Co prawda nie maiłem 5.23 ale przez 9 lat grałem na Twenty 24 czyli kolejnym znajdującym się piętro wyżej w hierarchii PMC model. Kolumny oceniam bardzo pozytywnie na tyle dobrze, że od ponad roku jestem szczęśliwym posiadaczem flagowego modelu tej linii czyli Twenty 5.26.
Co do brzmienia PMC to w modelach 23 i 24 jest ono prawie identyczne bo jedyne co rosin te głośniki to ich wielkość a ta którą oferują 23-ki jest odpowiednia do pomieszczenia 15m2. Niemniej jednak należy pamiętać, że PMC jest bardzo wymagające co do amplifikacji. Słabe wzmacniacze nie radzą sobie z basem jaki mogą, ale nie muszą reprodukować te kolumny w przypadku połączenia ich z cherlawą integrą czego ja sam doświadczyłem. Mało tego słaby wzmacniacz nie wyciąga z tych głośników czaru ani innych aspektów, które oferują konkurenci nawet za mniejsze pieniądze. Krótko mówiąc to kolumny dla świadomego audiofila, który potrafi złożyć na nich system a wtedy muzyka płynie, bas jest kapitalny a w górze pasma na prawdę sypią się złote skry.
I jeszcze jedno przestrzegam przed modelami podstawkowymi. Te wybitnie odstają od reszty produktów i nie warte są swojej ceny.