Skocz do zawartości
IGNORED

Jplay


Jacek70

Rekomendowane odpowiedzi

Ubawiłem się....tak pewny jesteś, że twój mózg nie robi cię w konia ?.....nie wierzysz w autosugestię...no cóż....poza tym jplay-a miałem na komputerze, więc nie wiem skąd te insynuacje ?

Gdybym nie był pewny to bym w ogóle muzyki nie słuchał...autosugestia owszem, ale nie w tym przypadku.

 

Używam przemiennie Foobara, Lilitha, Stealth Audio Playera z fidelizerem....wydaje mi się, ze stealth jest najlepszy, WYDAJE SIĘ....to kluczowe słowo......Fidelizerem ryzykuję, ale nikt mi za to płacić nie kazał, więc to inna inszość.....

Z tych, które wymieniłeś owszem zgodzę się, że i też skłaniałbym się ku Stealth aczkolwiek różnica pomiędzy nimi nie jest tak zauważalna jak pomiędzy nimi a Jplay z extreme, a bardziej jak różnica między winamp a foobar.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ślepy test robiłeś w czasie rzeczywistym ? Bo jeśli nie...to wiesz....wydaje się bym używał......

 

 

 

nie robilem, bo roznica jest ewidentna

 

no ale moze powinienem, moze poprosze partnerke o asyste, boje sie jednak ze sie nie zgodzi/ewentualnie kolega

 

z 2giej strony wole sluchac, niz ciagle testowac, szczegolnie cos co kilka razy przerobilem, i zawsze to samo uslyszalem, podobnie bylo z przesiadka na beat 300x, gral o tyle lepiej od beat 100, ze nie chcialo sie juz tego potwierdzac testami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie był pewny to bym w ogóle muzyki nie słuchał...autosugestia owszem, ale nie w tym przypadku.

No to przejdź ślepy test w czasie rzeczywistym......

 

A ślepy test robiłeś w czasie rzeczywistym ? Bo jeśli nie...to wiesz....wydaje się bym używał......

 

 

 

nie robilem, bo roznica jest ewidentna

 

no ale moze powinienem, moze poprosze partnerke o asyste, boje sie jednak ze sie nie zgodzi/ewentualnie kolega

 

z 2giej strony wole sluchac, niz ciagle testowac, szczegolnie cos co kilka razy przerobilem, i zawsze to samo uslyszalem, podobnie bylo z przesiadka na beat 300x, gral o tyle lepiej od beat 100, ze nie chcialo sie juz tego potwierdzac testami

Tak myślałem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich testów programów w gazetach ? Dżizus - Stereoplay wybrało Stealltha i cóż z tego...? Pacuła przebąkiwał, że wydaje mu się, ze jplay lepszy od fobbara i cóż z tego....?

Twórca Fobara do dziś twierdzi że jest on jak winamp tylko w innej postaci a wiele osób słyszy różnicę na jego korzyść wydaje się, że Ty także skoro z Winampa w ogóle nie korzystasz.

Zyzio ja Cię nie czaje. Jak widzisz że coś jest różowe a nie zielone to robisz test na to, że to jest różowe a nie zielone? Powtarzam w tym przypadku różnica jest tak ewidentna że testy można sobie wsadzić tu i tam. A jak przejeżdzasz na zielonym to też się zastanawiasz czy to nie autosugestia, bo może jest czerwone?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twórca Fobara do dziś twierdzi że jest on jak winamp tylko w innej postaci a wiele osób słyszy różnicę na jego korzyść wydaje się, że Ty także skoro z Winampa w ogóle nie korzystasz.

Winampa też mam......takie niby różnice mają się nijak w stosunku do hecy jaki robi nam mózg....z czasem do tego dojdziecie.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyzio, przeciez i tak to nic nie zmieni jesli potwierdze to w ABX

 

mozg robi mieszanke, i co jak zrobi ja akurat w tescie ABX:)

 

to dziala w 2strony, wezme sie zestresuje i co wtedy:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyzio ja Cię nie czaje. Jak widzisz że coś jest różowe a nie zielone to robisz test na to, że to jest różowe a nie zielone? Powtarzam w tym przypadku różnica jest tak ewidentna że testy można sobie wsadzić tu i tam.

Też tak kiedyś myślałem.....i bym jednak nie wsadzał :-)

 

zyzio, przeciez i tak to nic nie zmieni jesli potwierdze to w ABX

Przynajmniej bedziesz pewny, że jednak mózg nie robi ci hecy :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyzio, przeciez i tak to nic nie zmieni jesli potwierdze to w ABX

Powinno byc zweryfikuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak kiedyś myślałem.....i bym jednak nie wsadzał :-)

Ok wieć uważaj, bo jak przypadkiem kiedyś zaczniesz lewitować to możesz w sufit przywalić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie, czyli juz za pozno, zawsze bede skazony swoimi preconceptions, tak jak jest zyzio skazony swoimi:)

 

dla nas wszystkich jest juz za pozno:)

 

trzeba szukac nowego, i to poza forum:)

 

to tyle w kwestii bias

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem ostatnio wszystkie dostępne programy tzw. audiofilskie do odtwarzania muzyki na PC (xxhigh-end, lilith, cPlay, jplay, stealthaudio, jRiver itd.). Najlepiej, WEDŁUG MOJEJ OCENY brzmi rzeczywiście jplay, ale... na drugim miejscu stawiam stealthaudio player, którego jakość odtwarzania oceniam na max 2-3% gorszą niż jplay.

 

Do tego stealth odtwarza, absolutnie wszystkie formaty, trzeba sobie tylko odpowiednie kodeki powrzucać we właściwe miejsce i delektować się sporo lepszą jakością np. starych, dobrych MP3, a można na przykład sobie wybrać między FAAD i FFMPG, który kodek będzie odpowiedzialny za dekodowanie AAC500 (mojego absolutnego faworyta). Stealth jest darmowy, a odtwarzanie, przesuwanie itp. można sobie ułatwić poprzez dodanie na pulpicie skrótów do FF, PAUSE, PLAY, STOP, PREV i NEXT (do plików .bat w folderze stealth).

 

Możemy nawet wybierać między ASIO i WASAPI, a w ustawieniach jest tajemniczy parametr, którego funkcji twórca nie chce zdradzic: N_Setting, który można ustawić na 0 (bardziej analogowy sposób grania) lub dowolną (!) liczbę.

 

Ogólnie Stealthaudio player jest moim absolutnym faworytem pod każdym względem, a te 2-3% SUBIEKTYWNEJ rożnicy w jakości odtwarzania z jplay, rekompensuje mi 100 euro w kieszeni :P

 

Na trzecim miejscu postawiłbym jRiver'a, który również odtwarza wszystkie formaty, nie kosztuje dużo, ale dla mnie gra jakoś tak metalicznie, nie powiem, mógłbym się przyzwyczaić, ale w tym przypadku nie ma takiej potrzeby. Poza tym uważam, że stealth ma dużo bardziej funkcjonalny interface niż jriver, ten drugi jest zbyt przeładowany.

 

Reszta programów... no cóż w tej sytuacji nie mają racji bytu.

Dodadm jeszcze, że WEDŁUG MOJEJ SUBIEKTYWNEJ OCENY stealth, czy jplay grają o tyle lepiej od dobrze skonfigurowanego foobara, co tenże od podstawowej wersji winampa z DX.

 

Wszystkie programy testowane na win7 pro x64, quad core i 8Gb ram, na tej konfiguracj jplay chodzi idealnie, niczego nie popsuł w systemie, nigdy się nie zwiesił - spokojnie można pracować z muzyką w tle.

 

(sorry za chaos, ale na szybko to pisałem)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niezupelnie. Wlasnie w tym celu zostaly wymyslone metodologie testow niwelujace wplyw nastawienia. Na przyklad ten nieszczesny abx.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej, WEDŁUG MOJEJ OCENY brzmi rzeczywiście jplay, ale... na drugim miejscu stawiam stealthaudio player, którego jakość odtwarzania oceniam na max 2-3% gorszą niż jplay.

To ciekawe, bo wyznawcy jplay-a piszą o EWIDENTNYCH różnicach....

 

Ogólnie Stealthaudio player jest moim absolutnym faworytem pod każdym względem, a te 2-3% SUBIEKTYWNEJ rożnicy w jakości odtwarzania z jplay, rekompensuje mi 100 euro w kieszeni :P

E tam, jakbyś zapłacił od razu zrobiłoby się 20-30 % różnicy :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem ostatnio wszystkie dostępne programy tzw. audiofilskie do odtwarzania muzyki na PC (xxhigh-end, lilith, cPlay, jplay, stealthaudio, jRiver itd.). Najlepiej, WEDŁUG MOJEJ OCENY brzmi rzeczywiście jplay, ale... na drugim miejscu stawiam stealthaudio player, którego jakość odtwarzania oceniam na max 2-3% gorszą niż jplay.

 

Do tego stealth odtwarza, absolutnie wszystkie formaty, trzeba sobie tylko odpowiednie kodeki powrzucać we właściwe miejsce i delektować się sporo lepszą jakością np. starych, dobrych MP3, a można na przykład sobie wybrać między FAAD i FFMPG, który kodek będzie odpowiedzialny za dekodowanie AAC500 (mojego absolutnego faworyta). Stealth jest darmowy, a odtwarzanie, przesuwanie itp. można sobie ułatwić poprzez dodanie na pulpicie skrótów do FF, PAUSE, PLAY, STOP, PREV i NEXT (do plików .bat w folderze stealth).

 

Możemy nawet wybierać między ASIO i WASAPI, a w ustawieniach jest tajemniczy parametr, którego funkcji twórca nie chce zdradzic: N_Setting, który można ustawić na 0 (bardziej analogowy sposób grania) lub dowolną (!) liczbę.

 

Ogólnie Stealthaudio player jest moim absolutnym faworytem pod każdym względem, a te 2-3% SUBIEKTYWNEJ rożnicy w jakości odtwarzania z jplay, rekompensuje mi 100 euro w kieszeni :P

 

Na trzecim miejscu postawiłbym jRiver'a, który również odtwarza wszystkie formaty, nie kosztuje dużo, ale dla mnie gra jakoś tak metalicznie, nie powiem, mógłbym się przyzwyczaić, ale w tym przypadku nie ma takiej potrzeby. Poza tym uważam, że stealth ma dużo bardziej funkcjonalny interface niż jriver, ten drugi jest zbyt przeładowany.

 

Reszta programów... no cóż w tej sytuacji nie mają racji bytu.

Dodadm jeszcze, że WEDŁUG MOJEJ SUBIEKTYWNEJ OCENY stealth, czy jplay grają o tyle lepiej od dobrze skonfigurowanego foobara, co tenże od podstawowej wersji winampa z DX.

 

Wszystkie programy testowane na win7 pro x64, quad core i 8Gb ram, na tej konfiguracj jplay chodzi idealnie, niczego nie popsuł w systemie, nigdy się nie zwiesił - spokojnie można pracować z muzyką w tle.

 

(sorry za chaos, ale na szybko to pisałem)

Zgadzam się po części z Tobą dla mnie jednak różnica w Jplay jest znacznie większa a na 3 miejscu stawiam Foobar. Słuchałeś Jplay z silnikiem extreme? O i kolejny, któremu Jplay działa a to ciekawe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Twórca Fobara do dziś twierdzi że jest on jak winamp tylko w innej postaci a wiele osób słyszy różnicę na jego korzyść wydaje się, że Ty także skoro z Winampa w ogóle nie korzystasz.

Zyzio ja Cię nie czaje. Jak widzisz że coś jest różowe a nie zielone to robisz test na to, że to jest różowe a nie zielone? Powtarzam w tym przypadku różnica jest tak ewidentna że testy można sobie wsadzić tu i tam. A jak przejeżdzasz na zielonym to też się zastanawiasz czy to nie autosugestia, bo może jest czerwone?

 

 

Pozwolę sobie jednak wtrącić dwa słowa, oczywiście można wierzyć we własne zmysły, ale warto też mieć jednak świadomość ich ograniczeń wynikających z prostego faktu, że to co i jak słyszymy i widzimy, to jednak w większej przewadzie zależy od naszego mózgu.

 

Piszesz, że ktoś widzi coś różowego, a nie zielonego, to powinien być na 200% o tym przekonany, że tak jest w rzeczywistości. Może w przypadku tych kolorów trudno jest o to, aby nas mózg próbował oszukać, chociaż przy odpowiednich bodźcach i w odpowiedniej sytuacji, pewnie i to by było możliwe. Jest wiele na to przykładów, to nieśmiertelna już i przytaczana przeze mnie wielokrotnie szachownica Adelsona: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szachownica_Adelsona

 

Znam wiele osób, które są pewne co do tego, że mózg ich nigdy i nigdzie nie oszukuje i są pewni co do swoich zmysłów, ale nie znam nikogo, kto by prawidłowo, to znaczy zgodnie z rzeczywistością, odróżnił odcienie na szachownicy Adelsona. No nie znam po prostu, ale może jeszcze poznam....

 

Zaraz odezwą się głosy, że jestem idiotą, człowiekiem małej wiary, który nie ufa sam sobie. A ja odpowiem, że jestem realistą, znającym ograniczenia ludzkich zmysłów i który stara się drążyć kwestię do sedna, szczególnie jak ktoś chciałby ode mnie konkretną kwotę za określony produkt, którego działanie tłumaczy, hmm, delikatnie mówiąc, nieco mało logicznymi argumentami.

 

To wtedy zaczyna budzić moją nieufność, pomimo, że jak 99,99999% populacji "słyszę" i "usłyszałem" różnicę na bank, bo tak było.... tak samo jak widzę różnicę na szachownicy Adelsona, tak jak wszyscy.

 

Naprawdę nie chcę nikogo obrażać, z nikogo się naśmiewać, szczególnie jak wydaje swoje pieniądze, na coś co ma jemu sprawić przyjemność. Mnie nic do tego, aczkolwiek nauczony doświadczeniem, proponuję mu chociaż na nieco bardziej dogłębną analizę kwestii, ot takie połączenie kwadratu A z B na szachownicy Adelsona, w celu wspomożenia zmysłów i mózgu. A w naszym przypadku, najlepszym odpowiednikiem będzie test A/B w czasie rzeczywistym i ostateczna próba określenia co i z czego gra w ślepym teście. Tu znowu niektórzy będą się odżegnywać od tego typu testów, że ślepy test ma na celu ośmieszenie kogoś, że jest w warunkach stresujących itd.

 

Więc ok, ślepy test odrzucamy w kąt, ale chociaż test A/B w czasie rzeczywistym. To nikogo nie ośmiesza i nie stresuje. A wnioski ostateczne mogą jednak być całkiem ciekawe i być może w kilku przypadkach mogą spowodować, że środki przeznaczymy, tam gdzie zostaną efektywniej wykorzystane, na rzeczywistą poprawę brzmienia.

 

Kolegę Bubusia też gorąco namawiam na przeprowadzenie takiego testu, A/B, czy też ślepego. I naprawdę nie ma w tym z mojej strony żadnej ironii. Ba przeciwnie, każdy kij ma dwa końce. Tym drugim "końcem" jest uzyskanie 100% pewności, że jednak było warto i uzyskanie koronnego i niezbitego argumentu. Bo skoro w ślepym teście uda się określić co gra i jakiego typu daje poprawę, to będzie to argument nie do ruszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy nawet wybierać między ASIO i WASAPI, a w ustawieniach jest tajemniczy parametr, którego funkcji twórca nie chce zdradzic: N_Setting, który można ustawić na 0 (bardziej analogowy sposób grania) lub dowolną (!) liczbę.

Dowolna! Niesamowite... Przepraszam, ale moj wewnetrzny programista nie mogl sie opanowac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie jednak wtrącić dwa słowa, oczywiście można wierzyć we własne zmysły, ale warto też mieć jednak świadomość ich ograniczeń wynikających z prostego faktu, że to co i jak słyszymy i widzimy, to jednak w większej przewadzie zależy od naszego mózgu.

 

Piszesz, że ktoś widzi coś różowego, a nie zielonego, to powinien być na 200% o tym przekonany, że tak jest w rzeczywistości. Może w przypadku tych kolorów trudno jest o to, aby nas mózg próbował oszukać, chociaż przy odpowiednich bodźcach i w odpowiedniej sytuacji, pewnie i to by było możliwe. Jest wiele na to przykładów, to nieśmiertelna już i przytaczana przeze mnie wielokrotnie szachownica Adelsona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znam wiele osób, które są pewne co do tego, że mózg ich nigdy i nigdzie nie oszukuje i są pewni co do swoich zmysłów, ale nie znam nikogo, kto by prawidłowo, to znaczy zgodnie z rzeczywistością, odróżnił odcienie na szachownicy Adelsona. No nie znam po prostu, ale może jeszcze poznam....

 

Zaraz odezwą się głosy, że jestem idiotą, człowiekiem małej wiary, który nie ufa sam sobie. A ja odpowiem, że jestem realistą, znającym ograniczenia ludzkich zmysłów i który stara się drążyć kwestię do sedna, szczególnie jak ktoś chciałby ode mnie konkretną kwotę za określony produkt, którego działanie tłumaczy, hmm, delikatnie mówiąc, nieco mało logicznymi argumentami.

 

To wtedy zaczyna budzić moją nieufność, pomimo, że jak 99,99999% populacji "słyszę" i "usłyszałem" różnicę na bank, bo tak było.... tak samo jak widzę różnicę na szachownicy Adelsona, tak jak wszyscy.

 

Naprawdę nie chcę nikogo obrażać, z nikogo się naśmiewać, szczególnie jak wydaje swoje pieniądze, na coś co ma jemu sprawić przyjemność. Mnie nic do tego, aczkolwiek nauczony doświadczeniem, proponuję mu chociaż na nieco bardziej dogłębną analizę kwestii, ot takie połączenie kwadratu A z B na szachownicy Adelsona, w celu wspomożenia zmysłów i mózgu. A w naszym przypadku, najlepszym odpowiednikiem będzie test A/B w czasie rzeczywistym i ostateczna próba określenia co i z czego gra w ślepym teście. Tu znowu niektórzy będą się odżegnywać od tego typu testów, że ślepy test ma na celu ośmieszenie kogoś, że jest w warunkach stresujących itd.

 

Więc ok, ślepy test odrzucamy w kąt, ale chociaż test A/B w czasie rzeczywistym. To nikogo nie ośmiesza i nie stresuje. A wnioski ostateczne mogą jednak być całkiem ciekawe i być może w kilku przypadkach mogą spowodować, że środki przeznaczymy, tam gdzie zostaną efektywniej wykorzystane, na rzeczywistą poprawę brzmienia.

 

Kolegę Bubusia też gorąco namawiam na przeprowadzenie takiego testu, A/B, czy też ślepego. I naprawdę nie ma w tym z mojej strony żadnej ironii. Ba przeciwnie, każdy kij ma dwa końce. Tym drugim "końcem" jest uzyskanie 100% pewności, że jednak było warto i uzyskanie koronnego i niezbitego argumentu. Bo skoro w ślepym teście uda się określić co gra i jakiego typu daje poprawę, to będzie to argument nie do ruszenia.

Jeśli chodzi o test A/B przeprowadzałem i na tym w znacznej mierze opieram swe przekonania. Ze wszystkim powyżej także się zgadzam. Co do samej szachownicy nie wydaje mi się, żeby była osoba, która widzi to co tam rzeczywiście się znajduje choć ostatnio miałem okazję czytać atrykuł o dziecku widzącym w całkowitych ciemnościach więc jakieś odstępy od normy także się zdarzają:) W życiu codziennym jednak sprawa ma się innaczej...nie bezpodstawnie zestawiłem różowy z zielonym wszak ciężko ich nie odróżnić w NORMALNYCH warunkach a za takie uważam moment, gdy zasiadam w fotelu, gdy słucham muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A/B przeprowadzilem, slepego nie-nie jest tak latwo, potrzebna asysta, przy porownaniu jplaya z stealth przez prawie 2 miesiace nie moglem sie zdecydowac, roznica jakas byla, ale to bylo na chyba, moze itd, to wysokie mi bardziej pasowaly, to bas, gdy pojawil sie extreme, roznica byla dla mnie spora-tak jak juz pisalem, i tylko dlatego kupilem

 

 

ABX sprobuje jak bedzie mozliwosc, AB juz mam troche dosyc, wole sluchac

 

Jestem otwarty i gdy nie uslysze roznicy na pewno napisze, jak komp mi padnie tez opisze, takze pozdrawiam i back to work

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeśli chodzi o test A/B przeprowadzałem i na tym w znacznej mierze opieram swe przekonania. Ze wszystkim powyżej także się zgadzam. Co do samej szachownicy nie wydaje mi się, żeby była osoba, która widzi to co tam rzeczywiście się znajduje choć ostatnio miałem okazję czytać atrykuł o dziecku widzącym w całkowitych ciemnościach więc jakieś odstępy od normy także się zdarzają:)

 

No ale to są odstępstwa, na zasadzie patologii, czyli takie typowe wyjątki potwierdzające regułę. Są też osoby, które widzą kształty w różnych kolorach, a konkretnie kształty czcionek, czyli widzą na kolorowo tekst, co z kolei potrafi dać im ogromną przewagę w pewnych dziedzinach, na przykład przy zapamiętywaniu tekstu. No ale to są wyjątki natury, nazwijmy ją, totalnej.

 

W życiu codziennym jednak sprawa ma się innaczej...nie bezpodstawnie zestawiłem różowy z zielonym wszak ciężko ich nie odróżnić w NORMALNYCH warunkach a za takie uważam moment, gdy zasiadam w fotelu, gdy słucham muzyki.

 

Oczywiście są różnice, gdzie można je określić w prawdopodobieństwem bliskim pewności, gdyż są one znacznie powyżej progu percepcji danego zmysłu i możliwości "mieszania" przez mózg. Aczkolwiek tu wieloletnie doświadczenie konstruktora przetworników cyfrowo-analogowych, podpowiada mi, że jednak postrzeganie muzyki i audio akurat jest tą dziedziną, która niestety, jest bardzo podatna na czynniki zewnętrzne. Stąd moja tak duża ostrożność. Przekonałem się o tym już wielokrotnie, na przestrzeni lat, a zajmuję się tym od lat 90tych. Dlatego zawsze staram się możliwe dać komfort zmysłom, poprzez przysłowiowe połączenie i porównanie kwadratu A i B, co nie znaczy, że w ogóle nie ufam swoim zmysłom, bo to byłaby przesada w drugą stronę. Co też nie będzie dobre.

 

Podam ciekawe przykłady, takie z życia, o to będzie ciekawy przykład. Wiele osób hołduje twierdzeniu, że w odpowiedniej konfiguracji wszystkie kości przetworników będą grać tak samo, akurat z tym się nie zgadzam. Jestem w stanie określić w 90% przypadków w ślepym teście co gra. Znajomi często mnie zapraszają na "ewaluację" nowych systemów i dziwią się jak mi się udaje rozpoznać, bo oni nie słyszą. A sztuczka polega na rozpoznaniu zniekształceń fazowych, objawiających się w zmianach wzajemnej korelacji pozornych źródeł dźwięku na scenie. Po ty jak już im zdradzam "sekret" to też są w stanie trafić praktycznie zawsze. Jak widać, pewne metody porównawczo-testowe, można sobie wyrobić doświadczalnie.

 

Drugi przykład, ten już bardziej zagadkowy, także dla mnie, na razie nie znalazłem na niego wytłumaczenia, a jednak jest faktem, to różnica przy podawaniu sygnału, choćby z Foobara, jako słowa 16 bitowego i 24bitowego, dopełnienie realizowane na poziomie programowym. Różnic być nie powinno, bo pozostałe bity są zerami, a jednak tu znowu jestem w stanie je wychwycić bezbłędnie w około 90% przypadków. Tu stosuję inna sztuczkę, słuchawki na uszy i jedziemy z głośnością w górę. Przy słowie 16 bit, wcześniej osiągam próg braku akceptacji dla dźwięku, poziom zniekształceń i "darcia się" dźwięku, znaczy krzywię się słuchając. Przy słowie 24 bit, następuje to relatywnie później. Zjawisko jest na tyle powtarzalne, iż uznałem że występuje i nie wynika z "pływania" zmysłów.

 

A/B przeprowadzilem, slepego nie-nie jest tak latwo, potrzebna asysta, przy porownaniu jplaya z stealth przez prawie 2 miesiace nie moglem sie zdecydowac, roznica jakas byla, ale to bylo na chyba, moze itd, to wysokie mi bardziej pasowaly, to bas,

 

No właśnie o tym pisałem, różnica była i jest na poziomie "chyba" albo "raz tak, raz inaczej". Zbyt subtelna, aby na jej podstawie określić co jest lepsze. Ba, w ślepym teście, po minucie odsłuchu, to już byłoby całkowitym niepodobieństwem stwierdzić co gra. Takie już są nasze zmysły i trzeba się z tym pogodzić i przyjąć ten fakt do wiadomości. Na pewno nie ma co go odrzucać i chować głowy w piasek :).

 

 

gdy pojawil sie extreme, roznica byla dla mnie spora-tak jak juz pisalem, i tylko dlatego kupilem

 

O widzisz, tu być może pojawił się w sofcie funckonalnie czynnik, który realnie wpłynął na Twój system. Przy czym, ze względów oczywistych, trudno określić który aspekt na to wpłynął, być może było to specyficzne równomierne i jednostajne, obciążenie zasilacza, które pchnęło go w obszar optymalnej pracy, co z kolei przełożyło się na mniej generowanych przez komputer i jego zasilanie zakłóceń.

 

No ale wtedy, to samo można by osiągnąć, dobierając inaczej komponenty, albo generując obciążenie w inny, tańszy sposób.

 

No ale być może było to coś innego, inny czynnik z nowej funkcjonalności programu, tego nie można określić bez bardziej szczegółowych badań, więc trudno wyczuć ostatecznie w czym rzecz.

 

ABX sprobuje jak bedzie mozliwosc, AB juz mam troche dosyc, wole sluchac

 

Jestem otwarty i gdy nie uslysze roznicy na pewno napisze, jak komp mi padnie tez opisze, takze pozdrawiam i back to work

 

 

Każde nowe doświadczenie poszerza nasze horyzonty, więc na pewno warto. A podzielenie się wynikami testów, będzie z pożytkiem dla wszystkich :)

 

Ślepy test, to zawsze taka próba ostateczna, w zasadzie jest to próba fundamentalna na zasadzie "czy warto było". Jeśli usłyszymy bez cienia wątpliwości, to oczywiście było warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

nie wiem po jaki grzyb ale potestowałem tego JPlay i faktycznie gra inaczej tj. sprawdziłem sweepy w 24/192 które bez problemów lecą na foobarze i winampie grają źle na tym JPlayu, w jednym trybie (KS) piszczały niemiłosiernie a w druim (Wasapi) tylko popierdywały... O ile złe granie KS rozumiem (nieprawidłowa implementacja w sterowniku) ale dlaczego Wasapi gra nieprawidłowo gęste formaty nie mam pojęcia...

 

Ciekawy był też tryb hibernacji, najpierw pierdział ten sweep a potem drugie tyle musiałem słuchać jakiegoś dziwnego cyfrowego szumu. Już miałem kompa restartować ale wstał. Kompa i tak trzeba było zrestartować bo system zamulił tak że nawet dźwiek zacinał przez ASIO w Winampie...

 

Program ewidentnie kierowany do ludzi pokroju tych co słyszą różnice pomiędzy FLACem a WAVem aby wyciągnąć od nich kasę, czego marcinowi_gps z całego serca życzę :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

panowie Jplay odtwarza ape?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JVC x5500 | Screen 120' Duronic | AVR Marantz 7012 | Media Players - Apple TV 4K - Zidoo Box z10 + HP 24TB server RAID 10 | Monitor Audio RX 7.1.2 | Sub REL 328 - Stereo - Naim XS + Arcam rPlay +Usher Dancer Mini.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U kiszka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JVC x5500 | Screen 120' Duronic | AVR Marantz 7012 | Media Players - Apple TV 4K - Zidoo Box z10 + HP 24TB server RAID 10 | Monitor Audio RX 7.1.2 | Sub REL 328 - Stereo - Naim XS + Arcam rPlay +Usher Dancer Mini.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W necie są odpowiednie programy do konwersji .Format APE możesz bez problemu zamienić na FLAC lub WAV . A tak przy okazji JPLAY to jest super jeżeli chodzi o jakość dzwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za mały offtopic.

 

Czy ktoś z Was może polecić program do odtwarzania plików iso DVD-Audio na Mac'a?

 

Poradziłem sobie z iso SACD Audirvana Plus, świetna ale z iso dvd-a jakoś nie mogę.

 

Dzięki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem dziś powiązać Foobara z 24bitowy DACiem (DAC chodzi tylko na 24bit) poprzez Jplay, ale FB odtwarzał wtedy tylko 24bitowe pliki.

Wyskakiwało okno że KS (którego nie używam, a w Jplay i FB było ustawione Wasapi) nie widzi urządzenia...

Dziwne bo bez Jplay gra przez DS, Wasapi czy Asio na 16 jak i na 24bitowych plikach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Ja wam powiem jedno. Dla mnie nic nie przebije foobara 0.8.3 z asio otachana (i resamplerem otachana, szukam cały czas src pod 0.8.3 bez skutku). I nie piszczcie mi o tym, że mam źle / inaczej skonfigurowanego od wersji 1.1 bo po prostu próbowałem konfiguracji na wszelkie możliwe sposoby i jest zamulony, w przeciwieństwie do 0.8.3 spełnia wszystkie moje wymagania :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.