Gdzie tanie CD z super wykonaną klasyką?

Czy może ktoś z Was wie, gdzie mozna TANIO kupić płytki z super wykonaną muzyką klasyczną. Drugie pytanie: czy znacie gdzie jest w Internecie poradnictwo i ocenianie wydawnictw CD, które są do nabycia. Może jest coś takiego w Białymstoku, tylko się gdzieś tu zadekowało???

eMule, DC++???????????????? ;)

tak poza tym - poszukaj serii Panorama (DG) byłą też taka tania seria z EMI, taki gramofon zp ieskiem na okłądce, kolorystyka biało-czerwona (bez skojarzeń), i jeszcze EMI "Great REcordings of the Century)

te płytki kosztują ok 20zł w sklepach muzycznych

nagrania głównie z lat 70, ale brzmią nie gorzej niż współczesne, a wykonawcy to m.in Cziffra, Argerich, Aszkenazy, Previn itp

Jeszcze jest bardzo dobra seria The Great PIanists of 20th Century wydana przez Philipsa,

kosztuja co prawda 50zł za egzemplarz czy coś w tych okolicach, ale za to dostajesz 2 a czsem nawet 3 płyty,

już nie mówiąc o wykonaniach, z których spokojnie 80% można uznać za non plus ultra

Co do oceniania: na stronie www.gramophone.co.uk po rejestracji masz dostęp do tysięcy rezenzji płyt z muzyką klasyczną.

Co do cen: płyty firmy Naxos są zwykle niedrogie, dobrze nagrane i z niezłymi wykonawcami (powiedzmy silna druga liga :-) ). Popatrz sobie na merlinie.

z tym Naxosem to wykonawcy są "dobrzy" jeśli przyjmiemy że Zimerman i mu podobni to mega wirtuozi, potem są wirtuozi, wybitni, bardzo dobrzy a potem dobrzy.. ;)

generalnie Naxos jest bardzo nierównym wydawnictem - ma nagrania świetne, ale i totalny szajs (nie kupuj przypadkiem CHopina z NAxosu, chyba że chcesz sobie półkę czymś zapełnić albo szukasz firmowych cd zeby powiesić na scianie ;)

a z jakością nagrania też bywa bardzo różnie u nich, a jedna z ostatnich płyt z fortepianem wydana na SACD brzmi po prostu tragicznie... przynajmniej na normalnym cd

ale słuchać sie da

generalnie jak kupujesz NAxos to uważaj.......... z pianistów polecam KOnstantina Scherbakowa,

reszta taka sobie, a Idil BIret z Chopinem to porażka.....

poszukaj na gigant.pl - np koncerty vivaldiego w wykonaniu english concert pod pinnockiem za 5 płyt cena 74pln:)

z tej seri jest jeszcze pare ciekawych pozycji.

>> pg Chyba się zgodzę z kapellim: Naxos'a nie kupię; mam coś takiego i z obrzydzeniem mnie odpycha od półki, gdy chcę posłuchać tej muzyki. Po prostu nie słucham...

Zauważyłem też, że wydawnictwa zbiorcze dają 20-30% często coś OK na wabia a reszta to makulatura.

>> kapelli! a co to są te znaczki???: eMule i CD++

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie rady, poszperam...

Franki-Jedyny sklep bogato zaopatrzony w klasykę w Białymstoku to "Kaflarnia" na Waryńskiego.Wadą są dosyć wysokie ceny.Zdecydowanie taniej można robić zakupy w "Roling Stone" (Centrum Park),ale praktycznie tylko na zamówienie i w zdecydowanie mniejszym wyborze.

właciwie miało być DC++ a nie CD++ ;)

eMule to taki programik......

tam takie badziwie: łączysz sie z serwerem, wpisujesz czego szukasz i on to zasysa do Twojego kompa :)

DC++ podobnie, tyle że tam trzeba dużo udostępnić a ze względu na małą wielkość mojego HDD nie korzystam z tego

jakbys szukał muzyki, lub czegokolwiek innego co sie da zapisac w postaci elektronicznej to polecam ;)

można powiedzieć że wyparły Kaaze czy iMesha :)

no i często są wersje z okładkami albo też okładki są jako oddzielny plik wiec cd masz prawie oryginal...ehhe

miłych poszukiwań!!!

gdziekolwiek będziesz szukał, czy wirtualnie czy w realu........;)

Frank >> taaak... ten na Waryńskiego znam. Mój problem z nim (a raczej ze mną) jest taki, że ten naprawdę miły pan prawie wszystko mi wciśnie :-(((. Nawet to czego nie chcę. Chyba mam kłopot w przekazaniu czego chcę; pracujemy na innych falach. Myślę, że moim podstawowym problemem przy zakupach jest to, że mi z reguły nie chodzi o jakość wykonania w sensie technicznym, tylko o Bożą Iskrę w samym wykonawstwie. Kiedyś w programie II PR słuchałem nagranych w późnych latach 20-stych (jakieś 75 lat temu) winylowych płyt. Technika nagrań była tak słaba, że zdecydowano się nagrać partię skrzypiec na instrumentach dętych (zmiana orkiestracji bo obcięło by skrzypce), śpiewał .. no śpiewak. ALE JAK!!! Chodziłem po pokoju i spiewałem z nim. coś niesamowitego!

Mam słabe w muzyce klasycznej rozeznanie i to mi strasznie utrudnia wybór i poszukiwania... W dodatku te moje podejście; czysto intuicyjno-malkontenckie :-).

... może chodzi o muzykalność? Dlaczego technicznie (od strony wykonawczej) nagrania A.Segovii jest piękne, a technicznie (od strony wykonawczej) te same nagrania Johna Williamsa słabe (od biedy - jak mnie przypili - to posłucham)? Dodam, że jedne i drugie to CD.

Dlaczego Koncerty Brandenburskie w wykonaniu (winylowym) Liszt Ferenc Chamber Orchestra pod Frigyes Sandorem piękne, a CD-kowe Ton'ego Koopman'a w ERATO brzmią jak równe i piękne odgłosy pił drwali (piłują parami! Naprawdę jak włączam tą płytę to ich widzę).

... tak nie proste to...

pozdrawiam.

>> Naxos'a nie kupię; mam coś takiego i z obrzydzeniem mnie odpycha od półki,

Hm, pare razy słuchałem jakichś naxosów w sklepach i wydawały mi się niezłe. Niby nic nie kupiłem jak dotąd, ale uwierzyłem w markę. Po waszych uwagach będę uważał.

A propos kupowania płyt - przypowieść:

Kiedyś chciałem kupić Niemieckie Requiem Brahmsa. Wszyscy dookoła chwalili stare nagranie Klemperera (EMI) - że i artystycznie piękne i dźwiękowo dobre. Jak napisał recenzent: EMI has done a good job of remastering. Balances and tone quality are quite fine, and the Kingsway Hall ambience survives. Poszedłem więc do EMPIKu i zażądałem posłuchania tegoż wykonania. Niestety, największy EMPIK w stolicy europejskiego państwa oferował wówczas jako źródło komputer z licznymi komputerowymi napędami CD. Więc było słychać, że coś gra, ale co? Wierząc jednak opiniom wziąłem, przyniosłem do domu, słuchaweczki na uszy i... rozczarowanie. Owszem, grane ładnie i z uczuciem, ale barwa miejscami dziwna, cała scena zamazana, zero przejrzystości we fragmentach tutti, orkiestra siedzi na jednej kupie (jakby wszyscy sobie siedzieli na kolanach nawzajem), a przestrzeń się zmienia ze ścieżki na ścieżkę jakby każda była nagrana w kompletnie innym pomieszczeniu. Nie wiem czemu tak było, sprzęt nie był rewelacyjny, ale inne płyty brzmiały przyzwoicie... Tu mimo niewątpliwych zalet artystycznych po prostu nie mogłem zdzierżyć. Odniosłem.

Morał:

Nie można wierzyć żadnej marce ani żadnym opiniom - trzeba słuchać. Szkoda, że w sklepach tak często nie ma dobrych warunków od odsłuchu.

Są na gigancie trzy znakomite tanie zestawy po 5CD każdy z muzyką barokową (Bach, Vivaldi i Handel) w wykonaniu The English Concert warte polecenia, każdy po 74 zł.

W podobnej cenie są jeszcze zestawy z Purcelem (opery), Haydnem (symfonie), oraz symfonie Mozarta (11 CD za 129 zł), również pod dyrekcją Pinnocka. Tych jednak nie znam, więc trudno mi je polecać, może ktoś z forumowiczów zna te nagrania, ciekaw jestem czy Pinnock równie dobrze radzi sobie tutaj, jak z barokiem?

Pozdr.