Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

graff

 

czytam maly zalety i wady t50 i niestety ale moje yamahy absolutnie nie posiadaja za malo basu,bija w tym e2, widze tylko ze zgadza sie to co powiedziano za oceanem ze t50 to co innego, szkoda ze nie masz mozliwosci posluchania moich yamah, no ale ich nie wysle-za trudno je znalesc, z ludzi zszerzonych w forum moj model czyli yh-100 mam ja i jeden kolega w usa, o innych mi nie wiadomo, z tych ze powodow nie wysle ich na testy, wiem ze bys sie zdziwil, bo t50 brzmia inaczej.

 

Piotrze R.

Powod dla ktorego uwarzam ze jest zycie po zyciu jest sprawiedliwosc, nie wierze by osoby ktore zabily miliony-Hitler,Stalin, UB-cja i tym podobni w chwili smierci zostali bez wymiaru kary, jak kolwiek ona by wygladala musi byc, w innym wypadku nic nie mialo by sensu

Re: intuos, 24 Maj 2007, 15:43

 

>czytam maly zalety i wady t50 i niestety ale moje yamahy absolutnie nie posiadaja za malo basu

 

nieporozumienie - T50 też nie mają "za mało"

 

chodzi o jakość nie ilość, w cytacie z Piotra nie ma nic o ilości, dlatego tak cytowałem in extenso

 

wyszło nieporozumienie

 

>bija

>w tym e2

 

wątpię, z tym basem E2 to subiektywnie niezłe jaja są, niektóre osoby narzekają na ich braki w tym zakresie

inne - w tym podpisany - uważają ten bas za referencyjny

 

z pomiarów wynika E2 mają bas liniowy do samego dna - wkleiłem wykresy pomiarowe w innym wątku

byłybyż Yamahy przesadne na basie?

 

>widze tylko ze zgadza sie to co powiedziano za oceanem ze t50 to co innego

 

wyjaśniałem już wiele razy, ze "za oceanem" piszą o NIEMODYFIKOWANYCH T50

ponadto ich zastrzeżenia co do T50 "out of the box" nie dotyczą basu

 

>tych ze powodow nie wysle ich na testy, wiem ze bys sie zdziwil, bo t50 brzmia inaczej.

 

jestem już zmęczony

ile razy mam powtarzać, ze T50 zmodyfikowane to coś zupełnie innego niż "z pudełka"?

 

nie rozumiem dlaczego to do Ciebie nie dociera?!

powinieneś to znać z Yamah, które przecież też wymagają modyfikacji

 

jestem zmęczony :-/

graffie, ja pisze o modyfikowanych t50, spokojnie, i to nawet nie tylko tak jak ty piszesz, zmiany byly robione duzo dalej niz tylko to co ty robiles, to kolega ktory tez posiada yh-100,

wiesz nie wydajemi sie zeby yamahy mialy za bardzo podbite dolne, wrecz przeciwnie,

mi osobiscie bardziej podoba sie podawanie basu w yamahah,niz te z shurow

wiec kwestia preferencji

nie wiem moze szwagiero cos moze powiedziec

>Piotrze R.

>Powod dla ktorego uwarzam ze jest zycie po zyciu jest sprawiedliwosc, nie wierze by osoby ktore

>zabily miliony-Hitler,Stalin, UB-cja i tym podobni w chwili smierci zostali bez wymiaru kary, jak

>kolwiek ona by wygladala musi byc, w innym wypadku nic nie mialo by sensu

 

 

 

Intuos

 

Nie wiem, czy wiesz, ale jest to argumentacja między innym samego Immanuela Kanta. Nie chcę rozwiewać twoich przekonań. Wiara w całościową sprawiedliwość, doznającą spełnienia w bilansie życia doczesnego i egzystencji postmortualnej jest bardzo ponętną rzeczą i bardzo byłbym za jej urzeczywistnieniem. Niemniej żywię poważną obawę, iż Byt jest nie czym innym jak realizacją wszystkich możliwych opcji – wszystkiego, co jest w ogóle możliwe; a niesprawiedliwość, podłość, okrucieństwo, nade wszystko zaś ból, częstokroć wprost niewyobrażalny, są, jak wkoło nas widać, możliwe, realne i istniejące.

Najbardziej przeraża mnie myśl, że rzeczywistość jest bezczasową, wielowymiarową macierzą wszystkich możliwych stanów, w związku z czym nic nie odchodzi tak naprawdę w przeszłość, a czas, będący tylko złudzeniem, nie może swym upływem przynieść ukojenia.

Nie są to jednak tematy na audiofilską dyskusję.

Piotr Ryka, 24 Maj 2007, 17:17

Do twojego ostatniego zdania: czyli uważasz ze umierając można sobie polepszyć lub pogorzyć swoje życie w stopniowaniu od zera do nieskończoności ?

Co w takim razie według Ciebie może by przekażnikiem że poprzedni stan był lepszy od obecnego ? Bo ja coś takiego jako pierwsze swoje odczucie w nowym życiu pamiętam ? Czy mimo zmiany stanów jest coś takiego jak ciągłość trwania zjawiska zwanego życiem ?

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Piotrze

 

Ciekaw jestem czy przeczytales Koran,Pismo Swiete,Ksiege Religii Taistycznej itp, w koncu to tez ksiazki filozoficzne.

 

Co do ksiag Piotrze. Uwierz mi ze sa takie ktore nie kazdy smiertelnik moze widziec -w sensie dostepu, kazda strona cie wciaga i wciaga..no wlasnie i co dalej, poznajesz zagadnienia ktore cie wciagaja ale im dalej brniesz tym mniej wiesz, im wiecej wiedzy uzuskujesz tym mniej ja rozumiesz, ale czytasz dalej bo wciaga cie coraz bardziej

Kiedys interesowalem sie tym i owym, dosyc daleko zaszedlem w poszukiwaniach, ale wiem ze to nie dorga dla czlowieka ktory chce zachowac zmysly i zdrowie psychiczne na wodzy, zarowno Ty i ja pojmujemy pewne zagadnienia w bardzo odmienny sposob, wiem jednka ze pare ksiag zakazanych przez pewne instytucje objasnilo by ci to i owo w nowy sposob, ciekaw jestem reakcji jaka by byla na podstawie owego tekstu zakazanych,czytanie ich pasjonujace jak sex, ale i tresc rownie pusta jak uczucie po orgazmie kiedy lezy sie przy kims gogo sie nie kocha

ale wciaga..

to nie rozmowa na forum,

tak na marginesie Piotrze przezylem w swoim na razie krotkim ale jednak zyciu rzeczy ktore mi cos uzmyslowily

i teraz odmiennie podchodze do zycia

pozdrawiam

Re: intuos, 24 Maj 2007, 17:10

 

>graffie, ja pisze o modyfikowanych t50, spokojnie, i to nawet nie tylko tak jak ty piszesz, zmiany

>byly robione duzo dalej

 

strasznie tajemniczy jesteś

dawaj szczegóły! :-)

Re: intuos, 24 Maj 2007, 18:12

 

>wiem jednka ze pare ksiag zakazanych przez

 

dawaj na PW - bardzo mnie interesują "zakazane księgi" :-)

 

nota bene Biblia też była zakazana i to nie bez dobrych racji!!

 

to bardzo Niebezpieczna Księga, czego dowodzi przykład tego prostaczka Lutra i innych podobnych ;-))

>Ciekaw jestem czy przeczytales Koran,Pismo Swiete,Ksiege Religii Taistycznej

 

co do Tao-Te Ching to na pewno nie czytała jej większość audiofilów ;-))

 

bardzo pasuje do nich to co powiada Lao-Tsy: "Wielka Droga jest bardzo równa, ale ludzie lubują się w ciernistych ścieżkach" ;-))

 

(nota bene jest to dewiza EJJordan Designs)

grafie z t50 to poczekaj bo wlasnie mam projekt do oddania.

 

co do ksiag to niestety ale szukaj sam:)

ale powaznie grafie to nie bede o tym pisal i wskazywal czegos co uwazam za zle jezeli ktos chce to niech szuka na walsna reke

ps wszystko co znajdziesz w przeciewienstwie co biblii to pustka,

prosze tego nie odbierac jako kaplanskiego pieprzenia, mowie wszystko bo doswiadczylem w zyciu pare rzeczy, bym twierdzil to co twierdze

 

Piotrze

wiem ze kiedy bedziesz u kresu sil tu na ziemi,bedziesz chcial by cos w co teraz nie wierzysz bylo najwieksza prawda na swiecie

Przepraszam bardzo, czy Was wszystkich pogięło?

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

>ps wszystko co znajdziesz w przeciewienstwie co biblii to pustka,

bzdura. Wszystko jest jednością. Ale to nie forum na takie rozważania.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

cześć graaf:)

Pochopnie wszedłem w temat... wycofuję się, z przyjemnością priv

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Re: intuos, 24 Maj 2007, 18:38

 

>grafie z t50 to poczekaj bo wlasnie mam projekt do oddania.

>

>co do ksiag to niestety ale szukaj sam:)

>ale powaznie grafie to nie bede o tym pisal i wskazywal czegos co uwazam za zle

 

hejże intuosie - nie rozmawiasz z "little girl pink" ;-))

 

ciekaw jestem co teraz młodzież uważa za "złe"

mody się zmieniają a ja jestem stary ciekawski pryk :-))

 

szczerze wątpię by było coś "warte grzechu" przeczytania lub choćby rzucenia (złym) okiem czego bym nie znał

 

popatrz na to tak - pisząc o tym, nie wodzisz innych na pokuszenie a wręcz przeciwnie - dajesz świadectwo

 

potraktuj to jako wspólnotową spowiedź publiczną

 

to co czytałeś Intuosie? :-)

morduj, sztyletuj, ale mnie....

Światopogląd i wszystko co z tego wynika to jest własną, prywatna sprawa każdego z nas i każdy ma prawo do uszanowania jego zapatrywań. Każdy jest na pewnym etapie rozwoju i należy to uszanować. Nie zamierzam wchodzić w taki temat z butami i każdego o to samo bardzo proszę. Okopujmy się i wyciągajmy topory, róbmy sobie jaja z różnych rzeczy, na co kto ma ochotę, ale to zostawmy na boku.

Proszę.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

chlopaki wyluzujcie, walnijcie sobie fajeczke albo cygaro, najlepiej pokoju i luzik

 

gagacek wyrwales to o bilblii z kontekstu, chodzilo o konkretne ksiegi,

ale dajmy sobie spokoj, to nie miejsce,nie ten watek

Ja te księgi znam, wiem (tzn domyślam się) o co Tobie chodziło i ja się z tym nie zgadzam, ale ugryzłem się w język. Tak jak pisze - każdy ma niepodważalne prawo do własnego światopoglądu i jego uszanowania. Nie będę tutaj rozwijał tego tematu.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

no właśnie chłopaki!

 

cenna inicjatywa Intuosie! dość tej kaszany!

 

a jak komuś się znowu zechce pouczać duchowo innych na tym forum to niech se lepiej da siana :-)

 

albo go pogiglam (czyt.: "flaki wywrócę") moim "miłosierdziem" ;-)

 

pozdrawiam!

graaf

graaf - no to gdzie, w pierś czy w plecy?

:)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

hejże Gagacku - tak się bardzo "uduchowiłeś", że zapomniałeś gdzie "flaki" są? ;-))

 

podejdę do tego per rectum - najlepsze podejście - bo fizjologiczne ;-)), znaczy się >:-))

opps... Ja o sztylecie, a Ty o flaczkach... A temat jest o słuchawkach wysokiego lotu:(

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Re: gagacek, 24 Maj 2007, 19:37

 

>opps... Ja o sztylecie, a Ty o flaczkach... A temat jest o słuchawkach wysokiego lotu:(

 

no Piotr orzekł, że "temat wyczerpany" :-)

 

i został się opuszczony watek - a wiadomo co się lęgnie w opuszczonych miejscach ;-))

 

a propos per rectum - najważniejsza w życiu jest prostata, oops, chciałem rzec prostota ;-)

 

ale prostata też ważna

Kurcze, nie wiedziałem, że Piotr opuszcza wątek...:(

Przeczytałem właśnie jego ostatni wpis i - szacunek. podpisuję sie pod tym obiema rękami.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.