AD825 odsprzęganie zasilania

[Robert704]

Witam.

Posiadam wzmacniacz Yamaha AX496. W preampie na wejściu CD oryginalnie siedzi NJM2068L podmieniony na NJM5532L w listwie precyzyjnej.

Zakupiłem przejściówkę z 2 wzmacniaczy pojedynczych ,aby wstawić zamiast tego co jest obecnie 2 wzmacniacze operacyjne AD825.

W danych wzmacniacza operacyjnego jest napisane, aby odsprzęgać zasilanie za pomocą 2 kondensatorów ceramicznych po 100nF; na płytce od preampu siedzą 2 kondensatory Elna po 300uF.

Moje pytanie:

-czy konieczne jest zainstalowanie tych kondensatorów aby AD825 nie wzbudził się(wolałbym niczego nie dolutowywać do płytki drukowanej)

-czy może wystarczy zbocznikować kondensatory zasilające ceramikami ,chociaż sam raczej nie jestem zwolennikiem boczników

-czy może do końcówek +- przylutować jeden kondensator 100nF pomimo zasilania symetrycznego-czasami jest to spotykane

Bardzo proszę o poradę forumowiczów, którzy mieli do czynienia z AD825 odnośnie odsprzęgania , stabilności itd.

[buzer]

Witam,

Jeżeli już, to dał bym 2 - możesz zbocznikować. Tu chodzi o zmniejszenie impedancji na zakłócenia wysokiej częstotliwości - kond 100 nF ma ją dużo mniejszą niż ten 300uF.

[jar1]

Trzeba zawsze zacząć od datasheeta a tam napisane, ze trzeba bocznikować 100n jak najbliżej nóżek zasilania układu.

[Robert704]

Dzięki Panowie za odzew. Datasheeta czytałem i stąd ta wartość 100nF. Poprostu chciałem sobie ułatwić życie i pominąć te kondensatory w nadziei ,że jest to tak stabilny układ iż będzie chodził poprawnie.Ale widzę ,że należy je przylutować zgodnie z zaleceniami producenta;przynajmniej Wasze odpowiedzi mnie do tego skłaniają i dla własnego świętego spokoju tak zrobię.

[jar1]

Tylko to ma byc przy samym układzie a nie jako bocznik zasilających.

Kondensatory pomiędzy liniami, jesli już się daje, lepiej, jak mają większe wartości, rzędu mikrofaradów.