Transformator radiowęzłowy, zastosowanie w technice lampowej

Witam,

Po długich poszukiwaniach informacji dot. innego zastosowania transformatorów radiowęzłowych w internecie poddałem się i dlatego proszę o pomoc. Posiadam kilka uszkodzonych wzmacniaczy radiowęzłowych (tranzystorowych) firmy Monacor tj. PA-4120 oraz PA-1122, które oprócz mocnych transformatorów sieciowych mają też transformatory wyjściowe głośnikowe na rdzeniach klasycznych jak i toroidalnych. Odwrotnie niż we wzmacniaczach lampowych we wzmacniaczach radiowęzłowych następuje podwyższenie napięcia z niskiego po stronie pierwotnej na wyższe po stronie wtórnej (max 100V rms, impedancja 83 Ohm, moc 120 W). Moje pytanie składa się z dwóch części:

Pierwsze pytanie:

Czy jest możliwe wykorzystanie takiego trafo jako transformatora głośnikowego we wzmacniaczu lampowym? Czyli uzwojenie wtórne 100V jako pierwotne a pierwotne niskonapięciowe jako wtórne. Kolejność nawinięcia uzwojeń też pewnie odwrotna niż w transformatorze głośnikowym lampowym ale czy to akurat najważniejsze.

Drugie pytanie:

Jeśli nie trafo głośnikowe (a podejrzewam, że taka będzie odpowiedź na pierwsze) to może będzie możliwe zastosowanie tych transformatorów jako dławiki do zasilacza wzmacniacza lub ewentualnie przedwzmacniacza lampowego?

Pozdrawiam

MM

Raczej się to nie nada do niczego sensownego. Dławik może być problemem bo te transformatory raczej nie mają szczeliny.

Kiedyś jakiś mały 15W, uzupełniłem o przekładkę i nawet to grało z małą PCL86, ale niczego więcej bym się nie spodziewał.

Raczej się to nie nada do niczego sensownego. Dławik może być problemem bo te transformatory raczej nie mają szczeliny.

Kiedyś jakiś mały 15W, uzupełniłem o przekładkę i nawet to grało z małą PCL86, ale niczego więcej bym się nie spodziewał.

Szkoda, transformatory są naprawdę solidnie wykonane. Spróbuję pomierzyć w jakiś sposób indukcyjność tych napięciowo wyższych uzwojeń, może się przydadzą jako dławiki do zasilaczy przedwzmacniaczy przy małym prądzie stałym.