Walka o scenę.

[mad'afaka]

Witam!

Pokój koło 15m^2, zaph sr71, nad c370, marantz CD40. Chciałbym po kosztach powalczyć o scenę w pokoju, bo jest dosyć skromna szczególnie w głąb. Jakaś tam lokalizacja jest ale raczej taka warstwowa. Co można pokombinować aby było lepiej? Zakładam, że to pewnie biurko z komputerem psuje mi efekty? Kolumienki stoją na solidnych standach sfinx 60cm.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Acoustic Lab]

Wynieś biurko i komputer po za pokój. Zamknij drzwi na klucz (żeby ktoś wchodząc nie strącił monitora), odsuń miejsce odsłuchu o 1m w tył, kolumny wysuń o kolejne 70cm od ściany za nimi. Daj znać na ile poprawi się scena.

[mad'afaka]

Radykalne, ale może rzeczywiście spróbuję. Zapomniałem napisac, że ściany są gołe (farba na tunku) a podłoga to drewniana klepka z czasów komuny.

[mad'afaka]

Relacjonuję zmiany.

Największa zmiana nastąpiła po wyniesieniu biurka i lekkim wysunięciu kolumn (jakieś 100-110 cm od ściany do frontu), poprawiła się od razu scena no i przestrzeń (co dziwne bo przestrzeń i wcześniej była wspaniała). Loalizacja uległa znacznej poprawie, i poszła scena w głąb. (na płycie Kaji i Bregovica - intrumenty rewelacja! Każdy miał swoje miejsce i czułem niemal orkiestrę w swoim pokoju, chórki wielowarstwowe głosy się pojawiały jakby poza obrysem pokoju - świetne uczucie). Bas nabrał więcej energii. A teraz ciekawostka, jak wysunąłem kolumny jeszcze dalej to się zrobiła sieczka:) Był bas była gór, brak środka i porządku (lokalizacje i balans poszły w dupę). Dało się to ogarnąć zbliżając monitorki do siebie. Na tym skończyłem zabawy, odkurzyłem pokój i wprowadziłem stare rozmieszczenie (kompromis użytkowości pokoju...). Poważniej zastanowię się nad akustyką pokoju po przeprowadzce, może jeszcze potestuję ustawienie na dłuższej scanie na tle firan. Jednak wtedy nie będę miał możliwości wysunięcia kolumn dalej niż metr. Niewdzięczne pomieszczenie.

[Lumperator]

Kolumny zagrają najlepiej tylko w pewnym trójkącie ze słuchaczem. Zbyt zbliżone do miejsca odsłuchowego osłabią przestrzeń plan w przód, a ustawione za bardzo pod ścianą spłaszczą scene. Jak wysuwasz do przodu to z reguły zbliżasz kolumny do siebie. Ale tez do pewnego stopnia, bo mo dźwięk moze się zorbić za ostry i suchy. Słowem szukasz w pokoju miejsca gdzie gra najlepiej i w obrębie max .10cm przesuwasz kolumny w różne strony. Ustawiaj mozliwie równo co do 0,5cm. Bardzo wazne aby obie kolumny były tak samo wypoziomowane.

[stachus]

Mam podobne pomieszczenie, w miejscu Twojego stolika z kompem mam ławę z tv i sprzetem. Na czas odłsuchu przekrywam go kocem, a po bokach kolumn w miejscach pierwszych odbić stawiam taboret z poduszką albo kocem z drugiej mam segment i też daje koc. Skutkuje to większą namacalnością żródeł oraz stabilnością sceny. Trochę z tym moim ruchomym zestawem zachodu ale warto.

Zauważyłem że u Ciebie na wysokości kolumn po bokach nie ma nic a 50cm do gołej ściany może być niekorzystne.

Co do wyjechaniem kolumn do przodu to świetny patent na głębokość sceny, przerabiałem u siebie ale tak jak u Ciebie 100cm od tyłu to za dużo (jeśli chodzi o funkcjonalność) na taki pokój.