Analogowy Hi End

[Gość absolute magnitude]

Jeszcze tyle ciekawych gramofonów jest.

Zontek... made in Poland. Opis tutaj

 

 

Scheu Analog PREMIER Mk2

 

 

Dr Feickert Blackbird

 

Black Stork + Reed 3Q lub 3P

 

 

Avid Acutus Reference

 

 

itd. itp.

[Gość frywolny trucht]

No i Transrotora nie eksploatowano, a moim zdaniem dużo ciekawszy od VPI.

[Dominic2509]

Jak pieniądze nie grają roli to może Burmester Phono Preamplifier 100

 

Będąc ostatnio w berlinie, z poznania to już bliżej i szybciej niż do stolicy, odwiedziłem w/w manufakturę. Na odsłuch się nie załapałem, następnym razem. Z łatwością skompletujesz u nich resztę toru, wszystko będzie sygnowane jedną marką (kompatybilne), na koniec gramofon, może być równie świecący od zachodnich sąsiadów - Transrotor Fat Bob Reference i masz analogowy hi-end, który, według producentów daje wrażenia jak muzyka na żywo, czyli to co Ty, cytując Ciebie, lubisz najbardziej.

 

O swoich doświadczeniach i odsłuchach, nie będę się wypowiadał, za mało tego było, a w szczególności w przedziale hi-end.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Nie jestem gotowy na wydanie debiliona dolarów na sprzęt audio, ani mentalnie ani technicznie... i chyba nigdy nie byłem... Sorry...! Sto tysięcy zielonych mój drogi, to kosztują najlepsze fortepiany i wyposażenie studia. Nie ma sprzętu audio, który odtwarza muzykę jak w realu... to jest niemożliwe i jak już nie raz i nie dwa pisałem, są to dwa różne światy, które niepotrzebnie audiofile łączą ze sobą. Jak na razie, opcja z CJ, ProAc i VPI jest mi najbliższa... zobaczymy co się wydarzy.

[tomasz_pianista]

Najlepsze fortepiany Fazioli kosztują niestety trochę więcej - nawet ponad 300000$ :(

[Chicago]

Tak, wiem o tym, ale schodząc na ziemię, to już w granicach 80 kilo$ jest całkiem duży wybór prawie najlepszych fortepianów - siedmiostopowa Yamaha CF6 Concert Grand to wydatek 85 kilo, a dziewięciostopowa CFX w okolicach 100 kilo$. Za używanego dziewięciostopowego Steinway'a, model D z 1992 roku w stanie mint, chcą też stówę... Teraz pytanie: jak się mają graty audio do takich fortepianowych klimatów...??? Powiedziałbym, że nijak i nie widzę absolutnie nawet ułamka powodu, żeby obecnie, rasowy wzmacniacz hajendowy kosztował ponad sto tysięcy dolarów...

[Dominic2509]

nie widzę absolutnie nawet ułamka powodu, żeby obecnie, rasowy wzmacniacz hajendowy kosztował ponad sto tysięcy dolarów...

 

może warto go najpierw posłuchać, zanim się wyda taki osąd ?

[Chicago]

może warto go najpierw posłuchać, zanim się wyda taki osąd ?

 

Skąd wiesz, że nie słuchałem drogi Dominiku...??? Poza tym to jest moja własna ocena i Ty jak najbardziej masz prawo mieć swoje zdanie. Uważam, że nie ma co porównywać dużego palca z paluszkiem - no chyba, że ktoś lubi... wtedy jak najbardziej można.

[Dominic2509]

droga dedukcji. a myliłem się ? słuchałeś ?

[Chicago]

Słuchałem systemów i za pół miliona... zdania nigdy nie zmieniłem, nawet gdyby mi kiedykolwiek było dane mieć taki zestaw. Za dużo znam muzyki z realnej sceny i nijak nie widzę zbieżności. Zabawa w audio to dla mnie zupełnie inna liga odbieranych bodżców, nie mająca wiele wspólnego z realem, chociaż niewątpliwie bardzo ciekawa i fajna zabawa...

[Dominic2509]

czyli nie słuchałeś Burmester 100. nigdy nie twierdziłem, że to gra jak Live, tak twierdzi sprzedawca.

Jestem daleki od takiego zdania.

[Chicago]

Tak Dominiku, nie słuchałem Burmestera u siebie w domu... i to nie ma żadnego znaczenia. Znam to brzmienie z tegorocznej chicagowskiej wystawy.

[Yul]

Dobre rozeznanie tematów gramofonowych na rynku amerykańskim miał forumowicz Lacrimosa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jednak od pewnego czasu już na forum nie pisze, ale może ktoś wie co u niego, może ktoś ma do niego maila. Chyba warto go zapytać.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )