JPLAY+DAC=Taśma matka?

[Stasiop]

Tu jest więcej "polskiej myśli handlowej" (szczególnie w tym wątku).

Masz jakies dowody ze tak sobie piszesz ze zajmuje sie handlem tym programem?

Ja Wam chcialem pokazac swietny pomysl na tani z najwyzszej polki high-end, a tu jak zwykle polskie piekielko. Gdybysmy pisali o tym ze np DCS dobrze gra to juz wszystko byloby OK a skad wiesz czy nie jestem przykladowo handlowcem DCS-a? Mieszkam czesto tez w UK wiec wszystko moze sie zdazyc? ;)

A zreszta ja chce dyskutowac o dzwieku tego programu ale tu jak widac nie ma z kim wszyscy na DCS-ach chyba sluchaja :D

 

To możesz zrobić nam prezent Mikołajkowy i udostępnić swoją wersję programu dla celów poznawczych. Wtedy będziemy mogli z Tobą podyskutować na temat jak "gra" ten soft.

Na stronie jest demowka do pobrania ona tez dobrze wam pozamiata w systemie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość SlawekR]

Slawek zareczam Cie nie potrzeba mi zadnych naklejek certyfikatow badan UE jaka jest przykladowo koszerna dlugosc cyckow krowy zatwierdzana przez jakiegos urzedasa ktory dal czerwona pieczatke z chopinowskim pospisem ( nie obrazajac Chopina) i nakleil jeszcze kod kreskowy na nie zdrowym zreszta mleku ;) w imieniu niby to mojego zdrowia i nowoczesnosci,

 

p.s.

 

A odnosnie mleka i przetworow to bylem ostatnio na Ukrainie i zdziwilibyscie sie jak smakuje prawdziwe mleko ser i smietana toz to porownac mozna tylko do tasmy matki ;) a nasze rodzime produkty do nagran na CD. :D

 

 

Pozwolisz, że do tej części Twojej wypowiedzi nie odniosę się merytorycznie gdyż osiągnęła ona poziom abstrakcji, który przekracza moje możliwości.

 

A program jest produkcji polskiej i holenderskiej, przynajmniej tak tutaj pisza

 

http://www.6moons.com/audioreviews/jplay/1.html

 

Prosiłem o jakieś sprawdzone i wiarygodne informacje, a nie o "wieść gminna niesie".

 

Ok, inaczej. Chcemy się dowiedzieć, kto jest producentem programu Splash Pro. Udajemy się na stronę producenta i czytamy:

 

Mirillis Sp. z o.o.

ul. ....

Zielona Góra

POLSKA

NIP itd.

 

Chcemy się dowiedzieć, kto jest producentem programu DVB Viewer. Udajemy się na stronę producenta i czytamy:

Christian Hackbart

 

Schubertstr i tak dalej

Erfurt

GERMANY

 

Chcemy się dowiedzieć, kto jest producentem programu Jplay, Udajemy się na stronę producenta i czytamy:

 

Czytamy, czytamy, czytamy.... UPS

Ale za to możemy się dowiedzieć, że

Jplay to najlepszy program audio na świecie.

 

Instalujemy Splasha, na początku mamy umowę licencyjną, którą powinniśmy przeczytać i potwierdzić. Jest tam wszystko, kto wyprodukował, kto jest podmiotem odpowiedzialnym, jakie mamy prawa i obowiązki.

Słowem, komplet istotnych danych.

 

Instalujemy DVB Viewera, na początku mamy umowę licencyjną, którą powinniśmy przeczytać i potwierdzić. Jest tam wszystko, kto wyprodukował, kto jest podmiotem odpowiedzialnym, jakie mamy prawa i obowiązki.

Słowem, komplet istotnych danych.

 

Instalujemy Jplaya, na początku mamy? Nic nie mamy. Coś sobie możemy zainstalować, coś co kupiliśmy, od kogoś?

 

Uważasz, że zdziwiam? Wspominałem o partyzantce? Ok, może usprawiedliwieniem partyznatki jest cena. Mam porównać ceny tych trzech produktów? Może lepiej nie.

 

Pozwolę sobie więc jeszcze raz na pytanie, skoro u Ciebie takie okrzyki patriotyczne, napisz kto jest producentem programu, jaki Polak, albo polska firma? Ktokolwiek, czy to aż takie niedorzeczne wymagania stawiam?

 

A może jeszcze inaczej, kupiłeś licencję od jakiegoś konkretnego podmiotu gospodarczego, tak? Przecież komuś zapłaciłeś w końcu, jakiejś firmie, zapewne polskiej, więc proszę napisz co to za firma. Przecież to kto jest producentem/dystrybutorem aplikacji to nie jest żadna tajemnica handlowa. No już bez przesady.

 

ja mam program ktory gra lepiej niz DCS-y MSB-eki czy Linny i kosztuje tylko 100Euro i tu jest sedno sprawy!!!

 

Jeszcze raz napiszę, ale powoli. Nie masz programu. Dostałeś kod źródłowy, że twierdzisz iż masz program?

 

Najprawdopodobniej kupiłeś licencję na użytkowania aplikacji. Piszę "najprawdopodobniej", gdyż bez EULi to nie wiadomo co kupiłeś.

 

Poza tym jakiś kawałek kodu, czyli program, nie może grać lepiej niż jakiś fizyczny sprzęt. To jest logicznie nieskładne. A to z prostej przyczyny, że ten kawałek kodu nie gra samodzielnie, bez platformy sprzętowej. Mylisz więc pojęcia.

 

A ceny 100Euro kawałka kodu, nie usprawiedliwia fakt, że jakiś tam sprzęt kosztuje 5 tysięcy złotych. Gdyż za 5 minut, ktoś inny może stworzyć inny kawałek kodu, który wyceni zgodnie z przyjętymi normami rynkowymi dla tego kawałka kodu, czyli na poziomie 10-15 Euro, patrz cena Splasha, czy też DVB Viewera.

 

A na razie to mamy coś, czyli Jplaya, którego producentem jest ktoś, czyli nie wiadomo kto, sprzedaje jeszcze inny ktoś? Dalej nie wiadomo, kto. A sam program isnteniej wyłącznie na platformie for dyskusyjnych, na których omawia go jeszcze inny ktoś. Przynajmniej zakładamy że inny, skoro ni czorta nie wiemy pierwotnie kto jest kto (producent, dystrybutor itd.)

 

Wspominałem o partyzantce? :-))).

 

Więc się nie dziw, że się ludzie burzą, bo nie wiedzą, kto jest kto, ani co jest co.

[Stasiop]

Slawek Ty napisz do tworcow tego programu, to nie do mnie pytania są. ;)

 

Pozwolisz, że do tej części Twojej wypowiedzi nie odniosę się merytorycznie gdyż osiągnęła ona poziom abstrakcji, który przekracza moje możliwości.

Oj nie tylko to przekracza Twoje mozliwosci nie tylko to ;)

[Imacman]

Na stronie jest demowka do pobrania ona tez dobrze wam pozamiata w systemie.

 

Wyżej napisałeś, że tylko pełna wersja daje czadu, jak to sprawdzimy nie mając jej, daj nam szansę.

[Stasiop]

Więc się nie dziw, że się ludzie burzą, bo nie wiedzą, kto jest kto, ani co jest co

No najbardziej to Ty sie burzysz bo nie rozumiesz zjawisk FIZYCZNYCH ktore zachodza w tym programie i to Cie dobija, bo to gra!!! Ty to pewnie juz wiesz tylko sie nie przyznasz, tak samo jak bylo ostatnio z tym ze ukradkiem przemycasz na forum tresci ze graja napedy kiedy pol roku wczesniej dalbys sie zabic i pokroic ze efektu nie ma a tym samym nie moze go byc slychac. hmmm? co na to odpowiesz? ;)

[Gość SlawekR]

Masz jakies dowody ze tak sobie piszesz ze zajmuje sie handlem tym programem?

 

Nie każ Koledze udowadniać czegoś, czego wiadomo że nie będzie w stanie wykazać. Skoro nawet nie wiadomo kto formalnie jest producentem programu, kto dystrybutorem i kto odpowiada za marketing.

No chyba, że wiadomo?

 

Ja Wam chcialem pokazac swietny pomysl na tani z najwyzszej polki high-end, a tu jak zwykle polskie piekielko.

 

To nie jest polskie piekiełko, to jest normalna logika, a nie twierdzenie, że 2 + 2 = 100 Euro.

 

Slawek Ty napisz do tworcow tego programu, to nie do mnie pytania są. ;)

 

Oj nie tylko to przekracza Twoje mozliwosci nie tylko to ;)

 

 

O, widzisz. to coś nowego. Do tej pory nigdy nie pozwalałeś sobie na argumentację personalną, jak zaczynało brakować argumentów logicznych i faktów. Za to Cię cenię i dlatego zawsze lubiłem z Tobą rzeczowo podyskutować, nawet jeśli to zajmowało sporo czasu i różniliśmy się w poglądach. Czyżbyś więc dążył do tego, abym zmienił swoje mniemanie o Tobie, jak partnerze do dyskusji? Jeśli tak to napisz to wprost.

Albo jednak postaraj się nieco ochłonąć i zastanów się, czy rzeczywiście takie niedorzeczne farmazony wypisuję i czy nie mam krzty racji? Szczególnie, że nie rozmawiamy o darmowym produkcie. A może faktycznie czas się wyspać?

 

A co do pisania do autorów, to chętnie, tylko chciałbym wiedzieć do kogo się zwracam. Ale niestety nie jest mi to dane, gdyż informacje o podmiocie odpowiedzialnym za program nie są nigdzie dla mnie dostępne.

[Imacman]

Ja Wam chcialem pokazac swietny pomysl na tani z najwyzszej polki high-end, a tu jak zwykle polskie piekielko.

 

Zrozum jakbyś dał nam pełny program, tobyśmy nie podejrzewali Cię o marketing. Chyba, że ten program byłby darmowy. Daj nam swój płatny, przetestujemy i wyrazimy swoje zdanie n w/w temat.

[Gość SlawekR]

No najbardziej to Ty sie burzysz bo nie rozumiesz zjawisk FIZYCZNYCH ktore zachodza w tym programie i to Cie dobija, bo to gra!!! ..

 

O tu się zgadzamy, chociaż raz.

 

Nie rozumiem zjawisk, cytat "FIZYCZNYCH", które zachodzą w programie, gdyż jeszcze taki program nie powstał, w którego kodzie wykonywalnym, zachodziłyby jakiekolwiek zjawiska fizyczne.

 

Z tym się jeszcze w życiu nie spotkałem i jest to dla mnie absolutna nowość. Więc fakt, że nie jestem w stanie czegoś takiego pojąć :))).

Zawsze mnie uczono, że w oprogramowaniu mogą zachodzić co najwyżej zjawiska natury numerycznej, czy jak kto woli, po polsku nazywając, obliczeniowej.

 

Ale za to teraz zaczynam rozumieć, dlaczego porównujesz kod programu ze sprzętem fizycznym DCSa czy też Linna. Skoro nadajesz aplikacji cech fizycznych, to wtedy faktycznie możesz próbować czynić takie porównania.

 

Szkoda tylko, że to błędne założenie, co do tych zjawisk fizycznych, w kodzie wykonywalnym aplikacji.

[Stasiop]

Zrozum jakbyś dał nam pełny program, tobyśmy nie podejrzewali Cię o marketing. Chyba, że ten program byłby darmowy. Daj nam swój płatny, przetestujemy i wyrazimy swoje zdanie n w/w temat.

A co ja mam moze Wam program piratowac i rozdawac? Ja nie wiem z kim ja tu rozmawiam juz, przeciez to nie jest forum warezowe ;) A co ma wspolnego z tym marketing sorki ale ja sie zgubilem :/

[cir]

zjawiska fizyczne w programie komputerowy

Stasiop znów popłynął :)

[Stasiop]

Zawsze mnie uczono, że w oprogramowaniu mogą zachodzić co najwyżej zjawiska natury numerycznej, czy jak kto woli, po polsku nazywając, obliczeniowej.

A nie uczono Cie ze zanim zajda w bramkach zjawiska numerycznego przelaczania to jeszcze zachodza zjawiska czysto analogowe?

 

zjawiska fizyczne w programie komputerowy

Stasiop znów popłynął :)

Nie w programie komputerowym tylko ten program zarzadza sprzetem a sprzet to juz czyste zjawiska fizyczne. dobra bije sie w piers zle tu napisalem. ale wy lapiecie za jezyk ;) ale chyba kazdy zdroworozsadkowy czlowiek wie co mialem na mysli.

[Gość SlawekR]

A nie uczono Cie ze zanim zajda w bramkach zjawiska numerycznego przelaczania to jeszcze zachodza zjawiska czysto analogowe?

 

Zdecyduj się, czy piszesz o zjawiskach fizycznych zachodzących w bardzo konkretnym sprzęcie komputerowym, czy w kodzie wykonywalnym jakiegoś programu.

 

Skoro program może być uruchamiany na setkach tysięcy różniących się między sobą platform sprzętowych, a przecież może. To co mają bramki, które w każdej z tych platform będą inne, cóż one mają do kodu programu i jego domniemanej fizyczności, nawet umownie nazwanej. Skoro co nowa platforma, to inne zjawiska fizyczne zachodzące w bramkach?

 

Dobry przykład: IVY Bridge, zapewne wiesz, że całkowicie przeprojektowano fizyczne działanie bramek logicznych w tej platformie, w związku z koniecznością przejścia na 22nm proces technologiczny? Więc co ma "piernik do wiatraka", skoro inaczej będzie na Sandy Bridge, inaczej na IVY, a jeszcze inaczej na FM1.

 

Nie w programie komputerowym tylko ten program zarzadza sprzetem a sprzet to juz czyste zjawiska fizyczne.

 

Tyle że program nie jest dedykowany pod jeden konkretny sprzęt, a może być uruchamiany na wielu różnych architekturach sprzętowych, więc nie ma mowy o jakimkolwiek sensownym zarządzaniu. Wystarczy, że weźmie się dwie różne platformy, z dwoma różnymi typami adresowania i kontroli pamięci. Program nie będzie tu mieć nic do gadania, żeby móc pisać o jego fizycznych cechach.

[Stasiop]

Skoro program może być uruchamiany na setkach tysięcy różniących się między sobą platform sprzętowych, a przecież może. To co mają bramki, które w każdej z tych platform będą inne, cóż one mają do kodu programu i jego domniemanej fizyczności, nawet umownie nazwanej. Skoro co nowa platforma, to inne zjawiska fizyczne zachodzące w bramkach?

Tak ale dla przykladu, i chyba juz z tym sie zgodzisz ze jesli powylaczasz rozne uslugi to komputer bedzie generowal mniej smieci w.cz? I o to tu mniej wiecej chodzi. A Jplay doszedl w tym do takiej perfekcji ze DCS i reszta bandy moze mu juz buty tylko sznurowac :D

[Gość SlawekR]

A co ja mam moze Wam program piratowac i rozdawac?

 

A nie możesz? I dlaczego zaraz piratować?

 

Sam napisałeś że masz program, czyli jesteś jego właścicielem. A skoro nie ma on umowy licencyjnej EULA to nie narzuca Ci ona żadnych ograniczeń w dysponowaniu nim. Przecież to Twoja własność, jak twierdzisz, więc możesz z nią robić co zechcesz. EULA Ci nie zabrania kopiować i rozdawać kopie. A skoro tak, to możesz go powielić i rozdać innym. A jak Cię producent programu poda do sądu, to przepadniesz, bo okaże się że nie masz prawa własności określonego typu, o czym nie wiedziałeś. A producent z kolei wykaże się tym prawem, gdyż ma kod źródłowy i to on ustala zasady. Tyle że Ty tych zasad nie poznałeś zawczasu i nie masz ich na piśmie, gdyż nie masz EULI.

 

Rozumiesz już więc, w czym jest kwas z brakiem EULI ? Dlaczego jest ona tak ważna przy zakupie i użytkowaniu jakiejkolwiek aplikacji. I dlaczego tak ciągle o tym piszę, jeśli mowa o komercyjnym i wcale nie tanim programie?

 

 

Ja nie wiem z kim ja tu rozmawiam juz, przeciez to nie jest forum warezowe ;) ..

 

A pewnie, że nie jest to forum warezowwe, więc należy na nim rozmawiać o aplikacjach noszących komplet znamion produktu komercyjnego. Czyli, do znudzenia:

 

EULA (End User License Agreement) – zapis definiujący warunki udzielenia licencji końcowemu użytkownikowi oprogramowania.

[Stasiop]

A ja do znudzenia ze jak przykladowo chce sobie od baby kupic ser mleko i smietane to sobie ide na rynek i kupuje. I w dalekim powazaniu mam sanepid itd. Ja wole mleko od krowy a Ty wolisz z kartonu. Twoj wybor szanuje to ale szanuj moj, bo ja wole mleko od prawdziwej krowy ;)

 

A JPLAY to prawdziwa rasowa krasula na polskich ląkach pasiona :D

[Gość SlawekR]

Tak ale dla przykladu, i chyba juz z tym sie zgodzisz ze jesli powylaczasz rozne uslugi to komputer bedzie generowal mniej smieci w.cz? I o to tu mniej wiecej chodzi. A Jplay doszedl w tym do takiej perfekcji ze DCS i reszta bandy moze mu juz buty tylko sznurowac :D

 

 

Ale jaki komputer, jaka platforma sprzętowa i programowa? Ten komputer co ma już tych usług aktywnych 24 i nic się nie da wyłączyć więcej, aby system nie padł. Czy masz na myśli komputer, w którym jest aktywnych usług 50, w tym na przykład aplikacja antywirusowa. W tym drugim Jplay "doszedł do perfekcji" i być może jakąś usługę czasowo wyłączy, tak? A co w tym pierwszym, na czym będzie ta perfekcja polegać, skoro nic się już wyłączyć nie da, bez szkody dla systemu. Jak więc traktować tę pośrednią fizyczność Jplaya? W jednym przypadku będzie istnieć, a w drugim nie? A jeśli tak, to czy można mówić o ustalonych zjawiskach fizycznych generowanych przez aplikację, skoro w jednym z przytoczonych przykładów, aplikacja nie wykona żadnych działań? To gdzie tu "sznurowanie butów"?

 

A nie wziąłeś pod uwagę, że to Twój fizycznie działający notebook jest tak kiepski, co sam przyznałeś zresztą, że to w nim tkwi przyczyna potencjalnych zmian, a nie w działaniu aplikacji? A może warto zainwestować w lepszego notebooka?

 

A ja do znudzenia ze jak przykladowo chce sobie od baby kupic ser mleko i smietane to sobie ide na rynek i kupuje. I w dalekim powazaniu mam sanepid itd. Ja wole mleko od krowy a Ty wolisz z kartonu. Twoj wybor szanuje to ale szanuj moj, bo ja wole mleko od prawdziwej krowy ;)

 

A JPLAY to prawdziwa rasowa krasula na polskich ląkach pasiona :D

 

 

A ja do znudzenia, przykładowo nie wiesz jakie jest pochodzenie mleka, bo baba Ci nie powiedziała z jakjej to łąki krasula była.

A to może tylko Ty sobie dopowiedziałeś, że z polskiej, bo usłyszałeś jakieś szepty na sąsiednim straganie :)

Nie wiesz jak mleko było przechowywane i czy nie dostajesz w prezencie Salmonelli.

A jeśli tak, to nie będziesz miał nawet jak "baby" ścigać, bo nie pokazała Ci do mleka żadnych papierów, znaczy EULi :-))))).

Więc nawet nie wiesz, czy to mleko jest bezpieczne i czy powinieneś je przegotować przed spożyciem, czy nie.

 

A co będzie jak sraczki przez to dostaniesz i się odwodnisz. Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać :-D.

 

To tak, Twoim tokiem rozumowania idąc, żeby nie było, że tylko opieram się na moich przykładach :-P

 

A tak poważnie, to nadal nie wiemy kto to mleko wyprodukował, takie są fakty.

[cir]

baba karmi krowy z łak pod wrocławiem nawozonych miejskimi ściekami sama natura

[Stasiop]

No i rozmowa zjechala nam na temat technologii produkcji i sprzedazy produktow mlecznych :D

Slawek jak ja jednak lubie z Toba dyskutowac tylko ze znowu bedziemy to robic przez pol roku i nic z tego nie wyniknie:D

 

Ale odpowiem Ci jezykiem mlecznym jak chce dobrej smietany, mleka czy sera to probuje to czy mi smakuje. Ot i wszystko proste i skuteczne. :) Tak samo bylo z Jplayem. :)

 

baba karmi krowy z łak pod wrocławiem nawozonych miejskimi ściekami sama natura

A myslisz ze mleko od krowy z UK, USA czy tez Japonii bardziej naturalne?

[Gość SlawekR]

...

Slawek jak ja jednak lubie z Toba dyskutowac tylko ze znowu bedziemy to robic przez pol roku i nic z tego nie wyniknie:D

 

O, i tu znajdujemy kolejny element, w którym przyjdzie mi się z Tobą zgodzić. Co racja, to racja.

 

Ale odpowiem Ci jezykiem mlecznym jak chce dobrej smietany, mleka czy sera to probuje to czy mi smakuje. Ot i wszystko proste i skuteczne. :) Tak samo bylo z Jplayem. :)

 

A ja to skomentuję tym samym mlecznym językiem :)

 

Może i jesteś entuzjastycznym smakoszem śmietany. Ale może warto czasem uważać z ferowanymi na jej temat opiniami, gdyż jest wiele osób uczulonych na krowią laktozę i samo wspomnienie o niej, wywołuje u nich odruchy obronne. A jak do tego zaczynasz uzasadniać jakość tej śmietany tym, że jest ona wyprodukowana w Polsce, a na co nie ma niestety twardego potwierdzenia "w papierach", tylko jest to Twoim wewnętrznym przekonaniem i przypuszczeniem, to tym bardziej odruchy obronne przeciwko komsumpcji ciepłej krowiej laktozy, nieznanego pochodzenia, się wzmagają. Niektórzy mogą nie podzielać Twojego entuzjazmu, co do zbawiennego dla zdrowia wpływu, tegoż białego produktu od krowy.

[ProgRockJester]

Stasio wydaje mi się, że tę jałową dyskusję można by już dawno skończyć gdybyś zaczął niewiarygodnie cierpliwym kolegom odpowiadać rzeczowo na pytania a nie wykręcać się słowami typu "ja tak wolę".

[JarekC]

>Stasiop

Jedno proste pytanie: Czy kupując program otrzymałeś fakturę lub paragon?

 

>

Domena jplay.eu jest zarejestrowana na: Progress IT Marcin Ostapowicz

Zajrzyjcie czym zajmuje się firma: PR w internecie, relacje z mediami, projektowanie stron internetowych, pozycjonowanie stron

 

Na stronie jplay same ogólniki i teksty typu:

 

For the first time CD material is guaranteed to work with lowest latency of 1 sample on most PCI or USB audio interfaces!

Decrease CPU latencies with superior memory management techniques.

 

Czytam to i łapię o co im chodzi.

 

JarekC

[Gość SlawekR]

Stasio wydaje mi się, że tę jałową dyskusję można by już dawno skończyć gdybyś zaczął niewiarygodnie cierpliwym kolegom odpowiadać rzeczowo na pytania a nie wykręcać się słowami typu "ja tak wolę".

 

Otóż moje pytanie o realny fizyczny podmiot odpowiedzialny za produkt zwany Jplayem nadal pozostaje w mocy. Nadal jest dla mnie niezrozumiałe, dlaczego tak podstawowych informacji nie można nigdzie znaleźć. A tłumaczenia, "bo w recenzji ktoś i coś napisał", wybaczcie, ale są mało satysfakcjonujące. Jeśli coś kosztuje 100 "ojrosków" to mam prawo wiedzieć kto to wyprodukował, zanim ewentualnie zdecyduję się to coś nabyć.

[Stasiop]

Czytam to i łapię o co im chodzi.

 

JarekC

A ja nie lapie? Program gra rakietowo ot i wszystko:)

 

A Ty Jarku sluchales Jplaya?

[Imacman]

A co ja mam moze Wam program piratowac i rozdawac? Ja nie wiem z kim ja tu rozmawiam juz, przeciez to nie jest forum warezowe ;) A co ma wspolnego z tym marketing sorki ale ja sie zgubilem :/

 

Ok, podpuszczałem Ci, przepraszam.

[JarekC]

A Ty Jarku sluchales Jplaya?

 

Odpowiedź na moje pytanie to ja odpowiem na Twoje.

 

JarekC

[Gość SlawekR]

>Stasiop

Jedno proste pytanie: Czy kupując program otrzymałeś fakturę lub paragon?

 

>

Domena jplay.eu jest zarejestrowana na: Progress IT Marcin Ostapowicz

Zajrzyjcie czym zajmuje się firma: PR w internecie, relacje z mediami, projektowanie stron internetowych, pozycjonowanie stron

 

 

 

A myślisz, że jedną z pierwszych rzeczy nie było sprawdzenie kto jest właścicielem domeny?

 

Oczywiście sprawdziłem z ciekawości, aczkolwiek nie wniosło to wiele, bo jakoś mnie nie przekonuje, że firma zajmująca się kreowaniem wizerunku, jest akurat autorem tegoż programu.

Chyba by nie omieszkali wspomnieć o takim drobiazgu :-).

 

Więc pytanie nadal pozostaje w mocy, kto jest jego realnym producentem aplikacji?

 

 

Na stronie jplay same ogólniki i teksty typu:

 

For the first time CD material is guaranteed to work with lowest latency of 1 sample on most PCI or USB audio interfaces!

Decrease CPU latencies with superior memory management techniques.

 

Czytam to i łapię o co im chodzi.

 

JarekC

 

O właśnie. Gdybyś mógł to skomentować, bo jak nikt, jesteś "w temacie", z racji na prowadzone przez siebie projekty do konwersji USB/Spdif/I2S. I mocno zagłębiłeś się w zagadnienie.

Więc Twoja opinia będzie nieoceniona. Czy to ma szansę realnego przełożenia na deklarowaną poprawę brzmienia?

[Stasiop]

To jest tranzakcja internetowa wiec z mojego punktu widzenia jak klikam kupuje i mam, reszta tzn producent smietany ani same krowy mnie nie interesuja wazne ze mleko jest pierwyj sort ;)

 

Ludzie czy wyscie poszaleli juz w tym swiecie mediow przepisow pozwolen i przekretow bankowych na miliardy USD???

 

Jak chce smietany to ja sobie ide i kupuje gdzie chce i od kogo chce jestem na tyle wolnym czlowiekiem ze nikt mi nie bedzie mowil ze mam kupowac tam gdzie mam, kupuje tam gdzie chce!!! A kupuje zawsze dobry produkt i tani a Wy?

[JarekC]

To jest tranzakcja internetowa wiec z mojego punktu widzenia jak klikam kupuje i mam, reszta tzn producent smietany ani same krowy mnie nie interesuja wazne ze mleko jest pierwyj sort ;)

 

Dalej wykręcasz się od odpowiedzi.

 

1. Jaki masz dowód, że jesteś właścicielem programu?

2. Zacząłeś od promowania polskiej myśli informatycznej, tylko dlaczego na stronie ani słowa po polsku, a co z polskimi podatkami?

 

JarekC

[Gość SlawekR]

To jest tranzakcja internetowa wiec z mojego punktu widzenia jak klikam kupuje i mam, reszta tzn producent smietany ani same krowy mnie nie interesuja wazne ze mleko jest pierwyj sort ;)

 

To inaczej. Na jakiej zasadzie jest dystrybuowany program. Na nośniku, czy w wersji download, link, mailem jako załącznik?

 

Z tego co widziałem, płatność jest PayPalem. Czy jest deklarowany jakiś konkretny odbiorca?

PayPal chyba wskazuje jakiegoś odbiorcę zapłaty za aplikację.

Bo do momentu, do którego doszedłem, to było tylko [email protected] Dalej się nie posunąłem, bo bym musiał kupić :).

 

Czy program wymaga jakiejś formy aktywacji, otrzymałeś jakiś unikalny klucz licencyjny?

 

Co stanowi w jego przypadku o atrybucie posiadania licencji, jakaś deklaracja w formie papierowej, PDFa, czy jakiś inny certyfikat własności?

 

Czy cena za program to jest już końcowa kwota brutto, czy należy do niej doliczyć jeszcze lokalny VAT?

 

Pytam serio tym razem, bez przekąsu i ukrytych zamiarów. A na stronie na ten temat zero informacji.

 

Chciałbym się po prostu dowiedzieć, bo te informacje być może przybliżą nas jakoś do tego kto jest autorem, czy też dystrybutorem.

A pytania powyższe nijak nie podpadają pod jakąkolwiek tajemnicę handlową, bo i niby dlaczego by miały. Więc śmiało możesz odpowiedzieć.

[Stasiop]

1. Jaki masz dowód, że jesteś właścicielem programu?

2. Zacząłeś od promowania polskiej myśli informatycznej, tylko dlaczego na stronie ani słowa po polsku, a co z polskimi podatkami?

Byc moze i nie mam dowodu prawnego posiadania, a Ty musisz miec papierek zeby sie napic smietany od baby? Bo ja nie, place biore i piję mi smakowało i smakuje ;)

A co mnie interesuja polskie podatki w tym wypadku... a tak na marginesie zreszta, zauwazcie ze one w chwili obecnej sa duzo wieksze niz za Hitlera wiec moze to Wy sie przebudzcie!!!