Skocz do zawartości
IGNORED

płyta klejona do obudowy kolumny


maxii

Rekomendowane odpowiedzi

jaro4444, 1 Maj 2005, 19:26

 

>Parantulla robisz aproksymację albo sypiesz odmierzone objętości grochu lub zboża i masz objętość

>jak z nut ;) Coś Cię chyba nadal trzyma :P

 

Apropksymptf... co?! No, to sobie zrobię, ale może innym razem ;-)

Grochu powiadasz... A jak sie okaże, że jest za mała (ta objętość) to co? Pazurami będę skrobał z poskładanej skrzynki?

Możliwe, że mnie trzyma. Nie wiem jak tam u was, ale tu u nas się pije przez duuuże "P".

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

piter z

 

A to na tym obrazku to że niby jak? Chodzi Ci o to, żeby z takich "kształtek" klecić całą budę?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Piter_z - czy ta „belka prosta zginana” jest najcieńsza w rogach? Na łączeniach ścian – tam gdzie zawsze powinno dawać się listwy wzmacniające?

 

Konstrukcje mechaniczne obudów są dopracowane od 25 lat. Trzeba trochę o tym poczytać a potem dopiero wymyślać cudaki.

 

Rozwiązanie Parantulli jest ciekawsze. Też ma tylko taką wadę że w tej elipsie ściana jest najcieńsza dokładnie w środku wysokości. Ale to mniej istotny szczegół, bo jak widać będzie to ważyło odpowiednio.

 

Polecam raz jeszcze stronę Visatona i jego opracowanie o badaniach nad odpowiedzią impulsową obudów o różnym sposobie wzmacniania. Wszystko już było ;)

 

Parantulla – zerknij na stronę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tam naprawiają głośniki Tonsila. Znajomemu wystarczy wymiana zawieszeń za 6-8zł. od sztuki.

 

PS. Obudowy z wewnętrznym portem BR łączacym dwie komory to jednak nie było rozwiązanie HGP - oni stosują linie ćwierćfalową połączoną z BR. A tamto to chyba był taki wielki modułowy zestaw KEFa. Nie mogę znależć recenzji - była chyba w AUDIO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bo z takich moich wstępnych wyliczeń wynika, że więcej materiału się zmarnuje niż wykorzysta i chyba coraz mniej mi się podoba ten pomysł ze składaniem skrzynek z tylu desek. Chyba w tej konstrukcji z pierwszej fotki jaro4444 (to dzielone ustrojstwo) jest więcej sensu i logiki...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A co do tych moich popisów grafiki 3D to tylko taki obrazek poglądowy, żeby było wiadomo co mi po łbie chodzi. Wielkość tych otworów czy ich kształt to już kwestia dowolnych wariacji.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

coś tak - inaczej nie dam rady

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parantulla dobrym przkładem dzielonej kolumny jest też ESA Furioso^2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oczywiście układ i głosniki inne. Chodzi tylko o sam pomysł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No własnie też tak myślę nad czymś w typie tej furiozy. Bez komplikacji i masy zbędnej roboty a i sam efekt wizualny ciekawy. Kiedyś dawno miałem cos takiego i wszystkim moim gościom zapierało dech na sam widok. Była to 1,5 metrowej wysokości linia transmisyjna z nadstawką średnio-wysoką. Oczywiście nie będę robił takich wielkich bo to sensu nie ma żadnego, ale koncepcja wydaje mi się słuszna a dodatkowo prosta w wykonaniu i wizualnie napewno bardziej efektowna od "zwykłej" kolumny.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

O cos takiego miałem. Jakość foto podła bo to zdjęcie ze zdjęcia, ale coś tam widać mniej więcej. Ten kolo na samej górze to mój synek, który właśnie się teraz tarza po ziemi ze śmiechu po tym jak zobaczył siebie sprzed lat :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Qubric pewnie też teraz pęka ze śmiechu bo napewno od razu rozpoznał przetworniki na tej fotce. Przyznaj się ;-) Eeech, to było kiedy jeszcze byłem młody i głupi. Korektor w choinkę i dalej jazda full na maksa. Chociaż po tylu latach nie pamiętam szczególnie jak to brzmiało i raczej za tym brzmieniem nie tęsknię to muszę w tym miejscu oddać Tonsilowi, że te paczki jako jedyne, które miałem dzielnie znosiły odkręconą do oporu gałkę głośności w Pioneer coś tam 500 coś. I to na loudnesie! Drzwi w pokojach się same zamykały od tego łomotu, ale zero charczenia membran czy popiskiwania cewek. Jeszcze chyba spory zapas miały. Na szczęście już mi to przeszło he he

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Qubiric całkować to będę jak obronię kolejną pracę ;) I to w przedziale od 0 w ... izdu :P Ale wówczas to wynik będzie tylko jeden - kalam czyli zgon ;) A w przybliżeniu można przyjąć te objętości jako walce lub słupy o postawie elipsy. A jeśli tym no grochem mierzyć Parantula to kto Ci kazał kleić tą kolumę? Starczy ułożyć płyty na sobie i zasypać na równo. Jak będzie dobrze to wysypać i kleić . Jak źle to utwotnica i JAZDA :) Widzę, że mimo iż mam niezłą gorączkę to i tak to lepsze od kaca jest :P

jaro4444, 1 Maj 2005, 22:49

 

A w przybliżeniu można przyjąć te

>objętości jako walce lub słupy o postawie elipsy.

 

No w przybliżeniu to można, ale ja wtedy mówiłem o tych z twojej drugiej fotki. Jakby te wszystkie wycięte półkoła policzyć "w przybliżeniu" to przy takiej kubaturze można się walnąć o parę litrów (coś mi te litry ciągle w głowie...) a z tym grochem to faktycznie nie pomyślałem, że można i tak. Coż, jak to mówi mój ojciec "bo do myślenia to trzeba jeszcze coś mieć". Jakoś nigdy się nie zgadaliśmy na ten temat i nie do końca wiem co to może być...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

zobaczcie tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gościu musiał być na jakimś odlocie chyba. Toż to życia ne starczy na wycinanie tych zawijasów ;-)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Chciałem tylko stwierdzić, że gościu poszedł na maxa. Mnie coś po łbie chodzi ale mam zamiar pójść w innym kierunku, a konkretnie chcę zrobić coś a'la Sonus Faber Cremona... Pożyjemy, zobaczymy... Jak złapię niezłe fluidy to może coś zmajstruje ;)

>toman

boszeeee

zajebiste!!

muszę powiedzieć że gość miał kilka ciekawych pomysłów - m.in ten z rozpraszaniem fal wewnątrz samej kolumny (chociaż to trzeba mieć już niezły zapał żeby zdecysować się zrobić coś takiego :) ) no i jeszcze jeden któy zwrócił moją uwagę - budowa ścianek typu sandwich. Po prostu genialne !!

Teoretycznie genialne, ale czy praktycznie skórka jest warta wyprawki? Właśnie przyniosłem z pracy swoje pudła po Audiowave 171SE. Powiększenie otworów zajęło mi może minutę albo ze dwie i praktycznie żadnym nakładem kosztów i pracy mam gotowe moduły średnio-wysokotonowe. Nie liczę wykończenia bo wiadomo, ale jak mam się dymać z wycinaniem takich cudów na kiju jak ten koleś na fotkach to po pierwsze musiałbym przestać pracować, żeby to robić w rozsądnych godzinach (mieszkam niestety w bloku) i skończyć do emerytury a po drugie musiałbym przestać pić a to absolutnie nie wchodzi w grę. O nie, co to to nie ;-))

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

no i właśnie znalazłem rozwiązanie - zawsze się zastanawiałem po co ludzie robią sferyczne obudowy - a przecież to takie proste :) przecież to czysta mechanika - stan błonowy - gdy wewnątrz sfery jest ciśnienie to występuje jedynie jej rozciąganie i w druga strone przy podciśnieniu występuje ściskanie - żadnych sił ścinających czy zginających

 

czyli że perfekcyjnym rozwiązaniem jest sfera, a na drugim miejscu jest walec ? ( tu jeszcze bym musiał pomyśleć ) no i oczywiście obudowa taka powinna jak najlepiej wytracać rezonanse - czyli kompozyt ( ciężko mi sobie wyobrazic taką obudowe z drewna )

 

oczywiście sfera to rozwiązanie hardcore ale walec byłby już łatwiejszy do stworzenia - chociaż jakby zaryzykować to można spróbować odlać sfere z jakiegoś superwymyślnego betonu zbrojonego siatką - koszt takiej obudowy byłby relatywnie tani w porównaniu z konwencjonalną super wymyślną obudową ( tyle że kto by później to nosił :) - oczywiście moduły dzielone niemające ze sobą styku .... czekajcie czekajcie gdzieś ja to widziałem......- dzięki mahler :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a tak poza tym to przypomniałem sobie jeszcze co mnie zawsze martwiło w sferycznych obudowach - dla danej sfery niby niema ścianek równoległych ale niemal każda prawie że nieskończenie mała powierzchnia na do siebie równoległą niemalże nieskończenie małą powierzchnie ( z wyjątkiem tych naprzeciw głośnika ) i tu rodzi się pytanie czy stworzy się fala stojąca ? a jak tak to taka sfera tworzyła by tylko jedno bardzo mocne wzmocnienie i jego harmoniczne, chociaż przecież można wykleić tą sfere czymś rozpraszającym wewnątrz - ale fakt istnienia tej "równoległości" w sferze mnie zastanawia - może ktoś rozwieje moje wątpliwości ?

Tak sobie siedzę i myślę. Muszę czekać aż wszyscy w bloku wstaną zanim zacznę wyrzynarką atakować dechy i od 5.30 tak sobie siedzę i myślę czy faktycznie nawet najwymyślniejsze wycinanki mogą stanowić poważne wyzwanie dla takiej masy sprężonego powietrza? No bo na logikę to przecież w obudowie nie ma próżni i fala nie przelatuje przez te wszystkie "falochrony" tylko popycha powietrze, które już tam jest. Próbuję to sobie wyobrazić i coś mi tak tu się zdaje, że ona (ta fala) wcale nie musi się od niczego odbijać bo ona (ta fala) nigdzie nie leci, tylko nadaje jakiś tam ruch powietrzu, które szczelnie wypełnia już całą komorę. Także to nie jest do końca tak, że ona (ta fala oczywiście) leci rozpędzona od membrany i się od czegoś tam odbija. No nie wiem czy dobrze kombinuję, ale tak mi to na chłopski rozum wychodzi. No i w związku z tym tak się zastanawiam czy jest większy sens przejmowania się tak bardzo tymi tam przeszkadzajkami w środku. Mam tu przed sobą "Audio" z rozbieraną sesją zdjęciową Pro Ac response i nie widzę tu zbytniego przywiązania do tej akurat kwestii. W ogóle ta skrzynka zdaje się zaprzeczać prawie wszystkim teoriom. Nie chcę tu siać herezji no ale widzę przecież czarno na białym. To jak to w końcu jest?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantulla

Mam pytanie poniewaz bawie sie w składanie kolumn i od pewnego czasu swiezbi mnie siegnieńcie po wysokotonowy głosnik Revelator, czy mógbys mi cos bliżej napisać o tej kolumnie na ktorej grałes zwlaszcza interesuje mnie góra no i co Cie w niej znudzilo. Z góry dziekuje

yolaos, 3 Maj 2005, 14:11

 

czy mógbys mi cos bliżej napisać o tej kolumnie na ktorej grałes

>zwlaszcza interesuje mnie góra no i co Cie w niej znudzilo.

 

Mógłbym coś napisać, ale jak już zacznę to nie wiem czy dzisiaj skończę :-))

Mówiąc krótko odlot w najlepszym wydaniu jaki słyszałem. Wcześniej miałem te na Seasach (te z drewna z fotki wyżej) to możesz sobie wyobrazić co sie u mnie działo przez pierwszy miesiąc w domu. Żona przy kompie w drugim pokoju, dzieci w trzecim a ja obłożony płytkami siedziałem i słuchałem obśliniony ze szczęką na kolanach. Nie tyle mnie to znudziło co brakowało mi konkretnego basiska. Takiego z prawdziwym wykopem i dołem kiedy trzeba. Chciałem cos z tym zrobić dokupując kolejną pare osiemnastek, ale koledzy z forum mi delikatnie dali do zrozumienia, że to nie najlepszy pomysł, więc wszystko do kupy sprzedałem i po konsultacjach z McGyverem podłączyłem sie pod zamówienie z Audiocomponents. Revelator był według mnie zajebisty, więc nowy zamówiłem taki sam, ale ten z mniejszym frontem 9700. Węglową osiemnastkę 8545 na średnicy zastąpi 8535 a do tego wszystkiego dorzuciłem to co tygrysy lubią najbardziej czyli woofery 21W8555 po jednym takim cacku na kanał. Oczywiście sam tego wszystkiego nie wymyśliłem. Głosniki dobrałem według wskazań McGyvera, który zajął się również zwrotnicami (nie wiem czy już się zajął, ale w każdym bądź razie obiecał ;-) A wracając do revelatora to dawno dawno temu na Audioshow usłyszałem swój ulubiony zespół na SF Amati Homage i po prostu oniemiałem na jakies sześć godzin. Jak juz odzyskałem mowę to obiecałem sobie, że kiedyś też takie będę miał. No i prawie mi się spełni. Prawie bo oczywiście będą nieco inne przetworniki i o dwa woofery mniej niż w SF, ale póki co nie mam własnej kopalni złota, żeby kupić oryginały SF i dom w którym by to zagrało jak należy. Koszt samych dodatkowych wooferów byłby jeszcze do przejścia, ale w moich warunkach lokalowych skończyłoby się to tragedią akustyczną jak przypuszczam a w razie czego zawsze jest w odwodzie Audiocomponents...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A w ogóle to zapomniałem sie pochwalić. W zasadzie nie ma czym, ale po takim czasie postu nawet to co zaraz zobaczycie na fotce gra jak marzenie. Bez zwrotnic ha ha ha! Tak się cieszę, że nie moge wytrzymać, żeby Wam nie pokazać. Pudła po Audiowave171SE obdarte dopiero co ze starego lakieru jako głowa moich nautilusów buehehe. Spoko, to tylko tak w kit na razie, żeby cokolwiek pykało bo juz od zmysłow odchodzę bez mojej ukochanej muzyczki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.