Skocz do zawartości
IGNORED

Marcus Miller koncert Palladium


Tytus

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj zostałem zmieciony z powierzchni ziemi. W warszawskim klubie Palladium wystąpił dwa razy (25 i 26 maj) Marcus Miller ze swoją grupą. Przyznam że nie byłem w życiu na lepiej nagłosnionym koncercie, z drive'm barwą, energią. Sam artysta i zespół po prostu perfekcyjni. Cały koncert to uczta dla uszu i duszy. Smutne jest w zasadzie jedno, że bilety musiały być sprzedawane na grouponie tak aby zapełnić i tak dość kameralną salę. Będąc przed a zwłaszcza po koncercie zastanawialiśmy się ze znajomym skąd tak mała frekfencja. Wszędzie ludzie chwala się, że słuchaja jazzu, kultura, fafarafa a tu... Napiszecie że generalizuje ale to nie prawda. Co jakiś czas, praktycznie co miesiąc, czasami częściej chodzimy do Tygmontu i innych miejsc i tam też wiekszość (jak już przyjdą) to ludzie z przypadku, siedzący gdzieś przy stoliku i jedzący frytki, pijący piwo i konsumujący schabowego albo gadajacy przy barze. Oczywiście są stali bywalcy ale to w zasadzie garstka. Kultura...

 

Wracając do Marcusa i koncertu, tak jak pisałem wcześniej, był to najlepszy koncert na jakim dane mi było być a kilkadziesiąt koncertów zaliczyłem. Artysta zagrał całą nowa płytę (polecam) z polotem, lekkością, taką ilościa energi, że w pewnym momencie myślałem że rozwali cała salę. Nagłośnienie perfekcyjne, ci co byli wiedzą o co chodzi. Szkoda że w takich miejscach jak Kongresowa i inne sale widowiskowe nie da się (a może da tylko u nas nikt tego nie potrafi) wypełnic takim dzwiękiem.

 

 

Dziękuje Ci Marcus

 

 

Pozdrawiam

Tytus

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/94637-marcus-miller-koncert-palladium/
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100%. Przyznam, że to nie były moje klimaty ale koncert Marcusa po prostu wgniótł mnie w parkiet. Można dodać, że po koncercie, Marcus i pozostałych pięciu muzyków cierpliwie podpisywało płyty wszystkim zainteresowanym, a lider zrobił sobie nawet zdjęcie z.... grupą dzieci, które z jakiegoś powodu wybrały się na ten koncert (i chyba im się podobało!).

mi urwało głowę przy samej dupie. odlot! kosmos! po raz 3 słyszałem MM na żywo, zawsze było super. tym razem po koncercie nie miałem nic do powiedzenia. mało tego nabyłem płytę z autografem i osobiście mu podziękowałem. zajebongo :)

 

i jeszcze piwo można było pić na sali. czego chcieć więcej :)))

 

Tytus, kiedyś miałem do sprzedania właśnie na MM 2 bilety VIP. proponowałem za symboliczne pieniądze odsprzedać na tym forum oraz sąsiednim. przeświadczony byłem, że pójdą w mgnieniu oka. a tu ni pyty! tak więc tutaj chyba sporo jest sprzetomaniaków a niżeli melomanów. oddałem bilety znajomym, którzy po raz pierwszy byli na "jazzowym" koncercie i od tamtegoo momentu płyt im przybywa w tym klimacie. mało tego, ostatnio pojechali ze mną na Marcus+ :) mam z tego powodu wielką satysfakcję :))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.