Skocz do zawartości
Soundbary

Polk Audio MagniFi Mini AX

O tym, że współczesne, cienkie jak opłatek, wielkoekranowe odbiorniki TV najdelikatniej rzecz ujmując dźwiękiem generowanym przez wbudowane głośni(cz)ki nie zachwycają nie ma nawet co dyskutować. Jest to powszechnie znany fakt i nie ma się co zżymać, tylko przejść nad nim do porządku dziennego i znaleźć możliwe sensowne rozwiązanie. Ba, śmiem twierdzić, że takowa solucja jest na wyciągnięcie ręki i w dodatku nader często proponowana bądź to w ramach sugestii samych sprzedawców, bądź też w formie szytych na miarę promocji. Chodzi oczywiście o wszelakiej maści soundbary, na których barkach spoczywa odpowiedzialność za satysfakcjonujące nagłośnienie mniejszych, bądź większych pomieszczeń. Wybór takowych rozwiązań jest w dodatku na tyle szeroki, że nawet mając blade pojęcie w temacie każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Począwszy od solowych jednostek w stylu Yamahy SR-B20A , Denona Home Sound Bar 550,  czy mającego w pełni zrozumiałe, high-endowe aspiracje Devialeta Dione poprzez chyba najbardziej popularne duety soundbar + subwoofer (vide Polk Signa S4 i Denon DHT-S416) na rozbudowanych o głośniki efektowe zestawach w stylu Polk MagniFi MAX SR i Polk Audio MagniFi Max AX SR kończąc wybór jest na tyle szeroki, że wśród sklepowych propozycji można przebierać niczym w ulęgałkach. W dodatku decyzja o zakupie mniej rozbudowanego seta wcale nie przekreśla możliwości jego przyszłej rozbudowy, gdyż większość producentów buduje własne katalogi w oparciu o autorskie bezprzewodowe ekosystemy, więc kwestia dołożenia subwoofera, bądź kolejnych głośników zazwyczaj ogranicza się do kilku kliknięć w odpowiedzialnej za kontrolę całości aplikacji. I  właśnie z reprezentantem takiego, wielce uniwersalnego podejścia, dzięki uprzejmości stołecznego Horna – dystrybutora marki, przyszło nam się zmierzyć w ramach niniejszej recenzji. Mowa o zaskakująco może nie tyle niepozornym, co adekwatnym przypisanemu mu symbolowi soundbarze z dedykowanym, oczywiście bezprzewodowym, subwooferem o wszystko mówiącej nazwie Polk Audio MagniFi Mini AX.

Polk_MagniFi_Mini_AX-0001.thumb.jpg.ab25cfd125d7d33b7031facade216a63.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0002.thumb.jpg.565ff873962a3e630c0373d3e0ffa113.jpg

Polk_MagniFi_Mini_AX-0003.thumb.jpg.278df09a65f71cbbc6d3914d9a31a6db.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0004.thumb.jpg.b57323fc86daaddb3e5a179c43d8524e.jpg

Polk_MagniFi_Mini_AX-0005.thumb.jpg.4044638a9eb4aa5c296d59328363c9ff.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0006.thumb.jpg.ae39c3e302e969c147e06478b259fa16.jpg

Polk_MagniFi_Mini_AX-0009.thumb.jpg.90ce17209388637cce87d836dc5ca233.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0010.thumb.jpg.f96545ff786d32d9229549f78c214e1f.jpg

Polk_MagniFi_Mini_AX-0011.thumb.jpg.b9b6a0deb11253eb0c7306343109188c.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0013.thumb.jpg.fe4263bf3f0758a550860f9395433468.jpg

Polk_MagniFi_Mini_AX-0014.thumb.jpg.15c694ea4c96f1dce37da3ea84775d61.jpg Polk_MagniFi_Mini_AX-0015.thumb.jpg.f24af1080622dd3c4367aa321ad53caa.jpg

Z racji dość nieabsorbującej postury tytułowy zestaw dostarczany jest w kartonie swym kształtem wreszcie nawiązującym do pospolitego prostopadłościanu. Wspominam o tym nie bez kozery, gdyż praktycznie wszystkie pełnowymiarowe zestawy soundbar + sub pakowane są w pudła przywodzące na myśl opakowania do ostatnio modnych wśród wierchuszki służb mundurowych granatników. A tutaj mamy zwartą bryłę pudła uzbrojonego w ułatwiającą transport rączkę i możliwość zapakowania nawet do mikro-turladełka w stylu Smarta ForTwo i to bez uchylania okna, bądź składania siedzenia. Szybkie wyłuskanie zawartości daje odpowiedź na pytanie jak to możliwe. Okazuje się bowiem, że jednostka centralna ma zaledwie 36,6 cm szerokości, więc mniej niż standardowy komponent audio. Ponadto żaden z wymiarów dołączonego subwoofera również nie przekracza 40 cm, więc wsmyknięcie go w jakiś kąt, bądź róg nawet niewielkiej kawalerki (mikroapartament z pewnością brzmi lepiej, ale dajmy sobie spokój z zaklinaniem rzeczywistości) nie powinno stanowić większego problemu, tym bardziej, że zaimplementowany owalny (127 × 178 mm) przetwornik jest od dołu a jedynie usytuowany na wąskiej (18,2 cm) ścianie tylnej wylot układu bas refleks potrzebuje kilkunastu – kilkudziesięciu centymetrów przestrzeni. Sam, obszyty tekstylną maskownicą soundbar prezentuje się nader zgrabnie. Na froncie pod wspomnianym wdziankiem ukryto niewielki biało-błękitny wyświetlacz informujący o wybranym trybie pracy, głośności i aktywności urządzenia. Płyta górna gości z kolei sensorowe przyciski odpowiedzialne za włączenie, wybór źródła i regulację głośności przedzielone firmowym logotypem. Z kolei wszystkie niezbędne przyłącza ulokowano w niewielkim wykuszu tuż przy podstawie ściany tylnej. Znajdziemy tam pojedyncze wejście HDMI (eARC/ARC), optyczne i mini jack 3,5mm, aktywator parowania z bezprzewodowym subwooferem i opcjonalnymi głośnikami surround, port USB zapewniający możliwość upgrade’u firmware’u , diodę informująca o połączeniu Wi-Fi i gniazdo zasilania dedykowane zewnętrznemu „laptopowemu” zasilaczowi. Pod wspomnianą maskownicą ukryto dwa 19mm tweetery odpowiedzialne za reprodukcję lewego i prawego kanału, oraz trzy 51mm średniotonowce obsługujące kanały lewy, prawy i centralny. Jak już zdążyłem wspomnieć w subie głośnik ulokowano w podstawie a na ścianie tylnej oprócz wylotu BR znalazło się gniazdo zasilające (popularna ósemka) i przycisk parowania z jednostką centralną. Z istotnych z punktu widzenia użytkowników końcowych funkcji warto wspomnieć o kompatybilności Polka z Dolby Atmos, DTS:X, autorskiej technologii VoiceAdjust™ i SDA czwartej generacji zapewniającej jeszcze szerszą scenę dźwiękową. Jeśli zaś chodzi o predefiniowane tryby dźwięku, to oprócz standardowych presetów dla filmów i muzyki, oraz trybu nocnego nie zabrakło 3D, który szczególnie polecany jest do materiałów Dolby Atmos i DTS:X.

Podpinając duet Polka pod TV korzystający zazwyczaj z dobrodziejstw mojego pełnowymiarowego systemu stereo z zakończeniem w postaci podłogowych Dynaudio Contour 30 zachodziłem w głowę, cóż tak naprawdę tytułowy maluch będzie w stanie pokazać. Z oczywistych względów nie spodziewałem się nie wiadomo jakich doznań nausznych i … bardzo miło dałem się zaskoczyć, gdyż po pierwsze progres w stosunku do standardowych, telewizyjnych głośników był bezdyskusyjny, a po drugie obecność wspomnianego duetu była na tyle dyskretna, że praktycznie już po kilku dźwiękach z powodzeniem można było o ich obecności zapomnieć. Spora w tym zasługa praktycznie całkowitego znikania jednostki centralnej i wielce kulturalnej pracy subwoofera, którego co prawda można kilkoma kliknięciami pilota zmusić do ciągłego i monotonnego dudnienia, lecz tego typu atrakcje pozostawiam bezkarkim miłośnikom pełnoletnim wytworów motoryzacyjnych zza naszej zachodniej granicy, osobiście dążąc do nieco większej równowagi i harmonii w pełnym pasmie akustycznym. I to Polkom wychodziło świetnie – ścieżkom dialogowym nie brakowało komunikatywności, efektom specjalnym rozmachu i jedynie ww. tryb 3D jakoś niespecjalnie przypadł mi do gusty, gdyż może i wrażenia przestrzenne były silniej aniżeli np. w kinowym zaakcentowane, jednak już średnica a tym samym dialogi ulegały zbytniemu odchudzeniu – stawały się jak na mój gust zbyt zwiewne i eteryczne. Za to zarówno preset dedykowany filmom, jak i muzyce sprawdzały się świetnie i to bez żadnych „ale” i kombinacji, co do ilości basu, czy też równowagi tonalnej.   
A właśnie, co do muzyki, to nawet cięższe odmiany rocka, jak „Self Aware”  Empyre , czy „Urn” Ne Obliviscaris nie sprawiły tytułowemu duetowi nawet najmniejszych problemów. Gitarowym riffom nie brakowało zadziorności, sekcja rytmiczna schodziła odpowiednio nisko i nie gubiła się nawet podczas najbardziej karkołomnych eskapad a wydzierający się do mikrofonów jegomoście czynili to nader ekspresyjnie. Słowem wstydu nie ma. Przesiadka na pozbawioną elektrycznego wsparcia klasykę, czyli  „Tchaikovsky: Swan Lake” w wykonaniu The NBC Symphony Orchestra pod batutą Leopolda Stokowskiego i … niby od dyżurnego systemu wyraźnie gorzej, ale po pierwsze dość bezboleśnie a po drugie zaskakująco koherentnie i przestrzennie. Wielki skład wykonawczy zajmuje adekwatną do obsady przestrzeń, nikt nikomu nie wchodzi na głowę i nawet do gradacji planów za bardzo nie można się przyczepić. W dodatku połączenie po Bluetooth jedynie chwilami, w momenetach, gdy orkiestra odzywa się tutti ustępuje temu, co oferuje HDMI, ale przez większość czasu dzielnie się broni grając rozdzielczym i wręcz organicznie nasyconym dźwiękiem.

Z założenia dzisiejszy test miał dotyczyć zestawu minimum, poniżej którego zejść już nieco wstyd a powyżej pysznią się i krygują zdecydowanie droższe i bardziej rozbudowane konfiguracje. Tymczasem okazało się, że Polk Audio MagniFi Mini AX nie tylko nie przynosi wstydu zdecydowanie poważniejszemu gabarytowo rodzeństwu, co stanowi wielce rozsądną propozycję dla wszystkich tych, u których bądź to krucho z miejscem, bądź na uatrakcyjnienie dźwięku z nowo nabytego odbiornika TV nie chcą wydawać Bóg wie ile. A tutaj nie dość, że niemalże bezboleśnie, szczególnie w trakcie promocji, dla portfela, to i nausznie jest co najmniej dobrze. Nic tylko zakupić, wstawić, włączyć i cieszyć się dźwiękiem adekwatnym swą klasa do obrazu serwowanego przez wysokiej klasy „płaszczkę”.

Marcin Olszewski

Dystrybucja: Horn
Cena: 2 199 PLN regularna; 1 499 PLN w promocji

Wejścia: HDMI (eARC); Optical; Analog 3.5mm; USB-A (tylko update firmware'u)
Łączność bezprzewodowa: Wi-Fi (802.11 a/n/ac); Bluetooth 5.0; Google Chromecast for Audio; Apple AirPlay2; Spotify Connect
Wsparcie: Dolby Atmos, DTS:X
Zastosowane przetworniki:
Sound Bar: 2 x 0.75" (19mm) Tweeter; 3 x 2" (51mm) L/C/R średniotonowe
Subwoofer: 5" × 7" (127mm × 178mm)
Wymiary (S × G × W):
Sound Bar:366 x 104 × 79mm
Subwoofer: 182 × 396 × 371mm

Data dodania




STAX SRS-X1000

Choć w tytule dzisiejszej recenzji mamy dość enigmatyczne oznaczenie wskazujące na pojedynczą sztukę/egzemplarz, to tym razem, wbrew owym pozorom w opakowaniu zbiorczym znajdziemy dwa urządzenia. Zaskakująco kompaktowe, jak na wykorzystywaną technologię słuchawki, oraz przeznaczony do ich napędzania niewielki wzmacniacz. Cóż w tym nadzwyczajnego? Ot chociażby fakt, iż dzięki uprzejmości Sieci Salonów Top HiFi & Video Design otrzymaliśmy symboliczny ulgowy bilet na ekskluzywne salony Stax-a o

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki

3-Majówka 2025 - Wrocław | Bilety

O wydarzeniu Długi majowy weekend zarezerwujcie na wizytę we Wrocławiu i festiwal 3-Majówka! Tradycyjna już wrocławska 3-Majówka rozpoczyna sezon plenerowych festiwali w Polsce. Co roku w długi majowy weekend w samym sercu Wrocławia występują najlepsze zespoły z czołówek list popularności, weterani scen rockowych, jak i nowe, wschodzące gwiazdy. 3-Majówka 2025 bilety już w sprzedaży. 3-Majówka Wrocław 2025 line-up Dzień I, czwartek 1 maja 15.00 – otwarcie kas, start wymian

AudioNews
AudioNews
Newsy

Tre Voci - Passione | Bilety

O wydarzeniu Zapraszamy na ekskluzywny wieczór z Tre Voci – trzema charyzmatycznymi tenorami, którzy od prawie dekady podbijają serca publiczności na całym świecie! Bilety na koncert Tre Voci - Passione już dostępne. Tre Voci koncert Passione Passione to koncert stworzony z myślą o tych, którzy kochają wielkie emocje, niesamowitą energię i muzykę pełną duszy. Tenorzy z Tre Voci przygotowali dla Was prawdziwą podróż przez ponadczasowe przeboje i arcydzieła różnych kultur – od gorąc

AudioNews
AudioNews
Newsy

Koncert przy świecach: Największe hity Adele | Bilety

O wydarzeniu Odkryj magię muzyki Adele w niezwykłej oprawie świec. Candle Live Music zaprasza na wieczór pełen emocji, gdzie najpiękniejsze utwory tej legendarnej artystki zabrzmią w magicznych aranżacjach instrumentalnych. Zanurz się w emocjonalnych dźwiękach takich hitów jak Hello, Someone Like You, Rolling in the Deep, Set Fire to the Rain, Skyfall i wielu innych. Przyjdź i doświadcz muzyki Adele w zupełnie nowym wydaniu! Bilety na koncert przy świecach Największe hity Adele już dostępne

AudioNews
AudioNews
Newsy

Fezz Sagita Prestige EVO – pierwszy ZBALANSOWANY przedwzmacniacz w ofercie Fezz!

Fezz Audio prezentuje Sagita Prestige EVO – pierwszy w swojej ofercie lampowy, zbalansowany przedwzmacniacz liniowy. Został on zaprojektowany dla najbardziej wymagających użytkowników. Model wyposażono w cztery wejścia RCA (w tym jedno direct) oraz dwa zbalansowane XLR, a także w dwie pary wyjść RCA i XLR. Dzięki temu Sagita Prestige EVO doskonale sprawdzi się w klasycznych systemach stereo. Za brzmienie odpowiadają starannie dobrane, niskoszumowe lampy 12AU7/ECC82, które zapewniają precyzyj

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.