Do wszystkich urodzonych przed 1980

[lancaster]

Qubric"Urzędnik nie może zaniechać podjęcia działania tylko dlatego że uważa przepis za bezsensowny", i jeszce powinien dostać od fuhrera za swoją robotę Żelazny Krzyż:) Dobry oprawca i debil z niego, niech ma to na papierze.

[lancaster]

...a jeżeli urzędnicy nie pracują zgodnie z oczekiwaniami obywateli to problem urzedników i stanowiących prawo. Państwo nie jest instytucją, która ma za zadanie dojenie spoleczeństwa, po to by utrzymać aparat i opowiadającą bajki o trosce o najuboższych. My urzędnikow zatrudniamy, nie odwrotnie.

A jak kasy brakuje, to należy zabrać przestepcom, np. ubekom, którzy dorobili sie emerytur pracując tam, gdzie pracowali. Świetnie rozumiesz, że jak ktoś nie skończyl odpowiedniej szkoly, nie był zaradny itp. to nie ma prawa żądać kasy za friko, ale nie rozumiesz, że przestepca nie powinien być karmiony przez obywateli?

[Qubric]

dudivan, 25 Wrz 2005, 15:48

 

Dudivan cos zauwazyłem że ostatni mocniej pier...... - zakochałes się czy co???

 

Mam ci wyliczać przywileje rolników??? I to nabyte już 40 lat temu...

 

Nie wcinaj się z ta agitką LPRowską, bo jest zupełnie nie z tej bajki.

[Qubric]

lancaster, 25 Wrz 2005, 15:56

 

Niestety ale urzędnik to tak aemanacja państwa. Demokracja kończy się na wyborze osłów do parlamentu. Nie sięga do urzedników - a przynajmniej nie na wszystkie szczeble. I o to chodzi. To nie jest przypadek.

 

Jeżeli uważasz że coś tam komus trzeba odebrać to głosuj na partyjniusów bojownych. Ale od razu Ci powiem że oni gówno zrobią, bo dopuki jest państwo prawa i niezawisłe Sądy to praw nabytych nie mozna odebrac tak sobie - bo ci się jakas instytucja historyczna nie podoba. Zreszta jak zabiora renty ubekom to dadzą je solidaruchą - to tylko polityka.

 

Jesli natomiast ktoś ci coś ukradł, to od niego wyprocesuj w Sądzie - to nawet bardziej korzystne.

[lancaster]

Qubric, w interesie Państwa Polskiego jest żeby obywatelom wiodlo się jak najlepiej, a nie żeby zwiększać etaty bezproduktywnych urzędników. W historii III RP nie było większego bezrobocia, gdyby ludzie nie wyjechali do pracy na zachód byloby jeszcze większe. Co do pracy debili w skarbówce opowiem historyjkę. Janusz Weiss miał problem: dzwonili do niego słuchacze, którzy wracając z legalnej pracy w Holandii(gdzie płacili podatek)byli wzywani do zapłacenia go ponownie w Polsce. Podpisaliśmy jakąś umowe o unikaniu podwójnego opodatkowania, ale nie interesowało to idiotki z US, która oświadczyła :"gdyby ten obywatel siedział w kraju nie zarobiłby nic, powinien sie cieszyć, że mógł wyjechać do pracy i zarobić"- to był cały komentarz, należałoby babę usunąć ze stanowiska natychmiast. Jest mnostwo urzednikow, którzy są normalni, ale my tu zaczęliśmy rrozmawiać o tych po....ch, tak więc nie masz kogo bronić.

...i dlatego właśnie, że jest tak jak piszesz(z demokracją) wszelkie głosowania odpuszczam sobie bezterminowo:)

[lancaster]

"partyjniusów bojownych", aż tak w polityce nie siedzę:) Kto to taki?

[dudivan]

...czym powodujesz natychmiastowa i radykalna zmiane, tego, co ci sie nie podoba ;) Przebiegly z ciebie czlowiek.

[dudivan]

Qubric, to nie lpr-owska agitka a chlopska. Zapytaj sie rolnikow - oni chca wolnego rynku !!! to najbardziej wolnorynkowo nastawiona czesc spoleczenstwa. Tylko unijna propaganda wrzeszczy jak sa wniebowzieci z powodu doplat.

BTW, naprawde uwazasz, ze solidaruch zasluzyl sie tak samo zle dla Polski jak ubek ?

[lancaster]

dudivan, Ty to chyba masz mnie za Wszechmocnego:) Doskonale zdaje sobie sprawę, ze mój glos niewiele znaczy, to bardziej kwestia higieny psychicznej:)

[Qubric]

lancaster, 25 Wrz 2005, 16:13

 

W interesie państwa polskiego jest - a na pewno powinno być - żeby obywatelom wiodło się jak najlepiej.

Ale tego nie ma w obowiązkach urzędnika.

Urzednik to po prostu karny sołdat na usługach bezcielesnego tworu jakim jest państwo. Jeśli wykonuje obowiązki i trzyma się prawa to nalezy mu sie za to nagroda. A ze przepis który go do tego zobowiązuje jest idiotyczny, niespójny, to już nie jego sprawa.

 

Od zmian prawa są politycy wspierani przez służby legislacyjne władzy ustawodawczej. Tak więc jeśli sobie odpuszczesz głosowania to nie masz prawa mieć pretensji do nikogo innego - tylko do siebie.

 

PS. A Weiss to taki wiejski filozof, który błyszczy bo nikt z zapytanych nie umie albo nie chce robić mu wykładów na temat przepisów prawa.

[dudivan]

To oznacza, ze negujesz sens demokracji w ogole. Co w zamian ? Idac dzis do lokalu wyborczego widzialem na slupie plakaty anarchistow "Precz z wladza". Podoba ci sie "ustroj" jaki panowal Nowym Orleanie, kiedy wladza odplynela lodka ?

[Qubric]

dudivan, 25 Wrz 2005, 16:24

>Zapytaj sie rolnikow - oni chca wolnego rynku !!! to najbardziej wolnorynkowo nastawiona czesc spoleczenstwa.<

 

Dudivan - chyba że ty jesteś ta częścią najbardziej wolnorynkową.

 

Obciążenia fiskalne rolników to jak szacowano max. 2% dochdu wnoszone w formie podatku rolnego. Nie płacą podatku dochodowego - jak wszyscy, nie płacą podatku gruntowego ani od zabudowań. Nie potrzebują uzyskiwać zezwoleń na budowę. Nie płacą nawet podatku za psa i to również jeżeli gospodarstwo jest w granicach miasta.

Nie muszą rejestrować działalności i mogą prowadzić handel bez ewidencji. Płacą zaledwie 5% stawki ubezpieczenia społecznego - czyli 95% dopłacają do nich inni przedsiębiorcy.

 

Więc przestań pier**lić o wolnorynkowym nastawieniu kabotynów utrzymywanych od dziesiątków lat przez innych obywateli, bo wyglądasz tak samo śmiesznie - chłopsko-narodowo-bogobojnie - jak oni.

 

PS. jakos nie słyszałem rolników narzekających z powodu dopłat. Jeśli już, to narzekają z powodu zbyt małych dopłat albo tego, że nie mogą bardziej zachachmęcić żeby wyłudzić większe dopłaty. Żyjesz w jakimś lepperowskim wirtualu?

[lancaster]

Panowie, nie idę głosować bo nie mam na kogo. Sprawa jest prozaiczna, a dudivan zaraz zadaje propagandowe pytania.

Co w tym dziwnego? Widzisz kogoś, komu możesz zaufać-głosujesz, nie widzisz-nie głosujesz. Pewnie wymagania mam za wysokie:)

Co do narzekania, Mogę narzekać na kogo uznam, co to za argument? Powiedzmy, że nie głosowałeś na Tuska, powiedzmy, że zostanie prezydentem, powiedzmy, że będzie dawał d...y. Odbieram Ci prawo narzekania na niego:)

[lancaster]

... a zwlaszcza na Balcerowicza:)

[Piotr]

Qubric wrote:

>Jeśli wykonuje obowiązki i trzyma się prawa to nalezy mu sie za to nagroda

 

Sorki ale to jest normalna praca, do tego niezbyt ciężka i za to właśnie dostaje pensje. Nagrodę dostaje się za coś nadzwyczajnego a nie za wypełnianie obowiązków zgodnie z prawem i regulaminem. Co to za porąbane pomysły? Kwach rozdawał medale za nic a także za "wykonanie mostu na Wiśle w terminie" :-)))) k**wa!!! To właśnie za to gmina płaci wykonwcom i urzędników ze środków własnych i kredytów żeby wykonali pracę w terminie. Ech...

 

Byłem na wyborach. Jak kto nie był to cham i bydlę. W Europie mnóstwo krwi się wylewało za to żeby ludzie mogli sobie pytą z okna pomachać a i to niechętnie jak to powiedział Wilq. Przynajmniej można się pobawić który jopek twój głos dostanie, lubicie gry hazardowe?

[R.u.s.t]

Piotr

"lubicie gry hazardowe?"

 

Obecnie niespecjalnie.

Ale.....w podstawówce. w czsach powiedzenia:

"margaryna mleczna, przeciw ciązy, jest skuteczna" :-)

czy też

Towarzystwa Zagadkowego Porannego (i Towarzystwa Zagadkowego Wieczornego)

(koledzy z wyższych klas, pod budką z piwem - u Leona, ul. Chociszewskiego, Poznań)

Jak najbardziej :-)

 

Szczególnie lubiłem obstawiać wyścigi ślimaków czy mrówek.

Stawki, były calkiem poważne :-)

 

Najbardziej ekscytujące wyścigi, odbywały się na lekcjach biologii.

Pani od biologii ("narządy nie używane, podlegają zanikowi"), była tak malo seksowna i dobra dla nas, że pozostawał tylko hazard :-)

 

Pozdrawiam hazardzistów :-)

[Gość]

A taki kiedyś fajny wątek był , teraz zrobiło się Qubric show:(

[dudivan]

Qubric,

 

rusz swoja terrorystyczno-komunistyczno-kapitalistyczna pupke z fotela, w ktorym przysypiasz czytajac rezimowa gazete lub ogladajac telewizornie, pogoda jest ladna i zajedz do jakiejs wsi. Popytaj ludzi, to sie dowiesz w jakim powazaniu maja unie i jej doplaty.

Zebys jeszcze czytal co sam piszesz - podatkow nie placa, zezwolen nie respektuja - no wolnorynkowcy, jak nic !

[dudivan]

Wiem dlaczego masz w takiej pogardzie chlopow. Nie dali ci sie zapedzic do kolchozow, twardziele. Duch drzemie w narodzie :)

[jar1]

>Duch drzemie w narodzie :)

Bo chłop zawsze 'drzymał' a mu rosło;-)

[Qubric]

dudivan, 25 Wrz 2005, 19:21

- podatkow nie placa, zezwolen nie respektuja - no wolnorynkowcy, jak nic !<

 

Chyba w feudalizmie... Pewnie że dopłat im mało, bo dopłaty uniemozliwiają im chahcmenctwa. Te dopłaty to pikus przy korzyściach jakie mają ze swoich przywilejów. Święte krowy gospodarki bez których kazde państwo moze sobie poradzić. cztery miliony ludzi płaci tak wysokie składki emerytalne na tę bandę chamów dostających pieniądze za darmo z KRUSu. Rzeczywiście wolnorynkowcy - wolno im brać cudze pieniądze.

[jar1]

>Święte krowy gospodarki bez

>których kazde państwo moze sobie poradzić.

 

Z drugiej strony, to zapewnij im pracę - chyba że jak towarzysz Polpot, uznasz ich za 'persona non grata'..

 

Ja tam wolę mieć możliwość kupienia na bazarze mormalnych polskich warzyw i owoców, co w przeciwieństwie np. do Anglii, tam jest mało możliwe. Przemysłu już prawie nie mamy, jeszcze rozwalić rolnictwo - i się okaze, że 100 lat zaborów nie zrobiło więcej niz te kilkanaście ostatnich..

[Qubric]

jar1, 26 Wrz 2005, 10:32

 

Rolnictwa też nie mamy. I to od dawna. A pierdzielenie o zdrowej polskiej zywności włóż między bajki. Zdrowa to ona zaczęła być jak nawozy i chemia zdrożała. Za PRLu to na wiosnę wszystki rzeki kwitły od wypłukanych z pól nawozów sztucznych. Pomidorki pędzone na denaturacie albo oleju opałowym to standard. Akurat wychodzi na to ze im na wsi biedniej tym lepiej i zdrowiej dla konsumentów.

 

A właściwie dlaczego nie? Skoro wszyscy wszem i wobec powtarzają że hutników za dużo, górników za dużo, stoczniowców za duzo, włókniarzy za dużo, budowlańców za dużo... To może tak chłopów zrównać z głebą??? Ale nie. Nie da się, bo każdy z tych hutników, górników, stoczniowców, włókniarzy, budowlańców ma liczną rodzinę na wsi. Taki kraj. Szlachtę wybili w powstanaich, mieszczaństwo się nie rozwinęło... Chamy przetrwały bo najbardziej bezideowi, pazerni i chroniący własną dupe kosztem innych. Dlatego teraz mamy 40% frekwencję wyborczą i PiS z PO przy władzy.

[??wirek]

>Z drugiej strony, to zapewnij im pracę - chyba że jak towarzysz Polpot, uznasz ich za 'persona non

>grata'..

 

to takie żarty argumenty jak z piaskownicy, wciąż te porównania z jakąś etniczną egzotyką, równie dobrze możnaby z drugiej strony łoić jakimiś prawicowymi watażkami z Hameryki Południowej- BEZ SENSU:

 

tu jest Europa, na dokładkę środkowa

[??wirek]

>nie rozwinęło... Chamy przetrwały bo najbardziej bezideowi, pazerni i chroniący własną dupe kosztem

>innych. Dlatego teraz mamy 40% frekwencję wyborczą i PiS z PO przy władzy.

 

i dobrze, należy im się ("chamom"), za lata pogardy i czapkowania bucowatym paniczom

 

pracuję w małym mieście i mam wrażenie, że ci ze wsi to jeszcze mają jakiś kręgosłup mentalno- moralny, chamieje taki plebs małomiasteczkowy, proletariat- w małych miastach jest najwięcej bezrobocia

 

40% jest- jak wiadomo- przez proste oglądanie piskorskiej zaradności elyt; choć to może się wydawać zbyt łatwe aby było ciekawe

[dudivan]

Qubric,

 

w koncu i twoj mozg zatrula saczona przez Geremkow i jemu podobnych trucizna gloszaca, ze hutnicy, rolnicy itd. sa niepotrzebni.

Zatem zamiast pojechac do roboty samochodem, pojezdzisz sobie d..ą po nieheblowanej desce (stolarze tez niepotrzebni a o ile wiem samochody robi sie z blachy). A na drugie sniadanie zjesz w robocie chipsy krzemowe (slynny fast-food: silicon chips) z fabryki polprzewodnikow w Korei Płd.

Geremki mowia, ze a to chlopi a to hutnicy niepotrzebni, bo przeciez nie moga wprost powiedziec o co im (masonom) chodzi: mianowicie, ze ludzie sa w ogole niepotrzebni.

Odnosnie ideowosci klas: najbardziej szkodliwa i bezideowa okazuje sie wlasnie "inteligencja".

[misiomor]

Jar1:

 

Wreszcie w czymś się zgadzamy. W tej chwili na zachodzie "organic food" staje się coraz bardziej modne, a u nas właśnie likwiduje się resztki tego co zostało. Za 50 lat będziemy od nich małpować małe gospodarstwa, z pracą człowieka zamiast chemii.

 

Ja wolę zapłacić 2 razy więcej za takie np. jajko jeżeli wiem że kura która je zniosła wie jak wygląda robak wygrzebany z ziemi i ziarno a nie siedziała w klatce, z obciętym dziobem i była karmiona jakimś chemicznym syfem z dodatkiem przepracowanego oleju silnikowego.

 

A to że rolnicy nie płaca wysokich podatków - ja im nie żałuję, nie mam mentalności psa ogrodnika, chciałbym tylko żeby inni też tak mogli.

[Qubric]

dudivan, 26 Wrz 2005, 10:57

 

Chyba źle mnie zrozumiałeś... Ci górnicy hutnicy stoczniowcy włókniarze i budowlańcy są bardziej potrzebni niż chłop z dwiema obsranymi krowami w zagrodzie i stadem kór łażących do nieuprzątniętym podwórku. Więc dlaczego ich się sekuje a chłopom daje przywileje, na które muszą płaciś te resztki zwalnianych z przemysłu?

[jar1]

>A pierdzielenie o zdrowej polskiej zywności włóż między bajki.

 

I tak w porównaniu z Mcdonaldsami i żywnością amerykańską to rajski cud. A i w Europie wolą naszą żywność niz swoją. Wszystko jest wględne.

[Qubric]

kur - o kur.... albo kóz - koza podbnież, to takie bydle co wszystko żre. Pozyteczne panie. kot - o też ładne zwierzę, myszy łapie... A taki ptak, panie to tylko lata i lata i pożytku z niego nie ma.

 

(to jest ten kręgosłup moralny chłopów, o którym napisał Żwirek ;)