SoundArt i StandArt

[inżynier]

Takiej strony to mogli w ogóle nie pokazywać! Nie doś że mało gustowna - mam na myśli projekt graficzny itp. - to jeszcze brak opisów, a linki prowadzą w maliny. Albo coś robić dobrze, albo wcale, moim zdaniem. Nie tak dawno chwaliłem strony STEREOSOUND'a (Eryk S. Concept) - oni mają tylko jeden produkt, więc nie tak wiele do zaprezentowania, ale za to wszystko pięknie działa i ładnie wygląda. A więc można i tak.

SoundArt robi dobry sprzęt, który reklamowany jest na różne sposoby, więc nie ma naglącej potrzeby zaistnienia w sieci. Można było poczekać z miesiąc, naipsać coś, nająć plastyka.... Dawanie takiego g... to kompromitacja, tak uważam.

[andrea29]

A mnie się kojarzą z mikrostacją transformatorową, taką nasłupową.

Nie potrafię - o Drogi Zakładzie Energetyczny - wytłumaczyć skąd się tam znalazły głośniki.

Wysoki Sąd też nie wie, prawda ? ;)

[KotFilemon]

rzeczywiscie, strona w praktyce nie nadaje sie do pokazania

 

Mam stolik StandArt-u (string suspension, czy cus takiego...) juz kilka lat i jest zadowolony. Bardzo stabilny, ustawny i mieszcza sie duze klocki.

 

Wada tego konkretnego rozwiazania jest to, ze trudno sie go montuje i poziomuje polki.

 

pozdr.

[andrea29]

Oj, tam. Ale to tylko raz. Potem tylko duma i satysfakcja człeka rozpiera... ;)

[pal55]

Inzynier - troche racji masz, ale z drugiej strony jak porownasz ze stronka Veluma to strona SA jest calkiem niezla :)

[inżynier]

Masz na myśli

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?? ;))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

brrrr....

makabryczna ta strona SoundArtu

ale jak się spojrzy na 'dizajn' niektórych ich 'klocków' to już tak nie dziwi ;-))

 

choć Rock nawet w miarę fajnie wygląda, przypomina jakąś bazę kosmiczną z klocków Lego ;-)

[a_men]

>Inzynier

Ta stronka Veluma jest całkiem zacna:)))

[pawelm]

Lipna ta strona ale jest przed audio show...wiec kazdemu mozna wreczyc adres na audio i kontakt tez jest ;-D

A teraz newsa to bede prezentowal* sprzet sound arta na audio ( pal55 wie o tym) jednorazowo i prawie bezinteresownie ;-D

Od tej pory moja opinia na forum jest obciazona wspolpraca.

 

 

*czytaj pilnowal ;-D

[mike27]

chyba nikt nie ukradnie JAZZa! A swoją drogą jeśli masz kontakt z nimi to niech pan Lewandowski popracuje troche nad topologią układu elektronicznego. W JAZZie budzi on wielką trwogę. Albo niech się skonsultuje z fachowcami z PALa. Ci faceci kumają o co chodzi w te klocki i powinni robić nie kondycjonery tylko wzmacniacze!

[inżynier]

W PAL mogliby robić jedne i drugie. Fakt, że jakość wykonania ich produktów nie pozostawia nic do życzenia. Stronę WWW także mają bardzo przyawoitą.

[stempur]

aTom

Jak wiadomo sprzęt grający służy do słuchania muzyki a nie do oglądania i brzmienie jest najważniejsze. Oczywiście lepsza żona ładna, mądra, bogata i zdrowa niż brzydka, głupia, biedna i chora - jak mawia mój kolega - ale cóż...

Słuchałem u Pluszara jego sprzętu SoundArtu - Jazz, Blues - z ESA Ostinato 2 w jego pokoju odsłuchowym. Pisze o pokoju, bo to ważne - to pomieszczenie dedykowane tylko do muzyki, z ustrojami akustycznymi, z idealnie rozstawionymi kolumnami. I sprzęt ten grał rewelacyjnie! Jestem mało osłuchany i masa klocków do posłuchania przede mną, ale to jeden z trzech, czterech najlepiej brzmiących zestawów, jakie w życiu słyszałem.

Dynamika znakomita, i to w skali ogólnej jak i w tej mniejszej. Uderzenia pałki w kant werbla, przeszkadzajki, klangowanie basu elektrycznego, kontrabas - ze słyszanych tylko Zollery Imagination z cd bodajże Audioneta i wzmacniaczem nie pamiętam jakim miały lepszą dynamikę.

Barwa, nasycenie, namacalność dźwięku właściwie w całym paśmie, ilość szczegółów ? super. Może tylko wysokie tony - jak dla mnie - trochę za mało agresywne, co nie znaczy, że ich nie było.

No i rzecz najważniejsza ? przestrzeń. Takiego zniknięcia kolumn z pokoju odsłuchowego jeszcze nie doświadczyłem. Lokalizacja instrumentów nieprawdopodobna - muzyków można było złapać za rękę. Byłem pod wielkim wrażeniem.

Nie wiem, na ile sposób prezentacji wynika z klasy elektroniki, z doboru kolumn czy też z warunków w pokoju odsłuchowym. Pewnie to wszystko się u Pluszara zgrało. Ale tak naprawdę jak słuchaliśmy muzyki, to miałem w nosie, czy klocki SounArt wyglądają tak, czy i inaczej

Pozdrawiam, Stempur