Philips HP1000

Witam

Philipsy Hp 890 za nieduże pieniądze otrzymały wyróżnienie magazynu HIFI w kategorii Best Buy.

Są też do kupienia Philipsy HP1000 za 450 PLN.

Czy ktoś z szanownych grupowiczów słuchał tych słuchawek?

Jakie są Wasze opinie. Zdaję sobie sprawę że w świecie adiofili Philips nie umywa sie do takich sprzętów jak Sennheisery HD600 ale nie wszyscy dysponują na starcie kasą potrzebną do ich zakupu.

Pozdr.Leszek

bylo juz o tym

Przepraszam ale ja jestem na forum od niedawna.

Czy możesz podać nr wątku będę bardzo wdzięczny i nie będę zawracać głowy.

letko, wyszukiwarka!!!!! napisz "Philips Hp 890" i dostaniesz! nic trudnego, wystarczy chcieć.

Dzięki

O HP 890 znalazłem wszystko.

Mnie jak w temacie interesują opinie na temat słuchawek HP 1000 a to chyba jest mała różnica?

Pozdr.

letko >>>>>> dlaczego uwazasz ze philips ma sie nijak do takiego senheisera , co to za bzdety ......

philips wcale nie jest taki zly .... przeciez mechaniki philipsa sa szeroko wykorzystywane w modelach ktore siegaja nawet 30k zl ..... takze nie wysnuwaj takich wnioskow ......

Fademan >>> ja tak nie uważam i dlatego proszę ludzi którzy słuchali Philipsów HP 1000 o opinię na ich temat.

Obawiałem się opini audiofili ktorzy są posiadaczami HD 600.Na temat HP 890 jest dużo materiałow świadczących o tym że słuchawki te są naprawdę niezłe.Pytam o Hp 1000 dlatego że nie zawsze model wyższy i nowszy musi być lepszy od poprzednich i tego chciałbym się dowiedzieć.

letko>>> czemu boisz sie tak opini posiadaczy hd600 ... niektorzy pewnie je maja a nie maja nawet do nich konkretnego ampa sluchawkowego ..... co to za sens ... nie wiem ..... ale jezeli chodzi o sluchawki to polecalbym bym ci Akg 66 .... dobrze graja i "nosza" ...... no chyba ze sie uparles na Philipsy ......

Porównywałem niedawno 890 i 1000 i zdecydowałem się nie dokładać drugie tyle do HP 1000.

Wprawdzie nie słuchałem zbyt długo, ale różnice w brzmieniu mogą wydawać się na korzyść 1000 (przyjemniejsza średnica, jakby bardziej dynamiczne). Z dugiej strony 890 są wygodniejsze.

I w końcu to 890 otrzymały wyróżnienie a nie 1000.

Pozdrawiam

Wszystkie Wasze uwagi są dla mnie cenne.

Dziękuję

Panowie poproszę o opinie na temat HP 1000. Mam okazje takowe kupić w rozsądnej cenie.

Witam,

mam od 6 miesięcy, polecam.

Brzmienie bardzo kulturalne, wystarczajacy bas, bardzo wygodne. Nie męczą (otwarte).

Wybrałem je na odsłuch, poszedłem do MM z własną płytą, odrzuciłem wszystkie senheisery (nawet droższe) i inne takie.

Philips zdecydowanie niedoceniony,senki zdecydowanie przeceniane.

I niewygodne.

Co do wygody sie nie zgodze sam mam philipsy 890 i senki hd 600 sa duzo wygodniejsze

Ja odnoszę to do hp 1000

A to przepraszam:)

Coś tu się nie zgadza. Marsjan pisze, że Philipsy 890 są wygodniejsze od Philipsów 1000, Miczq przedstawia diagnozę, że Senki 600 są wygodniejsze od P. 890, a w końcu Fomalhaut konkluduje, że P. 1000 są wygodniejsze od Sen. 600...

Wybierałem słuchawki specjalnie pod względem wygody, przymierzając wszystkie dostępne w MM (do tego celu ten sklep się nadaje, w przeciwieństwie do próby odsłuchów).

Spośród całej baterii Senków, Philipsów, Sony i Thomsona, najwygodniejsze okazały się właśnie Philipsy 1000. Nieco mniej wygodne były Sennheisery 600, a reszta modeli zdecydowanie mniej wygodna (ale były to wszystko niższe modele).

Ciekawe masz kryterium wyboru słuchawek.

Czy wy mowicie na pewno o philipsach hp890 czy o hp8900 ? Bo sa to ZUPELNIE rozne sluchawki. Poprzednikiem modelu hp8900 byl hp895 - ktore zreszta mialem i polecam, bo sa to rzeczywiscie bardzo niedoceniane sluchawki.

Modelu hp1000 nigdy nie sluchalem ale spotkalem sie z opiniami ze graja gorzej od hp8900 ktore sa przeciez nizszym modelem.

Rolandsinger tak zgadzam się dziwne kryterium wyboru słuchawek ale HP 1000 są bardzo dobre a te HP 890 ni mają co startować do nich no tylko w ilości basu

>Ciekawe masz kryterium wyboru słuchawek.

Być może ciekawe, dla mnie kluczowe. Nie lubię mieć imadła na głowie, a taki efekt osiągałem, przymierzając inne słuchawki (oprócz Sen. 600, ale i te były mniej wygodne, przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze kilkanaście sekund noszenia).

Philipsy 1000 są jak specyficzna czapka - przyjemne uczucie.

Przyjemny jest także fakt, że na allegro można je kupić za 3/5 ceny w MM.

A teraz z beczki dźwiękowej. Nie robiłem wcześniejszych odsłuchów - w tym względzie kierowałem się bardzo dobrymi recenzjami w "HiFi i muzyka" oraz na stronie highfidelity.pl, a także niezłymi opiniami na forum audiostereo.

Wcześniej używałem najniższego modelu Philipsa - SBC HP200 (a czasami także słuchawek marki Carrefour). Co ciekawe, po wpięciu we wzmacniacz nowego nabytku, brzmiał on właściwie tak samo jak ów najprostszy model.

Stereofonia bez zmian, nadal tylko 3 punkty dźwięku (jedna słuchawka, środek głowy, druga słuchawka - być może za dużo wymagam, ale tyle się czyta o "hektarach przestrzeni" w lepszej jakości sprzęcie, że początkujący miłośnik ambitnego dźwięku może zgłupieć), bas taki sam, a może nawet mniejszy. Dźwięk wydaje się być co prawda trochę mniej ostry, przyjemniejszy (to się nazywa muzykalnością?), szczegółowy, ale to są różnice na poziomie niuansu, a raczej nie takich małych zmian się wymaga z powodu wymiany modelu najtańszego na flagowy.

Pomyślałem - pewnie to wina odtwarzacza cd i wzmacniacza, bo jak to mówią, choćbyś miał czołg, to na kołach od roweru daleko nie zajedziesz. A sprzęt towarzyszący jest raczej niskiej klasy, rodem z najtańszego ramienia rynku "second hand" allegro - wzm. Sony F411R i cd również Sony cdp 270 (plus interkonekt Profigold za 50zł).

Tak więc pytanie brzmi - czy ktoś z szanownych forumowiczów miał efektywne doświadczenia ze wzmacniaczem słuchawkowym i źródłem w postaci odtwarzacza cd, który to duet ujawniłby skrywane mozliwości słuchawek Philips SBC HP1000?

"suluben"- nie istnieją żadne skrywane możliwości "HP 1000", ponieważ te słuchawki poprostu ich nie mają.

Niedawno kupiłem je w bardzo korzystnej cenie (370zł), wraz z dedykowanemu im wzmacniaczem słuchawkowym/procesorem dźwięku przestrzennego "Philips SHP AH 1000".Niestety nie jestem z nich zadowolony ! Przedewszystkim chodzi o kompletny brak basu ! Pomimo włączenia systemu DBB, i tak jest go zbyt mało.Mam w domu cztery amplitunery i dwa wzmacniacze, i z ani jednym nie zagrały dobrze.Najlepiej grają właśnie z tym oryginalnym wzmakiem słuchawkowym.Z tym, że trzeba powłączać w nim wszystkie możliwe bajery, czyli "Dolby Pro Logic" "DSP" oraz "DBB".A przecież wiadomo, że nie o to chodzi !!! Dobre słuchawki powinny zagrać dobrze w trybie "stereo"!!!.Na początku myślałem, że są uszkodzone.Jednak porównałem je z innymi HP 1000, i okazało się że wszystko jest OK.Przyznaję się, że na początku trochę źle ustawiłem ten wzmak, ponieważ był ustawiony na +6dB (wejście chinch).Tak że powodowało to przesterowania.Jest na tym forum kilku zwolenników tych słuchawek, których wciąż próbuję zrozumieć.Ale wciąż mi się to nie udaje.

Oczywiście każdy ma prawo do swojego własnego zdania, i ja nie mam nic przeciwko im.Jednak nie należę do zwolenników tych słuchawek i tyle.....

Rzeczywiście "Philips HP 895" są dużo lepsze od "890", jak również od "HP 1000".Mam je wszystkie, albo raczej miałem.Ponieważ "890-tki" szybko oddałem.Posiadam również znakomite "Technicsy RP-F30", tak że niech mi nikt nie mówi że to wszystko wina wzmaka i CD.Ponieważ jeśli"Technics" i "HP 895" potrafią zagrać bardzo dobrze, z tym sprzętem który posiadam......to dlaczego tego nie potrafią "HP 1000" ??? Dlaczego nawet z oryginalnym wzmakiem grają słabo ??? Niedawno był u mnie pewien forumowicz, który potwierdził moją opinię. A należy on do ludzi bardziej doświadczonych i osłuchanych niż ja.

Nie dawno nabyłem beyerdynamiki 990pro i jestem pod wrażeniem.Tu basu z pewnością by ci nie zabrakło.Świetne,solidne słuchawki,których nie chce się zdejmować ,za przyzwoite pieniążki(600zł nowe,allegro).Wiem,że to więcej niż dałes za philipsy,ale czasami warto troszkę dołożyć i mieć satysfakcję z poczynionego zakupu.Pomijając dżwięk wystarczy organoleptycznie ocenić bajery i filipy,gwarantuję,że zostawisz te pierwsze.

Trzeba by więc zapytać otwarcie przedstawicieli "HiFi i muzyka", na czym słuchano tych słuchawek (nie mam akurat tego numeru pisma z testem), że dali im wyróżnienie roku i stwierdzili, że są podobne w brzmieniu do Sennheiserów 600?

Witam

Od grudnia 2006 posiadam te sluchawki i bardzo sobie je chwale .Od samego poczatku graja w zestawieniu z Holdegronem v.2.Graja naprawde aksamitnie i otwarcie.Bas nie schodzi moze tak nisko ale jest go dosc sporo .Maja naprawde swietna stereofonie nie ma uczucia "grania w glowie".

Pozdrawiam

Lakers

"akism"- ja nie szukam słuchawek z mocnym basem, ponieważ już je posiadam.I są nimi "Technics RP-F30".Jeżeli jeszcze nigdy nie miałeś ich na głowie, to nie zrozumiesz o czym mówię.Ten zestaw "HP 1500" kupiłem, bo był bardzo tani na "Allegro"i w idealnym stanie.Chciałem poprostu dobre słuchawki typu otwartego, takie które nie męczą słuchu.Dlatego kupiłem "HP 1000".Technics,y są doskonałe, ale to słuchawki zamknięte, i przy tak ogromnym basie mogą dosłownie uszkodzić słuch.

PS,- Za "Technics RP-F30" zapłaciłem niegdyś 890zł !!!

No właśnie ! "Lakers" jest z nich zadowolony, więc jak to możliwe żeby opinie były tak skrajnie różne !

>Kasjel

Może technicsy są świetne,ale po co kupiłeś słuchawki,które męczą?Wiadomo przecież,że słuchawki zamknięte są nie do wytrzymania na dłuższą metę...

Nie tylko Lakers jest zadowolony z HP1000. Ja także mam te słuchawki i uważam że to bardzo dobre słuchawki. Wystarczy dać im dobrego towarzysza i grają bardzo przyjemnie. W dodatku są wygodne.