auta amerykanskie sa.......

[Slav]

Qubric jak zwykle sprowadzil ciekawy watek na tematy "gowna". :) Przyznalem Ci racje i dalej ja bede podtrzymywal, ale ty jak zwykle musisz po swojemu. Piszac o prestizu Coopera mialem na mysli pewna "elitarnosc". Samochod ten jest skierowany dla ludzi, ktorzy gdzies maja parametry a liczy sie nazwa i w jakiej lidze siedzi. Ci sami wola takiego Coopera (glownie kobiety), prawdopodobnie za wyglad i to, ze stoi w salonie obok BMW. :) Szpan i nic wiecej, dla takich ludzi pewnie jezdzic Skoda to obciach.

Moje porownanie tyczy sie kraju w ktorym mieszkam i w ktorym o Skodzie slyszeli tylko ci co sasiaduja z tym panstwem.

 

Aha, wspomniales cos o VW i hitlerowskich bekartach. Kogo to interesuje? Myslac takimi kategoriami jak ty, nigdy w zyciu bym nie wsiadl do Skody, poniewaz oddla sie jak najtansza dziwka tym bekartom. I co gorsze, robi to nadal?

 

Pozdrawiam.

[Jazz :-)]

Ech tam.. BMW nie lubia osoby, ktorych jest na nie nie stac i osoby, ktore nigdy ich nie mialy. W inteligentnie finansowym przeliczeniu BMW sa samochodami w efekcie bardzo ekonomicznymi i sa po prostu produktami o znakomitej jakosci, z czego wynika ich swiatowa popularnosc i jesli ktos chce tak to nazwac prestiz i pozadanie posiadania tych aut. Osobiscie kupilem osiem nowych egzemplarzy poczawszy od 1991 roku, ostatni w zeszlym roku w lipcu i nie zamienilbym na nic innego do codziennego uzytku. Przez okres pierwszych pieciu lat mam zagwarantowane darmowo wszystkie przeglady, olej, wycieraczki, nawet klocki hamulcowe oraz inne plyny. Od 1991 nie zaplacilem nic za serwis, samochody sa latwo sprzedawalne po 2-3 latach eksploatacji i biorac pod uwage te dwa elementy sa one w koncowej ksiegowosci tansze innych marek. Z ciekawosci przed kazdym zakupem dotykam audi, mercedesa, lexusa, nawet chloipskiego vw i niestety powracam za kazdym razem do bmw z prostych powodow jakosci, kultury jazdy, serwisu i latwosci pozbycia sie samochodu po 2 latach w celu zakupienia...nastepnego. Jest prosta prawda z kazdym produktem, gdyby nie byl dobry, nie sprzedawalaby sie tak dobrze na globalnym rynku. Ta chlopieca histeria jest tylko wynikiem ..no wlasnie - chlopiecej histerii i glupoty. W 2007 zaplanowanie wchodze w nowa dla mnie marke, ale tylko jako dodatek rodzaju, nie substytut. Nie bez powodu jest nadal kilka marek, ktore nie ciagna za uszy, ale napedzaja tylnia os. Tych, ktorzy nie probowali, zachecam do prob. Wiesniakow, hayseeds, czy paysans jest jednak nadal wiecej w Polsce niz w USA.

[ex-sto??ek]

WItam !

JA a propo BMW :)

>Jazz:)

"...BMW nie lubia osoby, ktorych jest na nie nie stac i osoby, ktore nigdy ich nie mialy..."

Ciekawe stwierdzenie, dość ryzykowne nawet.

Akurat używane BMW było w zasiegu ale nie wziąłem, ponieważ te auta są "alles in ordnung", czyli ani homo ani hetero :)).

Co do awaryjności to wiele mógłby tu powiedzieć mój ex-szef - pasjonat tej marki - przynajmniej raz w miesiącu narzekał ile to musiał wydać na taka część lub inną ( 2 k zł za silniczek opuszczania szyby ??!! itp ). Kupował w salonie, gwoli ścisłości....

Fakty są jasne - to nie jest marka niezawodna, natomiast popularność.....jak ktoś lubi mieć auto takie jak ma sąsiad.....beemek jest zatrzęsienie....

Na autostradzie kilka nawet wyprzedziłęm :))

Ale mają dobre silniki, to fakt :)

Pozdr.

[Qubric]

Slav, 21 Lut 2006, 22:54

>Piszac o prestizu Coopera mialem na mysli pewna "elitarnosc".<

 

Elitarność polegająca na "rzadkości wystepowania na drogach" nie wynika tylko z wysokiej ceny czy udziwnionego wyglądu albo niskiej funkcjionalności. Przy tym kryterium "elitarności", elitarne beda także samochody zabytkowe.

 

Ja pisałem o prestiżu marki samochodowej. Do dziś przetrwały tylko Mercedes i Skoda - moze jeszcze Renault.

 

PS. A Jazz :-) jest oczywiście głupi, ale czego się spodziewać po wieśniaku zza oceanu, dla którego BMW jest szczytem europejskości, technologii i elegancji , a widzi je w wielu Hollywodzkich filmach :)))

[Jazz :-)]

Takze jak widzisz. To byles wiec nie ty, ale twoj szef. Jezeli wymienial co tydzien cos tam, ewidentnie nie mial gwarancji z czego wynika, ze kupil; cos z lawety. Bmw jest duzxo poniewaz sa wlasnie dobre, gdyby byly kiepskie nie kupowano by ich w takich ilosciach. Kiedy przyjechalem do serwisu w Warszawie na niemieckich numerach zaraz po odebraniu swojegio 2 tyg wczesniej w celu poprawienia programowania okien, facet podszedl, pomachal glowa i zapytal "kto robil blacharke?" W sumie to komiczne, ale jakze odzwierciedlajace samochody w Polsce. Podnieconemu przeprosinami dyrektorowi tlumaczylem, ze sie nie obrazam, poniewaz znam dobrze polska mentalnosc, jej logike, oraz gracje zachowania sie z zawsze czyms fajnym i nie na miejscu.

[Qubric]

BMW = Bedziesz Miał Wydatki

 

A jak to brzmi za oceanem?

[Jazz :-)]

Dobrze, ale w bardzo krotki sposob. Takich nazywaja "self-wkurwik" i z zasady prostej logiki omijamy oszolomow. Sa nieoplacalni i sa czysta strata czasu.

[Qubric]

Jazz :-), 22 Lut 2006, 09:35

 

Wkurwiasz sam siebie???

 

To dlatego, że sam sobie kupiłeś takie złomiarsko nieopłacalne BMW - nieopłacalne i bedące stratą czasu. Zapewne przy wyborze nie użyłeś prostych zasad logiki.

[kyuss3]

Tak, tak qubric. Niemcy tez nie potrafia liczyc ani czasu, ani pieniedzy, logiki tez nie uzywaja. Dlatego w Niemczech BMW sprzedaje sie lepiej niz Mercedes i lepiej niz skoda. I dlatego wybrali BMW jako najbardziej prestizowa marke i firme produkujaca najlepsze i najnowoczesniejsze samochody. Amerykanie tez glaby.

No ale jesli ktos mowi, ze jego zdaniem BMW nie ma wiekszego prestizu niz VW....Qubric, Ty po prostu jestes inny.

[Audiofil]

Witam serdecznie,

 

Panowie, zastanawiam się nad tą dyskusją, i wskazywaniem wyższosći VW nad BMW. Proszę prześledzić historię obu marek. Domeną VW była produkcja aut dla mas, tanich i prostych. Dla zupełnie innego segmentu odbiorców były i są tworzone auta BMW.

Teraz chciałbym poruszyć drugą kwestię. Zdaję sobie sprawę, że moja wypowiedź może nieco urazić użytkowników Skody.

Audi, Volkswagen, Seat i Skoda wchodzą w skład jednego koncernu. Jak sami przyznacie płyty podłogowe, nadwozia, deski rozdzielcze, elementy mechaniczne oraz elektryczne są identyczne. W tych pierwszych zmienono tylko detale. W przypadku cen, sytuacja jest trochę inna. Mimo, że auta montuje się z "tych samych" części ceny samochodów różnią się i to znacznie. Występuje pewna hierarchizacja segmentu. Najdroższe są Audi, później jest VW, Seat oraz Skoda. Dlaczego tak jest, skoro podzespoły są identyczne? A nie do końca. Wyjaśnł mi to mój znajomy, który pracuje w Mlada Bolesław w Skodzie. Otóż wykupienie Seata i Skody przez koncern Audi-VW było przemyślanym posunięciem ekonomicznym. Do tej pory, silnik, elementy zawieszenia, i wszystko, gdzie występowała rozbieżność i niespełnianie norm producenta powodowało straty firmy. Silnik po sprawdzeniu na hamowni był demontowany, elementy blacharskie źle wytloczone wracały do huty, elementy zawieszenia podobnie. Jednak posiadanie marek Seat i Skoda umożliwoło grupie Audi-VW opracowanie innych wymogów technicznych odnośnie części jakie mogą wchodzić w w/w samochody. Nie jest tajmnicą, że są to elementy, które w Audi lub VW nie mogłyby być zamontowane. Reasumując moją wypowiedź. To to co nie spełnia norm AUDI trafia do VW, następnie SEATA lub SKODY. Nie jest dziwne, że ta ostatnia firma jest najtańsza. W Skodzie jest to, co w pozostałych markach znależć się nie mogło. Ceny samochodów to czysta kalkulacja kosztów. Płacimy za "znaczek", a każdy ma inną wartość.

 

Pozdrawiam,

[Qubric]

kyuss3, 22 Lut 2006, 09:48

 

Pewien dyrektor polskiej filii niemieckiej firmy został zbesztany za to że zakupił w celach służbowych Toyotę. Otrzymał pismo od szefostwa z Niemieć w którym zwrócono mu uwagę, że "niemieckie samochody są równie dobre i niezawodne jak Japońskie". Na co odpisał, że "sa nawet lepsze sadząc po tym że je chetniej kradną".

 

Mając na względzie niemiecką mentalność w dupie mam co Niemcy wybierają w swoich kolorowych pisemkach jako "samochód roku" i komu ile dają gwiazdek. Z tego powodu też przestały mnie interesować programy motoryzacyjne produkcji niemieckiej. W nich tylko BMW, VW i Audi - czasem Mercedes - nuuuuda.

[Qubric]

kyuss3, 22 Lut 2006, 09:48

 

No ale jeśli ktoś nie potrafi czytać... Kyuss3, Ty po prostu jesteś taki sam jak 40% społeczeństwa.

[Qubric]

Audiofil, 22 Lut 2006, 10:34

 

Płyty podłogowe WIELU zupełnie różnych marek zupełnie różnych producentów są takie same. A nawet powstają w tych samych fabrykach. Pozostałe elemrnty karoserii sa RÓZNE - co widać zazwyczaj na ulicy (czasem dach słupki i wewnętrzna część nadwozia samonośnego są takie same w różnych autach - ale tylko czasem i nie całkowicie identyczne. Ale blachy zewnętrzne juz być nie mogą. Więc powiedz mi jak źle wytłoczony błotnik np. od Audi może trafić do Seata lub Skody?

 

Z silnikami już inna sprawa - moga ustalać granice tolerancji parametrów i selekcjonowac (jakie to audiofilskie). Np silniki o najlepszych parametrach mocy i spalania dawac do Audi a słabsze do Skody. Mam wrazenie nawet że tak robiono bo jak widizłem VW to kiedyś to wydawało mi sie ze podają wyższe moce (2-3 KM) niz dla jednostek o tej samej pojemności w Skodzie.

 

Zman też uzytkownikówszmelcwagenów, którzy twierdzili ze miały one na wyczucie słabsze silniki niż twierdził producent.

 

Ale, z faktu róznych norm jakościowych nie wyciągaj wniosku że tylko dlatego jest różnica w cenie. Koszty wyprodukowania cześci są takie same równiez koszty ich selekcji. Inne sa koszty pracy w róznych zakładach ale najważniejsze są różne koszty maki. Które są "wymyslane" i kreowane przez marketingowców. Tylko dlatego za markę "Skoda" mającą 100 lat tradycji płacisz mniej niż za markę "Seat" mającą jakieś 25 lat. Tylko że obie one są "rozpoznawalne" w zupełnie innych cześciach swiata o zupełnie innych preferencjach klientów i ich sile nabywczej.

 

Dlatego marketingowcy dorobili im "gębę" - Skoda ma byc tanim autem rodzinnym, a Seat usportowiona limuzyną. To jest oczywiście bzdura przykryta sciemą marketingową. To tak jakbyśmy dyskutowali nad wyższością Panasonica nad Technicsem czy Nationalem.

[_igod_]

"Panowie, zastanawiam się nad tą dyskusją, i wskazywaniem wyższosći VW nad BMW"

 

Też nie wiem po co. I tak wiadomo, że Audi jest najładniejsze i najlepsze... :-)

[Slav]

Co do problemow czytania ze zrozumieniem to m.in. Leszek36 i kyuss3 juz Ci to udowodnili Qubric.

 

A napisalem tylko, ze mojej kobiecie sie podoba... ;>

[nookie736]

czytam i nie moge sie nadziewic ze takie oszolomy chodza po swiecie....

[Qubric]

Slav, 22 Lut 2006, 13:21

>A napisalem tylko, ze mojej kobiecie sie podoba... ;>

 

Raczej napisałeś nie tylko, lecz przede wszystkim - cyt: "Nawet jesli to prawda, to nie umniejsza to faktu, ze Skoda to Skoda. Cooper ma pewna klase i prestiz, ktorego czeskie auto raczej nie osiagnie."

 

Jak widać masz już problemy ze zrozumieniem własnych wpisów :P

[Qubric]

_igod_, 22 Lut 2006, 11:49

>I tak wiadomo, że Audi jest najładniejsze i najlepsze... :-)<

 

Faktycznie. Audi 80 Cabrio - bardzo ładne.

[Audiofil]

Odnośnie konfliktu na osi BMW - AUDI.

 

BMW na swój wizerunek pracuje od połowy wieku. A Audi? W latach 70' i 80' przez obcinanie kosztów i wybór gorszej jakościowo blachy, w dodatku nie sezonowanej, korozja zrzerała każde Audi po dwóch latach eksploatacji. Czy firma która chce zyskać dobrą pozycję na rynku może pozwolic sobie na taką wpadkę. Chyba nie.

Audi nie spieszyło się także w stosowaniu nowoczesnych rozwiązań w swoich silnikach. Mechaniczny układ wtryskowy K-Jetronic wprowadzono dopiero w latach 80'. Mercedes i BMW pod koniec lat 60' montował ten typ wtrysku. Natomiast jak wprowadzono K-Jetronic, to jeszcze w autach z 1995 roku możemy go odnaleźć. Wspomnę jedynie, że BMW wycofało się z K-Jetronic na rzecz L-Jetronic i pochodnych już w roku 1986.

Podam teraz kolejny przykład dotyczący silników Diesla. Pod koniec lat 90' większość firm zakupiła licencje na produkowanie silników w sytemie Common Rail. Audi do tej pory stosuje przestarzałe rozwiązanie z pompowtryskiwaczami. Co prawda szef koncernu w 2003 roku stwierdził, że silniki TDI z VW nie spełniają norm Audi, jednak firma do tej pory nadal montuje te jednostki napedowe.

Aspekt wyższości BMW nad Audi rozpatruję pod względem technicznym. I jak bym się nie starał, to nie mogę odnaleźć nic, w czym Audi przewyższa BMW. Pozostaje tylko kwestia gustu. A o gustach, wiadomo nie dyskutuje się. Tak więc jeżeli komuś podoba się stylistyka Audi jest to jego indywidualna sprawa. Do tego BMW naznaczone jest piętnem "dresiarzy". I zapewne także to budzi względną niechęci do tej marki.

 

Pozdrawiam,

[Leszek36]

Qubric, 22 Lut 2006, 11:30

 

>Tylko dlatego za markę "Skoda" mającą 100 lat tradycji płacisz mniej niż za markę

>"Seat" mającą jakieś 25 lat.<

 

Seat (Sociedad Espaniola de Automobiles de Turismo) powstał w 1950 r. i odpoczątku swojego istnienia do początku lat 90-tych (zanim został wykupiony przez VW), produkował fiaty na licencji, a w końcowej fazie wspólpracy z Fiatem powstawały już jego "prawie" samodzielne konstrukcje - Ibiza I (przerobiony Fiat Ritmo) i Toledo I (na podwoziu i z silnikami od Tipo/Tempra). Czyli marka ta istnieje od 56 lat.

 

Qubric, przestań się już produkować na temat historii motoryzacji bo nie masz o tym zielonego pojęcia. Robisz tylko ludziom wodę z mózgu pisząc farmazony!

 

Pozdrawiam! :)

[Qubric]

Leszek36, 22 Lut 2006, 14:32

 

to wstaw moje zdanie zamiast "25: lat "55" lat i powiedz czy to coś zmieni???

 

W Polsce Fiat produkował auta na licencji od lat 30-stych XX wieku - i co z tego??? Czy FSO jet znana marką???

 

Włosi nie udzielili Hiszpanom nawet nazwy. Ich fiaty były tak gówniane że nie mogły posługiwac się marką Fiata. W przeciwieństwie do fiatów z FSO

 

Widze że ty jesteś jakimś geniuszem Historii techniki - najpierw od kineskopów i TV, teraz od samochodów.

Ty się w okładki opraw i w księgarniach sprzedawaj :)))

[Qubric]

Leszek36, 22 Lut 2006, 14:32

 

A znana Hiszpańską marką jest Hispano-Suiza - podobno reaktywowano produkcje aut pod ta nazwą.

[Jazz :-)]

Wiekszosc tutaj zamieszczonych manifestow pochodzi od tzw "wannabe". A kto czym tutaj jezdzi? Czytelnicy empiku. Zaczynam miec wrazenie, ze to wszystko jest domniemane z artykulow w kolorowych czasopismach.

[Leszek36]

Qubric, 22 Lut 2006, 14:54

 

>W Polsce Fiat produkował auta na licencji od lat 30-stych XX wieku - i co z tego??? Czy FSO jet

>znana marką???

 

 

A czy ja gdzieś cokolowiek pisałem, o tym czy dana marka jest znana czy nie? Tymbardziej o FSO?

Qubric, ty masz jakies, jak widac problemy ze zrozumienium tekstu czytanego! Albo coś nie doczytasz, albo coś zaczynasz zmyślać i pisac od rzeczy:D

 

 

>Ty się w okładki opraw i w księgarniach sprzedawaj :)))

Nie ma sprawy, pod warunkiem, że Ty mnie będziesz kupował i czegoś się wreszcie nauczysz! :)

[Qubric]

Jazz :-), 22 Lut 2006, 15:07

 

To jest wiedza :))) O na na tym polega - ale może nie wiesz :))) Raczej trudno byłoby jeżdzić wszystkimi markami aut żeby się o nich wypowiadać na podstawie własnych doświadczeń.

 

Chyba że wyzjaesz poglad McGyvera - że o konstrukcji kolumn mozna się wypowiadać pod warunkiem że się je samemu zrobi. To bardzo poręczny pogląd z punktu widzenia producentów. Gdyby wszyscy taki mieli to o ile łatwiejsze byłoby życie producentów :)

[Qubric]

Leszek36, 22 Lut 2006, 15:11

 

Na razie się nauczyłem że leszek nadaje się do programu na kazdy temat - spotkania z historia techniki. Sypie jak z rekawa powszechnie znanymi faktami (a toze Thompson produkuje kineskopy w Piasecznie, a to że Seat produkował licencyjne fiaty :) Same zagadki XX wieku rozwiązuje :)

[Jazz :-)]

Hahaha....oczywiscie, wiedza wyssana z palca z nosa. Zero doswiadczenia, ale wiedza wielka. Sami eksperci. Ekspert samouk. Hahaha...

[kyuss3]

qubric....

Oto cytat z Ciebie : "Zman też uzytkownikówszmelcwagenów, którzy twierdzili ze miały one na wyczucie słabsze silniki niż twierdził producent". Wyczuwali , ze co? Ze silnik zamiast 180 niutonometrow ma ich tylko 172. Tak im wyczucie mowilo? Albo ze silnik dysponuje moca 120 koni, zamiast deklarowanych 136 ? Ty to sie dopiero pewnymi danymi poslugujesz przy wypowiadaniu opinii. Czy moze rozkazales im wjechac swoimi furami na hamownie zeby dokonali pomiarow i pokazali Ci wykresy? Tak na slowo im wierzysz? To jest dopiero wiedza !!!

[Qubric]

Jazz :-), 22 Lut 2006, 15:19

 

Ekspert samouk to własnie ty jesteś. Rozumiem że słanoręcznie prowadziłeś i własnodupnie sprawdzałeś wszystkie opisane tu marki pojazdów - włącznie z tymi amerykańskimi dziwolągami?

 

I jak widac uczeń do d... bo nadal nie wie czym jeździ :)))

[Leszek36]

Qubric, 22 Lut 2006, 15:15

 

No to dobrze, że choć czegoś się nauczyłeś! :)

 

...Cóż czasami trzeba sypać jak to nazywasz "powszechnie znanymi faktami" żeby tacy ja Ty nie walili farmazonów w stylu: "Seat istnieje jakies 25 lat, "Cooper to VW", "Mini stworzyli włosi" itp. więcej kwiatków :D

 

>Sypie jak z rekawa powszechnie znanymi faktami (a toze Thompson produkuje kineskopy w

>Piasecznie, a to że Seat produkował licencyjne fiaty :) Same zagadki XX wieku rozwiązuje :)

 

Za to ty kreujesz się za fachowca od wszystkiego, nie mając pojęcia o niczym lub posiadając je w okrojonej formie. Bez urazy. :)

 

p.s . czekam aż napiszesz jakieś kolejne fajne kwiatki! :D

 

Pozdrawiam!