Skocz do zawartości
IGNORED

Do wszystkich urodzonych przed 1980


guzia

Rekomendowane odpowiedzi

A pamietacie blok programowy Studio 2 ?? Bilo rekordy popularnosci w drugiej polowie lat 70 , a sposobem prowadenia wyprzedzalo swoja epoke . Nadawane bylo w wolne soboty . Nie pamietam czy wtedy byly 2 czy jedna wolna sobota w miesiacu.

Prowadzacymi byli Bozena Walter , Edward Mikolajczyk Tomasz Hopfer ktorego zastapil pozniej Tadeusz Sznuk.

Zaczynal sie zawsze okolo poludnia programen Prof Bardiniego , pozniej czekalo sie na Kosmos 1999 , ach co to byl za hit wtedy.........

sprzecznosc numer jeden: * Nikt z nich nie pamięta prezydentury Regana, a wiadomości o niej

czerpią z felietonów Longina Pastusiaka.

 

albowiem kariera loski trwa dlugo wiecej niz R.R. i nie wylkuczone...

Robi: na jednym programie Kosmos1999 z komandorem Ken'em, baza Alfa i Orłem 1; a na drugim konkurencja w postaci "Czterech pancernych i psa". Do tego (chyba we wtorki okolo 19-tej) najlepszy program epoki: "Sonda". To byl hit - i pewnie bylby do dzisiaj gdyby nie tragiczna smierc panow Kurka i Kaminskiego.

Kosmos 1999 byla nadawany niedawno na TVN7 , ale z perspektywy tylu lat to wyglada bardzo kiczowato , a kiedys ogladalo sie to z wypiekami na twarzy....

A Sonda to byla nadawana chyba we czwartki po 18

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mnie sie wydaje ze dzisiaj mialaby trudnosci w przezyciu z konkurencja zachodnich programow.

A pamietasz taki program nadawany na przelomie lat 70 i 80 Kalejdoskop Filmowy Kino Oko , to bylo takie Discovery PRL-u.

Albo zabawy podworkowe , nie zapomne widoku dziewczot grajacych w gume na karzej przerwie w szkole i przed klatkami blokow. Kto z dziajejszej komputerowj mlodziezy zna slowo "skucha" ???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lasery z kątomierzy, ew. ekierek? Dzisiaj panie to tylko na tych forumach siedzą, na podwórko nie chce się wyjść...

Co do Sondy - myśle, że panowie K. i K. poszliby z duchem czasu. Moim skromnym zdaniem wiele programów serwowanych przez Discovery jest na dużo niższym poziomie (pomijając nawet częste przerwy na blok reklamowy). Natomiast BBC - tu rzeczywiście widać klasę. Z Kalejdoskopu Kino Oko pamiętam tylko czołówkę - i niestety nic poza tym. Przez jakiś czas przed odcinkiem Kosmosu 1999 pokazywano program o tytule "XXX mój przyjaciel", gdzie za XXX należy podstawić nazwę organu wewnętrznego. Całkiem interesujące. Z seriali z tamtych lat pamiętam Rewolwer i Melonik - wtedy baardzo interesujący, ciekawe czy dziś uznałbym go za taką samą tandetę jak kinowy sequel?

Skucha to byla pomylka podczas gry w gume i niekonczace sie dyskusje " skusila czy nie slusila ". Czolowke Kino Oko tez pamietam , prowadzacym byl chyba taki tegawy pan , niestety nie pamietam nazwiska , a w programie byly zawsze trzy 20 - minutowe dokumentalno przyrodnicze filmy produkcji zachodniej.

Rewolwer i melonik tez sobie przypominam .

Z bajek najbardziej pamietam Piatek z Pankracym a wczesniej Pora na Telesfora. Co nie cos mozna sobie tu przypomniec

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Byla tez taka gra hazardowa w dmuchanie monet . Wygrywal ten ktorego moneta przykryla monete przeciwnika. Czasami grywalo sie nawet 20 zlotowkami , ale do nich trzeba bylo miec dobre pluca ;-) Gra zaginela wraz z dewaluacja zlotowki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiedyś to było dmuchanie.... żab, było ich zdecydowanie więcej niż teraz i ani w głowie pomysł, aby je zjeść.

Jednak zdecydowanie nie polecam takiej zabawy, nawet tym co przyrodę mają gdzieś.

Taka impreza: "Dni oświaty, książki i prasy". Mówiąc ściślej, kiermasze książek, które ciągnęły się we Wrocławiu nad fosą miejską od pl. 1maja do Wzgórza Partyzantów. (które miasto w Polsce ma tak starą i pięknie obsadzoną platanami niezasypaną fosę miejską)

Zieleń parku, cały urok wiosny i ta mnogość ciekawych książek i ludzi.

 

W liceum miałem dwa abonamenty do filharmonii i prenumeratę Ruchu Muzycznego. Teraz bym się na to raczej nie zdecydował, choć i żona i ja ciągniemy po 1,5 etatu.

 

Z gadżetów: Exakty, i taka kopia Contaxa "sdiełana" na orginalnej Zeissowskiej linii technologicznej (mam do niego pięknie oprawioną 85tkę). W "FotoOptyce" za złotówki była kiedyś Yashica 6x6 (jak na polskie możliwości "Starty", też były całkiem zgrabne, nie mówiąc o czeskim Flexarecie), PentaconSix, Mentor- też nie od macochy...

[obrazekLUKASZ-286615_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiev 60 jest chyba nadal produkowany na Ukrainie. Bardzo podobny do niego (też kopia contaxa lub leiki) był Zorki4. Konstrukcja starsza ode mnie ale dzięki temu w moich czasach szkolnych była bardziej dostępna. Dobry kompakt (w jakimś filmie o służbach specjalnych ZSRR usłyszałem stwierdzenie, że chyba lepszy od oryginału). Gdyby miał szybki naciąg i bardziej widoczny celownik, to używałbym go do dzisiaj (na moje warunki więcej nie potrzeba).

Kiev 60 jest chyba nadal produkowany na Ukrainie. Bardzo podobny do niego (też kopia contaxa lub leiki) był Zorki4. Konstrukcja starsza ode mnie ale dzięki temu w moich czasach szkolnych była bardziej dostępna. Dobry kompakt (w jakimś filmie o służbach specjalnych ZSRR usłyszałem stwierdzenie, że chyba lepszy od oryginału). Gdyby miał szybki naciąg i bardziej widoczny celownik, to używałbym go do dzisiaj (na moje warunki więcej nie potrzeba).

Ale najbardziej dziwacznym i miłym wspomnieniem był fakt, że długo , długo uważałem piękno i architekturę (Pludman zwłaszcza) Wrocławia za ducha polskości :)

 

Po prostu nie obchodziło mnie, że to "poniemieckie"- byłem przekonany, że taka jest reszta Polski :-))))!

 

Z innych niesystematycznych wspomnień: okładki "Abbey Road" i "Santany"- czeskie licencyjne. Zwłaszcza to Beatles było po prostu lepiej wydrukowane niż angielski orginał, orginał wart takiej pięknej poligrafii jak ta suprafonu [AbbeyRoad].

 

Świetna stylowa czarno- biała fotografia, bynajmniej nie socrealistyczna. Choć miała taką audiofilską pretensjonalną nazwę: "fotografika" :-)

"Świetna stylowa czarno- biała fotografia, bynajmniej nie socrealistyczna. Choć miała taką audiofilską pretensjonalną nazwę: "fotografika" :-) "

Powyżej chodziło mi oczywiście o Polską fotografię tzw. artystyczną przed 1980.

Z ruskich kopii sprzętu w dobrym guście była Moskwa5 czy jej wcześniejsze wersje, po prostu podróby zeissowskiej SuperIkonta. 6x9 z dalmierzem. Straszny grzmot, ale miał urodę techniczną orginału.

 

Były też Praktiki. Miały świetny system szybkiego ładowania filmu. Jedna z pierwszych w europie konstrukcji z lamelkową metalową migawką i czasem synchronizacji z lampą 1/125. Uważam, że w tej uproszczonej wersji czarny płaski klawisz do przysłaniania przysłony nad spustem był bardzo zgrabnym choć nietypowym pomysłem, ładny technicznie.

 

Oczywiście "japońce" były lepsze ale sam fakt konstruowania tych modeli w demoludach miał swoją urodę. I są słusznym źródłem podziwu i szacunku. Bynajmniej nie mam zamiaru wmawiać, że demoludy wyprzedziły japońską optykę! (Józwo:-)

 

Apropos, znam b. sympatyczną panią, która zrobiła mnóstwo ŚWIETNYCH TECHNICZNIE zdjęć Zenitem12xp, w taki prosty sposób: ciemno to 1/125, jasno to 1/250, z lampą jednak 1/30... A przysłona to zawsze 5.6 ("bo wtedy najlepiej wychodzą"). I po co te pomiary wielopolowe sprzężone z autofocusem. Naprawdę z minimalnym odsetkiem złych naświetleń! Fakt jest autentyczny- myślę o tym z sympatią, choć naprawdę w całości to tylko żart.

 

Jasne że trzeba pamiętać o przestępstwach i zbrodniach, ale jeśli ktoś sporo lat żył w tamtych czasach i nie ma też swoich ciepłych wspomnień... Brak sentymentu do własnej młodości to coś jak posiadanie 6tego palca. Może to dla niektórych i zaleta, ale brak sentymentu, to dziwaczna, drobna potworność.

Pomiary wielopolowe z autofocusem sa rzeczywiscie niepotrzebne w 98% sytuacji zdjeciowych. Dla wiekszosci ludnosci wystarczylyby tradycyjne boxy Kodaka (czyli przedpotopowa camera obscura). Pewien wybitny polski fotograf rzekl: "im wiekszy fajansiarz tym lepszy ma aparat".

dudivan, 29 Mar 2005, 12:20

 

>markowski, co ty wypisujesz ? Japonska optyka ? To oni maja jakas optyke ? Dziekuje - wole Carl

>Zeissa z demoludow.

 

ilu ludzi robi takie powiększenia na których widać różnicę?

 

jestem fanem OGLĄDANIA "japońców" i wielbicielem tej techniki (jak wszyscy, są to śliczności i już: nikon, leica), ale osobiście po prostu robię mało zdjęć

i ponad 13x18 ich nie powiększam

 

no właśnie nie chodzi mi o zamiłowanie do starczości ale

jednym z najlepszych przyczynków do plastyczności zdjęć jest duży format negatywu

(tylko ta papierowa głębia ostrości)

niektóre zdjęcia zprzed :-D 1939 (lubicie tę erę... :-)

fascynują właśnie z tego powodu jakością, plastycznością

np. Witkacy

 

co do późniejszej ery 57-80ty zawsze ludzie mieli skłonność do dobrej roboty, taką "we krwi", a nie na przekór

skłonność do starania się, do robienia karier- i to grało dobrze niezależnie od polityki

 

mam wrażenie, że coponiektórzy zbyt dosłownie wzięli do serca wyraz "totalitarny"

głębokość wnikania polityki w życie, w przemysł, w sztukę- wydaje mi się- była dużo mniejsza niż się naogół uważa

 

taka extra seria "Polish Jazz", winylowa, ktoś mógłby podać ile liczyła "numerów"???

markowski, 29 Mar 2005, 12:11

 

Ta metoda zdjęć nazywana była jesli dobrze pamiętam ustawianiem na punkty. Chodzi o to że obiektyw i migawka aparatu mają pewne wartości optymalne. Dla obiektywu standard jest to przesłona f 5,6. Tak było też we wspomnianym Zorki4 który nie miał światłomierza. A dla filmu ISO100 czas to chyba własnie 1/125 w słońcu. Tak robiłem nim zdjęcia poza pomieszczeniami (rezultaty to juz troche inna sprawa :)))

 

Japońska optyka? Ależ oczywiście, że była dobra. Nie wiem jak szkła ale całe obiektywy Cosina były lepsze od DDRowskich Carl-Zeis. Pentacon 135 auto bujał się w tubusie i miał zabrudzenia (może taki mi się trafił?). Dało się to poprawić smarami i przedmuchać, ale to był na owe czasy całkiem drogi obiektyw więc nie powinien mieć takich wpadek z jakościa gorszą od Rosyjskich czy Ukrainskich. Z drugiej strony jesli chodzi o szkła Zeissa to są w Contaxie (ale nie wiem... czy były dwa zakłady Carl-Zeiss, we wschodnich i zachodnich Niemczech?).

  • Redaktorzy

Owszem, zakłady Carl Zeiss zostały wprawdzie jakoś tam ewakuowane na Zachód (przynajmniej know-how i właściciel) i zrekonstruowały się w Niemczech Zachodnich (nazywano je Zeiss West), ale w przejętych przez że tak powiem naród wschodnioniemiecki zakładach w Jenie kontynuowano produkcję pod marką Carl Zeiss Jena. Po zjednoczeniu Niemiec zakłady wróciły do wspólnego zarządu.

No właśnie ten celownikowy Kiev/Contax. Wydaje mi się, ze ten produkt Zeissa był o niebo "smaczniejszy" od wszystkich Leik "M".

 

Kiev 60 Qubric'u to pirat PentaconSixa. Dobry pirat (o ile tak można rzec :-). W ciekawym stylu lat 70. Coś jak "Miranda" albo Leica 4-5 (M). Ten styl trwał krótko, ale może mieć swój renesans...

 

>Ludvik

>nie było bezrobocia

 

[tylko czemu "excuse moi"?]

to było rzeczywiście ciekawe, można było się "zapisać" do roboty w jeden dzień (jak ktoś nie chciał przebierać w ofertach..), i mieć te swoje "kieszonkowe", a nie siedzieć na garnuszku u mamusi...

 

czy ludzie urodzeni PO 1980 mogą to sobie realnie wyobrazić? statystyki mówią, że 2/3 z tego powodu chętnie by z Polski wywędrowało (TVN)

  • Redaktorzy

Zolty: cala przyjemnosc po mojej stronie.

 

Natomiast co do tych 60%... To trochę jak ze zjawiskiem o nazwie erotoman-gawędziarz. Czyli: wyemigrowałbym, gdyby coś mnie nauczyło języka, wyrobiło mi odpowiedni zawód i gdyby jeszcze mi się chciało opuścić mamusię która robi najlepszą na świecie zupę pomidorową. Tak więc w praktyce z tych 60% zostanie może 10. Zauważcie, że polski system nauczania tępi samodzielność jak zarazę. To się musi tak kończyć. Ale pomarzyć w pozycji horyzontalnej o pensji w euro miło.

>jozwa maryn, 30 Mar 2005, 10:37

>Zauważcie, że polski system nauczania tępi samodzielność jak zarazę. To się

>musi tak kończyć.

 

che, system nauczania, to moja działka....

w porównaniu z latkami przed 1980

nigdzie się tak nie pogorszyło jak w "wynikach nauczania" w ogóle

równo we wszystkich szkołach i z roku na rok

 

okres przed 1980 był niebo lepszy

 

teraz multum tych płatnych uczelni (uczeń płaci więc wymaga zdania egzaminu...)

a z tym bezrobociem, warto zapytać klientów w urzędzie pracy czy pełne zatrudnienie to gorsza rzecz

(darmowa extrakcja nóg z d... gwarantowana :-)

markowski, 30 Mar 2005, 07:14

 

Czy Contax nie jest teraz marką Yashica/Kyocera? Tylko na szkłach Carl-Zeiss?

 

Mnie się ten styl Kieva60 czy Zorki4 podoba. I chyba nie tylko mnie bo jest jeszcze Voigtlander - i to jest prawdziwy aparat celownikowy (jeden z modeli nie ma typowego dalmierza tylko taki przeziernik na zewnątrz aparatu. Jest też jakiś sytemowy kompakt chyba nikkona o podobnym kształcie.

nie wiem czy mówimy o tym samym stylu... hłe hłe

załączam fotki z czym mi się kojarzy kiev60

(oczywiście nie w jakości wykończenia:-)

 

contax jest Kyocery rzeczywiście

 

che, lubie patrzeć na fotoaparaty choć zupełnie platonicznie!...

bo wiem że nie jest mi to nic potrzebne do robienia zdjęć

 

zupełnie naodwrót ze słuchaniem

słucham dużo, ale sprzęt mi dynda- jeśli chodzi o interesowanie się nim

 

tak jak z autem, lać benzynę&go

kupić względnie drogi wzmak, kolumny i słuchać

[obrazekLUKASZ-287221_1.jpg] [obrazekLUKASZ-287221_2.jpg] [obrazekLUKASZ-287221_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6725-100008771 1170266364_thumb.jpg

post-6725-100008772 1170266362_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.