Skocz do zawartości

Dead Can Dance a passage in time


PMD

Data dodania: 02 maj 2004

Muzyka - ocena
Dźwięk - ocena
O muzyce: Wszystkim, którym inne płyty DcD wydają się za ciężkie polecam przetestować a passage in time. Jest to płyta mniej „wymagająca” bardzo muzykalna , podobnie jak „Into the Labyrinth”, choć brzmienie inne. Jest to składanka, na której znajdziecie utwory z różnych płyt. Posiada swój klimat (jak wszystkie płyty tej grupy) choć nie zabierze w podróż na bliski czy daleki wschód jak Into the L, chociaż np.: przedostatni utwór – kto wie gdzie trafiliśmy? Rytmy afrykańskie to nie są, ale las tropikalny z pewnością. Zróżnicowana muzycznie, bogata instrumentalnie, fenomenalne wokale Lisy Gerard i Brendana Perry. Przygaście światło, usadówcie się w fotelu .... i udajcie się w podróż, ponieważ ta muzyka zawsze gdzieś porywa. Z czystym sumieniem polecam.
O dzwięku: Bogactwo instrumentów naturalnych oraz gitary elektryczne, syntezatory. Sporo kawałków z bogatym podkładem perkusyjnym (w postaci rozmaitych, kotłów, bębnów, tamtamów itp.). Jak zawsze świetne popisy wokalne Lisy Gerard złamane kawałkami z męskim wokalem. Mnóstwo detali, odgłosów natury. Jakość nagrania b. dobra choć czuć upływ czasu. (wydana w 1991r.)






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.