Nowy zakup, nowy dylemat

[Gość frywolny trucht]

Muszę powiedzieć, że nic nie rozumiem z przekazu oprócz tego,że zostało w kieszeni trochę złotówek na skrzynkę Tullamora.

I w sumie dobrze, on też dobrze wyostrza słuch :)

[Flapper]

A przecież pisałem powoli..

 

No pomału..

 

Wolniutko

 

I tak należało czytać. I zrozumiec...

[Gość frywolny trucht]

Nie pomaga. Za mało alkoholu albo co... Coś było, że inni zarabiają dużo, a ja( to znaczy ty) nie, więc ja ( to znaczy ty )muszę się cieszyć ochłapami. Taki dramat w sumie i jest to w sumie interesujące skoro chciałeś wyskoczyć z kapusty na Blacka !

[arnipl]

W skrócie denon przypasował bardziej niż aT

[Gość frywolny trucht]

I OK, jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. Ten Pionieer- jak cudny nie był- jest skażony czasem w którym powstał. To jeszcze nie jest ciepła klucha vintage tak podniecajaca dziś 60-latków. Powłóczyste pierdu pierdu dołem. To produkt z okresu dziś jeszcze wyklętego, z wszystkimi wadami reprodukcji dźwięku z tamtego czasu. Nawet jeśli pre ma super to też jest skonstruowane na modłę tamtych czasów. Dlatego bym sprawdził współczesne pre przed zakupem kszynki łyski.

Ale to oczywiście zależy czego się słucha i co się lubi.

[Flapper]

Nie pomaga. Za mało alkoholu albo co... Coś było, że inni zarabiają dużo, a ja( to znaczy ty) nie, więc ja ( to znaczy ty )muszę się cieszyć ochłapami. Taki dramat w sumie i jest to w sumie interesujące skoro chciałeś wyskoczyć z kapusty na Blacka !

 

 

Skąd u Ciebie taka wiedza, że określasz mój sprzęt mianem "ochłapów"?

Z prawie 1500 postów w okresie 2,5 roku?

Masz w ogóle czas słuchać muzyki?

Masz w ogóle gramofon?

Ja czytam to forum od 7 lat - Ty od niecałych 3

Nie zadaję głupich pytań

Nie udzielam głupich odpowiedzi

Bo czytam posty innych, mądrzejszych w tej dziedzinie i staram się zrozumieć

- w odróżnieniu od Ciebie.

Nie mam czasu polemizować z Tobą - słucham muzyki "na ochłapach"

i nawet taki znaFca jak Ty "ochłapów" mi nie obrzydzi

Ozięble pozdrawiam

[Gość frywolny trucht]

No i sam widzisz jak przekaz był niezrozumiały :)

 

Byłem przekonany, że epatujesz swoim nieszczęściem i jak ci jest źle w życiu.

 

Znam to miejsce dłużej niżby wynikało to z daty rejestracji tego nicka. Czasy, gdy McGyver i Darkul grali główne role :)

[4321]

I OK, jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. Ten Pionieer- jak cudny nie był- jest skażony czasem w którym powstał. To jeszcze nie jest ciepła klucha vintage tak podniecajaca dziś 60-latków. Powłóczyste pierdu pierdu dołem. To produkt z okresu dziś jeszcze wyklętego, z wszystkimi wadami reprodukcji dźwięku z tamtego czasu. Nawet jeśli pre ma super to też jest skonstruowane na modłę tamtych czasów. Dlatego bym sprawdził współczesne pre przed zakupem kszynki łyski.

Ale to oczywiście zależy czego się słucha i co się lubi.

 

No takie gwoździe jakie Ty tu wbijasz pisząc o skażeniach, kornikach, wadach czasu wyklętego to żal czytać. Twoja wiedza na temat mechaniki i elektroniki jak widać po Twoich wpisach jest skromna, za mało macałeś i słuchałeś sprzętu z przed epoki made in china.

 

>>> Flapper wkładka DL-110 to dobry wybór, cała seria 2M jest przereklamowana i dziwie się że jest tak często polecana choć wiele starszych wkładek gra o niebo lepiej.

[Gość frywolny trucht]

1.Korniki? Żart, rozumiem, że się znudził,ale mnie ciągle bawi :) Szczególnie, że obecny mój gramofon ma część składową z niezłego kloca drewna. Jest co gryźć :)

2.Znam nieźle masowy sprzęt lat 90-tych, wiem co mu dolega. Nawet jak jest to seria wysoce audofilska Pionieera,JVC, Kenwooda czy innego Sony. Dzisiejszy skośny robi każdemu z nich kuku bez trzymanki. Bo dziś się inaczej realizuje i inaczej słucha muzyki. No chyba, że ktoś zawinie się w standardowy sposób- a ja wolę. Jak to kiedyś śpiewała Jeżowska " A ja wolę moją mamę co ma włosy jak atrament".

3. 2M przereklamowana? No i super reklamuj więc starsze wyroby, chętnie posłucham. Tylko skąd wziąć współczesne igły niezamienniki? Mam liczyć, że przyjdzie jak ta MF 100 w stanie nienagannym zwietrzałym?

[tomasz_pianista]

Na lpgear masz wciąż dostępne oryginalne igły do starych wkładek.

[Yul]

Stare to są dobre wina i skrzypce. Wkładki niekoniecznie.

[4321]

Stare to są dobre wina i skrzypce. Wkładki niekoniecznie.

 

Yul stare wino i skrzypce już były powtarzasz się. Padło słowo stare i już przytaczanie sprzętu czy wkładek z przed 20 lat. Dzisiaj stare jest po upływie pół roku i nic i nikt tego nie zmieni. Co pół roku, albo 12 miesięcy wchodzą nowe modele praktycznie wszystkiego co można nabyć w świecie audio.

 

1.Korniki? Żart, rozumiem, że się znudził,ale mnie ciągle bawi :) Szczególnie, że obecny mój gramofon ma część składową z niezłego kloca drewna. Jest co gryźć :)

2.Znam nieźle masowy sprzęt lat 90-tych, wiem co mu dolega. Nawet jak jest to seria wysoce audofilska Pionieera,JVC, Kenwooda czy innego Sony. Dzisiejszy skośny robi każdemu z nich kuku bez trzymanki. Bo dziś się inaczej realizuje i inaczej słucha muzyki. No chyba, że ktoś zawinie się w standardowy sposób- a ja wolę. Jak to kiedyś śpiewała Jeżowska " A ja wolę moją mamę co ma włosy jak atrament".

3. 2M przereklamowana? No i super reklamuj więc starsze wyroby, chętnie posłucham. Tylko skąd wziąć współczesne igły niezamienniki? Mam liczyć, że przyjdzie jak ta MF 100 w stanie nienagannym zwietrzałym?

• Tak wiem i wszyscy na tym forum wiedzą że masz nowego dużego klocka którego trzeba zaimpregnować przed kornikami najlepiej dobrym mocnym alkoholem :)
  
• Na temat stary & nowy sprzęt jest osobny temat można go odświeżyć.Bo dziś się inaczej realizuje i inaczej słucha muzyki. A to dobre, ale się uśmiałem:)))
  
• Miałem całą serie 2M żadna z nich nie dała tyle czaru co DL- 110 a na pewno Black nie wart tej kasy za jaką go oferują . MFki zostaw w spokoju bo to nirvana Excela.
  

[Gość frywolny trucht]

O nie! Alkohol jest dla mnie. To ja się impregnuję w ten sposób.

Być może warto odświezyć ów wątek. Bo taka Anna Maria Jopek, Motion Trio czy Dagadana są tak pokompresowane, że aż nie do zniesienia. To zupełnie na inna modłe jest zrealizowane jak muzyka w latach 80-tych czy 90-tych 2M Red jest wkładką wybitną za 300-400zł i kropka :)

Excela z jego nirwanąmusze zostawić w spokoju. Nie mam wyjścia :)