Skocz do zawartości
IGNORED

Xindak MT-3 vs kolumny Tonsil Siesta


Nikonowiec

Rekomendowane odpowiedzi

To może tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ? I jazda z USB :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rochu z Ujemnym, nie wykolejajcie tematu, co? Za duzo takich akcji ostatnio na forum.

 

Rochu a mozesz porownac mt-3 do sprzetow z podobnych okolic cenowych (same chinczyki w tych okolicach chyba sa)?

server unreachable;--

Rochu a mozesz porownac mt-3 do sprzetow z podobnych okolic cenowych (same chinczyki w tych okolicach chyba sa)?

 

No właśnie trochę może na około zmierzałem, ale to właśnie chciałbym usłyszęć ;)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

A ja proponuję porównanie przez Rocha Xindaka do Amplifona WT30II, który to posiada. Ja porównywałem tego amplifona do mojego chińczyka MC-10L i.... zgadnijcie co :)

 

Uj, Rochu ma WT40. Tego akurat nie słyszałem.

Gość rochu

(Konto usunięte)

I nie usłyszysz bo nie porównywałem bezpośrednio do żadnego wzmacniacza z okolic 2 tysięcy. Obecnie nie mam nic takiego na stanie.

Jak ktoś z okolic Krakowa ma coś takiego, niech wpadnie do mnie - porównamy.

 

X. porównywałem z Amplifonem, SET-em na 300B, GainClonem wykonanym przez StefanaB (patrz osobny wątek na ten temat).

Nie będę denerwował porównaniem do tych dwóch pierwszych, napisze więc o GainClonie.

 

Tutaj zaznaczam - jak wiadomo każdy GC jest inny i brzmi inaczej. Ja opisuję ten jeden egzemplarz, niegdyś wykonany dla mnie i to w sposób dość specyficzny, pod mój gust.

 

GC w porównaniu z Xindakiem gra bardziej klarownie, nie ma problemów ze skrajami pasma oraz ze szczegółowością i rozdzielczością.

Jest za to bardziej chłodny w odbiorze i nie ma takiego wypełnienia na średnicy, jest bardziej obiektywny i lepiej maskuje swój charakter.

Xindak jawi się w takim porównaniu jako bardziej charakterny i jednoznacznie opowiada się za pewną konwencją dźwięku.

Xindak ne buduje takiej sceny i nie daje takiej złudy uczestniczenia w zdarzeniu jak GC.

GC jest bardziej uniwersalnym wzmacniaczem, Xindak - niekoniecznie.

Generalnie, w porównaiu do Xindaka GC to duzo wyższa klasa dźwięku.

 

A ja proponuję porównanie przez Rocha Xindaka do Amplifona WT30II, który to posiada. Ja porównywałem tego amplifona do mojego chińczyka MC-10L i.... zgadnijcie co :)

 

Uj, Rochu ma WT40. Tego akurat nie słyszałem.

 

Porównywałem kiedyś WT-40 do MC-10 w moim torze.

Jak myślisz który u mnie poległ?

WT40 szczytem możliwości amplifikacji lampowej nie jest i nie będzie nigdy ale ma sporo zalet.

40W na triodzie ma swój urok.

A do tego jest relatywnie tani.

orównywałem kiedyś WT-40 do MC-10 w moim torze.

Jak myślisz który u mnie poległ?

 

Poległ MC-10L. :)

 

Ja dopieszczałem swój tor tochę czasu i gra lepiej niż niejeden 5 razy droższy. O obecność spektaklu w pokoju nie muszę się obawiać wcale :) Pewnie będę mało skromny gdy powiem że na ostatnim Audio Show tylko kilka zestawów zmaterializowało muzykę tak jak mam w domu.

 

pozdrowienia

Gość rochu

(Konto usunięte)

orównywałem kiedyś WT-40 do MC-10 w moim torze.

(...) gra lepiej niż niejeden 5 razy droższy.(...)

 

Mylisz się.

Gra jak zestaw za cenę, którą za ten zestaw zapłaciłeś.

To, że potrafisz go dobrze zestawić, tak, iż daje to tobie satysfakcję, świadczy o tym, że masz wiedzę, doświadczenie oraz wiesz czego od dźwięku oczekujesz. Wiesz jak wydobyć dobre strony danego klocka i jak zamaskować jego mankamenty.

 

Natomiast to, że droższy zestaw zagrał gorzej niekoniecznie oznacza, że jest on do d... i jest totalnym oszustwem.

Może to oznaczać tylko tyle, iż albo ktoś nieumiejętnie go zestawił albo, że nie trafił w twoje preferencje dźwiękowe.

Dokładnie jest tak jak mówisz. Zestaw globalnie lepszy będzie po prostu lepszy. Trzeba wykorzystać tylko jego potencjał. Dla przykładu, mój znajomy ma sprzęt za 300tys. zł i gra on tylko trochę lepiej niż dobrze. Ale jak ma grać w wielkim salonie, gdzie za kanapą gdzie słuchasz jest olbrzymia klatka schodowa, a na lewo jakieś otwarte skrzydło. Dając taką kasę i nie pomyśleć o reszcie, to jakby włożyć silnik od Ferrari do Matiza. Żeby nie było róźowo, mój zestaw ma także wady, których jestem świadomy. Ale prawdę mówiąc nie chce mi się już dalej brnąc w ten sport. Po ostatnich zmianach doszedłem do wniosku że w podobnych pułapach cenowych niewiele zdziałam.

Pewnie, ze mozna znalezc kilkukrotnie drozsze klocki bedace totalnym dziadostwem.

 

Porownanie do gc jest bez sensu wlasnie z powodu jaki wymieniles - kazdy egzemplarz moze grac inaczej. Czyli niepotrzebnie sie starales ale dzieki.

 

Mnie interesuje ogolny zarys charakteru dzwieku z tego wzmacniacza na tle innych. Niekoniecznie z bezposredniego porownania, byle nie na przestrzeni kilku lat bo pamiec rzadzi sie swoimi prawami i potrafi przeklamywac i blaknac. Dlatego jesli ktos mial okazje sluchac roznych wzmacniaczy w podobnej cenie prosilbym opinie, nawet bez wnikania w szczegoly.

server unreachable;--

Gość rochu

(Konto usunięte)

Dokładnie jest tak jak mówisz. Zestaw globalnie lepszy będzie po prostu lepszy. Trzeba wykorzystać tylko jego potencjał. Dla przykładu, mój znajomy ma sprzęt za 300tys. zł i gra on tylko trochę lepiej niż dobrze. Ale jak ma grać w wielkim salonie, gdzie za kanapą gdzie słuchasz jest olbrzymia klatka schodowa, a na lewo jakieś otwarte skrzydło. Dając taką kasę i nie pomyśleć o reszcie, to jakby włożyć silnik od Ferrari do Matiza. Żeby nie było róźowo, mój zestaw ma także wady, których jestem świadomy. Ale prawdę mówiąc nie chce mi się już dalej brnąc w ten sport. Po ostatnich zmianach doszedłem do wniosku że w podobnych pułapach cenowych niewiele zdziałam.

 

A co powiesz na stare krakowskie mieszkanie. gdzie pokój odsłuchowy ma ze 40m2, jest zawalony książkami i paroma tysiącami płyt winylowych. Stoją tam ciężkie, wielkie meble kupowane jeszcze przez dziadka pana domu prawie 100 lat temu. Są obrazy, kilimy ze spółdzielni Ład i temu podobne...

Mieszkanie przetrwało wojnę światową, komunałkę za komuny i reprywatyzacje - w stanie nieomal takim jak wyglądało w latach 30-tych ubiegłego wieki.

I od 40 lat stoi tam lampowy zestaw Quad II, gramofon Gararda i skrzynie głośnikowe Goodmansa, wszystko niegdyś przywiezione przez jednego z domowników przy okazji powrotu z wojennej emigracji na początku lat 70-tych.

Na dzisiejsze pieniądze sprzęt nie powala ceną, choć gdy był nowy nie była to kwota bagatelna.

Nieczęsto tam bywam. Ale gdy jestem z wizytą wydaje mi się, iż sam dźwięk, zapach mieszkania, jego atmosfera, dwa leniwe kocury i osobowość samego właściciela tworzą jakąś niesamowitą mieszankę.

W zasadzie nigdzie tak dobrze nie słucha mi się muzyki jak właśnie tam.

I co najciekawsze, jak zapytasz mnie jak to wszystko brzmi - nie będę potrafił udzielić ci odpowiedzi.

Nie wiem.

Gra na tyle dobrze, że nie chce się myśleć o dźwięku i innych pierdołach.

A co powiesz na stare krakowskie mieszkanie. gdzie pokój odsłuchowy ma ze 40m2, jest zawalony książkami i paroma tysiącami płyt winylowych. Stoją tam ciężkie, wielkie meble kupowane jeszcze przez dziadka pana domu prawie 100 lat temu. Są obrazy, kilimy ze spółdzielni Ład i temu podobne...

Mieszkanie przetrwało wojnę światową, komunałkę za komuny i reprywatyzacje - w stanie nieomal takim jak wyglądało w latach 30-tych ubiegłego wieki.

I od 40 lat stoi tam lampowy zestaw Quad II, gramofon Gararda i skrzynie głośnikowe Goodmansa, wszystko niegdyś przywiezione przez jednego z domowników przy okazji powrotu z wojennej emigracji na początku lat 70-tych.

Na dzisiejsze pieniądze sprzęt nie powala ceną, choć gdy był nowy nie była to kwota bagatelna.

Nieczęsto tam bywam. Ale gdy jestem z wizytą wydaje mi się, iż sam dźwięk, zapach mieszkania, jego atmosfera, dwa leniwe kocury i osobowość samego właściciela tworzą jakąś niesamowitą mieszankę.

W zasadzie nigdzie tak dobrze nie słucha mi się muzyki jak właśnie tam.

I co najciekawsze, jak zapytasz mnie jak to wszystko brzmi - nie będę potrafił udzielić ci odpowiedzi.

Nie wiem.

Gra na tyle dobrze, że nie chce się myśleć o dźwięku i innych pierdołach.

Matko Boska :-) zadałem niewinne pytanie a wywołałem prawie III wojnę :-) (niczym Pawlak z Kargulem). To teraz inne pytanie: mój kolega ma kolumny (nie wiem z jakich planów powstały, wiem że to DIY), a więć: wysokość 110 cm, na samym szczycie kolumny po jednej i po drugiej stronie (czyli obrwrócone placami) tkwią dwa głośniki z papierowymi 22-to cm membramami marki Alphard. Tuba bas refleksu umieszczona jest w dnie kolumny dokładnie pomiędzy kolcami. Na samej górze kolumny w małej dostawce na przewodzie umieszczony jest głośnik fi 9 cm wysokotonowy. Jak to gra? Słyszałem to dzieło krótko; góra czyli wysokie bez wysycenia. Ale nie o górę mi chodzi: (nie znam sie na tym) ale czy można umieszczać głośniki w takiej konfiguracji? Przecież jeden i drugi wywiera na siebie olbrzymie ciśnienie, które nie tylko przecież skierowanie jest na zewnątrz ale i do wewnątrz. A co z falami stojącymi w kolumnie? Bas refleks walący bezpośrednio w podłogę? Wiem przecież, że wyloty bas refleksu najlepiej ustawić ok. 40 - 50 cm od ściany żeby nie dudniło. A tu zaledwie od podstawy do podłogi jest 5 cm. Czy ktos z Was koledzy spotkał sie taką dziwną konstrukcją? Ja nic nie mogę dowiedzieć się od kolegi bo on milczy jak zaklęty na temat tych kolumn. Stwiedził tylko, że jest to konstrukcja Hi-End-owa. w co ja osobiście wątpię. Co to za głośniki Alphard? Z tego co wyczytałem w necie to są głośniki do subbuferów samochodowych raczej do "łupanki". Proszę, poprawcie mnie i uświadomcie jeśli się mylę. Pozdrawiam serdecznie.

Po tym opisie wnioskuję tylko jedno, a jestem bardzo oszczędny w takich wyrokach, to nie ma prawa grać, to może wyłącznie łomotać... Głośniki duże, ale zdaje się marne w absurdalnej konfiguracji, więc z dużym prawdopodobieństwem mogę przypuszczać, że w najlepszym razie solidny jednostajny łomot to wszystko na co stać te kolumny, idealne do ordynarnej techniawki albo zamontowania na dachu malucha ze spojlerem ;)

Głośniki pewnie można tak umieścić jeśli są w oddzielnych komorach, możliwe, że to właśnie wymusza bass refex walący w podłogę, ale znowu jest to rozwiązanie tragiczne służące jedynie potęgowaniu łomotu wszelkimi dostępnymi sposobami...

 

Kolumny Audium mają takie rozwiązanie z głośnikiem basowym skierowany, w podłogę, słuchałem ich na audio show i moim zdaniem rozwiązanie świetne dla ludzi którzy mają błony bębenkowe na stopach a nie w uszach i dodatkowo sąsiadów z dołu którzy akurat lubią jak im szklanki spadają ze stołu.

To co dopiero to co opisałeś :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Takie konfiguracje spotyka sie w subach. Wlasciwie tylko w samochodowych. Nawet z glosnikami tegoz wlasnie producenta wiec latwo zgadnac skad zostal zaczerpniety pomysl. A suby samochodowe nie graja tylko lupia.

 

A w ogole to co to ma wspolnego ze siestami?

server unreachable;--

Takie konfiguracje spotyka sie w subach. Wlasciwie tylko w samochodowych. Nawet z glosnikami tegoz wlasnie producenta wiec latwo zgadnac skad zostal zaczerpniety pomysl. A suby samochodowe nie graja tylko lupia.

 

A w ogole to co to ma wspolnego ze siestami?

Ze Siestami te kolumny faktycznie nic wspólnego nie mają, ale teraz wiem skąd kolega zaczerpnął pomysł do którego nie chciał sie przyznać, twierdząc jednocześnie, że jest to pomysł autorski :-))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.