Skocz do zawartości
IGNORED

szumiący pianocraft e400


EMiL

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

cd szumiało od wyjęcia z pudełka. Hałas wydobywający się z obudowy był(i jest) trudny do zniesienie, o słuchaniu wieczorem można zapomnieć.Wydawało mi się, że przyczyną jest silnik kręcący płytą, dlatego wymieniłem laser z mechaniką na oryginał sony'ego.Niestety, szumi nadal.Co robić? Czy ktoś z forumowiczów ma pomysł na rozwiązanie tego prolemu? Wszelkie uwagi mile widziane :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9604-szumi%C4%85cy-pianocraft-e400/
Udostępnij na innych stronach

Kup trochę maty tłumiącej (2 kawałki 25x50 cm) i oklej nią obudowę od wewnątrz . Oczywiście nie zaklejaj otworów wentylacyjnych. Możesz również okleić częściowo mechanizm - w miejscach ogólnie dostępnych. Powinno pomóc w dużym stopniu.

Zapomniałem dodać, mate przykleję, ale tak jak napisałeś to tylko zminimalizuje hałas. Chodziło mi o przyczynę czyli co jest nie tak z napędem.Czy możliwa jest sytuacja, że obciera krążek z magnesem o plastik na którym ten krązek jest zamocowany? CASKP, pozdrawiam;

Ściągnij obudowę i zobacz jak pracuje- być może zobaczysz co jest przyczyną tego szumu. Być może plastik obciera - wtedy przy wyłączonym zasilaniu kręcąc delikatnie płytką w napędzie powinno coś obcierać .

 

Osobiście nie posiadam Pianocraft'a - ale wytłumienie powinno pomóc. Pomogło w paru CD które tuningowałem znajomym ... :)

Nie wszystkie pianocrafty szumią! Kupowałem dla znajomego i siebie, trafiłem na szumiącego(ślepy los), u niego jest ok. Według mnie to b. fajny sprzęt, kupiłbym jeszcze raz.W środku ma bebechy niczego sobie :) Napęd wymieniłem rano i kręcąc płytą-przeze mnie, daje się usłyszeć obcieranie właśnie krążka z magnesem o plastik. Poluzowalem trochę śruby mocujące i hałas zniknął. Nadal niestety słyszalna jest praca cd gdy chodzi sam, może zrobiło się minimalnie ciszej. Nie mam pomysłu co może być jeszcze nie tak! Dzięki za zainteresowania postem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

, u niego ok.

Walki z szumem ciąg dalszy...

Wyjąłem nakładke z magnesem i położylem na płycie w odtwarzaczu, szumiało nadal! Wygłąda na to, że wina leży w mechanizmie, ale czy prawdopodobne jest, abym dwa razy trafił na szumiący mechanizm? Musiałbym mieć strasznego pecha. Co jeszcze może być nie tak?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.