Pasywne monitory do 9m2.

[tecnoselfrx]

Nie wiem czy czytałeś ale często w recenzjach pojawiało się,że callisto IV potrzebują odpowiedniego ustawienia(podstawki 80-90cm wys. oraz wysunięcie kolumn w kierunku miejsca odsłuchu na ok.1m). Powinno to trochę "ujarzmić"niskie tony,wyrównać charakterystykę.

Poza tym daj się im trochę wygrzać,z czasem bas powinien stać się bardziej naturalny(mięsisty-konturowy bez podbarwień). Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia akustyki samego pomieszczenia.(małe pomieszczenia mają właśnie niestety tendencje do podbijania średniego i wyższego podzakresu niskich tonów)

 

Co do samego wzmacniacza to tak jak zauważyłeś, nie powinien raczej przyczyniać się do wymienionych przez Ciebie "uchybień".

Gra dość żywo,wyrównanym-uporządkowanym pasmem oraz nie podbija średniego basu.

[Margin]

Wydaje mi się, że rekomendowana wysokość to 70 cm.

Fakt- u mnie stoją w tej chwili, prowizorycznie na Ikeowskich stołkach, dociążonych kamiennymi płytami. Swoją drogą będę miał problem ze standami, bo pokój w którym stoją jest sypialnią i słucham muzyki nisko- na materacu. De facto stołki mają idealną wysokość 50 cm- grają wprost na uszy.

Odsunięte od ściany są- stoją prawie na środku pokoju. Tym razem to nie pomieszczenie podbarwia- jestem pewien.

Co by tu zrobić w temacie tych standów? Czy one faktycznie diametralnie mogą zmienić brzmienie?

[tecnoselfrx]

Skoro 50 cm idealnie na wysokości uszu to zrobić samemu bądź zamówić u stolarza standy o tak małej wysokości....

Standy oczywiście jak najbardziej mogą mieć wpływ na brzmienie ale niestety jak nie sprawdzisz samemu to nikt nie

powie Ci w jakim stopniu.Z tym bywa różnie,dużo zależy od samych kolumn,pomieszczenia.

Napewno aby podjąć jakieś dodatkowe działania należy kolumny wygrzać,skombinować jakieś porządne ciężkie standy i może powalczyć

jeszcze z ustawieniem. Należałoby wyeliminować poprostu te rzeczy.

 

Możesz jeszcze dopisać ewentualnie w ramach ścisłości jakiego używasz źródła i kabelków.

Dopisz też czy pomieszczenie posiada jakieś elementy pełniące rolę "ustrojów" typu dywanik,materac..itd.

Gdybyś wyeliminował wspomniane czynniki można zawsze zastosować pułapki basowe(chodź w tak małym pomieszczeniu pewnie będzie Ci ciężko o wolne miejsce)

[Margin]

Pokój jest zagraconą płytami i książkami sypialnią, więc o akustykę bym się nie czepiał- ta jest wręcz głucha. Gram starym, stuningowanym Denonem DCD-980, na kablach Kimber 4PR.

Najprawdopodobniej odsyłam Callisto i robię podejście do nowej wersji ATC SCM7. Załamię ręce, jeśli to nie będzie ostateczne rozwiązanie!

[piotrek_poz]

a ja polecam Ci spróbować monitory z polskiej manufaktury 16hertz z serii Canto. Sam posiadam już prawie od roku Canto Two grają w metrażu 11 m2. Bardzo przypadły mi do gustu , wcześniej grałem w tym samym pomieszczeniu na dynaudio audiencach 42.

[Margin]

No i robię kolejny powrót do dyskusji. Swoją drogą to zabawne, że temat zakładałem w listopadzie i do dzisiaj nie udało mi się znaleźć zadowalającego rozwiązania.

Callisto odjechały, a wjechała UK nowość- Edwards Audio SP1. Przy cichym słuchaniu jest fajnie, ale przy głośniejszym, gubią się. I znowu brakuje kultury dżwięku, która tak powaliła mnie w Proacach. Wszystkie pozycje do 3300 PLN, które przerobiłem, grają porównywalnie do starych Paradigmów, które były punktem wyjścia, a których rynkowa wartość nie przekracza 600 PLN. Kupiłbym je i byłbym zadowolony, ale problem polega na tym, że od początku moich poszukiwań, nigdzie się nie pojawiły. Test ATC SCM7 też chyba sobie podaruję, bo wszędzie powtarza się opinia, że wymagają super wydajnego wzmacniacza, a do tego zejście do 60Hz to zdecydowanie za mało dla elektronicznej muzyki, której nadal lubię słuchać.

Czego zatem szukać, żeby mieć szlachetność Proac Tablette Reference 8, ale bez nadmiernego wyostrzenia dźwięku i z ciut bardziej obecnym basem?

[erazm2]

tak to jest jak chce sie liczyc na technike :)

nie trzeba szukac w pozycjach do 3300 ani 5500

 

tylko zakupic to co nalezy

np canton karat 60 lub od biedy 40

 

 

nie dosc ze o wielokrotnosci taniej to i lepiej

 

tacy juz byli co to nakupowali tabletek , sobieskich i..... zyli sobie szczesliwie

az tu przypadkowy pilot v skasował ich wierzenia

 

 

spokojnie zmiescisz sie ze srodkami w canton karat sc

jedna z najlepszych "tabletek" na wszystko :)

[Margin]

Dla mie ideałem by były małe relesy oraz Proac tylko nie studio i tabletki - słuchałem, tylko 1sc i w tej chwili tylko używki. Tylko małe ale, byle amp Callisto III (ładna czerń, łagodna góra, wokale!) i responsów nie napędzi.

Pewnie nie obyło by się bez czegoś ala Naim SX. Callisto IV mają strawniejszą efektywność! grają dynamicznie i jaśniej. Na poprzednim AS grały z wysokim Marantzem z analoga i i był to wulkan energii.

Miałeś Pylony i chwaliłeś, Violet przygotowuje właśnie test Monitorków Topaz - i...... nie wiem o co chodzi.

 

Pierote, dzisiaj przypomniałem sobie Twojego posta i pojechałem do miasta po Topaz Monitor i... EUREKA!!! To jest to! Zaryzykuję twierdzenie, że wersja monitorowa jest lepiej strojona niż 20tki. Mają też bass reflex z tyłu, co zdecydowanie wpływa na ekspozycję basu. Do tego raczej ciemne, ciepłe brzmienie i umiejętność naprawdę głośnego grania! Chyba kończę poszukiwania. Kto by pomyślał, że wrócę właściwie do punktu wyjścia...

Dzięki wszystkim za pomoc!!!

[Wuelem]

Tu masz znakomite wprost kolumny, które znokautują rozważane Topazy.

 

Były kiedyś także sprzedawane pod marką Cyrus, która gromadziła najlepsze wyroby firmy Mission.

Pod każdym względem są wyjątkowe (bas, przestrzeń, wokal). Dzięki obudowie zamkniętej zagrają doskonale w Twoim metrażu. I lubią się z Twoją muzyką.

 

A kosztują... na sam zobacz. Polecam.

 

 

Link do aukcji...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[erazm2]

daje na piwo :)

 

knockout -TKO i lezy :)

 

a to dopiero poczatkowe rundy :)

[Wuelem]

Ile lat je miałeś, to wtedy naopiszę, ile ja z nimi żyłem i ilu konkurentów po drodze stanęło w szranki i poległo?

 

Kiedyś wcale nie były tanie. Wystarczy dotrzeć do ówczesnego katalogu, żeby wiedzieć jak były pozycjonowane. Poza poznaniem tego dźwięku na wylot nie mam z aukcją nic wspólnego. Topazy i ich pierwowzór też znam dobrze. No i była przecież mowa o głośnym graniu. 782 zagra ze wszystkim, a przy Topazach zacznie się poszukiwanie odpowiedniego wzmacniacza.

 

Cena 3 x niższa oczywiście jest bez znaczenia.

 

Nie jestem pewien, ale z tych głośników, które budują 782 korzystała chyba także firma Totem. Zobacz w zakładce DIY ilu jest chętnych do klonowania.

 

Za kogoś wybierać nie zamierzam, ale jest kilka argumentów wartych rozważenia.

[Margin]

Wuelem, po co mieszasz mi w głowie?! :) I to teraz kiedy w końcu, naprawdę jestem zadowolony!!! Nakręciłem się, bo zawsze chciałem mieć zamknięte paczki- kupiłem je! Cena faktycznie dobra. Ale widzę, że na zagranicznych forach ludzie piszą, że ta kolumna lubi ostro i jasno zagrać. Chyba, że piszą o wolnostojących 782kach- takie też chyba były- trochę to mylące... Zobaczymy... A Topazy chyba i tak będę musiał kupić, bo już sklep sprowadza mi parę w jasnej okleinie. I znowu temat przedwzmacniacza do gramofonu odjedzie mi w siną dal...

[Margin]

Ok. Ta recenzja nastraja bardzo pozytywnie!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czekam zatem na paczkę!

A Topaz Monitor to naprawdę wybitna w swojej cenie opcja!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

:-)

 

Powinienem teraz napisać, że jak Ci się nie spodobają, to je od Ciebie odkupię.

Jeśli tylko bas wpasuje się ilościowo w pomieszczenie (powinien), to od słuchania się nie oderwiesz.

 

Jedyna uwaga, to te zworki miedziane z litego drutu w gniazdach z tyłu. Zamień je na jakieś inne lub przejedź dokładnie pilnikiem, jeśli są szczerniałe od utlenienia.

 

Podziękują za elektronikę grającą detaliczną, dźwięczną górą i kontrolowanym basem.

A także za taką, która na pierwszym miejscu stawia wokal.

Spora szerokość rozstawienia im nie przeszkadza..

Lekki, niewymuszony dźwięk źródła i wzmacniacza taki będzie na końcu - w uszach.

 

 

Opinie o ostrym graniu na pewno dotyczą późniejszego modelu. Nie wiem dlaczego firma powtórzyła numerację. Model 782, to klasyka nad klasykę.

 

W swoim czasie te 900 USD, to było pół samochodu. Przeliczało się raczej z marek. Na ulicy Elektoralnej w Warszawie był dystrybutor. Luksusowy produkt w luksusowym otoczeniu. Pomimo wielu droższych kolumn wyróżniały się na ich tle. Dziś wszystko syka, cyka i bumi, jakby chciało udowodnić, że płyta cd pochodzi z ery "digital". Wtedy jeszcze liczyły się wrażenia analogowe. Taki prawdziwy świat sobie zafundowałeś. Za niesprawiedliwie małe pieniądze.

 

Mam nadzieję, że będziesz bardzo zadowolony i tym samym nie wypomnisz mi pierwszego zdania z tego wpisu...

[Margin]

:-)

 

Powinienem teraz napisać, że jak Ci się nie spodobają, to je od Ciebie odkupię.

Jeśli tylko bas wpasuje się ilościowo w pomieszczenie (powinien), to od słuchania się nie oderwiesz.

 

Jedyna uwaga, to te zworki miedziane z litego drutu w gniazdach z tyłu. Zamień je na jakieś inne lub przejedź dokładnie pilnikiem, jeśli są szczerniałe od utlenienia.

 

Podziękują za elektronikę grającą detaliczną, dźwięczną górą i kontrolowanym basem.

A także za taką, która na pierwszym miejscu stawia wokal.

Spora szerokość rozstawienia im nie przeszkadza..

Lekki, niewymuszony dźwięk źródła i wzmacniacza taki będzie na końcu - w uszach.

 

 

Opinie o ostrym graniu na pewno dotyczą późniejszego modelu. Nie wiem dlaczego firma powtórzyła numerację. Model 782, to klasyka nad klasykę.

 

W swoim czasie te 900 USD, to było pół samochodu. Przeliczało się raczej z marek. Na ulicy Elektoralnej w Warszawie był dystrybutor. Luksusowy produkt w luksusowym otoczeniu. Pomimo wielu droższych kolumn wyróżniały się na ich tle. Dziś wszystko syka, cyka i bumi, jakby chciało udowodnić, że płyta cd pochodzi z ery "digital". Wtedy jeszcze liczyły się wrażenia analogowe. Taki prawdziwy świat sobie zafundowałeś. Za niesprawiedliwie małe pieniądze.

 

Mam nadzieję, że będziesz bardzo zadowolony i tym samym nie wypomnisz mi pierwszego zdania z tego wpisu...

 

 

Przyjechały!

Jestem po dobrych 6ciu godzinach słuchania i mam już wnioski. Z całą pewnością jest to wyjątkowa kolumna! Gra z niesamowitym drivem i werwą- to zapewne właściwość faktu, że jest zamknięta. Piszę "zapewne", ponieważ to moje pierwsze doświadczenie z zamkniętą konstrukcją Niestety są zdecydowanie za duże na 9cio metrowe pomieszczenie- bas mimo, że krótki wzbudza całe pomieszczenie. Faktycznie grają bardzo detalicznie, ale jednocześnie góra w moim odczuciu jest nadto rozjaśniona, momentami nawet ostra.

Jestem ciekaw jak zagrają w większym metrażu i chyba dlatego zostawię je na lepsze, mieszkaniowe czasy- w końcu nie kosztowały fortuny...

Dzięki Wuelem i pozdro!

 

Jedyna uwaga, to te zworki miedziane z litego drutu w gniazdach z tyłu. Zamień je na jakieś inne lub przejedź dokładnie pilnikiem, jeśli są szczerniałe od utlenienia.

 

Właśnie do nich zajrzałem okazało się, że grały srebrem. Po wymianie na miedź grają mniej ostro.