Elektrolity

[SebaeL]

W związku z opisywanym już na forum remontem mojego wzmaka, wymieniam elektrolity. I stanąłem przed ścianą: mianowicie na zasilaniu są dwa elektrolity o następujących parametrach:

 

- pojemność - 20 000 uF (założyłem że mogą być do 50% większe)

- napięcie - 69 wolt

- i w końcu wymiary maksymalne :(średnica 40 mm i długość 70 mm

 

Przez to nigdzie nie mogę znaleźć takich kondków, a sprawdzałem już w Elfie, Faradzie i Mafralu. Gdzie ewentualnie jszcze szukać? Czy - jeśli nie znajdę - byłoby rozwiązaniem zrobienie baterii kilku kondensatorów i umieszczenie ich z boku, gdzie b edzie więcej miejsca, ale na dłuższych wyprowadzeniach? Wzmacniacz to Onkyo Integra.

[mi$kin]

Jak wyprowadzenia będą na kablach odpowiedniej średnicy i dobrze zabezpieczone, to czemu nie :-)

[Lt_Bri]

-->SebaeL, 69V? A nie przypadkiem 63V ?

[Brencik]

na pewno znajdziesz takie 22mF na 63V. Skoro mozna dostac takie zakilkanascie zł to szanujace firmy powinny miec takie z roznymi kolorami obudow i wymiarami.

[SebaeL]

Niestety, na 100% jest to 69 woltów, mam 2 różne książki serwisowe ze schamatami, do 8290 i niemal identycznego 8087 (przy okazji dzięki dla chłopaków z Onkyo Deutschland ;)) i w obu są kondki na 69 wolt.

[Brencik]

no bo takie cuda sobie chlopaki z ONKYO-Japan sami zrobili. To ich wlasna produkcja chyba, chyba ze zlecona gdzies. ale i tak oryginalnie. Sadze ze gdybys dal 63Voltowe elektrolity to nic sie nie stanie, zawsze sa dawane z zapasem wiec nie ma obaw.

[McGyver]

Zmierzyłbyś może jakie tam są napięcia na tych elektrolitach, aż dziwne że kol. Brencik na to nie wpadł. To Ci wyjaśni, czy propozycja kol. Brencika nie niesie jakiegoś ryzyka.

[SebaeL]

Ha! Tak też zapewne trzeba będzie zrobić, ale będę wiedział dopiero w poniedziałek, wzmacniacz jest w rękach jednego magika od takich rzeczy, bo ja mam dwie lewe ;)

[Brencik]

mie ma zadnego ryzyka, chyba ze fachowcy z ONKYO zrobili kondy na 69V bo mialy pracowac z napieciem 68V.... ale to chyba tylko mozna spotkac w spzretyach miniwierze ze wszystko jest tak okrajane ze glowa boli...

Napiecie na tych elektrolitach raczej nie pzrekroczy 50V we wzmaku. Zawsze musi byc zapas, i chyba ONKYO to wie. Musi wiedziec, kazdy dzieciak co dłubie cos w elektronice to wie to! A ze 69V to tak zrobuli sobie, taki maly wybryk by bylo oryginalnie.

[McGyver]

Brencik, mierzyłeś to czy tak przypuszczasz? Może nie zniechęcaj kolegi do pomiarów, napewno to nie zaszkodzi.

[Brencik]

słuchalem......

heeh, taki dowcip. "audiofilski".

oczywiscie ze mierzylem. Wzmak ten ma max 50V na zasilaniu. oczywiscie +50 i -50.

[stefanB]

Japończyki potrafią robić też w lepszych klockach 3 V zapasu

[McGyver]

Brencik, to czemuś od razu nie napisał, przeciesz uwielbiasz powoływać się na pomiary? A tak- wszystko jasne, kolega najspokojniej może wpakować kondy na 63V, polecam zbocznikować jakimiś przyzwoitymi foliowymi. A może przy okazji wymień mostek na diody, np. BYW29-200 albo podobne? Sporo się dzięki temu poprawia.

[SebaeL]

Ha! Tego nie wiedziałem. A co powinna dać wymiana diód w mostku?

[Dreamer_1]

Odfiltrowanie na pojemności wyższych częstotliwości z sieci (im szybsze diody tym wyższe wyprostowane częstotliwości) oraz (jeśli to Shottky) zapewniają mniejszy spadek napięcia.

[SebaeL]

Czyli BYW29-200 to najlepsze rozwiązanie, czy jest coś lepszego?

[SebaeL]

Przemknęło mi też gdzieś przed oczami, że wymiana taka może czasami spowodować pogorszenie dźwięku. Od czego to zależy?

[Dreamer_1]

O pogorszeniu nie słyszałem. Zawsze spotykałem się z pozytywnymi odczuciami. Ciężko czasem dobrać Shottkyego do zasilacza o dużym prądzie i napięciu ale wydaje mi sie,że warto poszukać.

 

Co do typu diod i które są najlepsze to odsyłam do wyszukiwarki bo był już wątek z porównaniem diod i ich zastosowaniu.

[Brencik]

>McGywer

na pomiary trzeba sie powolywac bo napiecia na słuch to raczej nie zmierzy sie...

Oczywiscie nalezy bocznikowac dobrymi niskoimpedancyjnymi kondensatorami o niskiej szeregowej impedancji pasozytniczej. I to nie jednym kondem tylko najlepiej dac garsc.

 

>StefanB

3V zapasu to nie jest zaden zapas. Sama tolerancja wykonania takiego elektrolita nie pozwala praktycznie okreslic czy wytrzyma on 63 czy 66V na przyklad. I tak wytrzyma wiecej, bo sa jeszcze parametry maksymalne, dopuszczale i graniczne. A ze na obudowie pisze 63V to znaczy ze 63 spokojnie wytrzyma tylko zapas zawsze dobzre robi dla ukladu i samego konda. Wiemy pzreciez ze temperatura ma wplyw zabojczy na elektrolity i to nawet te 105^st. C. jeden kondensator poplynie sobie z pojemnoscia w jedna strone, drugi w druga jednak o 4% drugi o 10%...

 

>Dreamer_1

Szybkie diody (np. Schottky`ego) w prostowniku zasilacza sa zawsze lepszym rozwiazanie. Głowna ich zaleta jest nie to ze pzrepuszcza smieci w.cz. na elektrolit i dalej (bo to raczej juz mala wada...) ale to ze przy pzrechodzeniu pzrez "zero" napiecia przemiennego szybciej pzrechodza ze stanu pzrewodzenia w zaporowy i odwrotnie, (dzieki niskiej pojemnosci wlasnej zlacza i "szybkosci" nosnikow wiekszosciowych - bo pracuja na takich w pzreciwienstwie do zwyklych diod, ktore dzialaja na nosnikach zarowno mniejszosciowych jak i wiekszosciowych /elektronach i dziurach/ co skutkuje ze w napieciu wyprostowanym nie pojawiaja sie dokuczliwe szpilki przy przełaczaniu w punkcie przejscia sinusa pzrez zero, mogace mimo dobrej filtracji pzredostawac sie pzrez zasilanie do wzmaka.

Niestety diody Schotky`ego sa dosyc drogie a i ciezko dostac takie jednoczesnie n aduzy prad i wysokie napiecie, ale nie oznacza ze ich nie ma, tylko technika polprzewodnikowa ciagle sie rozwija.

 

Pozdrawiam!

[SebaeL]

Mój "nadworny elektronik" zmierzył napięcie na kondensatorach. Jest niestety ok. 62 woltów, tak więc63-woltowce odpadają :(

W takim razie pozostaje chyba zrobienie tej baterir kondensatorów na długich, grubych wyprowadzeniach? Jakie kruczki mogą się tu czaić?

[Dreamer_1]

Są jeszcze przecież pojemności na 71 i 80V. Czemu takich nie poszukasz?

[SebaeL]

Szukam nawet na 100 ;) Problem z tym, że ograniczają mnie gabaryty: 40 x 75 mm :(