Do wszystkich urodzonych przed 1980

[jar1]

Wiesz Qubric, LPR mam w takim samym poważaniu jak i twoich idoli. I całą naszą polską pozostałą sferę polityczną również.

Tym się różnimy, że dla mnie złodziej to złodziej i to niezaleznie z jakiego obozu. Ty natomiast jesteś calkiem monotematyczny i prawdopodobnie sprzedajnie stronniczy.

I naprawdę mnie nie nie jesteś w stanie obrazić; właściwie, to nawet przyjemnie popatrzeć jaki czasem z ciebie 'miastowy' wychodzi :-)

 

PS. I pisze się 'ze wsi' a nie 'z wsi'...

[Harvi]

Nie do konca wiem o co chodzi w watku bo mam ignora wlaczonego i pare wpisow mi umknelo. Jednak z tego co widze to czuje sie szczesliwcem, ze nie jestem urodzony anie przed 1980 ani po :)

[Qubric]

Jar1 – co ty k**wa wiesz o zabijaniu.

Nikt z mojej rodziny nie był w partii. Ojciec był w solidarności. I jego koledzy również. Żadnego nie zdążyli internować. Wszyscy byli wcześniej w LWP (to na wypadek jakby ten idiota Alfredzik czytał), bo innego wojska nie było.

I w latach 80tych prowadził działalność gospodarczą i dobrze mu się wiodło. Tak samo jak tysiącom podwarszawskich badylarzy (z pracy po rządach Gierka dobrze tylko żyli górnicy). Zapytaj teraz któregoś z nich czego żyją!

Przestań wreszcie pier**lić jak potłuczony, nikt tu masowo nie mordował – chyba ci się z Afganistanem pomyliło.

Gierkowskie długi już dawno są spłacone. To pikuś przy długach zaciągniętych po 1998 roku. Wtedy aparatczycy mogli sobie najwyżej cegły na budowę domu ukraść. A przez 15 ostatnich lat solidaruchowej szczęśliwości 80% gospodarki rozdali za łapówki i za stołki w zarządach zagranicznych firm.

[dudivan]

-> Rafal

 

> poprzedni ustrój wyczerpał już wszystkie swoje możliwości

 

No co ty. Teraz przeciez mamy kontynuacje... Przepoczwarzyl sie.

 

> Oni wierzyli w kapitalizm nawet bardziej niż ich prawicowi przeciwnicy.

 

Ale nie tylko. Oni "wierzyliby" - tak, cudzyslow jest tu konieczny, we wszystko w czym mogliby dalej byc przy wladzy. To sa skrajni ale i doskonale wyspecjalizowani oportunisci. Ze akurat za ich zywotow dominowal komunizm - byli najgorliwszymi komunistami. Gdyby byl to hitleryzm, czerwone krawaty pozamienialiby na brunatne koszule i opaski ze swastyka. Upadl komunizm - sa stuprocentowymi, nie 200 % liberalami, oni zawsze mieli tendencje do przekraczania norm. Gdyby jakims cudem wojne swiatow wygral islam z Bin Ladenem na czele Kwasniewscy, Millerowie zapusciliby brody i wlozyli turbany. Piec razy dziennie wydzieraliby sie, ze "Allah Akhbar" a Kwasniewska nosilaby burke (obrebiona diamentami ale jednak). Kiedys Allen makrecil taka komedie "Zelig" o osobniku, ktory jak kameleon przystosowywal swoj wyglad do otoczenia. Takie one sa, Zeligi jedne !

[Qubric]

Jar1 - bo mnie do tego zmuszasz tymi kretyńskimi wpisami.

Trochę załuje że sobie nie poczytam Twoich czasem sensownych wywodów na DIY ale własnie właczam ci ignora i zycie stanie się prostrze.

Wypisuj sobie dalej te brednie, śledź sobie złodziei... Tylko juz nie pier**l o gospodarce, bo nie masz o tym bladego pojecia. A ja przynajmniej na tyle żeby z tego zyć.

Ciao - Darwin.

[alfred]

widzisz qubric, nie jestem idiotą a nawet cię trochę lubię :-)

i często się z tobą zgadzam bo wiele rzeczy piszesz mądrze, ot chociażby to że obecne dlugi bynajmniej nie są gierkowskie,

ale nie lubie u ciebie twojego chamstwa , jak ktoś ma inne zdanie robisz się chorobliwie wulgarny,

 

qubric bądź grzecznym chłopcem

[darkul]

Mój stary był w Solidarnośći na samym początku wprowadzenia rządów junty jaruzelskiego.Był 3 miesiące ... i dał sobie spokój z nią jak zobaczył że kilku byłych "betonków" z firmy w której robił UNITRA -Cemi[NPCT Tewa] przyjęto do Solidarności... bo się nawrócili!Mimo że dodziś należymy do rodziny prawicowców...to sk***ysyństwo sie szerzy z lewa i prawa.Z wielu luda ,,, tylko Lechowi wierzę bo się niesprzedał.

[dudivan]

Podobno gen. Kiszczak sie kiedys chwalil, ze wsrod szeregowych czlonkow "S" co 10-ty byl jego chlopakiem a we wladzach co 2-gi.

[jar1]

Wiesz Qubric, odnoszę wrazenie, że twój problem polega głównie na tym, że wtedy byłeś 'kimś' a teraz nie. I na dodatek wolny rynek doprowdził, że z tak zwanego dobrego interesu nic nie zostało. Owszem, badylarze dostali w łeb, ale nie chcesz chyba udowadniać że fakt posiadania szklarenki pod Wa-wą powinien robić z tych ludzi Bilów Gatesów. To też było chore....i wyrosło na chorym gruncie jak i cinkciarze.

[alfred]

darkul wiem że cenisz Lecha,

no Lechu ma pozytywy nie powiem ale , uważam ,że niestety więcej ma negatywów,

w sumie osobnik który nie dorosl do swojej legendy,

Kiszczak ma na niego jakieś kwity,

jak bylo z ustawa lustracyjną Olszewskiego? hę?

kto rozwiązał rząd , hę? przydałaby sie wtedy ta ustawa, 80%syfu byłoby teraz w Polsce mniej,

 

ale niestety Kiszczak i Jaruzel oddali władzę ludziom na ktorych mają kwity,

Wałęsa to Bolek niestety, a Kwaśniewski to Lolek...

Lolek i Bolek, obaj siebie warci

[Qubric]

Darkul. Mój był do stanu wojennego i tak jak wiekszośc w jego zakładzie. Potem przyszli i wszystkich karnie do woja zabrali. Jednego kolegę takiego znaczniejszego działacza chcieli internować ale potem też tylko w kamasze na 3 miesiące go wzięli. Żeby im szumiec przestał.

 

Beton to zaczęli przyjmować dopiero w 89 roku. Ten największy działacz z 80 roku (co go internować chcieli ale znajomy policjant go ostrzegł i jak przyszli to tylko klamkę pocałowali) Wytrzymał w nowej solidarności kilka miesięcy. I olał gosci ciepłym moczem.

[jar1]

>alfred

A Tola to kto?

[Qubric]

Darkul - poza tym to chyba jakies nieporozumienie, bo Solidarność ta w 80 roku - to był ruch jak najbardziej socjalistyczny.

Potem gówno wypłynęło na wierzch i nagle sie stali liberałami - dokładnie wtedy jak zwęszyli że na prywatyzowaniu sie można zdrowo nachapać.

[dudivan]

Qubric, "socjalistyczne" byly masy. Zarzad od samego poczatku smierdzial liberalnym gownem. Muslisz, ze wszystkie Geremki, Mazowieccy, Frasyniuki przeszli przemiane dopiero po 89-tym ?

[electro]

no Panowie, kogo jak kogo ale Qubrica , jego poglady i resentymenty to latwo przejzec i to juz po 3, 4 wpisach:)

cieszmy sie ze czas takich kolegow juz powoli mija, obsmialem sie jak norka z tej protezy wolnego rynku jakim bylo badylarstwo, no tak jest co wychwalac pod niebiosa, ale rozumiem po jednym sezonie bylo kaski na syrenke bosto, a wtedy malo kto to mial i ulice pusciutkie bo malo aut, tak mozna sie bylo poczuc panem sytuacji...

[alfred]

bzdury panowie,

zobaczcie kto z pierwszego skladu "S" załapal się do koryta?

tylko Walęsa, reszta była wymieniana na ludzi Kiszczaka

[jar1]

Oj, widać, że 'obozik' ordynacyjny zaczyna być lekko poddenerwowany obecną sytuacją, bo bardzo ostatnio wziął się robienie sobie klaki. Bardzo jakąś aktywność propagandową zaczyna uskuteczniać, czżby smrodzik był już za duży i spokój zakłócony?

[Qubric]

Electro spadaj na zebranie lizać tyłek Korwinowi, bo się g... znasz na wolnym rynku. Tyle tylko co ci Korwin nakładzie do twej tępej głowy.

 

Żeby rynek był wolny to musi najpierw być... A teraz go nie ma bo siła nabywcza całego polskiego społeczeństwa jest mniejsza niż niemieckich bezrobotnych na długotrwałym zasiłku. To nawet nie jest ryneczek, a nie rynek.

[Nowy2]

Chłopcy! Mój dyrektor, to nawet do partii nie musiał należeć, a był z niego lepszy buc. Znany był z tego, że jako jedyny w okolicy na swych pracowników zomowców nasłał. Sprowadził dwa pełne autobusy zomowców i sukę. Delikwentów w kajdankach pod pałami z zakładu wyprowadzono i w sukę załadowano. Wyszli na mocy amnestii na ówczesne święto państwowe (d. E. Wedel). Później na siłę PRON zakładał i w końcu za "zasługi" ministra dochrapał się.

Nie ważne, kto do czego należał lub nie, ale jakim człowiekiem w trudnych momentach był.

Bycie w Solidarności nie namaszczało człowieka. Wśród internowanych były tez najnormalniejsze w świecie kapusie, bo tańsi niż magnetofony czy kamery, a komentarz własny o całokształcie inwigilowanych zawsze zapodać mogli.

Qubric, więc kto tu zna się na zabijaniu?

[alfred]

jar1 pisz jaśniej bo cie nie rozumiem

[alfred]

jar1

[alfred]

qubric ,biedaczek wszystkich pozaznacza"ignoruj" i nie bedzie mial z kim dyskutować

[jar1]

Nie, aż takim fanem Wałęsy nie jestem, tylko również sporo plotek SB samo rozpowszechniało... Jaka jest prawda, to nie wiem. I tak u nas było jednak lepiej pod tym wzgledem niż w NRD.

Tak, rzeczywiście, do dupy taki wolny rynek, co pozbawił Qubrica Syreni Bosto:-))

[jar1]

>Nowy

Ludzie na usługach SB czesto uznawani byli za niepartyjnych, przynajmniej w swoich miejscach pracy. No, czasmi wydawało się przez przypadek, że należą do tej organizacji w MSW...

[Qubric]

Nowy2 - takim kutasem był zwłaszcza dlatego, że "nie należał" do partii. Musiał sie wykazać przed swoimi mocodawcami co go na stołek mimo braku przynależności podsadzili. To tak samo jak nasz forumowy Alfredzik- bredzik. On tez się wykazuje tylko w drugą stronę.

 

Mechanizm jest ten sam. Neofita jest zawsze najgorliwiej wierzący. Kapo w obozie jest największym oprawcą. A Polska była takim wielkim obozem o łagodniejszym rezimie niz okolica. I tym którzy po 89 dorwali sie do koryta tak juz zostało.

[alfred]

a nie mowilem :-)

gada z electro i nowym,

innych już nie widzi :-)

[jar1]

No tak, ale czasmi znalazł się taki "Zawrócony"...:-)))

[jar1]

"qubric ,biedaczek wszystkich pozaznacza"ignoruj" i nie bedzie mial z kim dyskutować"

I tak się władza obraża na naród;-)

Pamietam, jak w 1980 roku, władza się obrażała, jak np. taki sobie wtedy chłopaczek w sweterku, Bugaj, punkt po punkcie zbijał argumenty znakamitych fachowców od zarzadzania 'szklarniami" w specjanie propagandowo przygotowywanych audycja w TV. też nie mogli zrozumieć, że ktoś może im nie prztykiwać. I też się obrażali...stroszyli. A potem wystawili ignora...Ale to wtedy była uczta...

[Qubric]

cyt: Electro "a wtedy mało kto to miał i ulice puściutkie bo mało aut, tak można się było poczuć panem sytuacji..."

 

Ale ty chłopak głupi jesteś - nawet najgłupsza ustawa ciebie nie przewiduje. A wiesz jakie były puste ulice za Mieszka I ??? A wiesz, że ten Jaruzel to był anty rynkowy kutafon bo nikt wtedy nie miał komputera w domu???

 

I badylarze nie jeździli syrenami. Syrena to twój tatuś mógł wtedy sobie części do traktora na pole wozić.

 

W biznesie wszyscy płacili (prawie na czas), podatki były śmieszne, rynek chłonny. Firmy budowlane się same by sprywatyzowały, bo pracownicy zakładali spółki i robili podwykonawstwo rezygnując z kosztów ogólnych i byli o kilkadziesiąt procent tańsi nawet od dzisiejszych gówno-dłubaczy.

I jeździli mercedesami (takie typowe auto w tamtych czasach w sam raz do ciągania betoniarki ;)

 

Obecny Mitex czy Echo to firmy których początki sięgają tamtych czasów. Wtedy powstawał Exbud... Od 90 roku nie wzrasta kapitał w tej branży. To co do tamtych czasów wtedy powstało to jest. A reszta biznesu do jacyś drobni sklepikarze, których trzeba chronić przed marketami bo sami padliby jak kawki. To jest dopiero rynek – kraj sklepikarzy i wciskaczy pasty w dużej tubce.

[Qubric]

Jar - a tak pro forma to za którą partyjka ostatnio gardłujesz na forum? Bo zauważyłem jakiś wykwit twijej ideologizacji. Tak od miesiąca mniej więcej. Ktoś ci chyba dał robotę i dobrze zapłacił.