Piramidki wygłuszające (gąbki)

Hejka!

Przeprowadzam się i chciałbym urządzić moje stanowisko komputerowe, gdzie będę oczyw. nagrywać swój głos mikrofonem (Samson G-Track).

Ustawienie pokoju z góry wygląda w ten sposób:

W czym problem? Chciałbym zakupić gąbki wyciszające (piramidki bądź takie płaskie, zapewne zrobię z tego taki mix aby ładnie się prezentowało). Czytałem różne artykuły, że złe ułożenie tych gąbek pogorszy jakość audio (odbierze barwę) a efekt wyciszenie nie będzie tak bardzo odczuwalny.

Czy aby zmniejszyć "słyszalność" hałasu w innych pokojach wydobywającego się z mojego stanowiska, muszę pokryć cały pokój w tych gąbkach czy starczy jedynie pewna część aby wyciszający efekt zadziałał? Biorąc pod uwagę że dźwięk odbija się od ścian nie wiem czy nie muszę pokryć wszystkie ściany tą gąbką.

Wzór jaki chciałbym zastosować:

Mile widziane są odpowiedzi od osób które miały styczność z tą tematyką.

Taka gabka nic nie daje

Po pierwsze nic nie daje, a po drugie wystarczy że porządnie uszczelnisz drzwi od swojego pokoju.

Gąbki nie służą do "wyciszania" pomieszczenia, tylko do wygaszania szkodliwych odbić wysokich częstotliwości od dużych płaskich powierzchni.

Wydasz tylko kasę i oszpecisz sobie pokój, a za tydzień i tak będziesz to zrywał.

Zrób tak :

- kup cztery cienkie płyty 1m x 2m

- kup cztery płaty grubych piramidek 1m x 2m

- naklej piramidki na płyty

- dorób jakieś nóżki aby płyty mogły stać

- na czas nagrywania otocz się tymi płytami !

* - wymiary wg. potrzeb

Dzięki temu nie zaszpecisz pokoju, a płyty z piramidkami możesz zawsze gdzieś ukryć.

Nogi do płyt zaprojektować tak, aby były rozkładane, dzięki temu zaoszczędzisz miejsce do przechowywania

Na stronie pisze mata wygłuszająca :O myślałem też o mineralnej wełnie (absorbery szerokopasmowe) ALE nie będą pasować do mojego pokoju :-/ bo prostu 10cm grubości to za dużo :-/

Czyli odrzuciles najrozsadniejsza i skuteczna opcje

Na stronie pisze mata wygłuszająca :O

Na ławce w parku pisało "ch*j ci w dupę" babcia usiadła, czekała czekała i nic :)

Te piramidki, to jest najtańszy sposób na likwidację uciążliwych rezonansów słabo wytłumionego pomieszczenia,

a nie żadna "mata wygłuszająca" w sensie takim w jakim to rozumiesz, że sobie powiesisz gąbkę w pokoju na ścianie

i na zewnątrz będziesz miał cicho. Generalnie taka gąbka, to nie jest dla dźwięku żadna przeszkoda,

jedynie może osłabić natężenie najwyższych częstotliwości w pomieszczeniu i to wszystko co tym zwojujesz.

@up właśnie tak przeglądając internet zrozumiałem tylko teraz pojawia się problem... jak sprawić aby gadanie przez skype'a było możliwe nawet nocą, bez żadnych skarg od sąsiadów (między nami to jest chyba ściana z tektury jak to słyszą)

Szkielet z listew o wysokości z 5 albo i 10 cm nałożony na ścianę, wypełniony miękką wełną mineralną o grubości szkieletu a na to np. panele. U mnie pomogło izolować klatkę schodową oddzieloną ścianką zrobioną z jednej cegły. Ale są pewnie lepsze sposoby...

@up właśnie tak przeglądając internet zrozumiałem tylko teraz pojawia się problem... jak sprawić aby gadanie przez skype'a było możliwe nawet nocą, bez żadnych skarg od sąsiadów

Wystarczy gadać ciszej.

Sam mam w domu takiego gdakacza, który całymi dniami rżnie w gierki z kolegami

i chociaż dzieli nas dwoje drzwi oraz 7 metrów przedpokoju, to i tak słyszę jak tam u siebie gdacze.

W biały dzień o normalnej porze, a na noc to zabieram mu z pokoju monitor, bo bym przecież nie zasnął.

Jak się samemu gada, to człowiek nawet nie zwraca na to uwagi jak to może innym przeszkadzać

i nic z tym nie zrobisz, bo to się niesie przez ściany, przez okno, przez szpary w drzwiach... co zrobisz?

Albo sobie wybudujesz w pokoju komorę bezechową i będziesz się w niej zamykał, albo spróbuj gadać ciszej.

Żadna gąbka nic tutaj nie zaradzi, no chyba, że położysz grubą warstwę na całej powierzchni ścian, sufitu oraz podłogi

i będziesz oddychał przez respirator, żeby nie dostać ataku serca z powodu braku tlenu w pomieszczeniu :)

Na początek spróbuj po prostu gadać ciszej.

Gadać ciszej -_- myślisz że nie próbowałem? Czasami są po prostu takie emocje że się nie da... a chcę to trochę ograniczyć

No to może zacznijcie do siebie pisać?

No to może zacznijcie do siebie pisać?

Czasami robię livestream'y i nocami też nie mogę bo tam to już trzeba gadać. Myślałem o kupnie 2x absorberów z wełny mineralnej i postawienie je nad monitorem lub jeden dokładnie za monitorem a drugi panel kawałek wyżej. Dodatkowo mógłbym dokupić 2 takie żeby były za mną. A resztę pokoju obłożyć tą gąbką o ile to nie pogorszy jakości.

Ja proponuje coś takiego dla świętego spokoju

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28782/orfieldlabs-laboratorium-komora-bezechowa_660.jpeg

Gdybym dał 2 maty z wełny mineralnej na ścianie znajdującej się z monitorami a resztę pokoju wyłożył bym wg wzoru podanego wyżej używając gąbki to jakość by się nie popsuła? W końcu mikrofon jest zaraz obok monitora a pokój nie jest taaaki mały. Dzieki tym dwóm matom powinienem również wyciszyć/ograniczyć wydobywający się dźwięk tak?