Skocz do zawartości
IGNORED

Mam Tonsil Maestro II 180 + Yamaha RX-497. Jaki napęd?


nestedu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem amplitunera Yamaha RX-497. Dokupiłem nowe kolumny Tonsil Maestro II 180 i wyczerpał się budżet :-) Czymś to trzeba napędzić, więc wybór padł na używany-tani CD Yamaha. Zmontowałem wszystko razem, podłączyłem i.... jest ok, ale szału nie ma. Dużo dobrego naczytałem się o tych kolumnach i spodziewałem się trochę więcej. Dźwięk jest czysty, dokładny, ale czegoś brakuje.

Tłumaczyłem sobie, że pokój jest za mały i zagracony (ok.16m2), że CD jest słaby, że kolumny nie są wygrzane. Minęły 2-m-ce i nic. Jak grało,tak gra :-) Do tego CD padł i podłączyłem jako napęd... DVD LG. Z przerażeniem stwierdziłem, że nie ma żadnej różnicy w dźwięku.

 

Dlatego zastanawiam się, czy kupno Yamahy CD-N500 (2.000) jest dobrym rozwiązaniem? Czy poczuję różnicę? Proszę o opinie.

Na marginesie: czy Tonsil to był dobry wybór??? Kolega chętnie odkupi :-) Czy można mieć lepsze kolumny podłogowe ze ok.1.500zł ?

Interesują mnie wyłącznie nowe, zależy mi na gwarancji.

Proszę o pomoc! :)

Spokojnie można mieć dużo lepsze kolumny do 1500zł, tylko że używane. Wzmacniacz też wysokich lotów nie jest i to jego postawiłbym na pierwszym miejscu do zmiany. Osobiście nie jestem zwolennikiem nowego sprzętu, przez mój pokój przewinęło się mnóstwo w miarę nowych i baaardzo starych wzmacniaczy i te starsze bardzo często kosztowały ułamek tego co nowe, a grały kilkukrotnie lepiej.

Zastanów się czy nie zrezygnować z gwarancji na rzecz czegoś co naprawdę potrafi zagrać.

Kupowanie odtwarzacza za 2000zł do takiego zestawu mija się z celem, będzie lepiej, ale nieznacznie, bo i tak to nigdy nie zagra dobrze. Wzmacniacze grają po kilkadziesiąt lat i nic się z nimi nie dzieje, z biegiem czasu można (czasem nie warto) wymienić kondensatory, a kilkuletnie kolumny (nie mówię bardzo starych, choć sam będę chciał zmienić swoje za jakiś dłuższy okres czasu na Infinity Kappy 8) często od nowych różnią się tylko tym, że są wygrzane, a kosztują ułamek ceny.

 

Moja sugestia jest taka: na początku spróbuj zmienić wzmacniacz, potem jeżeli będzie niedostatecznie dobrze to kolumny, odtwarzacz zostaw na koniec, a na razie kup coś taniego.

Za 1500 kupisz jakies Magnaty. To sa dobre kooumny w swojej kwocie cenowej. Yamahe tez radze sprzedac i za ok 800zl kupic dobry, uzywany piec. Potem CD to juz z górki.

 

CD za 2tys do tego przemilcze.

?👈

Witaj,

moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie naprawa odtwarzacza CD i wymiana kolumn. Jeśli przeznaczysz budżet rzędu 2-3 tys. zł. na kolumny, możesz wyberać wsród naprawdę dobrych modeli. Idealnym rozwiązaniem byłyby polskie Audio Academy Hoebe III (http://q21.pl/audio-academy-phoebe-iii.html), chociaż już wyraźnie lepiej Twój system zagra także z Tannoy Mercury V4 (http://q21.pl/tannoy-mercury-v4.html) czy cieplejszymi Indiana Line Teai 540 (http://q21.pl/indiana-line-tesi-540.html).

 

Serdecznie zapraszam Cię do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych rozwiązań, konfiguracji. W przypadku pytań służę pomocą.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Wymiana amplitunera raczej nie wchodzi w grę. Jest jeszcze na gwarancji i generalnie ma niezłe opinie. Rady typu sprzedaj i kup coś lepszego za 600zł to żaden konkret. Co lepszego? Jaki sprzęt- konkretnie - w tym pułapie cenowym zagra lepiej niż moja Yamaha? Czy kolega rafal735r słuchał tego amplitunera "na żywo"? Miałem podpinane dwa używane wzmacniacze przy okazji testu głośników: Denon i HK (modeli nie pamiętam ale ceny ok.500 zł oba) i czteroosobowa komisja zadecydowała o wyższości Yamaha. A próbowali mi udowodnić, że przepłaciłem a nowy sprzęt to syf, plastik i china 4-krotnie przepłacona.

 

Q21 dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Kolumny wyglądają nieźle. Ale powiedz mi, czy słuchałeś kiedyś Tonsil Maestro II 180? Nie macie ich w swojej ofercie.

A co powiecie koledzy na Yamaha CD-S300 jako napęd? Fajnie wygląda i rozsądnie kosztuje

A Ty chcesz radę, czy aby wszyscy potwierdzili słuszność Twoich wyborów?

Po pierwsze masz amplituner, który zawsze będzie grał słabiej od wzmacniacza. Po drugie Tonsil to Tonsil, nie wiem czego się spodziewałeś. Krótko mówiąc od początku źle zestawiłeś komponenty. Rada jak wyżej, sprzedaj i zacznij od początku, a jeśli nie chcesz sprzedawać, to kup coś co fajnie wygląda i niewiele kosztuje (bo chyba tylko tym się kierujesz) i martw się dlaczego to tak słabo gra.

Wzmacniacze lepiej grające za 600-800zł? Onkyo A-8870, Sony TA-F6B, PIONEER A-757 (najgorszy z tych 3ch)... pierwsze z brzegu, które miałem lub słuchałem, za które dam sobie ręce uciąć, że będą lepsze od tej Yamahy... Mam w domu amplituner kina domowego Yamaha RX-V4600, nie sądzę, że będzie gorszy od Twojego modelu, mimo że jest wielokanałowy, bo używany jest droższy od nowego RX-497, a przy Marantzie PM-75 (którego uważam za dobry, ale mimo wszystko przereklamowany wzmacniacz) wypada słabiutko...

Masz wybór: sprzedasz to co masz i kupisz coś co będzie brzydsze, bez gwarancji i będzie grało kilkukrotnie lepiej i będziesz zadowolony albo brnij w ładny, nowy syf, który przy dobrym zestawieniu rozłoży zestaw za 1000zł...

 

Odtwarzacz do 1000zł? Przy takim zestawie to głupota, ale proszę bardzo:

Rotel RCD-971, Pioneer PD-9700 - do tych są lasery, tego pierwszego z mojej strony w szczególności polecam

Sony CDP-X559ES, CDP-X555ES, CDP-337ES, CDP-338ES - tutaj laserów nie znajdziemy, ale bardzo lubię te odtwarzacze

Czy kolega rafal735r słuchał tego amplitunera "na żywo"? Miałem podpinane dwa używane wzmacniacze przy okazji testu głośników: Denon i HK (modeli nie pamiętam ale ceny ok.500 zł oba) i czteroosobowa komisja zadecydowała o wyższości Yamaha. A próbowali mi udowodnić, że przepłaciłem a nowy sprzęt to syf, plastik i china 4-krotnie przepłacona.

 

Mialem wyzszy model. I to nawet 2 sztuki. Mianowicie RX-797. Zachwalany przez wielu, dostaje manto od integry w tej cenie. A nawet tanszej. Imho nie jest to jeszcze calkowita porazka. Przynajmniej jest solidnie zbudowany i ma troche mocy. Funkcjonalnosc tez OK.

?👈

Ile razy ja to już słyszałem. Słaby amplituer + słabe kolumny + narzekania że nie gra. Lekarstwem ma być kupno słabego, ale drogiego źródła. Tyle pieniędzy poszło a mi nadal nie gra. A przecież mam taki dobry sprzęt, z którego jestem dumny i za który zapłaciłem tak dużo pieniędzy. I wtedy rodzą się konkluzje - całe to audio to woodoo, nic dobrze nie gra !

No, ale przecież nikt nie zniży się tak nisko żeby posłuchać dobrej rady, sprzedać wszystko i składać od nowa ze sprzętu używanego. Albo pojechać na odsłuch do salonu po sprzęt nowy.

Czuje się troszkę zaszczuty, po co te złośliwości? Wcale nie uważam, że zapłaciłem dużo pieniędzy i musi dobrze grać. Ta Yamaha była niedrogim amplitunerem (jak na nowy element), więc cudów się nie spodziewałem. Miałem tylko nadzieję, że logo producenta jest gwarantem dobrego poziomu produktu. I generalnie jest ok. Wszystko gra ładnie, ale nie zachwyca.

Po waszych wypowiedziach można wnioskować, że Yamaha to największy syf audio. Jest coś gorszego na rynku?

A porównanie amplitunera wielokanałowego do stereo i wniosek, że droższy to lepszy potraktuję jako żart.

Nadal nikt nie napisał: miałem Tonsile, słuchałem- słabe, zamieniłem na ...... i jestem zadowolony. Jest różnica.

A o takie wypowiedzi mi chodzi - wskazanie konkretnego rozwiązania.

Yamaha ma lepsze i gorsze modele, jak większość firm, które robi sprzęty drogie i tanie. RX-497 to tani model amplitunera, więc nie ma co się spodziewać cudów. 4600 był dość wysokim modelem, który był oceniany jako grający również bardzo dobrze w stereo, lepiej od budżetowych nowych wzmacniaczy. RX-497 to budżetowy amplituner, w związku z tym, tym bardziej uważam, że używana integra go rozniesie.

Samo logo nie czyni sprzętu dobrym, a z własnego doświadczenia wiem, że nowy sprzęt bardzo często gra sporo gorzej od starego. Gdybym chciał złożyć nowy sprzęt, który zagra na poziomie tego, którego teraz posiadam musiałbym wydać 4 albo 5 razy tyle co wydałem, słuchałem nowych zestawów po kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt tysięcy, więc nie pisze tego bezpodstawnie.

Owszem nie słuchałem tych Tonsili, aczkolwiek nie uwierzę, że coś co kosztuje 1500zł jako nowe zagra na wysokim poziomie.

Ich opinie zważając na niską cenę są niezłe, więc dla przeciętnego użytkownika wydaje mi się, że będą wystarczające, dlatego fakt słabego dźwięku zwalam na wzmacniacz, który dla mnie od razu kwalifikuje się do wymiany.

Nie znajdziesz tu raczej nikogo kto miał akurat taki zestaw, więc nie licz na tego typu konkrety.

Nikt nie chce być złośliwy, po prostu pojawia się masa tematów, gdzie ludzie piszą, że im coś nie gra wystarczająco dobrze jak kupili coś bez wcześniejszego odsłuchu, nie znając się kompletnie na sprzęcie.

A skąd bierze się taka dysproporcja jakości? Dlaczego stare jest lepsze? Przecież "technologia" poszła do przodu. Jak mój amplituner będzie postrzegany za 6-8 lat? Będzie na Allegro za 150zł? Nie wydaje mi się...

Technologia robienia wzmacniaczy nie poszła do przodu praktycznie w ogóle. Teraz jest strasznie dużo masówki i sprzętu, który ma wyglądać, odtwarzać milion formatów, a sprawa jakości dźwięku zeszła na dalszy plan. Firmy zaczęły bardzo ciąć koszta, wystarczy spojrzeć np. na firmę Sony, której odtwarzacze CD i wzmacniacze/końcówki mocy 20 lat temu były klasą samą w sobie, a to co teraz oferują to w większości syf w ładnym opakowaniu w zawyżonej cenie, bo firma bazuje na opinii, którą sobie wypracowała za dawnych lat. Inny przykład Rotel RCD-971 i następca RCD-06... Ceny nowych te same, a jednak RCD-06 jest nowszy, gorzej wykonany, z tańszym przetwornikiem i gra gorzej. Odtwarzacze CD Pioneera: dużo się pisało na tym forum, żeby wystrzegać się modeli po 199* roku, bo są gorzej wykonane i oferują dużo gorszą jakość dźwięku.

Teraz dorwało się za dużo księgowych i każdy tylko patrzy jak sprzedać jak najprostszy i najgorszy sprzęt za jak najwyższą cenę.

 

Słuchałem u znajomego bardzo starych angielskich kolumn z lat 70, które mają wartość około 300zł, a zagrały cudownie, za to nowe kolumny wykonane ze sklejki, z przetwornikami za grosze, ładnie pomalowane i z dobrą promocją będą kosztowały kilka tysięcy złotych, do tego kilka złotych dla magazynów i rewelacyjne recenzje w prasie gotowe.

 

Twój amp już staniał i wiele już nie pójdzie w dół:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ma wbudowane radio, źle nie wygląda, ktoś się za cenę 400-500zł skusi

 

Mój wzmacniacz jest z 86 roku, gra świetnie, a wbudowany przetwornik zawstydzi niejeden DAC aktualnie dostępny za kilkaset złoty, mimo że nie obsługuje 24bitów i 192kHz

 

Dobry nowy sprzęt musi kosztować, używany niekoniecznie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety taka jest prawda że twój amplituner za 5 lat na allegro będzie po 200 zł. Tak jest ze wszystkim. Kupujesz nowe a po wyjściu że sklepu (salonu) jest już tańsze o 20%. Dobre produkty używane oczywiście nie kosztują tyle co nowe. Też tanieją ale potrafią utrzymać połowę ceny zakupu przez długi czas oczywiście jeżeli są były wyjątkowe jako nowe i nadal są.

Gość

(Konto usunięte)

Czuje się troszkę zaszczuty, po co te złośliwości? Wcale nie uważam, że zapłaciłem dużo pieniędzy i musi dobrze grać. Ta Yamaha była niedrogim amplitunerem (jak na nowy element), więc cudów się nie spodziewałem. Miałem tylko nadzieję, że logo producenta jest gwarantem dobrego poziomu produktu. I generalnie jest ok. Wszystko gra ładnie, ale nie zachwyca.

 

W jakimś sensie logo producenta powinno być i jest gwarantem przyzwoitej jakości zarówno brzmienia, jak i wykonania.

Kwestią zasadniczą jest jednak to, czego oczekujemy, spodziewamy się, w odniesieniu do konkretnego modelu, który potem wybieramy.

Być może spodziewałeś się cudów, a wybrałeś jeden z niższych modeli i ten cud, niestety, nie stanie się...

Yamaha, tak jak większość firm, oferuje zarówno modele budżetowe, jak i wysokiej klasy - analogicznie jak np. Toyota ma w swojej ofercie auta przeciętne, jak i bardzo dobre :)

Miałem prawie przez rok ten amplituner RX-497, potem przez krótki okres model wyższy - RX-797.

Na początku zestawiony był z kolumnami Dali Concept oraz odtwarzaczem Yamaha CDX-397. Potem połączony był m.in. z kolumnami B&W 685, odtwarzaczami NAD T 585 oraz Yamaha DVD-S1700.

Przyznam, że najlepiej brzmiał dla mnie w połączeniu właśnie z kolumnami Dali i wieloformatowym odtwarzaczem DVD-S1700. Ale też i ja nie oczekiwałem nie wiadomo jakich fajerwerków - sprzęt naprawdę brzmiał fajnie, jak na tę klasę i za te pieniądze.

 

Przychylam się do tego, co napisał Q21. Zostaw sobie na razie RX-497, bo naprawdę to nie jest najgorszy amplituner, a skupiłbym się raczej na wymianie kolumn i szukał nawet klasowo o wiele lepszych, by już pozostały na lata.

Zainwestowałbym wpierw w kolumny, a nie w nowy odtwarzacz, który diametralnie dźwięku i tak Ci nie zmieni (uważam, że odtwarzacz to najmniej wpływający na brzmienie element).

 

Nadal nikt nie napisał: miałem Tonsile, słuchałem- słabe, zamieniłem na ...... i jestem zadowolony. Jest różnica.

A o takie wypowiedzi mi chodzi - wskazanie konkretnego rozwiązania.

Wlasnie to napislaem, tylo nie napsialem na co zmienilem. jak jestes glodny wiedzy i nie boisz sie zmian to pisz. Bo jak narazie mamy glupie wytyczne typu musi buc nowy i super grac. Tak to nigdzie nie zajdziemy przyjacielu.

 

A skąd bierze się taka dysproporcja jakości? Dlaczego stare jest lepsze? Przecież "technologia" poszła do przodu. Jak mój amplituner będzie postrzegany za 6-8 lat? Będzie na Allegro za 150zł? Nie wydaje mi się...

A mi sie wydaje ze cos kolo tego. Zaznaczmy ze postęp w dziedznie audio jest niewielki. Dwa ze integra, ktora kiedys kosztowalla gore kasy, dzis kupisz za jej ulamek ceny i nie dziw sie ze nowe ampli za tysiaka moze jej buty wiązać. Za tysiac jest góra fajnych pieców, ktore rozjadą RX-497. Zaraz poprosisz o konkrety wiec piszę, np: Denon PMA-1060 (do wyrwania za ok 650zl), Denon PMA-1520 (ok 1000zl), Marantz PM-75 (ok 1100zl, DIGITAL), Marantz PM7200 (ok 1000zl i świeży rok jak sie boisz staroci, podobnie PMA-1500R), Yamaha AX-900...

?👈

OK, decyzja zapadła. Zaczniemy od kolumn... Po zmianie można będzie stwierdzić, czy pomogło.

Budżet- max. 4.000 zł na kolumny- proszę o zaproponowanie czegoś dobrego i wartego uwagi.

Oglądałem Monitor Audio RX6, używane są obecnie na Allegro za 3.100. Warto?

Nie warto - na nowe Monitor Audio większość salonów audio daje 30% upustu - lepiej zainteresuj się wyższymi modelami Heco (seia Celan), Magnatami (od serii Quantum 7xx w górę), Acoustic Energy (serie Aelite, Radiance), STX FX300 (nowe można kupić w przyzwoitej cenie), Taga Harmony (serie Platinum i Coral).

 

Co do Maestro...

Nie jest to żaden cud, ale jeżeli ktoś chce kupić nowe, solidne, uniwersalne, trzydrożne podłogówki, to w ich cenie raczej nie znajdzie nic lepszego. Przykładowo, wymienione w tym wątku Dali Concept to na pewno (pomimo wyższej ceny) nie są kolumny wyższej klasy.

Ja kiedyś Maestro (które nieźle grały z Nadem C325BEE) zamieniłem na Audio Academy Phoebe - góra i średnica zdecydowanie lepsze w AA, ale bas pod każdym względem (więc nie chodzi tylko o jego ilość) był lepszy w Tonsilach.

Spokojnie można mieć dużo lepsze kolumny do 1500zł, tylko że używane. Wzmacniacz też wysokich lotów nie jest i to jego postawiłbym na pierwszym miejscu do zmiany. Osobiście nie jestem zwolennikiem nowego sprzętu, przez mój pokój przewinęło się mnóstwo w miarę nowych i baaardzo starych wzmacniaczy i te starsze bardzo często kosztowały ułamek tego co nowe, a grały kilkukrotnie lepiej.

Zastanów się czy nie zrezygnować z gwarancji na rzecz czegoś co naprawdę potrafi zagrać.

Kupowanie odtwarzacza za 2000zł do takiego zestawu mija się z celem, będzie lepiej, ale nieznacznie, bo i tak to nigdy nie zagra dobrze. Wzmacniacze grają po kilkadziesiąt lat i nic się z nimi nie dzieje, z biegiem czasu można (czasem nie warto) wymienić kondensatory, a kilkuletnie kolumny (nie mówię bardzo starych, choć sam będę chciał zmienić swoje za jakiś dłuższy okres czasu na Infinity Kappy 8) często od nowych różnią się tylko tym, że są wygrzane, a kosztują ułamek ceny.

 

Moja sugestia jest taka: na początku spróbuj zmienić wzmacniacz, potem jeżeli będzie niedostatecznie dobrze to kolumny, odtwarzacz zostaw na koniec, a na razie kup coś taniego.

Święte słowa.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.