Skocz do zawartości
IGNORED

Głos lektora


lukevid

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam taki problem: otrzymałem zlecenie polegające na wgraniu polskiego

tłumaczenia (lektora) do krótkiego filmu fabularnego. Tekst został

wgrany, ale jak doszło do finalnego miksowania to okazało się, że

wszystko niby jest OK, ale w żaden sposób nie mogę uzyskać takiego

efektu jaki jest w filmach emitowanych w TV, tj. że słucha się

ich bez wysiłku - słyszalny jest i oryginalny tekst (np. angielski)

i polskie tłumaczenie. Czy ktoś może wie jak się tego typu materiał

prawidłowo obrabia i przygotowuje?

 

lukevid

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9979-g%C5%82os-lektora/
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wczoraj oglądając "Prawdziwe kłamstwa" po raz kolejny wkurzałem się, że nie można wybrać wersji z napisami. Głos lektora jak zwykle zagłuszał całą resztę i uniemożliwiał ustawienie poziomu głośności dla oryginalnej ścieżki na odpowiednim poziomie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9979-g%C5%82os-lektora/#findComment-151162
Udostępnij na innych stronach

>> Lukevid

Na czym nagrywałeś? Czy miałeś możliwość ustawienia poziomów na wszystkich ścieżkach? Tzw. szeptankę gra się na ogół na czterech bądź ośmiu śladach (w zależności od rodzaju nośnika, ale nie tylko - filmy kinowe mają najczęściej osiem śladów - dialogowa, efektowa, suma itd.). Nie wdając się w szczegóły techniczne - cały pic polega na takim ustawieniu poziomów, żeby oryginał był w miarę słyszalny, a jednocześnie żeby lektor nie zagłuszał całości. Jest kilka szkół - 1.dla leniwych: ustawia się stał poziom na wszystkich ścieżkach, regulując poziomy manualnie tylko przy nagłych skokach dynamiki 2. Dla niepoprawnie leniwych: sumę oryginału przepuszcza się przez kompresor, który zawęża poziom dynamiki do, powiedzmy 30dB. Masz wtedy pewność, że oryginał w żadnym momencie nie "wyskoczy" przed lektora. 3. Dla pracowitych: trzymasz łapy na heblach i regulujesz poziomy manualnie, cały czas wsłuchując się w orgyginał i starając się nadążyć za skokami dynamiki oryginału. Rzecz rzadko dziś praktykowana - ostatni znany mi realizator, jaki stosował tę metodę przeszedł rok temu na emeryturę :-))

 

PS. Gdybyś miał bardziej szczegółowe pytania, daj znać na priva. Skontaktuję Cię z ludźmi "zza stołu".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9979-g%C5%82os-lektora/#findComment-151174
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że w jedynym znanym mi programie do miksowania wielościeżkowego (więc pewnie i w wielu innych) możesz dopasować głośność (albo inny parametr, w szczególności stosunej wet/dry dowolnego efektu) tak, żeby była taka jaką chcesz w dowolnym miejscu ścieżki. W ten sposób możesz dość łatwo dopasować głośność lektora do aktualnej głośności ścieżki flmowej lub na odwrót. Nie trzeba "trzymać łap na heblach" i nadążać :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9979-g%C5%82os-lektora/#findComment-151657
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.