Wzmacniacz lampowy na bazie traf z elektroniki W100

[diabeł]

Witam, zastanawiam sie nad zbudowaniem wzmacniacz na bazie traf wyjętych z elktroniki w 100.Mam kilka pytań, myślicie że trafo wyjściowe jest coś warte???Wiem że jest nawinięte wielowarstwowo na rdzeniu E I, moc trafa około 250w.Nawinięte na 4 szt el 34, układ pp.Wiem że kiedyś wykonywano rdzenie traf wyjściowych z lepszych materiałow jak dzisiaj.Jak myślicie zagra to jakoś?czy lepiej od razu dać sobie na luz?

[wladl]

To doskonały transformator. W połączeniu uzwojeń wtórnych na 30V ( wg radiowęzłowej specyfikacji ) przekładnia zwojowa tego transformatora to n = 13,8. Co daje dla obciążenia 8R Raa = 1,5Koma. Teraz tylko dobrać nadające się lampy.Transformator posiada także uzwojenia do sprzężenia katodowego, jak było użyte w oryginalnym zastosowaniu. Właśnie na tych trafach powstaje konstrukcja wzmacniacz. Nie piszę nic o szczegółach, dopiero jak odpali i zagra. Żeby nie zapeszyć i ustrzec się życzliwych rad :))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[diabeł]

Martwi mnie to jak będzie to grało pod względem jakościowym, mam spore wymagania, jak by to wypadało przy dzisiejszych konstrukcjach???Wiem że jest to jeden z najlepszych polskich traf wyjściowych, ale troche odstrasza mnie wąskie pasmo wzmaciacza opartego o ten własnie transformator 40-16 000-troche wąsko.