twierdzenie o spotkaniu Bolesława Chrobrego.

 

Co do wojny to chodzi o to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przywołuję Wikipedię, bo jak zauważyłem cieszy się ona u ciebie sporym autorytetem.

 

Porównania płyt pod względem dynamiki znajdziesz na stronie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Twoje wywody na temat tego czemu słuchałeś jplay nie mają żadnego znaczenia tak samo to czy wolisz kawę czy herbatę. Udowodnij, że SŁYSZYSZ: zrób test abx, najlepiej zaproś kogoś niezaangażowanego, zamieść wyniki.

Nie będziesz musiał przedstawiać dokumentacji, którą obiecałeś, nie będzie dyskusji o procesie nagrywania płyty ani o tym czy miałeś dobrego polonistę w szkole średniej. Nie wiem czego się boisz. SŁYSZYSZ: dokumentujesz to i tyle. Piszesz na jakim sprzęcie to testowałeś. Jak dla mnie na razie mówimy o twojej autosugestii i omamach słuchowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553678
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Osluchanie jest oczywiscie istotne i moim zdaniem ono jest jedynym sedzia w sprawie....

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą tezą. Osłuchanie, nawet 30 letnie i tak nie zmieni funkcjonowania ludzkiego mózgu. Tak samo jak "opatrzenie" nie zmieni nigdy tego, jak człowiek będzie postrzegać szachownicę Adelsona. Widzisz mój avatar? To jest właśnie szachownica Adelsona.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szachownica_Adelsona

 

Możesz się opatrywać i sto lat, a i tak zawsze będziesz widzieć że kwadrat A jest ciemniejszy od B.

 

Tak samo jest z muzyką, mózg już tak działa, że korzysta z tymczasowego punktu odniesienia i korzysta też przy okazji z innych zmysłów. Przy ocenie odsłuchowej, korzysta z oczu i próbuje dodatkowo interpretować, wedle przyjętych wcześniej założeń. Dlatego potrafi być baaardzo zwodniczy.

 

Aby mu pomóc, korzysta się z metod dodatkowych, czyli testów ABX i szybkiego przełączania źródeł. To są w miarę miarodajne metody, a nie, tu zacytuję: "Osluchanie jest oczywiscie istotne i moim zdaniem ono jest jedynym sedzia w sprawie"

 

Niestety, tak miło to nie ma.

 

 

Malo tego czemu sluchalem caly czas JPLAY-era w wersji demo jak ciagle wykrzaczal mi komputer,

 

jak co chwile byla cisza w glosnikach, jak ciagle byly problemy z uruchomieniem odtwarzacza jego zwisami mieleniem dyskiem. A ja nie chcialem sluchac nic innego tylko JPLAYera no czemu???

 

O wreszcie konkrety na temat działania programu. O tym powinniśmy dyskutować :-))))

 

Tak sie zasugerowalem ...

 

O, wreszcie światełko w tunelu :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2553686
Udostępnij na innych stronach

Dzięki temu uzyskano minimalizację straty zarejestrowanej informacji, na poszczególnych etapach postprocesingu. A co, jak się okazuje na przykładzie K2HD i XRCD, stanowiło zasadniczy problem do tej pory. To znaczy, zbyt wiele tracono z nagrania, podczas mielenia nim po drodze.

 

Krótko mówiąc, można rzec, że dopiero przy tych technologiach i reżimach, realizatorom udało się tracić na tyle mało informacji po drodze, że ukazało to prawdziwy potencjał płyty CD.

 

Ale nie piszesz kolego co sie tracilo i co udalo sie zyskac? Boisz sie napisac ze chodzi tu glownie o jitter ;)

 

Ale to nie ma nic wspólnego z naszym przypadkiem.

 

Czyzby? ;)

 

Ale próba użycia tego jako narzędzia wyśmiewającego, to co Ci do tej pory przestawiałem jest o tyle bez sensu, że żaden, choćby najlepszy konwerter asynchroniczny i żaden bufor FiFo, choćby pięciogodzinny, nie przywróci informacji, której brak już w zarejestrowanym materiale, a która została utracona podczas rejestracji, miksowania i wszystkich procesów po drodze.

 

 

Owszem nie przywroci ale spowoduje to ze nie bedzie modulacji w dalszej czesci toru w czasie odtwarzania muzyki i o to tu wlasnie chodzi!!!

 

Widzę, że tonący brzytwy się chwyta, bo już zaczynasz używać totalnie egzotycznych i kuriozalnych argumentów, do tego absolutnie niezwiązanych z omawianymi kwestiami. Naprawdę, proponuję, zajmijmy się kwestiami Jplaya, bo zaczyna być co najmniej dziwnie.

 

 

To ty sie trzymasz brzytwy ja podaje bardzo logiczne i sensowne przyklady ze minimalizacja jitteru u zrodla ma sens w tym znaczenia ze wplywa na obrobke tego sygnalu podczas odtwarzania w czasie rzeczywistym. Ale Ty ciagle ignorujesz to zjawisko chociaz jest ono opisane naukowo jesli chodzi o wplyw zaklocen na dzialanie petli PLL DPLL czy tez trybow asynchronicznych ;) Malo tego zgodzilem sie i zaproponowalem przeprowadzenie slepego testu na AudioShow w Warszawie jesienia. Gdzie kazdy bedzie sie mogl przekonac ze taki typu program jak Jplayer wplywa znacznie na transmisje dzwieku. A Ty co proponujesz wciskajac caly czas ze sie sugeruje i ze zjawiska fizycznie ogolnie znane niewystepuja i ze XRCD2 to kolejny standart tylko masteringu muzyki a nie glownie technologia likwidacji jitter na kazdym etapie produkcji krazka CD!

 

Tak sie zasugerowalem ...

 

O, wreszcie światełko w tunelu :-)

 

I prosilbym Cie na przyszlosc o cytowanie mnie w ten sposob aby przekazac sens mojej wypowiedzi a nie wycinanie kontekstu i cytowanie wycinka gdzie zmienia to zupelnie sens mojej wypowiedzi.

 

Oj Slawku nie ladnie nie ladnie! ;)

 

I kto tu trzyma sie brzytwy?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/89052-jplay/page/12/#findComment-2554267
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.